Pomoc - Szukaj - Użytkownicy - Kalendarz
Pełna wersja: Auto detailing , mycie auta / samochodu , woskowanie , pielęgnacja
Racingforum - Drag, Drift & Time Attack - Racing Forum > racingforum.pl > Off-topic
Stron: 1, 2, 3, 4, 5
Joker
Witam, jak wspomniałem jakiś czas temu tworzę topic, gdzie będzie można systematycznie się udzielać, pytać o rady odnośnie pielęgnacji aut, itd.

Na forum mamy kilku maniaków, fachowców, a także laików zajmujących się auto detailingiem hobbystycznie, jednak wszelkie istotne informacje porozrzucane są w wielu tematach. Mam nadzieję, że tagi użyte w tytule tematu pozwolą łatwo w razie potrzeby odnaleźć ten temat.


Jestem po przebojach od 6:30 (cień ładnie padał z hali smile.gif ) z woskowaniem mojej E60. Taka kolejność, o której zasięgnąłem informacji tu na forum, informacja dla nowicjuszy:

1. Spłukanie całego auta myjką wysokociśnieniową
2. Nałożenie aktywnej piany (pianownica ręczna lub dokładana do myjki) - koncentrat kupiłem jeden z polecanych tu na forum. Po tym spłukanie.
3. Mycie ręczne "na dwa wiadra" (jeśli chodzi o mnie to kupiłem nawet Grit Guard i gąbkę za ok. 100 PLN - zajebista) - fajnie mieć dobry szampon, zainwestowałem, jest różnica od tych marketowych.
4. Po osuszeniu aplikacja AUTOGLYM Super Resin Polish (SRP) - można nazwać to podkładem pod wosk, częściowo usuwa mikrorysy, odtłuszcza
5. Po aplikacji polerka mikrofibrą (dobrze jest mieć różne rodzaje - chodzi o gęstość, miękkość itd.)
6. Aplikacja wosku - u mnie Collinite 476s
7. Ponowna polerka - NIE tą samą mikrofibrą którą polerowaliśmy po SRP.

Ważne, by karoseria przy tych czynnościach była nierozgrzana - nie robić tego na słońcu.


Pierwsze pytanie ode mnie - dlaczego przy myciu auta często napisane jest, że należy to wykonywać od dołu do góry auta a nie odwrotnie?
Qub@
CYTAT(Joker @ Thu, 01 May 2014 - 15:00) *
Witam, jak wspomniałem jakiś czas temu tworzę topic, gdzie będzie można systematycznie się udzielać, pytać o rady odnośnie pielęgnacji aut, itd.

Na forum mamy kilku maniaków, fachowców, a także laików zajmujących się auto detailingiem hobbystycznie, jednak wszelkie istotne informacje porozrzucane są w wielu tematach. Mam nadzieję, że tagi użyte w tytule tematu pozwolą łatwo w razie potrzeby odnaleźć ten temat.


Jestem po przebojach od 6:30 (cień ładnie padał z hali smile.gif ) z woskowaniem mojej E60. Taka kolejność, o której zasięgnąłem informacji tu na forum, informacja dla nowicjuszy:

1. Spłukanie całego auta myjką wysokociśnieniową
2. Nałożenie aktywnej piany (pianownica ręczna lub dokładana do myjki) - koncentrat kupiłem jeden z polecanych tu na forum. Po tym spłukanie.
3. Mycie ręczne "na dwa wiadra" (jeśli chodzi o mnie to kupiłem nawet Grit Guard i gąbkę za ok. 100 PLN - zajebista) - fajnie mieć dobry szampon, zainwestowałem, jest różnica od tych marketowych.
4. Po osuszeniu aplikacja AUTOGLYM Super Resin Polish (SRP) - można nazwać to podkładem pod wosk, częściowo usuwa mikrorysy, odtłuszcza
5. Po aplikacji polerka mikrofibrą (dobrze jest mieć różne rodzaje - chodzi o gęstość, miękkość itd.)
6. Aplikacja wosku - u mnie Collinite 476s
7. Ponowna polerka - NIE tą samą mikrofibrą którą polerowaliśmy po SRP.

Ważne, by karoseria przy tych czynnościach była nierozgrzana - nie robić tego na słońcu.


Pierwsze pytanie ode mnie - dlaczego przy myciu auta często napisane jest, że należy to wykonywać od dołu do góry auta a nie odwrotnie?

Przede wszystkim nie widze sensu spłukiwania auta przed aplikacją aktywnej piany. Warto przed pianowaniem przelecieć auto czymś na smołe (na suchym lepiej preparat "leży" na karoserii, nie spływa tak szybko, przez co lepiej reaguje z pozostałościami po smole, asfelcie itp.

Jak ktoś chce nawoskować auto w prosty sposób to ww kolejność da rade wink.gif Mikrofibr jak najwiecej, do polerowania wosku należy zaopatrzyć się w jakąs mega delikatną, są specjalne do tego celu. Natomiast dodałbym jeden ważny etap - glinkowanie wink.gif

CYTAT
Pierwsze pytanie ode mnie - dlaczego przy myciu auta często napisane jest, że należy to wykonywać od dołu do góry auta a nie odwrotnie?


Podczas pianowania tak wiele osób robi, natomiast mycie zasadnicze na 2 wiadra tą metodą IMO nie jest dobrym pomysłem, zaczynam zawsze od dachu i lece coraz niżej, przygotowywałęm/przygotwuje wiele aut do korekty, myłem/myje tak też swoje pociehcy i jest ok, skąd zasłyszałeś takie opinie? Sądze, że miały one odniesienie do pianowania, natomiast NIE do standartowego mycia rękawicą i wiaderkami.
Joker
CYTAT(Qub@ @ Thu, 01 May 2014 - 16:03) *
Podczas pianowania tak wiele osób robi, natomiast mycie zasadnicze na 2 wiadra tą metodą IMO nie jest dobrym pomysłem, zaczynam zawsze od dachu i lece coraz niżej, przygotowywałęm/przygotwuje wiele aut do korekty, myłem/myje tak też swoje pociehcy i jest ok, skąd zasłyszałeś takie opinie? Sądze, że miały one odniesienie do pianowania, natomiast NIE do standartowego mycia rękawicą i wiaderkami.

Ok, więc pewnie chodziło o pianowanie - o co chodzi? Dlaczego tak a nie inaczej? To samo na myjniach ręcznych w instrukcji, żeby auto myć z dołu do góry (chodzi o tryb z mikroproszkiem).

Co do spłukiwania przed pianą - celna uwaga, rzeczywiście gubi to sens smile.gif

Glinka - w którym momencie jej używasz w odniesieniu do opisanych przeze mnie etapów? Ja przeleciałem auto z grubsza po wcześniejszym myciu, stąd dziś już tego nie robiłem.
Kruszu
CYTAT(Joker @ Thu, 01 May 2014 - 16:22) *
Ok, więc pewnie chodziło o pianowanie - o co chodzi? Dlaczego tak a nie inaczej? To samo na myjniach ręcznych w instrukcji, żeby auto myć z dołu do góry (chodzi o tryb z mikroproszkiem).


Chodzi o to, żeby atakować zaschnięty brud z "grubej rury", myjąc od dołu zawsze lecisz pełnym ciśnieniem na brud. Jak zaczniesz z góry to woda z góry spłynie na syf i gorzej się domywa.
etam
CYTAT(Qub@ @ Thu, 01 May 2014 - 16:03) *
Przede wszystkim nie widze sensu spłukiwania auta przed aplikacją aktywnej piany. Warto przed pianowaniem przelecieć auto czymś na smołe (na suchym lepiej preparat "leży" na karoserii, nie spływa tak szybko, przez co lepiej reaguje z pozostałościami po smole, asfelcie itp.

Jak ktoś chce nawoskować auto w prosty sposób to ww kolejność da rade wink.gif Mikrofibr jak najwiecej, do polerowania wosku należy zaopatrzyć się w jakąs mega delikatną, są specjalne do tego celu. Natomiast dodałbym jeden ważny etap - glinkowanie wink.gif



Podczas pianowania tak wiele osób robi, natomiast mycie zasadnicze na 2 wiadra tą metodą IMO nie jest dobrym pomysłem, zaczynam zawsze od dachu i lece coraz niżej, przygotowywałęm/przygotwuje wiele aut do korekty, myłem/myje tak też swoje pociehcy i jest ok, skąd zasłyszałeś takie opinie? Sądze, że miały one odniesienie do pianowania, natomiast NIE do standartowego mycia rękawicą i wiaderkami.


spłukiwanie przed pianą ma sens bo usuwasz gruby brud pod warunkiem, ze taki jest. jak auto jest zakurzone albo lekko brudne to nie ma potrzeby.

nie zgodze się ze przed pianowaniem psikac preparaty na smole. te preparaty stosujesz jak masz z grubsza umytą powierzchnie np wlaśnie pianą. ja u siebie te preparaty stosuje po pierwszym myciu na dwa wiadra. wtedy nadwozie jest czyste i można stosować albo citrus power albo cos na robale/smołe.

glinkowanie stosuj jak masz czas i chcesz przygotować auto pod wosk.

nakladajac piane od dolu nie dajesz jej splywac przez co lepiej działa. wszystko tez zależy jaka masz piane i pianownice.
ja używam auto brite magi foam i pianownice PA, piana robi się gęsta i długo stoi na nadwoziu. czasami dodaje trochę szamponu do niej.

polecam do mycia felg szczotki AZ detail, ostatnio kupiłem i już wiem dlaczego wszyscy na detailingworld.com piszą ze jest najlepsza.
jak raz porządnie umyjesz auto to kolejne mycia już nie wymagają dużego wysiłku.

jeszcze jedna uwaga, jak zamierzasz długo cieszyc się lakierem bez rys to nie myj gąbką tylko rękawice z wełny albo mikrofibry.
TJung
Joker - widzę, że też masz czarne auto. Czy na ogół myjesz auto pod domem, zwykłą wodą czy np. na myjniach samoobsługowych?
Ja mam dwa samochody czarne. Mycie pod domem zawsze kończy się tym, że po wyschnięciu muszę usuwać białe plamy/zacieki jakimś QD. Niestety woda domowa jest na ogół twardsza niż ta na myjniach samoobsługowych. Na myjniach natomiast zdarza się zbyt agresywna dla niektórych wosków chemia.

Teraz pytanie: co począć, aby taki czarny lakier mył się jakoś po ludzku? Evo mam zabezpieczone kwarcem Lack Protect 3D firmy 4 nano, ale utrzymał się on bardzo krótko, więc obecnie nic nie daje. Na Insignię kilka razy położyłem jakiś lepszy wosk Sonaxa biggrin.gif i sprawia wrażenie, że trzyma się lepiej niż ten "kwarc".
bobr4
Czy kolor auta ma znaczenie przy uzywaniu preparatow do woskowania/zabezpieczania?

Prosba, piszcie jakie konkretnie uzywacie kosmetyki do samochodow.
ww#296
W myciu i nakładaniu piany od dołu chodzi o to , że w kazdyj brudnym miejscu przed umyciem, działamy odpowiednim stężeniem stosowanego środka. Natomiast myjac z góry do dołu nawet stiosując super twardą piane na elementy poniżej, jeszcze nie umyte spływa środek myjący wraz z brudem z góry pogarszając jakośc detergentu i efekt mycia jest gorszy.
g.mario
CYTAT(bobr4 @ Thu, 01 May 2014 - 20:41) *
Prosba, piszcie jakie konkretnie uzywacie kosmetyki do samochodow.

właśnie, może ktoś napisać jakiś zestaw dla nowicjusza? Co kupić i jak stosować?
etam
piana: autobrite magifoam
pianownica: PA
szampon meguiars goldclass
odtłuszczacz/robale/smola: autofinesse citrus power/iron.x
felgi: iron.x
glinka:jakakolwiek
wosk: collinite 476, meguiars goldclass carnauba
Joker
CYTAT(etam @ Thu, 01 May 2014 - 18:55) *
jeszcze jedna uwaga, jak zamierzasz długo cieszyc się lakierem bez rys to nie myj gąbką tylko rękawice z wełny albo mikrofibry.

Napisałem gąbka potocznie ale rzeczywiście nią nie jest - to taka z różnej długości włosem mikrofibra pod spodem, a dłuższe wełna - zajebiście delikatna itd.


CYTAT(TJung @ Thu, 01 May 2014 - 20:11) *
Joker - widzę, że też masz czarne auto. Czy na ogół myjesz auto pod domem, zwykłą wodą czy np. na myjniach samoobsługowych?


6-7 razy na myjce, później pod firmą bo jest duży plac, dobra myjka itd. Mam plan zrobić w nowym domu baniak z wodą bez kamienia.
Używam tego Collinite 476s i jest ok. Jest z Collinite jeszcze jakiś prawie 2 razy droższy (zna ktoś różnicę? Jest trwalszy? Chyba Collinite 915), może kiedyś wypróbuję, ale ten 476s nie chce się skończyć biggrin.gif


CYTAT(etam @ Fri, 02 May 2014 - 06:34) *
piana: autobrite megs

odtłuszczacz/robale/smola: autofinesse citrus power/iron.x

Pianę mam właśnie Autobrite ale jakąś Advanced Snow Foam

A jak zwalczasz te robale itd.? Jaki sposób stosowania tego odtłuszczacza?
Możesz dać linka do tej szczotki AZ detail? Bo różne się pojawiają po wpisaniu w Google.

CYTAT(etam @ Thu, 01 May 2014 - 18:55) *
glinkowanie stosuj jak masz czas i chcesz przygotować auto pod wosk.

Ale w którym momencie? Po umyciu ręcznym? Po pianie? I co po glince - też Citrus Power? Bo wiadomo, że glinka po sobie zostawia specyficzny ślad.



Kolejne pytanie - co dobrego macie na pozostałości po wosku (szczeliny, zakamarki itd.?) ?

Jakiego aplikatora używacie do wosku? Ja zmieniłem na taki pokryty mikrofibrą, mam wrażenie, że tymi zółtymi kółkami z gąbki można porysować lakier w razie trafieniu pyłu/ziarenka piasku
marcin986
CYTAT(Joker @ Fri, 02 May 2014 - 20:30) *
Napisałem gąbka potocznie ale rzeczywiście nią nie jest - to taka z różnej długości włosem mikrofibra pod spodem, a dłuższe wełna - zajebiście delikatna itd.




6-7 razy na myjce, później pod firmą bo jest duży plac, dobra myjka itd. Mam plan zrobić w nowym domu baniak z wodą bez kamienia.
Używam tego Collinite 476s i jest ok. Jest z Collinite jeszcze jakiś prawie 2 razy droższy (zna ktoś różnicę? Jest trwalszy? Chyba Collinite 915), może kiedyś wypróbuję, ale ten 476s nie chce się skończyć biggrin.gif



Pianę mam właśnie Autobrite ale jakąś Advanced Snow Foam

A jak zwalczasz te robale itd.? Jaki sposób stosowania tego odtłuszczacza?
Możesz dać linka do tej szczotki AZ detail? Bo różne się pojawiają po wpisaniu w Google.




Ale w którym momencie? Po umyciu ręcznym? Po pianie? I co po glince - też Citrus Power? Bo wiadomo, że glinka po sobie zostawia specyficzny ślad.



Kolejne pytanie - co dobrego macie na pozostałości po wosku (szczeliny, zakamarki itd.?) ?


Jakiego aplikatora używacie do wosku? Ja zmieniłem na taki pokryty mikrofibrą, mam wrażenie, że tymi zółtymi kółkami z gąbki można porysować lakier w razie trafieniu pyłu/ziarenka piasku


Na insekty najlepiej kupić APC lub degreaser i zrobić odpowiednio mocne stężenie (np. 1:6) szkoda kasy na jakies dedykowane specyfiki, ja obecnie używam degreaser'a w stężeniu 1:10 i jest superGlinka powinna iść po wstępnej dekontaminacji, czyli tak:

1. Aktywna piana na brudne i suche auto
2. Płukanie
3. Mycie na 2 wiadra
4. Suszenie
5. usuwanie smoły tarremover (polecam prickbort)
6. Płukanie
7. Suszenie
8. Usuwanie rdzawych nalotów (ironX)
9. Suszenie
10. Glinkowanie dla początkujących glinkami typu soft, glinka musi być ugniatana w rękach aby trzymać plastyczność, wraz z powstającymi zabrudzeniami glinka musi być zagniatana, najważniejsze pod glinkę musi być dany odpowiedni lubryfikat polecam woda zmieszana z Quick detailerem w stosunku 1:1
11 Korekta lakieru
12. Clener
13. Wosk

Przy prawidłowym nałożeniu wosku na lakier nie powinny powstawać żadne zabrudzenia w szczelinach czy zakamarkach, jeżeli takowe masz to po prostu na aplikator nakładasz za dużo wosku, przy woskowaniu powinno się zużyć zaledwie kilka gram wosku.

Osobiście bardzo sobie chwalę aplikatory piankowe Meguiars, aplikatory z mikrofibry same pochłaniają wosk przez co zużywasz go za dużo przy aplikacji.
marcin986
Wszystki początkującym polecam:

Zakup fajnej rękawicy do mycia - najlepiej z naturalnego włosia - wełna

Zakup bańki APC, które będzie się odpowiednio rozcięczać do potrzeb

Zakup środka do czyszczenia felg

Zakup tar removera (polecam prickbort) przyda się zarówno do czyszczenia karoseri jak i zapuszczonych felg

Zakup glinki (najlepiej soft)

IMO początkujący mogą sobie odpuścić sztandarowy zestaw SRP + colli w zetknięciu z twardym lakierem (VW MERC) SRP nie da porządanych efektów czyt. szkoda roboty

Rewelacyjnym produktem dla początkujących jest Quick detailer firmy SONAX środek nazywa się BSD siedzi na lakierze (czyt. kropelkuje) jak głupi utrzymuje się do 3-4 myć, daje świetne efekty na stosunkowo miękkich lakierach, na mojej lagunie II potrafi przykryć hologramy. W tym roku z racji braku czasu (wykończenie domu) używam tylko i wyłącznie BSD, polecam początkującym ponieważ środek daje fajne efekty a przedewszystkim jest prosty w użyciu
Joker
CYTAT(marcin986 @ Fri, 02 May 2014 - 20:10) *
Przy prawidłowym nałożeniu wosku na lakier nie powinny powstawać żadne zabrudzenia w szczelinach czy zakamarkach, jeżeli takowe masz to po prostu na aplikator nakładasz za dużo wosku, przy woskowaniu powinno się zużyć zaledwie kilka gram wosku.


No tak jak pisałem, wosk się nie chce skończyć smile.gif Mało go trzeba, teraz ciutkę więcej ze względu na aplikator pokryty mikrofibrą tak jak wspomniałeś.

Mi chodzi o np. listwy przydachowe itd. i inne elementy, pomiędzy które wosk zawsze wejdzie przy aplikacji i później trzeba go jakoś usunąć. Np. uszczelka szyberdachu itd., a taki w swojej E60 posiadam.


Sonax BSD też zakupiłem. Jak widać w stajni brakuje mi jeszcze tylko cleanera do owadów itd., a już i tak wszystko w dwóch skrzyniach muszę nosić biggrin.gif
binkowski91
Magiczna gąbka może smile.gif
etam
kiedyś znalazłem przetłumaczony poradnik,
przeczytaj go i będziesz bardziej oświecony jeżeli chodzi o korektę lakieru
http://www.detailer.pl/blog/2011/01/polero...etailing-world/

skopiuj do worda i wydrukuj, będziesz miał pod ręką

szczotka to EZ a nie AZ, pomyliłem się.
generalnie jest niedostepna w Polsce bo żaden sklep nie chce zainwestować w jej sprowadzenie. ja kupiłem swoją w UK
https://www.google.pl/?gfe_rd=cr&ei=j_t...ush&spell=1

Kubik_CDTi
W Polsce są takie tylko pod nazwą Daytona smile.gif Ja wolę wheel woolies,bo nie chlapią i są mega delikatne dla felg smile.gif
W skrócie co wychwyciłem
SRP nie odtłuszcza wink.gif
Pianujemy suchy samochód od dołu,inaczej chemia nie zadziała na brud i sobie spłynie,bo woda obniża napięcie powierzchniowe,a od dołu,żeby działało jak najdłużej bo tam zawsze syfu dużo ,myjemy od góry to oczywiste smile.gif.
Mycie pod domem,jeżeli macie stacje zmiękczania wody,to spory problem odpada,wycieranie ręcznikiem z QD jako poślizg,jak auto jest nawoskowane,to bez problemu niemałą landarę obleci się jednym ręcznikiem.
Jak jest problem zacieków,ale nie mamy na aucie ani wosku,ani nic,to dobry jest po prostu ocet biggrin.gif
Jeżeli komuś budżet pozwala to polecam kupić coś lepszego jak colli,którego polerowanie nie jest szczególnie miłe i pachnie jak pasta do butów,fakt trwały wosk,ale jest cała masa inna jak wosków trwałych i dających przyjemność używania,jak Zymol Titanium czy RaceGlaze 4x4,czasem są samplerki,to pozwala niskim kosztem sprawdzić,co nam pasuje wink.gif
4nano niestety,jak coś jest nie tak,to z reguły ,,błąd aplikacji" lepiej iść w sprawdzone powłoki jak Gtechniq C1,Cquartz,czy Gyeon,ale w tej zabawie sterylność ma kolosalne znaczenie.
Tak samo niewidzialne wycieraczki,na kiepsko przygotowanej szybie nw siedziała mi ledwo 10kkm i cały czas nie było to to,na porządniej przygotowanej 25kkm smile.gif
Pozdrawiam
etam
daytona czy ez to to samo ale i tak niedostępne w Polsce, przynajmniej szukałem dzwoniłem i nikt nie miał...
wosk collinite jest super ale jest cholerny do polerowania po wyschnieciu.
spolerowanie go z całego e38 zajelo mi prawie 2 godziny...
Joker
CYTAT(etam @ Sat, 03 May 2014 - 19:54) *
wosk collinite jest super ale jest cholerny do polerowania po wyschnieciu.
spolerowanie go z całego e38 zajelo mi prawie 2 godziny...

A to nie jest powiązane z tym, że jest trwały? Czy są inne równie trwałe ale łatwiejsze w polerce? Mi na E60 też od ch... czasu schodzi polerowanie Collinite...
bubolak
Wosk Collinite jest bardzo łatwy w obsłudze jak się umie go obsługiwać. Spolerowanie zajmuje 20-30 minut. Trzeba tylko nałożyć cienką warstwę, taką ledwo widoczną. Jak się grubo posmaruje to jest ciężko. Woski na bazie carnauby są bardzo łatwe w polerowaniu, np.: RG 55, RG 4x4, Lusso Oro, Zymol Carbon. Z RG i Lusso można kupić samplery po 25ml za grosze.
Kubik_CDTi
Z tymi szczotkami zwracam honor,ja i tak część rzeczy ściągałem ze stanów,bo się opłacało smile.gif
CYTAT(Joker @ Sat, 03 May 2014 - 21:29) *
A to nie jest powiązane z tym, że jest trwały? Czy są inne równie trwałe ale łatwiejsze w polerce? Mi na E60 też od ch... czasu schodzi polerowanie Collinite...

Odezwij się kiedyś to dam Ci trochę Zymola Titanium,zobaczysz,że nie zawsze tak jest wink.gif
I złota zasada,lepiej 2 cienkie warstwy,jak jedna gruba smile.gif
kredens
Witam smile.gif
Ogólnie nie jestem zbytnio detailingowym człowiekiem, ale z musu i chęci dbania o własne auto, warto zgłębić tą sztukę i chciałbym zapytać, czy taki zestaw będzie odpowiedni ??
Mianowicie:
Do mycia: Rękawica z Mikrofibry i 2 Wiadra, czasami jednak nie ma czasu, więc jakiś Karcher na BP, lub jakiś inny na trafiony po drodze.
Szampon Shiny Garage Strawberry Car Shampoo, potem glinka tu właśnie nie wiem jaką zastosować sad.gif Do usuwania smoły i owadów Shiny Garage Bug Off Insect Remover, Shiny Garage New T&G, plus jakiś QD Shiny Garage Almond Quick Detailer.
Do polerowania: Zastanawiam się między Menzerną FG500, a Megauirsem Ultimate Compound, używany ręcznie, z powodu braku polerki, zostaje tylko i wyłącznie użytek ręczny i ćwiczenie mięśni tongue.gif
Do woskowania: Finish Kare Hi Temp 1000.
Pady i mikrofibra:Shiny Garage Aplikator z Mikrofibry, Shiny Garage niebieski aplikator do opon, Shiny Garage Plush Blue Microfiber 40x40cm.
Czyszczenie kół, plastików, wnętrza i szyb: Shiny Garage Perfect Glass Cleaner, Shiny Garage Apple Dressing, Shiny Garage Back2Black Tire Dressing, Shiny Garage EF Wheel Cleaner, Shiny Garage Iron Off Bleeding.
Chyba jak dla początkującego i dbającego tylko o swoje auto zestaw będzie OK. Ale chętnie posłucham jakichś uwag, rad, ewentualnie propozycji co do zestawu do dbania o auto smile.gif
Patryk.
Kolego zamiast Megsa UC polecam Ci Auto finesse triple - all in one. Sporo łatwiejszy w ręcznej obróbce niż UC.
Kodem
Zmeczonym codwumiesiecznym nakladaniem wosku i polerowaniem (a i te dwa miesiace to przy dobrych wiatrach) polecam kwarce/polimery. Nakladalem jeden z pierwszych cQuartzow na domowe auta i wytrzymal mi ponad 1,5 roku. Teraz mam polozone na 3 autach OptiCoat (powloka polimerowa), minelo juz bez mala 12 miesiecy, powloka trzyma sie pieknie. Ale fakt faktem, ze przy nakladaniu zuzylem sporo IPA, bo wlasnie sterylnosc jest kluczem trwalosci tych powlok.

Te powloki to idealne polaczenie dla kogos, kto jest raczej leniwy, ale uwielbia miec czyste auto. Mycie na bezdotykowce jest duzo przyjemniejsze, co jakis czas wystarczy umyc auto recznie, zeby 'odetkac' powloke i przez niemal 2 lata mamy efekt dobrze nawoskowanego samochodu.

PS jak ktos ma auto, gdzie plastiki lekko zatracily swoja czern, to polozenie na nie kwarcu poglebi czern jak dobry srodek do plastikow. OptiCoat jest wydajniejszy, starczy na 4 samochody, ale nie ma tego efektu poczerniania plastikow. Choc kwarc przyciemnia rowniez lakier.
Kubik_CDTi
kredens co Ty taki nastawiony na paletę SG?
fg500 moim zdaniem średnio się nadaje do prac ręcznych
UC jest ok do prac ręcznych,ew.scholl s17,ma dużo wypełniaczy i jako taką moc,więc daje fajne efekty.
Co do efektów,kwarc w moim przekonaniu przyciemnia i daje efekt auta oblanego szkłem,na autach o ciemnych lakierach...miazga.
Robiłem też porównanie pół klapy w czarnej e65 kwarcem,a pół woskiem,po 9msc. wyprowadzenie klapy z powrotem na igłę po stronie kwarcu,gdzie jeszcze siedziała powłoka i musiałem ją zdjąć to było moment,strona wosku,oj trochę minęło,zanim dogoniła poziom 1wszej połówki smile.gif
kredens
CYTAT(Kubik_CDTi @ Sun, 04 May 2014 - 11:34) *
kredens co Ty taki nastawiony na paletę SG?
fg500 moim zdaniem średnio się nadaje do prac ręcznych
UC jest ok do prac ręcznych,ew.scholl s17,ma dużo wypełniaczy i jako taką moc,więc daje fajne efekty.

Bo Kredens i paleta, podobny kształt ma tongue.gif
A tak szczerze, to nie wiem po prostu jakoś wydaje mi się, że mogą być OK te kosmetyki, a na początek myślę, że wystarczyłyby na mój prywatny użytek, ale tak jak napisałem wszelkie sugestie i uwagi przyjmuję, więc nie muszą być to koniecznie kosmetyki z ShinyGarage, a mogą być innych firm, coś co sami używacie i możecie polecić smile.gif
Pozdrawiam
Joker
CYTAT(Kubik_CDTi @ Sun, 04 May 2014 - 01:48) *
Odezwij się kiedyś to dam Ci trochę Zymola Titanium,zobaczysz,że nie zawsze tak jest wink.gif
I złota zasada,lepiej 2 cienkie warstwy,jak jedna gruba smile.gif


Dzięki, będę mieć na uwadze. Rozumiem, że też jest trwały?

Co do warstw - starałem się tak cienko jak mogłem smile.gif


@Kodem:

a "IPA" to? Przed takim kwarcem czy polimerem nie nada się SRP ?

I jak się ewentualnie zdecydować (chcę się wziąć za F10) to czym się kierować wybierając pomiędzy kwarcem a polimerem - jakie różnice wady/zalety?
bubolak
Z tańszych marek to SG jest na bardzo dobrym poziomie. Ja używam kilku produktów i jestem zadowolony. Firma z Gdyni, więc daje zarobić kolesiowi z PL a nie Johnowi Smithowie z Megsa.
Co do kwarców to lakier powinien być przygotowany idealnie, bo warstwa kwarcu podkreśla nie tylko głębie, czy wet look ale też niedoskonałości lakieru jak hologramy czy swirle (coś na zasadzie szkła powiększającego). Jeśli auto jest na maksa zniszczone i zależy Ci na odprowadzaniu wody/brudu, to jak najbardziej polecam. Jeśli umiesz wykonać polerkę auta na 90% to też (przed kwarcem).
IPA to alkohol izopropylowy. Dobrze odtłuszcza i czyści lakier (nie mylić z cleanerem).
Kubik_CDTi
CYTAT(Joker @ Sun, 04 May 2014 - 12:01) *
Dzięki, będę mieć na uwadze. Rozumiem, że też jest trwały?

Co do warstw - starałem się tak cienko jak mogłem smile.gif


@Kodem:

a "IPA" to? Przed takim kwarcem czy polimerem nie nada się SRP ?

I jak się ewentualnie zdecydować (chcę się wziąć za F10) to czym się kierować wybierając pomiędzy kwarcem a polimerem - jakie różnice wady/zalety?


Zima była jaka była,ale ponad 3miesiące-10kkm przesiedział na dobrą sprawę bardzo ładnie,trochę osłabł na dołach drzwi,wiadomo,mnie taki wynik satysfakcjonuje smile.gif siedziałby dłużej,ale trochę szkód po zimie w wiosennym świetle już zbyt kuły mnie w oczy,więc został zdjęty przy odświeżaniu tongue.gif
IPA-alkohol izporopylowy,chodzi o odtłuszczenie przed,choć pod powłoki najlepsze są płyny inspekcyjne typu Gtechniq Panel Wipe,Gyeon Prep,czy Eraser,przede wszystkim łatwo jest je zetrzeć,co przy delikatnych lakierach,ma bardzo ważne znaczenie smile.gif
Wiadomo przed powłoką należałoby zrobić korektę,chociaż średnią.
Polimer jakby wiąże się z lakierem,kwarc czy ceramika tworzą na lakierze warstwę cieniutkiego szkła,dając w zależności od powłoki i warstw od 1 do 12 mikronów ekstra i zabezpiecznie od rys lepsze da kwarc/ceramika,ale wymaga utrwalaczy raz na jakiś czas,polimer będzie bardziej bezobsługowy smile.gif

CYTAT(bubolak @ Sun, 04 May 2014 - 12:30) *
Z tańszych marek to SG jest na bardzo dobrym poziomie. Ja używam kilku produktów i jestem zadowolony. Firma z Gdyni, więc daje zarobić kolesiowi z PL a nie Johnowi Smithowie z Megsa.
Co do kwarców to lakier powinien być przygotowany idealnie, bo warstwa kwarcu podkreśla nie tylko głębie, czy wet look ale też niedoskonałości lakieru jak hologramy czy swirle (coś na zasadzie szkła powiększającego). Jeśli auto jest na maksa zniszczone i zależy Ci na odprowadzaniu wody/brudu, to jak najbardziej polecam. Jeśli umiesz wykonać polerkę auta na 90% to też (przed kwarcem).
IPA to alkohol izopropylowy. Dobrze odtłuszcza i czyści lakier (nie mylić z cleanerem).

Ok,do mnie trafiała kiedy była to naprawdę tania marka,potem użyłem kilku produktów,nie podeszły mi,obecnie większość produktów ma ceny dość wysokie jak na jakość,którą prezentują,poza tym i tak tylko część produktów jest produkowana w Polsce,dlatego nie,dziękuje...
Kwarc wbrew pozorom potrafi zamaskować jakieś hologramy,więc też nie ma co demonizować,że auto musi być super wyprowadzone,choć bez wątpienia powinno.Dla mnie robienie kilkudziesięcio godzinnej korekty zakończonej woskowaniem,to trochę nieszanowanie własnej pracy i klaru,którego jest niestety na autach coraz mniej...
bubolak
CYTAT(Kubik_CDTi @ Sun, 04 May 2014 - 12:34) *
Dla mnie robienie kilkudziesięcio godzinnej korekty zakończonej woskowaniem,to trochę nieszanowanie własnej pracy i klaru,którego jest niestety na autach coraz mniej...

Raczej kliku lub kilkunasto-godzinnej korekty, chyba, że mówisz o samolotach biggrin.gif Takiej korekty nie robi się raz na miesiąc/sezon, tylko raz. Potem wystarczy (oczywiście zadbane) auto przelecieć lekką pastą (finishem), żeby usunąć delikatne niedoskonałości i wg mnie to jest frajda. Co do poziomu korekty masz rację. Średnia korekta+kwarc będzie wyglądała o niebo lepiej niż cleaner+wosk. Biorąc pod uwagę lakier o którym mówimy (carbon schwarz), to nawet średnią korektę będzie ciężko przeprowadzić samemu. Jeśli chodzi o powłokę, to stawiałbym na kwarc, ze względu na fizyczną ochronę lakieru (pryskanie Reload'em raz na jakiś czas nie jest problemem).
TJung
Należy również uważać na pielęgnację auta po korekcie. U mnie w Evo zrobił się po tym mega miękki lakier, który rysuje się od patrzenia wink.gif
Kubik_CDTi
CYTAT(bubolak @ Sun, 04 May 2014 - 14:04) *
Raczej kliku lub kilkunasto-godzinnej korekty, chyba, że mówisz o samolotach biggrin.gif Takiej korekty nie robi się raz na miesiąc/sezon, tylko raz. Potem wystarczy (oczywiście zadbane) auto przelecieć lekką pastą (finishem), żeby usunąć delikatne niedoskonałości i wg mnie to jest frajda. Co do poziomu korekty masz rację. Średnia korekta+kwarc będzie wyglądała o niebo lepiej niż cleaner+wosk. Biorąc pod uwagę lakier o którym mówimy (carbon schwarz), to nawet średnią korektę będzie ciężko przeprowadzić samemu. Jeśli chodzi o powłokę, to stawiałbym na kwarc, ze względu na fizyczną ochronę lakieru (pryskanie Reload'em raz na jakiś czas nie jest problemem).

Powiem tak 2-3godziny,to ja auto przygotowuje do polerowania laugh.gif
A czas pracy zależy od stanu lakieru,samego lakieru i auta itp. na jedno starczy kilkanaście godzin i będzie cukierek po wymyciu,a z innym będę dopiero zbliżał się do połowy wink.gif
Wiem,że się robi raz,ale to kwestia eksploatacji i tak często wymusza ponowne polerowanie,niekoniecznie finishem.
Chodzi mi o to,że jak dasz wosk to siłą rzeczy to auto będzie się bardziej rysować,od tego zabezpieczonego powłoką,a nie daj boże oddaj brudny samochód do serwisu,to można już sięgać po średnią kombinację past,dlatego wg. mnie jeżeli ktoś robi korektę na wysoki % i używa auta na co dzień,to tylko powłoka.Wiem,wiem inna kasa,no,ale coś za coś,jak ktoś może sobie pozwolić to sprawa warta uwagi smile.gif
A dbanie po to fakt rzecz najważniejsza,od tego zależy,czy po tym roku będzie trzeba sięgać znowu po tnącą kombinację(znam przypadek gościa co po korekcie jeździł na myjnie szczotkowe i potem zdziwiony,że efekt szybko minął biggrin.gif ),czy wystarczy finish,choć w przypadku takiego czarnego japończyka,to nierówna walka... :/
hz10
z innej beczki
czym wyczyścić zasyfiałą skóre? kosmetyki które można nabyć w sklepie nie dają rady a nitro czyści dobrze ale niestety razem z kolorem... skóra zaniedbana ale nie poprzecierana.
bubolak
CYTAT(Kubik_CDTi @ Sun, 04 May 2014 - 18:00) *
jak ktoś może sobie pozwolić to sprawa warta uwagi smile.gif

+1

Czy ja wiem czy kasa jest inna. Dla amatora, który robi wszystko sam, to koszt 200zł (Cquartz). W firmie detailingowej przy pakiecie "100% korekty" to też pewnie 200-500zł więcej. Nie mówię oczywiście o CarSpa, gdzie usługa kosztuje 4k zł, ale o mniejszych firmach profesjonalnych i o "amatorach" z KA.
Joker
CYTAT(hz10 @ Sun, 04 May 2014 - 18:27) *
z innej beczki
czym wyczyścić zasyfiałą skóre? kosmetyki które można nabyć w sklepie nie dają rady a nitro czyści dobrze ale niestety razem z kolorem... skóra zaniedbana ale nie poprzecierana.


http://showcarshine.pl/12_gliptone
Kubik_CDTi
Gliptone nadaje się na bieżące akcje,poza tym zapach jest mocno dyskusyjny,albo się go kocha,albo nienawidzi,pachnie starą skórą prosto z garbiarni,przy wentylowanych fotelach,to czułem go jeszcze po 2miesiącach laugh.gif
Colourlock Strong Clean,ew.jak ma być coś taniego to Tenzi Leder Clean(to koncentrat,ogólnie trzeba uważać,bo to dość agresywny środek,choć przy nitro to ... tongue.gif ) , i szczoteczką lecieć,no i potem trzeba skóry potraktować jakąś odżywką lub impregnatem.

CYTAT(bubolak @ Sun, 04 May 2014 - 15:31) *
+1

Czy ja wiem czy kasa jest inna. Dla amatora, który robi wszystko sam, to koszt 200zł (Cquartz). W firmie detailingowej przy pakiecie "100% korekty" to też pewnie 200-500zł więcej. Nie mówię oczywiście o CarSpa, gdzie usługa kosztuje 4k zł, ale o mniejszych firmach profesjonalnych i o "amatorach" z KA.

Wszystko się zgadza,tylko większość ludzi wciąż żyje polerką u lakiernika za 150zł w 3godziny,a tu samo 200zł za zabezpieczenie biggrin.gif
cichyg60
Co do skóry to jesli jest ostro zapuszczona to obawiam sie ze cleanery typu Gliptone czy Colourlock Strong moga nie dać rady. U kolegi w starym bmw byla ostro zapuszczona jasno szara skora i colourlock strong prawie nie zrobil roznicy,mimo ze to silny srodek. Ostatecznie pomoglo..... szare mydlo i szczoteczka biggrin.gif Wiadomo ze nie jest to zdrowe dla tapicerki na dluzsza mete, ale jednorazowe domycie nie pozostawilo zadnych szkod. Pozniej juz mozna zakupic cos do zwyklej pielegnacji i zabezpieczania z powyzszych marek.


Do zabezpieczania polecam : http://sklep.lederzentrum.pl/utrwalacz-do-...150-ml-p-3.html

Pozostawia ladne matowe wykonczenie i nie smierdzi smile.gif
bubolak
Kubik_CDTi, mówisz o ludziach, który wydają 100, 200k zł na auto i tankują gaz albo na Neste, żeby oszczędzać? laugh.gif Wydaje mi się, że polskie społeczeństwo jest coraz bardziej oświecone jeśli chodzi o motoryzację i ludzie są w stanie wydać tysia czy dwa, żeby jeździć schludnym autem. Tyle kosztują 2-4 porządne opony.
Do skóry szczoteczka i APC (dobre APC i dobra proporcja!). Oprócz niektórych wyświetlaczy LCD APC jest najlepsze do wszystkiego.
Joker
SONAX BSD.

Pryskamy na powierzchnię, rozprowadzamy mikrofibrą i....właśnie - ile czasu mniej więcej odczekujecie aż suchą się po tym leci?

Ja chyba coś spieprzyłem, po wosku zostawiłem auto na 2 dni w garażu, przed wyjazdem z ciekawości prysnąłem na klapę i część dachu (tył za szyberdachem) i chyba nie starłem dobrze tzn. zrobiłem to za wcześnie, bo dziś w godzinach późno wieczornych (ok. 22) te dwa miejsca w deszczu stały się matowo szare, nalot - coś w tym stylu, można zetrzeć palcem....Tak nie ma prawa być biggrin.gif
Guziken
Do czyszczenia skóry polecam Colourlock Strong Cleaner + szczoteczka. U mnie był bardzo skuteczny, beżowe skóry nieczyszczone chyba z 5 lat, były już w zasadzie brązowe
cichyg60
Joker najlepiej przecierac po 1 elemencie, tzn psikasz lekka mgielke np na drzwi i od razu wycierasz do sucha. BSD jesli go za duzo napiskasz potrafi byc pozniej trudny w docieraniu, ogolnie to robi bardzo ladne kropelki ale niestety zupelnie nie nadaje lakierowi gładkosci jak niektore QD wink.gif
Joker
Czyli nie chodzi tyle o czas co o to, że za dużo go napsikałem? smile.gif
Kubik_CDTi
To jest środek,którym najlepiej od razu polerować po psiknięciu,także,nie ma co rozkminiać,tylko poprawić przez ponowną aplikację tongue.gif
etam
tu masz dobrą instrukcję czyszczenia auta
http://www.detailingworld.co.uk/forum/show...ad.php?t=338559

_adams_
Chłopaki jestem zupełnym laikiem w temacie, a lakier mam mocno zapuszczony. Co znaczy korekta lakieru - wizyta u lakiernika?

Możecie dać przykładowe linki z namiarem na konkretny polecany przez Was produkt? Wolałbym uniknąć szukania po omacku i przepłacania.

Dzięki za wskazówki rolleyes.gif
OMEGA
^"polerka"
Javie
Trochę odrzeję. Chciałem nabyć jakiś dobry szampon i wosk do auta. Ale - lakier (Civic VII '02) mam już podniszczony, na masce odpryski, na drzwiach troche porysowany (auto po kobiecie...), więc glinkowanie nie za bardzo ma sens, bo uwidoczni wszystkie niedoskonałości. Celem jest czysty samochód i zabezpieczony lakier, ponieważ często bywam w Krakowie (lepki syf na całym aucie), a w pracy parkuję w okolicy drzew (żywica, ptasie gówna, jakieś kawałki kwiatków). Bywam czasem na myjni bezdotykowej i efekt po myciu z woskiem jest dla mnie wystarczający wizualnie, ale jak sami wiecie - nietrwały, auto po 2 tygodniach wygląda już dodupnie, a wydawanie co miesiąc 25 pln na myjnie mija się z celem.

Co potrzeba dla trwałego efektu? Myślałem, żeby zaopatrzyć się w mikrofibrę, szampon i wosk. Czy polecany tu Collinite 476 będzie ok na początek? Czy taki zestaw wystarczy do tej trwałości powłoki w okolicach 3-4 miesięcy, o której mówicie?

Wszelkie lekko ścierne specyfiki sobię podaruję, jestem amatorem i więcej pewnie bym popsuł. Efektu 'wow' bez ingerencji lakiernika nie uzyskam, to też nie zależy mi na usuwaniu rys, chcę po prostu móc łatwo utrzymać czystość karoserii.

Pozdr wink.gif
MikeB
No to umyj, wyglinkuj, umyj po glince, wysusz fibrą i nałóż wosk. Coolnite to pancernik, podobnie jak #16 z Megsa. Bez glinkowania zabezpieczenie będzie słabsze. Jeżeli lakier jest mocno złachany to może zastanów się nad Auto Glym SRP slbo SwirlX, przykryją mniejsze ryski i poprawią ogólny wygląd.
Javie
Takiej odpowiedzi oczekiwałem, dzięki wink.gif SRP sobie chyba podaruję, wiele godzin pracy, a efekt raczej nie urwie dupy wink.gif
binkowski91
Nie powiedziałbym, żeby nałożenie cleanera maskującego rysy trwało kilka godzin, np. Za 30 złotych możesz nabyć Auto Finesse AIO, przykryje rysy (oczywiście nie wszystkie) a nałożenie go trwa tyle samo co nałożenie wosku. W ramach oszczędności można kupić tester Fk Hi-Temp 59 ml za 20 złotych, na jedno auto wosku za dużo nie schodzi smile.gif
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2024 Invision Power Services, Inc.