Witam.
Mam pytanie odnośnie sprzęgieł w ducato z roczników po 2006. Na pewno ktoś się już spotkał z tym problemem.
Chodzi o to, że rozwalają się te sprzęgła na potęgę. Miałem już przypadek 2 razy w 2,3 i 3 razy w 3.0. Za każdym razem rozlatuje się tarcza. W 3.0 raz urwało wielowpust z całym środkiem, drugi raz rozleciał się plastikowy tłumik w tarczy a teraz po wyjęciu skrzyni (awaria łożysk) okazało się, że tarcza, która ma 5kkm ma tak wybity wielowpust ze za chwilę tarcza obróci się na wałku.
Wygląda to tak:


Ktoś ma pomysły czemu te sprzęgła się tak rozlatują albo co zrobic żeby się tak nie działo?

Dwa z reklamowanych sprzęgieł były uznane z powodu wad fabrycznych ale reszty nie uznają bo auto przeciązone, bo źle użytkowane itp, co oczywiście jest bzdurą.
Producent sprzęgła niema znaczenia bo testowaliśmy już LUKa. Valeo, FIATa. W każdym przypadku w środku itak jest valeo.
W inter carsie jak i w auto partnerze sprzedawcy otwarcie mówią, że sporo sprzęgieł z tych aut wraca na reklamacje ale większość jest nieuznana z jakiegoś głupiego powodu.

Z góry dzieki za pomoc
Pozdro

gównolit sie kłania. montowałem ostatnio zestaw sachs i po 5 tyś była wyciągana skrzynia z powodu awarii. okazało sie że docisk jest prawie przetarty na styku z łożyskiem wyciskowym. test twardości wykazał brak twardości .

Kurde spodziewałem/obawiałem się takiej odpowiedzi :/
Może jeszcze ktoś coś?

Dziwne, u mnie w firmie jeżdzi Ducato 2008 rok, kilku kierowców. Ma najechane od nowości 190 tys km i ciągle fabryczne sprzęgło.

My również montujemy w aso OE peugeot - czyli OE Fiat i nie bylo takich przypadków..

Może oryginalne na pierwszy montaz jest jakieś lepsze? Kumpel jak kupił to auto to miał 110kkm przebiegu na oryginalnym sprzegle i trzeba było wymienić bo slizgalo. Ale to akurat wina poprzedniego użytkownika bo twierdził że 1 bieg jest za krótki (trochę jest) i ruszał cały czas z dwójki przypalajac tarcze. Teraz Ducato ma 140kkm i wczoraj założyliśmy czwarty zestaw sprzęgła.

ja bym sprawdził współosiowość skrzyni z silnikiem, tj czy wszsytko dolega do siebie tak jak powinno i poskręcane jest na wszystkie śruby z takim samym momentem

Misior zakładasz już, jeśli dobrze pamiętam, trzeci temat związany z problemami ze sprzęgłem u znajomych - może najzwyczajniej jakiś błąd podczas montażu?

Wiem, że zakładałem już takie tematy ale niestety problem nadal nie został rozwiązany.
Jakby to było tylko u mnie to jeszcze bym się doszukiwał błędu w montażu. Analizowałem już możliwe błędy montażowe wiele razy. chyba, że w tym samochodzie jest jakiś mega myk, który trzeba zastosować przy montażu?
W firmie, która urzęduje na przeciwko mnie jest też ducato 2,3 i przy zmianie sprzęgła z oryginalnego na nowe, dopiero drugi komplet działa dłużej a pierwszy rozleciał się bardzo szybko.
Podobno to jest znany problem jak twierdzą goście pracujący na hurtowniach. Dużo tych sprzęgieł wraca na reklamacje. Wczoraj dodatkowo dowiedziałem się jeszcze w Harcie, że u nich też było kilka reklamacji. I tylko ducato 2.3 i 3.0. Z innym autami niema problemu.
Ja obstawiam tak jak hz10, że sprzęgła zrobione są z gównolitu i być może dodatkowo są konstrukcyjnie za słabe do tych samochodów?
Zobaczymy jak teraz będzie bo teraz wrzuciłem jeszcze nowy dwumas. Stary wyglądał ładnie, nie stukał, ale jak wiadomo nie da się go w 100% zdiagnozować.

Może radzikowski zrobiłby ci ?

Wiesz, myślałem już o tym tylko jest problem bo niema wielowpustu skąd podebrać. Jakby wina była w okładzinach albo docisku to OK. Ale tu niema na czym tarczy zrobić.

Jak zalozysz tarcze na wałek to nie ma luzu? Moze wina nir lezy w sprzegle tylko w wadliwym/uszkodzonym przez tarcze walku sprzeglowym..

Niema. Tarcza wchodzi pasownie.
Moze to wina łożysk w skrzyni? A dokładniej tych na wałku sprzęgłowym?

Witam koledzy mam ten sam problem w Ducato 2.3 2008r wymieniłem już 4 tarcze ale już słysze że ta też sie rozleci bo zaczeła po 2000km hałasować jak poprzednie obrywa mi wieloklin w tłumiku drgań tak że mozna sobie swobodnie tym wieloklinem w tarczy obracać. Na początku gdy tylko sprzęgło zaczynało hałasować był luz na tym wielokinie około pół obrotu ale teraz zdenerwowałem się i dojeździłem na tej tarczy do końca i właśnie oberwało wieloklin całkowicie tak że chodzi sobie swobodnie w tarczy sprzegłowej już mi ręce opadają zregenerowałem skrzynie po pierwszej awarii sprzegła teraz wymieniłem koło zamachowe i widzę że dalej dzieje się to samo. Kontaktowałem się z serwisem Iveco /Fiat i mówiono mi że do iveco z tym silnikiem nigdy nie montują valeo ponieważ jest ten sam problem, a do Ducato innego producenta niż valeo sie nie dostanie poniewaz próbowałem kupiłem sachsa a w środku sprzegło valeo w LUK-u to samo i powiedziano mi wkońcu że nikt poza valeo nie produkuje tego sprzęgła tylko sachs , luk itp pchają valeo do swoich pudełek. Teraz założyłem oryginalne z serwisu Fiata oczywiście też valeo bo innego nie ma i słyszę już że tarcza znowu zaczyna hałasować. ręce mi już opadają teraz dzwoniłem do radzikowskiego i kazał mi przysłać starą(2 miesieczna) tarcze razem z dociskiem i może uda mu się jakoś to wzmocnić. Nie mam pojęcia co dalej z tym robić.

wyprodukowac wzmocniony wielowpust i 1. zrobic sobie porzadne sprzeglo 2. sprzedac to innym ktorym to niedziala ?

AS-MAT napisz czy Radzik coś zdziała. Może zrobi jakąś mocniejszą werskę. Bo jeśli znajdzie na to jakiś sposób to następnym razem zrobię tak samo.

OK ma mi dać znać jak tylko sprzęgło do niego dotrze. Mam nadzieje że da rade bo kupiłem 2.3 ze względu na to że ma sztywne koło zamachowe więc mówie że przynajmniej tanio sprzęgło się będzie robić a tu 4 razy już wymienione i szykuje się 5 raz . A na oryginalnym sprzęgle z montażu nota bene również valeo auto przejeździło ponad 200 tys i teraz pluje sobie w brodę że nie zostawiłem tego oryginalnego sprzęgła bo wystarczyło by tylko okładziny wymienic i pewnie dalej by jeździło

Witam niestety Sprzęgło jest nierozbieralne jak powiedział Radzikowski i nic się z tym nie da zrobić ale znalazłem gościa który miał ten sam problem który zniknął dopiero po wymianie skrzyni biegów podobno skrzynie z początku produkcjii miały jakieś wady osiowości z silnikiem i właśnie chyba tak będe musiał zrobić założe nową skrzynie plus koło zamachowe po zmianach i mam nadzieje że pomoże bo jeżeli nie to trzeba bedzie sprzedać auto.

No to mnie nie pocieszyłeś
Ciekawe czy wymiana skrzyni rozwiązuje problem zawsze czy akurat temu gościowi się udało?

Może nie trzeba wymieniać całej skrzyni - może problematyczne są łożyska wałka/wałków.

Zobaczymy bo w moim przypadku skrzynia była teraz robiona. Może pojeździ coś dłużej.

Nie mam pojęcia okaże sie u mnie jak rozleci się aktualne sprzęglo wymienie skrzynie którą mam o oznaczeniu 20gp07 na 20gp16 i zobaczymy mam nadzieje że to rozwiąze problem bo jak nie to auto będzie wogóle nieopłacalne

Odświeżam temat.
Ducato 3,0d 180KM
2012r
przebieg 420 000km

Pierwsze sprzęgło wytrzymało: 300 000km, rozpadło się
Drugie: 100 000km, stukało tak od ok 30 000km. Myślałem, że to stuka dwumas, ale po ściągnięciu skrzyni, okazało się, że winowajcą stuków jest tarcza.
Trzecie: 1 200km, tak nie pomyliłem się, tysiąc dwieście kilometrów. Po założeniu nowego zestawu: dwumas, sprzęgło, wysprzęglik były delikatne stuki, myślałem, że to skrzynia.. w końcu wszystko nowe.

Macie pomysły?

Czy mi się zdaje czy są jakieś krzywe ślady od łożyska na docisku? Tak jak by docisk siedział nie równo?

Na docisku są trochę przypalone blachy (zęby) - nie wiem jak się to fachowo nazywa.
Zawiozłem skrzynię do sprawdzenia, człowiek od skrzyń twierdzi, że jest OKey, że może ją rozkręcić, sprawdzić, ale problem tkwi w tym, że kupiłem produkt LUKa, a powinienem kupić oryginał Fiata...

Samochód jeździ za granice, dość dużo, więc zależy mi na całkowitym wyeliminowaniu problemu.

Wg mnie krzywe sloneczko?

Kiedys mialem przypadek trzykrotnej reklamacji sprzegla uszkodzonego jw. Po zmianie kierowcy trzecie sprzeglo jezdzi do dzis

Temat kierowcy odpada. Jeździ właściciel auta od nowości

Niestety ale fura nie pojeździła dłużej za bardzo. Po robocie skrzyni auto się sprzedało, ale mam kontakt z nowym właścicielem który po 15-20tyś (nie pamięta dokładnie ile) robił niedawno sprzęgło bo się rozleciała tarcza.
Co do opcji założenia sprzęgła fiata zamiast innego - robiliśmy i wytrzymało tyle samo co inne.
Ale coś w tym może być bo zakładałem kiedyś dwumas Luka do vectry C i tłukł się bardzej niż stary. Założyliśmy oryginał GM który też jest produkcji Luka i problem zniknął

Do eMpowered
Witam mam dokładnie taki sam przypadek w fiat ducato 3.0 mulijet .
Po zmianie kompletu sprzęgła przejechał 2 tyś i rozerwane.
Teraz czekam na HKF 1054 i dam znać

https://zapodaj.net/0999160dcd894.jpg.html

moje sprzęgło w 3.0HDI po około 2000km, zmieniane razem z dwumasą, całość poszła do reklamacji i uznali cały komplet

zestaw sprzęgła był Sachs a w środku Luk

Ja raczej nie moge liczyć na wymianę bo swoje kupiłem w pażdzierniku 2015 tak na zapas i sie przydało dopiero teraz ,no krótko jednak.

Chyba jest 2 lata gwarancji?

Witam ponownie.
Reklamacja nie uznana.Gwarancja jest na rok,Założyłem HKF 1054 i narazie jest ok natomiast skrzynia biegów zrobiła sie głośna bez dwumasy.

Ostatnio byłem na szkoleniu LUK'a z zakresu dwumas, sprzęgieł itd itp. Na przykładzie chyba jakiegoś Opla gość opowiadał o wywalających się zębach na wieloklinie. Problemem był brak współosiowości skrzyni i silnika wynikający z uszkodzonych/wadliwych tulei centrujących (tych w bloku silnika). Może tutaj jest podobnie?

Odkopuje temat. Rozwiązał juz może ktoś problem z tymi sprzęgłami? U nas w Ducato 3.0 zaczęło się ślizgać niecały rok po wymianie. Niby nie chalasuje, ale ślizga się już od 4 bez ładunku.

Chyba nie da się rozwiązać.
Sytuacja z piątku:


Auto nigdy nie było przeładowane. Sprzęgło wytrzymało może z 50 tysięcy.

Witam serdecznie.Wracając do tematu rozerwanych sprzegieł powiem tak.Skrzynia biegów przed połączeniem z silnikiem została podwieszona na sprzęgle co spowodowało wygięcie tarczy a późniejsza nie współosiowa praca praca wywołały rozerwanie tarczy.Sam się zabrałem za robotę i powiem wam że nie ma takiej możliwości aby skrzynie włożyć na raz bez zostawienia jej choćby na chwilę w powietrzu bo podczas wkładania trzeba ją upuścić trochę i przekręcić i wtedy wykrzywia sie wewnętrzna część tarczy.I oto cała tajemnica. Bez wyciągania silnika razem ze skrzynią biegów nie da się zmienić sprzęgła poprawnie

I w fabryce też o tym nie wiedzieli?
Kumpel ma Ducato 2015 i w zeszłym roku już miał wymieniana skrzynie i sprzęgło (na gwarancji) i też nie wiedzieli czemu się zepsuło.
A to o czym piszesz skutkuje biciem pedału i szarpaniem przy ruszaniu.
Więc niestety nie odkryłeś Ameryki.

p.s. Następnym razem przy wymianie sprzęgła wyjmij sobie kołyske. Skrzynia "sama" wyjdzie i wejdzie.

Radzikowski nie dorobi lepszego?

Może i zrobi, albo i nie. Pytanie tylko czy to wina sprzęgła?

Odgrzewam kotleta. Trafil do mnie Ducato 3.0 z oberwana nowa tarcza i nowym dwumasem. Walek sprzeglowy mial ze 4mm luzu in/out i powodowal rozerwanie tarczy.