Pomoc - Szukaj - Użytkownicy - Kalendarz
Pełna wersja: Alfa Romeo Giulietta QV
Racingforum - Drag, Drift & Time Attack - Racing Forum > racingforum.pl > Chcę kupić auto, kupiłem auto
RALF
Witam
Przymierzam sie powoli do zmiany auta.
Budżet to max 43 k, rocznik ok. 2010
Nastawiłem sie na silnik benzynowy z racji małych przebiegów ( max 500 km miesięcznie )
od 8 lat smigam Dieslami więc wszelakie opinie na temat auta z tematu będą mile widziane.

Ps. czy w kwocie 43k znajde Mazdę 3 MPS powyżej 2010 ? bo to auto tez mi chodzi po głowie a na alledrogo sa raptem 3 egzemplarze
T_E_D_D_Y
IMO przedliftowa QVka jest ładniejsza w środku - to dobry wóz silniki nie sprawiają problemów większych - jakieś pierdoły z czujnikami poziomu oleju etc. ale to łatwe i tanie do ogarnięcia. Narazie brak wzmianek na forach o nagarach czy innych przypadłościach silników z bezpośrednim wtryskiem. Całkiem sprawnie działający elektroniczny układ imitujący szpere q2 - działa tak jak powinien więc nie ma co się przywalać że nie jest to klasyczna szpera. Przyrosty na fabrycznych gratach nie powalają ale już są firmy które bez problemu dochodzą do 300 koni po paru modyfikacjach. Skrzynia biegów również nie sprawia problemów - romans z Oplem skończył się i skrzynie są już FPT C635.
I jakaś tam zaleta - sporo ich na rynku z Polskich salonów
RALF
dzieki za odpowiedź
jednym słowem warto w to wejść w tycm budżecie
radekrp90
Tyle, że ta po liftingu jest nieco lepiej wykonana i wyciszona (choć może w QV/Veloce to nie jest odczuwalne, bo porównywałem dwie 1.4TB-MA).
T_E_D_D_Y
CYTAT(radekrp90 @ Tue, 04 Oct 2016 - 10:54) *
Tyle, że ta po liftingu jest nieco lepiej wykonana i wyciszona (choć może w QV/Veloce to nie jest odczuwalne, bo porównywałem dwie 1.4TB-MA).

No poliftówka ma swoje zalety - chociażby poprawiony silnik wzięty prosto z 4c genialna skrzynia TCT no i dźwięk fabrycznego wydechu ;D !! Ale to inna półka cenowa niestety
kornat
Nie znam auta, ale pasuje do wymagań: http://www.forum.alfaholicy.org/sprzedam_a...iekna_qvka.html
prez_s
CYTAT(T_E_D_D_Y @ Tue, 04 Oct 2016 - 12:01) *
No poliftówka ma swoje zalety - chociażby poprawiony silnik wzięty prosto z 4c genialna skrzynia TCT no i dźwięk fabrycznego wydechu ;D !! Ale to inna półka cenowa niestety


"Przedlifty" nie występowały w ogóle z automatem?
RALF
Faktycznie. Auto b. Ladne
W zeszlym tygodniu stalo za 48. Dla tego sie nie zainteresowalem
W tym tygodniu zapadnie decyzja czy sprzedaje bravo dokladam i zakupuje QV
Czy wkladam 3k w fiata i zostawiam.
Dziekuje wszystkim za opinie

ari
CYTAT(T_E_D_D_Y @ Mon, 03 Oct 2016 - 10:54) *
I jakaś tam zaleta - sporo ich na rynku z Polskich salonów


Nie "jakaś tam", tylko kluczowa, bo co z tego, że jakieś auto jest konstrukcyjnie fajne, jeśli na rynku obecny jest tylko importowany gruz? Odnośnie Julki QV to sam jestem zaskoczony podażą aut z salonu PL. Przecież "to Alfa", do tego Giulietta QV nigdy nie była w czołówce swojego segmentu. Na ludzi nadal najbardziej działa magia VW, Meganka RS była genialna i najtańsza, Octavia "praktyczna", Civiki to Hondy, więc zawsze jest na nie wzięcie. Alfa wydawała mi się zupełnie anonimowa, nieobecna na rynku, a tu proszę. Gdybym szukał nieco większego daily niż moje 208, to Giulietta byłaby w czołówce.
guayre
43 tys. to nieco mało na dobrą QV. Ta z forum alfaholików ma mocne uzasadnienie w swoim przebiegu. Za mniejszy przebieg, pełne wypo z navi (sama navi ch**owa, ale sam ekran fajny, praktyczny i kokpit lepiej wygląda) - trzeba liczyć min. 50k. Sam samochód b. fajny, fajnie się prowadzi, można programem dodać ~30km. Minus - duże spalanie jak na litraż i gabaryty (10-18 litrów, imho podobne do wrx-a).


Co do słów 'ari'-ego... Serio? Salon PL przy QV'ce to wg. Ciebie zaleta, jeszcze najśmieszniejsze KLUCZOWA (zresztą jakiegokolwiek samochodu)? Porównaj sobie poziom 'wytrzeszczenia' wnętrza Alfy po 100 tys w PL i 100 tys w DE, podobnie stan zawieszenia i parę innych detali. To jest januszowe podejście - widzę 'salon pl', myślę - ideał.
stefdeath
CYTAT(guayre @ Fri, 07 Oct 2016 - 16:09) *
Sam samochód b. fajny, fajnie się prowadzi, można programem dodać ~30km. Minus - duże spalanie jak na litraż i gabaryty (10-18 litrów, imho podobne do wrx-a).


Masz takie auto ? bo nie wiem skąd te dane. Na alfaholicy org. jest temat liczący z 90 str o spalaniu giulietty i jakoś ludzie z QV mają spalanie niewiele większe niż moja 1.4 MA. W trasie da się podobno zejść poniżej 8l, przy 150 poniżej 10. W mieście niektórzy mieszczą się w 10-11l.
Ogólnie z minusów to w giuliettcie wg. mnie najbardziej wnerwiające jest DNA oraz brak możliwości regulacji wysokości pasa zarówno kierowcy jak i pasażerów. Np. z tyłu jak ktoś ma poniżej 160cm to pas ma na szyi. Kierowca może sobie podnieść lub obniżyć fotel ale jak ktoś lubi siedzieć b.nisko to tak samo - pas na szyi. No i fotele... niby sportowe a trzymanie boczne słabiutkie, duuuuużo gorsze niż np. w takim V gti.
Do tego w julce zawsze się czujesz jakbyś zabrał żonie albo córce auto. W wawie chyba jeszcze oprócz siebie nie widziałem typa w tym aucie biggrin.gif
Aval
Ja mam QV i poniżej 12 w Warszawie zejść się nie da.

Trasa w nocy Wwa-Łódź-Wwa z prędkościami 230-240(stałe) to 20/100. Spokojna jazda z muskaniem gazu 120-140 po krajówkach = około 10/100. Z całym szacunkiem dla kolegów, ale wszystko każdemu pali 6/100, ale nie oszukujmy się, jesteśmy na racingforum wink.gif
Schodzenie poniżej 8/100 w QV to dla mnie jakaś urban legend, chyba że tempomat na 90km/h(albo i mniej) - ale wtedy lepiej kupić dużo tańszy 1.9 jtd który przy tej prędkości spali piątkę.

GTI czy obecny Leon FR(1.8 180km z DSG) palą mi nieporównywalnie mniej.

A już na marginesie, dwa razy się łapałem na warszawskim dojcze autobahn z QV z facetem za kierownicą, więc nie przesadzajmy z tym parytetem tongue.gif

Prowadzenie oceniłbym na 4- (jak na klasyczne FWD bez szpery), Q2 faktycznie sporo daje (najwięcej pokazuje w trybie Dynamic z którym nie da się ruszyć spod świateł nie smażąc kapora), w związku z czym klocki co 10k na śmietnik, ale jak na bardzo przyzwoity seryjny hebel nie ma się co czepiać. Sama cena klocków do brembo jest śmieszna, chyba poniżej 3 stówek za "a'la oem" TRW.

Niestety jest spora różnica w przyspieszeniu między "D" a "N", ale "D" nie włączysz w czasie jazdy powyżej jakiejś śmiesznej prędkości typu 110 km/h i z ciekawostek u mnie tempomat nie działa powyżej 190km/h.

Z pasami problemów nie mam, ale mam 190+ cm wzrostu.

P.S. Chwilę się bawiłem z sondą w dupalu (seryjnie jest szerokopasmówka, ale nie wierzyłem) - powyżej 3,5k obrotów na WOT, AFR ląduje w okolicach 10,5 do końca obrotomierza. Na WOT wychodzi 1:1 to samo z OBD, co z sondy w tyłku, więc można wierzyć nawet idioten-programom typu torque.

Z tym spalaniem to w sumie śmiesznie, bo przy ostrej jeździe pali tyle ile powinna - ale przy spokojnej na oszczędność nie ma co liczyć. Dla mnie wniosek prosty tongue.gif
kinko
Zaobserwowałem, że mnóstwo ludzi zaniża spalanie w swoich wypocinach na forum. Jest też dość duża część ludzi, którzy kupują szybkie auta, a potem jeżdżą nimi jak ostatnie pizdy i im faktycznie auto pali 2 razy mniej niż normalnemu dynamicznemu kierowcy. Nigdy tego nie zrozumiem, ich chyba bardziej jara posiadanie mocnego auta niż sama jazda nim.
Wg. mnie turbo benzyna nigdy nie będzie oszczędna, ale nie po to się je kupuje cool.gif
tomek evo
QV faktycznie nie służy do spokojnej jazdy ale teraz większość nowych benzyn to turbobenzyny więc należy wręcz oczekiwać, że te bardziej cywilne wersje będą oszczędne może nie tak jak diesle ale spalanie 10l/100 km w kompakcie (nawet mocnym) dyskwalifikuje go u 90% nabywców. Nie dotyczy to wersji usportowionych więc QV jest tu "usprawiedliwiona" ale coraz więcej nabywców wymaga dobrych osiągów przy jednoczesnym niskim spalaniu, bo do tego przyzwyczaiły nas diesle.
stefdeath
CYTAT(kinko @ Sat, 08 Oct 2016 - 13:17) *
Zaobserwowałem, że mnóstwo ludzi zaniża spalanie w swoich wypocinach na forum. Jest też dość duża część ludzi, którzy kupują szybkie auta, a potem jeżdżą nimi jak ostatnie pizdy i im faktycznie auto pali 2 razy mniej niż normalnemu dynamicznemu kierowcy. Nigdy tego nie zrozumiem, ich chyba bardziej jara posiadanie mocnego auta niż sama jazda nim.
Wg. mnie turbo benzyna nigdy nie będzie oszczędna, ale nie po to się je kupuje cool.gif


No bez przesady nie każdy ma tyle hajsu żeby kupić mocne auto do upalania i drugie jako dupowóz. Jak ktoś ma hothatcha jako daily i 80% czasu jeździ np. z dzieciarnią to nie ma się co dziwić "ludzkiemu"spalaniu.
Dlatego jak ktoś pisze, że QV potrafi spalić mało to mu wierzę. Co nie zmienia faktu, że alfy mega oszczędne nie są.
rwtnt
Dokładnie zależy jak użytkujesz samochód ja dojeżdżam codziennie do pracy s3 w jedną stronę 16,5km tak samo powrót po powiatowej i gminnej drodze... i mam spalanie średnie koło 8 litrów pb98 z dystrybutora bo tam nie da się inaczej niż 60-100kmh/ na 5-6 biegu....
guayre
CYTAT(stefdeath @ Fri, 07 Oct 2016 - 15:35) *
Masz takie auto ? bo nie wiem skąd te dane. Na alfaholicy org. jest temat liczący z 90 str o spalaniu giulietty i jakoś ludzie z QV mają spalanie niewiele większe niż moja 1.4 MA. W trasie da się podobno zejść poniżej 8l, przy 150 poniżej 10. W mieście niektórzy mieszczą się w 10-11l.
Ogólnie z minusów to w giuliettcie wg. mnie najbardziej wnerwiające jest DNA oraz brak możliwości regulacji wysokości pasa zarówno kierowcy jak i pasażerów. Np. z tyłu jak ktoś ma poniżej 160cm to pas ma na szyi. Kierowca może sobie podnieść lub obniżyć fotel ale jak ktoś lubi siedzieć b.nisko to tak samo - pas na szyi. No i fotele... niby sportowe a trzymanie boczne słabiutkie, duuuuużo gorsze niż np. w takim V gti.
Do tego w julce zawsze się czujesz jakbyś zabrał żonie albo córce auto. W wawie chyba jeszcze oprócz siebie nie widziałem typa w tym aucie biggrin.gif


Miałem. I jeśli ktoś opowiada herezje, że mu pali tyle co 1.4, to nie wiem czy się śmiać czy płakać.wink.gif
Owszem, da się zejść do 8 litrów w tzw. trasie - prędkości 70-90 km/h. Tylko kto tu z obecnych tak jeździ? Ogólnie kolega aval dobrze to rozpisał choć ja w krakowskich korkach, w drodze do pracy (8 km), osiągałem średnie bodaj 16-18 litrów (ale ciulowa trasa... dla porównania na tej samej trasie podobne spalanie osiągałem Q7 3.0, WRX-em czy BMW 545i, tylko S5 się zbliżyć nie mogę... 20-25. wink.gif

Tak czy siak - w ogólnym rozrachunku QV to b. fajne auto, na pewno ciekawsze od Golfa GTI czy A3, tylko fakt faktem nieco 'kobiece'. Żonie bym kupił, sobie na stałe - nie.
TeddyBear
Porównywanie Fiata JTD do QV jest bez sensu. Mi zawsze auta palą sporo więcej niż wszystkim innym. Więc uznałem że wszyscy jadą wolno, ja szybciej i tyle. Ciekawe tylko że mojej żonie pali tyle samo ...
Ps.
Jak już jesteśmy przy temacie spalania. Porównując dwa identyczne samochody. Ta sama trasa do pracy, nie ma gdzie cisnąć. Ten sam kierownik. Jedno z turbo, drugie bez. Turbo nawet się nie załącza. Nie wiem czemu ale przychodzi mi do głowy np. A4 B5 1.8 125 i 1.8T 150. Spalanie będzie takie samo ? Pomijamy stan auta, ilość rdzy w aucie i piasku na drodze, fazy kasiężyca i ruch obrotowy ziemi. Zawsze mnie to ciekawiło, choć zawsze jak jade sam gdzieś tam znajdę kawałek żeby przycisnąć albo nawet dookoła pojadę jak nie ma gdzie. Jak jade z dzieciakami to powyżej 3k obr włącza mi się alarm, którego potem czasami i dwa dni nie mogę wyłączyć więc ...
radekrp90
Nie ma czegoś takiego "jak załączanie turbo". Sprężarka pracuje cały czas tylko nie cały czas jest generowane jakieś znaczne nadciśnienie.

Moim zdaniem, w ustalonych warunkach, silnik doładowany powinien spalić mniej. Ale to teoria.

Co do spalania w Giulliecie - ja podczas jazdy testowej wersją MA170 miasto+obwodnica południowa 3-miasta (w sumie zrobiłem jakieś 20 km wybitnie moim stylem jazdy) komputer pokazał na koniec 8.7 albo 8.9 litra. Dużo? Obecne mi teraz 1.9 TDI spala 7/100 więc sami oceńcie. Moim zdaniem wcale tak, źle ich silniki nie wypadają. Pamiętajcie też, że ARG waży chyba coś poniżej 1400 kg więc jest jak na obecne standardy, lekka.
RALF
Co do spalania to mam nadzieje mieścic się 8-9 litrach
pytanie nr 2 .
znalazłem Mazdę MPS w satysfakcjonujących mnie pieniążkach.
http://otomoto.pl/oferta/mazda-3-mazda-3-m...u-ID6yvBgr.html
Czy będzie to lepszy wybór od QV
Główne kryteria to spalanie awaryjność i ceny części zamiennych w tej kolejności
rwtnt
Jak będziesz jeździł normalnie nie zero jedynkowo to qv spali tobie 8-9 litrów bez problemu. Mam w domu mpsa 2013r. i pali średnio 9-11 litrów. Ale da się zrobić 7-8 litrów na powiatowej drodze tzn 80-110 na 6 biegu. Mps ma torsena qv elektro szperę, qv ma lepsze hamulce niż mps. Rozrząd na łańcuchu vs pasek..... Mpsem fajnie się jeździ przez większą pojemność.
guayre
Dzisiaj przyjeżdża do mnie kolejne QV '11 - sprawdzę raz jeszcze te pobożne życzenia odnośnie spalania. biggrin.gif
Aval
Taaaa, na pewno wyjdzie 10L/100.

BTW, jakby kogoś interesowało - Tor = równo 40L/100.
rwtnt
A jakby ciebie interesowało to w s4 2.7 biturbo po modach jadąc 270-290kmh/h licznikowo można w 15min zejść z prawie pełnego baku na rezerwę... przecież to kompakt o pojemności 1,75 litra z napędem na przód... Normalna jazda równa się 90-110kmh/ na drogach lokalnych, miasto 50-80km/h i autostrada 140km/h na tempomacie i gwarantuje, że wtedy qv pali zdecydowanie poniżej 10 litrów na 100km. Katowanie to nie jest normalna jazda..... I żeby nie było r8 v10 pali w cyklu mieszanym 16 litrów pb 98 wcześniej tt rs 13 litrów..... Oba auta widziały 300km/h +
Aval
CYTAT(rwtnt @ Thu, 24 Nov 2016 - 16:15) *
A jakby ciebie interesowało to w s4 2.7 biturbo po modach jadąc 270-290kmh/h licznikowo można w 15min zejść z prawie pełnego baku na rezerwę... przecież to kompakt o pojemności 1,75 litra z napędem na przód... Normalna jazda równa się 90-110kmh/ na drogach lokalnych, miasto 50-80km/h i autostrada 140km/h na tempomacie i gwarantuje, że wtedy qv pali zdecydowanie poniżej 10 litrów na 100km. Katowanie to nie jest normalna jazda..... I żeby nie było r8 v10 pali w cyklu mieszanym 16 litrów pb 98 wcześniej tt rs 13 litrów..... Oba auta widziały 300km/h +


Pełna zgoda. Masz taki temat właścicieli A45 AMG, to też kompakt o pojemności 2.0. Tam każdy pisze dokładnie o spalaniu przy 140 km/h.


.... no błagam biggrin.gif biggrin.gif biggrin.gif biggrin.gif
Ja rozumiem, że auto dla baby, ale nie idźmy w kosmos.
gucior
na forum MPS są dość konkretnie opisane różne przypadki wybuchów tych motorów, nie wiem czy takie 200k km to nie proszenie się o remont po chwili.

moje doświadczenia z autami N/A vs turbo przy podobnej pojemności są takie, że przy normalnej jeździe to N/A praktycznie wszystkie więcej paliły, poza Evo.
RALF
Został fiat , w auto włożone już 5 K zł , kolejne wydatki w następnym tygodniu , auto ma posłużyć następne 2-3 lata
Dziękuję wszystkim za podpowiedzi na pewno przydadzą się przy Kupnie AR QV bo na te auto padł wybór małżonki jako kolejne.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2024 Invision Power Services, Inc.