Witam, kuzynowi posypało się to urządzenie. Pytanie czy warto to reanimować, czy wywalenie że środka układu nie zepsuło charakterystyki silnika? Jeśli warto to czy trzeba szukać w Niemczech oryginału czy jest jakiś patent na to? Jeśli nie to czy wkładać klapkę do środka i blokować czy zostawić bez?

nie podpowiem gdzie najlepiej kupic czesci lub jak zreainowac, ale wiem na pewno ze bez tego ustrojstwa samochod straci na dynamice

a co dokładnie padło?

Dokładnie ie gruszki mają połamane uszy oraz samo sprzęgło łączące gruszki z klapkami, mielonka totalna więc raczej nie ma co ratować

Jak to naprawisz to sprzedaj ten samochód póki sprawny. ASN to lipa jakich mało, potwierdzone wielokrotnie.

co dokładnie w nich zdycha? wszystko czy coś konkretnego? potwierdzone info to znaczy że kolega kuzyna od strony babci sąsiadki czy faktycznie organoleptycznie?

Miałem "przyjemność" dłubać w kilku ASNach. Pękające bloki, głowice, wydmuchujące UPG są na porządku dziennym. Względem 2.8 24V V6 od Audi to kibel, a nie silnik. Problem w głównej mierze to za mało mięsa pomiędzy cylindrami oraz pomiędzy cylindrami i kanałami wodnymi.

Fakt połamanych klap w asn juz widzialem pare, przyczyna są odpadajace uszczelnienia bebna obrotowego, spadna, przyblokuja a gruszka ciagnie,iłamie. Reszte albo silnik przemiela albo obstaje gdzies na ssaku. W jednym, wymienialem kolektor na sprawny w drugim, braciak powypierniczal te uszczelnienia na cylindrach i zostaly tylko te pierscienie uszczelniajace miedzy cylindrami. Jedyna opcja tochyba wsadzenie sprawnego mechanizmu.
Po mimo wielu zluch opini to znam 2 ASN ktore jezdza juz dosc dlugo bezawaryjnie, jeden paredziesiat tysi w jednych rekach (teraz ma z 300) drugi ponad 130 tys. i 300 mial jak był kupiony. Ten co dluzej jezdzony czesto nie mial nawet zmienianego oleju na czas tylko dolewany a jedyna jego powazniejsza naprawa byla wymiana uszczelnien pompy oleju bo braklo cisnienia na rozgrzanym. Tez uwazam ze to nie udane silniki ale sa jak widac wyjatki

Złe opinie ASNa są najczęściej od tych co kupili śmietniki albo bawili się sami w serwis. Nie jest prosty ale też nie jest aż taki awaryjny. UPG to najczęściej efekt nie pilnowania odmy i jej drożności. Pękające bloki to znów problem w tych autach gdzie ktoś nie dopilnował UPG i głowice puchły bo płyn spierdzielał do silnika - reakcja łańcuchowa.

Ja mam bardzo dobre wspomnienia po ASNie. Obecnie ma 375kkm nalotu bez zaglądania do silnika. Grunt to zrobić porządnie rozrząd od A do Z - włącznie ze sprężynami uszczelniającymi wałki, uszczelnienie nastawników, etc.

Co do problemu klap to od razu radzę szukać kompletnego kolektora ze sprawnymi klapami i gruszkami. Niestety przy dużych nalotach klapy lecą łącznie z bębnami. Nie ma co reanimować bo problem wróci szybciej niż się wydaje.

bloku widzę dzielnie walczysz w obronie ASNa niczym KOD na wiejskiej tylko weź takiemu człowiekowi co kupił auto za 16k powiedz, że z czasem będzie trzeba wyłożyć 8000zł na nastawniki

Nie da się ich uszczelnić tak jak w "łańcuchach", bo do VR-ek i 3.2/4.2 były chyba zestawy naprawcze?

Do ASNów też są ale....to loteria czy się uda. Bronić będę...może nie jak kodowcy ale uznaje ten silnik za dobry choć ma swoje fochy. Konstrukcja jest przerostem formy na treścią dlatego po 4-5 latach dali sobie spokój z tego typu rozwiązaniem

Czyli generalnie nie taki diabeł straszny, ktoś jest w stanie wyjaśnić mi dlaczego niedrozna odma morduje upg?

Ciśnienie z układu korbowego szuka ujścia a że to aluminiowy silnik to uszczelki potrafią się poddać. Tak w uproszczeniu. Jest tam trochę przekombinowana odma.

Okay, no dzięki wielkie wszystkim za info, wiadomo od czego muchy zdychają i czego szukać.

Odkopię temat, żeby nie zasmiecac forum.
Siemanko,
Zbliża się wiosna i chcę cabriolecika kupić. Mój budżet to tak 20-25k.

Zastanawiam się nad tymi silnikami 1.8t(150km lub 163km), 2.4 v6(170km) lub 3.0 v6(220km). Czytałem dużo w necie. Miałem okazję przejechać się 1.8t 163km i 2.4 v6
Kultura pracy v6 mi się mega podobała. Niby różnica 7 kucyków ale lepsza jazda no i ten dźwięk
Mi zależy bardziej na bezawaryjnej eksploatacji. Spalanie to pikuś bo i tak LPG będzie zamontowane
A bez modów + bez dachu mi się wydaje, że v6 będzie lepsze niż 1,8t. Przyjemniejszy dźwięk i cichsza praca silnika. Tylko w internetach piszą, że 2,4 jest mniej awaryjny a 3.0 ma parę bolączek.

Wczoraj w necie pojawiło się ogłoszenie a4 z silnikiem 3.0 v6. Opinie różne są w necie na temat tego silnika.
https://www.otomoto.pl/oferta/audi-a4-cabri...html#565bb91d80
Gościu ma niby wszystko porobione ale nie wiem czy bać się tego silnika i szukać 2.4 v6

Posprawdzaj kompem ustawienia rozrządu (090, 091 i 093) potem kanały 025-032 i będziesz miał już pogląd czy dbał o auto czy nie. Wiele powie o tym jak został rozrząd poskładany bo to od niego wiele zależy w 3,0 30V.

Ja się tego silnika nie boję. Wymaga tylko więcej uwagi i dobrego mechanika co podchodzi do swojej pracy z głową a nie byle zrobić aby zarobić.

Na dzisiejszym przykladzie z pracy podziekuje ASN na dobre, po zakupie klient chcial zrobic rozrzad, pod oslonami mokro od oleju, wstepna diagnoza cieknace fazatory a jeden kosztuje 2500.

Kupuj 2.4

Można zregenerować a koszt za 4 szt to 1,5k. Zabieg nie jest trudny a potrafi przedłużyć żywot nastawników o jakieś 50-80kkm. Przypuszczam, że jakbyś rozebrał nastawaniki to wystarczyło tylko 3 oringi na każdym zmienić - chyba, że już pokazywały odchył o ponad 12 stopni to już wiadomo, że tylko regeneracja.

O tak myslalem ze juz ktos tansza opce wymyslil, nie mniej jednak trzeba przyznac ze im sie ten silnik nie udal

Tak robią rentgeny i inne pomysly. Kolega mial ten silnik w audi i niestety zadowolony nie był. Cale auto sprzedał i kupił a6 2.4

Chyba też pozostanę przy 2,4 albo 1,8t

Kumpel ma Cabrio z 2.4, moim zdaniem to jest to do tej budy. Dźwięk v6 przy otwartym dachu nie ma porównywania z r4t. Szybkie to i tak nie będzie, za to z lpg może być tanio. Nie zastanawiaj się i bierz 2.4 o 3.0 nawet nie myśl. Chyba że planujesz iść w górę z mocą to tylko 1.8.
Dodam tylko że przez dwa lata zero awarii jeśli chodzi o silnik.

Jak kolega będzie sprzedawał to daj znać w PL słabo z ofertami a z DE akcyza zabija