Siema wszystkim.
Na forum jestem już trochę czasu, czasem wtrącę swoje 5gr.
Jeśli moderatory uznają że ten temat jest niegodny tego forum to wiecie co z nim zrobić
Do projekty i modyfikacje się temat nie nadaję ale myślę że ktoś chętnie obejrzy odbudowę starego golfa.
Na wstępie napisze że maszyna należy do mojego taty, więc ma wartość sentymentalną.
Osobiście szukałbym zdrowszej budy...Zapadła decyzja o odbudowie. Plan był taki aby "odświeżyć" komorę silnika przed swapem na 1.6td o oznaczeniu SB. Tak, tak swap bo fabrycznie to bydlę wyszło z fabryki z mocarnym 1.6d 54KM.
Następnie wszystko miało zostać dostosowane do nowej mocy. Oczywiście wszystko co było zepsute miało zostać naprawione.
Dodam że był to mój pierwszy poważny raz z migomatem i pistoletem w łapie
Spec silnika.
-Blok po przeglądzie, panewki jak nówki.
-Głowica istny rarytas bo nie popękana z 1.6d. Planowanie, dotarte zawory, nowe prowadnice, nowe uszczelniacze.
-Uszczelka głowicy MLS od 1.9 AAZ skręcona nowymi śrubami victor reinz.
-Wszystkie uszczelki/uszczelniacze w silniku oraz miska oleju nowe.
-Turbo kkk k14 po regeneracji.
-Nowe węże układu chłodzenia, pompa wody, termostat. Usunięta pseudo chłodniczka oleju.
-Nowe świece żarowe bosch, filtry itp.
Napęd/Zawieszenie
-Nowe sprzęgło luk
-Shifter z golfa 3 gti
-Nowe łożyska kół przód i tył
-Z przodu amory bilstein i springi kayaby. Robione dwa lata temu, stan bdb więc zostały.
-Z tyłu nowe poduszki,odboje, osłony, amory sachs i sprężyny kayaby.
Hamulce
Fabrycznie były z przodu lite tarcze 239x10 z tyłu bębny 180mm
Wjechały zregenerowane zaciski vw typ II plus tarcze wentylowane 239x20 oraz bębny 200mm
Z bębnami wjechała belka z golfa III na nowych tulejach, starą zjadły korniki.
Przewody sztywne + elastyczne nowe.
Nowy wydech zbudowany z rdzewki 51x1.5mm. Przelot z plecionką w miejscu środkowego tłumika, końcowy tłumik z golfa 2 gti 16v - średnica wlotu 54mm.
Swap pochodzi z mojego byłego MK2.
Biorca przeszczepu.
Na początku wydawało się że nie będzie źle w temacie blacharki...życie zweryfikowało
Fundusz nie pozwolił na piaskowanie komory, więc w ruch poszły tarcze rapidstrip sztuk dwie oraz ściernice listkowe, sztuk kilkanaście.
Kielich i podstawa aku to był najgorszy element. mocowania belki do nadwozia również były w złym stanie. Coś tam było kiedyś łatane przez szpeców.
Na pierwszy strzał poszły mniejsze łatki.
Od wiercone mocowanie aku.
I grubszy temat pt. kielich i podłużnica.
Mocowania belki/podłużnice.
Chlast.
I robimy nowe. Niestety nie ogarnąłem w całości tej wstawki podłużnicy, nie byłem w stanie dogiąć jej w dosyć specyficzny kąt.
Więc przygotowana wstawkę ciachłem w 2 miejscach i tak zostało wspawane.
Mocowanie belki.
Druga strona.
Po blacharce zostało wszystko oczyszczone i za podkładowane reaktywnym, później akryl i na to baza i bezbarwny. Na spawy położony app U210, który został również wykorzystany jako konserwacja podłużnic, fartuchów i podłogi. W podłużnice i mocowania belki poszły 4 puszki valvoline tectyl ml.
Iiii jeszcze troche poprawki po blacharzu...
Bębny i zaciski pomalowane vht caliper paint i wygrzane w piekarniku, za te akcje rozwód wisiał w powietrzu
Zaciski poskładane na nowych uszczelniaczach.
Zaciski w trakcie czyszczenia
Stary hamulec
Reszta w następny poście, forum nie przyjmuje takiej ilości zdjęć.