Pomoc - Szukaj - Użytkownicy - Kalendarz
Pełna wersja: Jak ruszać (i przyspieszać) efektywnie?
Racingforum - Drag, Drift & Time Attack - Racing Forum > racingforum.pl > Technika jazdy samochodem po zakrętach
peter000
Witam
Jeżdżę od krótkiego czasu w KJS'ach, krótko mam też prawko, więc z góry uprzedzam, że jestem laikiem. Od pewnego czasu nurtuje mnie pytanie czy ruszam prawidłowo. Jeżdżę FWD niezbyt szybkim bo to Civic 6g 1.4. Ruszam w taki sposób, że ustawiam obroty na te 4tyś i puszczam sprzęgło zupełnie, jednocześnie wciskając gaz do podłogi. Sprzęgło puszczam w zasadzie najszybciej jak się da więc jest to strzał ze sprzęgła po prostu(?). Ostatnio w nowym Top Gear był test hot hatchy i w nim była taka tabelka "jak ruszać FWD". Było tam napisane, żeby sprzęgło puszczać zdecydowanie ale z niego nie strzelać. Ale co to właściwie znaczy? Mam puszczać sprzęgło szybko do jakiegoś momentu a potem wolniej? tongue.gif Dodatkowo było też napisane żeby zapinać dwójkę bez puszczania gazu. I tu też mam pytanie czy tak należy? Bo ja zawsze gaz puszczałem. Czy może w ogóle mam zmieniać wszystkie biegi bez puszczania gazu? Proszę o rady. Nie chcę ćwiczyć różnych metod bez kilku słów od bardziej doświadczonych, bo boję się, że skończy się to spalonym sprzęgłem wink.gif
Joker
Wszystko zależy od sprzęgła, kół, opon. W jednym aucie strzał może dać lepszy efekt, w innym gwałtowne ale nie strzelenie. Ogólnie temat rzeka - ćwiczyć, ćwiczyć i ćwiczyć (i mieć drugie sprzęgło w zapasie wink.gif ) .

Naprawdę technik jest multum i nie ma złotego środka. Temperatura, ogumienie, nawierzchnia, charakterystyka silnika, sprawność sprzęgła - to podstawowe czynniki, które w Civicu 1.4 mogą mieć znaczenie i za każdym razem efektywne ruszenie (czyt. najlepszy rezultat) może potrzebować zmiennej techniki.
[Yossarian]
Ja mogę napisać jak ja ruszam - stałe obroty, zapala się zielone, puszczam sprzęgło szybko ale właśnie nie strzałem (taki jednostajny ruch). Biegi zmieniam bez odpuszczania gazu, już ze strzelaniem. Sprzęgło w BMW (no to RWD, ale w końcu też napęd tylko na jedną oś) przeżyło 14 KJSów (i wszystko to, co było zanim kupiłem ten wóz smile.gif ) i nowy właściciel nadal na nim jeździ, więc chyba aż tak strasznie go nie obciążyłem. W każdym razie zmiana biegów bez odpuszczania gazu jest w miarę łatwa do wyćwiczenia smile.gif. Kwestia pewności siebie, synchronizacji ruchów nogi i ręki no i wprawy smile.gif. Jak Ci szkoda sprzęgła to możesz na początek nawet na postoju, przy zgaszonym silniku sobie poćwiczyć szybkie przełączanie biegów (właśnie tą synchronizację ruchów) smile.gif.

A jeśli chodzi o efektywne ruszanie - mi wychodzi, ze koła mają się lekko ślizgać, ale ma nie być palenia gumy. Szczególnie w niezbyt mocnym aucie. Chodzi o to, żeby jak już złapią pełną przyczepność, to silnik miał już odpowiednie obroty, ale jednocześnie, żeby miały szansę tą przyczepność złapać, a nie tylko robić dym wink.gif

W sumie kiedyś to z kolegą testowaliśmy - Ja Civikiem ruszałem na ślizgających się kołach (wedle metody opisanej powyżej), on w swoim Concerto próbował na ślizgającym się sprzęgle (powoli je puszczał), bo twierdził, że tak jest lepiej (opony nie tracą przyczepności). Czasy mierzone na fotokomórce wychodziły lepsze u mnie wink.gif.

Tyle moich amatorskich teorii. A teraz czekam, aż mi ktoś powie, że się nic nie znam i mam się zamknąć, ludzi w błąd nie wprowadzać wink.gif biggrin.gif
peter000
Wielkie dzięki za odpowiedzi smile.gif W takim razie nie pozostaje mi nic innego jak wypalić trochę paliwka (oby nie sprzęgła tongue.gif) na ćwiczenia i pomierzyć sobie jakimś GPSem czasy. Jak coś mi się przypomni albo wyjdzie w trakcie ćwiczeń to pewnie dam znać, a jeśli ktoś chce dodać coś od siebie w temacie to serdecznie zapraszam biggrin.gif
Lincoln e30ix
Jak już wyżej napisano: wszystko zależy od auta, przebiegu momentu i kół. Np autem które ma mało Nm z dołu (jak np mój Opel 280/5000obr) spokojnie można ruszać z 2500/3000obr, ale już BMW które mając szersze opony, tylny napęd i 450Nm od samego dołu wymaga ruszania z 1200/1500obr inaczej kończy się to "smażingiem". Przyznam się, że nie przekraczając 150ps nie wiedziałem, o kłopotach z trakcją i szybko udawało się odszukać odpowiednią technikę ruszania na granicy przyczepności bez "zmulania", niestety idąc w górę z mocą i bawiąc się w lekkie koła jednomasy itd było coraz trudniej...
arssss
Ja jeszcze słyszałem o takim sposobie, żeby zaciągnąć ręczny dodać gazu puścić lekko sprzeglo tak żeby napęd juz był "spiety" czuć ze auto chce juz jechać, ale ręczny trzyma i ruszając zwolnić ręczny i puścić szybko sprzeglo. No i na luźnej nawierzchni ruszać bez uslizgu a na przyczepnej z lekkim uslizgiem.
jackkpl
CYTAT(arssss @ Fri, 09 Oct 2015 - 12:31) *
Ja jeszcze słyszałem o takim sposobie, żeby zaciągnąć ręczny dodać gazu puścić lekko sprzeglo tak żeby napęd juz był "spiety" czuć ze auto chce juz jechać, ale ręczny trzyma i ruszając zwolnić ręczny i puścić szybko sprzeglo. No i na luźnej nawierzchni ruszać bez uslizgu a na przyczepnej z lekkim uslizgiem.


Napinanie napedu ma glownie na celu wydluzenie jego zywonosci. Na asfalcie ruszac trzeba z delikatnym uslizgiem, jak przekroczy sie pewna granice i opony dymia (przegrzewaja sie na powierzchni), to minie chwila, zanim odzyskaja przyczepnosc.
Na szutrach jest inaczej, bo tam wszystko dzieje sie w uslizgu.

Przy slabym aucie ,lepiej chyba troche "zamielic", bo inaczej ruszysz z 1500rpm, gdzie te silniki nie maja momentu. A jesli nie chcesz go mulic, ani mielic, to wtedy ratujesz sie polsprzeglem do np 20km/h. Ja tak czesto robie w aucie z turbo, gdzie ruszam z za niskich obrotow i gwaltowne puszczenie sprzegla spowoduje zmule i brak doladowania.
RaNaar
CYTAT(peter000 @ Wed, 07 Oct 2015 - 21:18) *
(…) pomierzyć sobie jakimś GPSem czasy. (…)


Do pomiarów dokonanych "jakimś GPSem" trzeba mieć dystans odwrotnie proporcjonalny do precyzji wskazań wykorzystanego urządzenia. ;-)

hint: częstotliwość próbkowania GPS.
the Hitcher
jak wy rozróżniacie "gwałtowne/szybkie" puszczenie sprzęgła od strzelenia ??!?
Joker
CYTAT(the Hitcher @ Fri, 09 Oct 2015 - 16:53) *
jak wy rozróżniacie "gwałtowne/szybkie" puszczenie sprzęgła od strzelenia ??!?

Normalnie. Ja rozróżniam (np. w M3 E46). Efekt różny.
Kras
M3 E46 seria nie pozwoli nawet tak naprawde strzelic...ma CDV.
the Hitcher
CYTAT(Joker @ Fri, 09 Oct 2015 - 18:13) *
Normalnie. Ja rozróżniam (np. w M3 E46). Efekt różny.


ale co masz na mysli przez szybkie puszczenie, a strzelenie w takim razie??
Tommo
Strzelasz tak: wciskasz sprzęgło, zapinasz bieg, utrzymujesz obroty na poziomie 5 tys. następnie energicznie zabierasz nogę ze sprzęgła na bok tak żeby sprężyna go podniosła jak najszybciej biggrin.gif
Joker
CYTAT(Kras @ Fri, 09 Oct 2015 - 19:13) *
M3 E46 seria nie pozwoli nawet tak naprawde strzelic...ma CDV.


No tak, od dziś wiem, że moje doświadczenia to sen cool.gif a na poważnie to przeczytaj niżej

CYTAT(the Hitcher @ Fri, 09 Oct 2015 - 19:47) *
ale co masz na mysli przez szybkie puszczenie, a strzelenie w takim razie??


Nie wiem co jest niezrozumiałego. Strzał ze sprzęgła - wytłumaczył Tommo. Szybkie puszczanie? - Cokolwiek co dzieje się odrobinę wolniej niż strzał.

Czego tu nie rozumieć? rolleyes.gif
the Hitcher
ok już łapie...tak czułem, że strzał to może byc to z nogą w bok:) ale poprostu nigdy o to nie pytalem;p juz lepiej gwałtownie puszczac wg mnie...
Kras
CYTAT(Joker @ Fri, 09 Oct 2015 - 22:21) *
No tak, od dziś wiem, że moje doświadczenia to sen cool.gif a na poważnie to przeczytaj niżej

Ale przeciez wlasnie o to chodzi. Jesli nie usuniesz CDV to wydaje Ci sie, ze strzelasz a tak naprawde to sprzeglo zalacza sie odrobine wolniej niz puszczenie noga. Inaczej - niewazne czy zabierzesz noge najszybciej jak potrafisz, czy odrobine wolniej, to i tak sprzeglo w E46 M3 (i kazdym zreszta aucie z CDV) zalaczy sie w zasadzie tak samo.

Co innego jesli z rozmyslem je przytrzymasz np w 1/4.
Joker
CYTAT(Kras @ Sat, 10 Oct 2015 - 18:56) *
Ale przeciez wlasnie o to chodzi. Jesli nie usuniesz CDV to wydaje Ci sie, ze strzelasz a tak naprawde to sprzeglo zalacza sie odrobine wolniej niz puszczenie noga. Inaczej - niewazne czy zabierzesz noge najszybciej jak potrafisz, czy odrobine wolniej, to i tak sprzeglo w E46 M3 (i kazdym zreszta aucie z CDV) zalaczy sie w zasadzie tak samo.

Co innego jesli z rozmyslem je przytrzymasz np w 1/4.


Kolega Hitcher pytał, jaka jest różnica między strzałem ze sprzęgła a dynamicznym puszczeniem sprzęgła. Wytłumaczyliśmy to koledze.

Ty piszesz o czymś innym (nie pomagając koledze Hitcher nadal zrozumieć o co chodziło) i że mam jakieś błędne info o E46 smile.gif Ja mu odpisałem, że jest różnica (nie wiedziałem, że on nie rozumie samego sposobu puszczenia, a nie efektu) i że właśnie efekt jest wyczuwalny np. w M3 E46 - mocne auto, pierwsze nasunęło mi się na myśl a miałem z takim do czynienia. Po co zagłębiać się w CDV skoro 90% świadomych użytkowników to usunęło smile.gif
iceman_n
z moich obliczeń wynika, że:

3-4k rpm (wiadomo zależy od silnika, opon i nawierzchni) i tak jak ktoś pisał wcześniej - lekko puszczone sprzęgło + zaciągnięty rękaw -> gaz ciągle tak samo i puszczenie sprzęgła tak do połowy (nie wiem jak to nazwać, ale musisz "szukać" przyczepności sprzęgłem) jak już auto się trochę napędzi to puszczasz sprzęgło całkowicie i jednocześnie wciskasz gaz do dechy
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2024 Invision Power Services, Inc.