Hej

Od jakiegoś czasu przeglądam i czerpię wiedzę z forum, ale w końcu postanowiłem założyć konto i się przywitać


Problem jaki mnie nurtuje to nietypowe rozwiązanie jednej z firm, które zostało mi zaproponowane.
Dokładnie chodzi o przerobienie kolektora 4-2-1 pod turbo.

< Tutaj jest rysunek podglądowy (proszę się nie śmiać )


Chodzi dokładnie o to, aby ich zdaniem nie ciąć kolektora, tylko w miejscu gdzie łączy się on z resztą wydechu zastosować kolanko i tam zrobić wyprowadzenie pod turbo > następnie od turbo downpipem połączyć się z resztą wydechu.

Co sądzicie o takim pomyśle ? Mi osobiście wydaje się on troszkę dziwny, ale może mam błędne odczucia.

Teraz kilka faktów co to za motor jakie turbo itd.

Silnik 2.0 , moc około 160 km.
Turbo od forda probe 2.2 ihi chłodzone wodą > założenie jest takie, aby było to soft turbo (czyli do 0.5 Bara).

Z góry dzięki za rady

W różnych projektach są takie rozwiązania, ma ono tą zaletę ze jest najtansze.
Napewno, duuuzo tabsze niz wykonanie kolektora od podstaw, czy kupno gotowca.
Poszukaj, moze znajdziesz gdzieś gotowy kolektor do twojego auta.

O super dzięki wielkie za szybką odpowiedź
Niestety gotowych kolektorów do mojego auta brak - nawet za oceanem

Obawiałem się tylko jakiś dziwnych zawirowań spalin czy wolniejszego wstawania turbo

Coś takiego jest dość często robione w vr6 12v.
Z seryjnych kolektorów robi się "słonia" i na nim montuje turbo. Plus taki, że tanio.
A jak nie ma kolektorów, to nic nie stoi na przeszkodzie by wykonać taki od podstaw.

Zakladam ze bedzie troche dlugi wydech = pozne wstawanie. Duzo dziwnych rur, turbo wiszace na dlugim ramieniu = czeste pekanie od wibracji. Dobor turbo taki sobie, mozna kupic za smieszne pieniadze duzo roznych nowszych sprezarek.
Moim zdaniem zrob to lepiej albo nie rob wcale bo utopisz kase i bedziesz plakal ze cos jeblo.