AC zalety:
- nie wymaga porządnego sprzętu graficznego,
- multum samochodów (od dziwolągów po F1),
- dużo modów i dodatków,
AC wady:
- dużo modów i dodatków (to też wada dla ludzi, którzy nie mają czasu na grzebanie po internecie i szukanie tego wszystkiego),
- dodatkowe samochody i tory są "niedorobione" (miałem kilka dodatkowych aut i dziwnie mi się nimi jeździło w stosunku do tych "fabrycznych" od Kunos),
- grafika - nie jest zła, ale ACC jest atrakcyjniejsza,
- nie wiem jak wygląda multiplayer, ale grając wyścigi z botami mamy wybór np klasy "super samochodów" i jeżdżą np Ferrari Italia, GTB, GT3 RS, czy Gallardo i... wszystkie te samochody są tak zajebiście nie równe siebie. Ciekawi mnie, czy na multiplayer na serwerze jest też ograniczenie do danej klasy aut, czy ścigają się wszyscy wszystkim? No a jak jest ograczenie klasy, to czy np na 20 samochodów nie mamy np 15 Porsche GT3RS bo jest OP, a parę amatorów gra zajebiście podsterowną Italią?
ACC zalety:
- grafika,
- "oficjalność" danej serii wyścigowej = zajebiście odwzorowane samochody i tory (są bardziej dopracowane względem AC, jest więcej szczegółów), np jak Porsche waży 1200kg, a Lexus 1300kg, to są brane pod uwagę też "dociążenia" dla wyrównania szans na danym torze (tak jak jest w rzeczywistej serii Blancpain GT3), więc na jednym torze lekkie Porsche nie jest już takie lekkie itp,
- tryb multiplayer - na 20 zawodników nie ma tak, że 15 jeździ AMG GT3, tylko jedzie np 4 mercedesy, 2 Astony, 3 Lexusy itd itp, bo każdy z tych samochodów jest konkurencyjny względem siebie mimo użytych technologii,
- różnorodność wyścigów, tj są sprinty takie 15-30minut wyścigi na multiplayer, ale też wyścigi 3, 6, 12, 24h online. W trybie single player można sobie zapisać taki endurance i ponownie wczytać później,
- zachowanie samochodów GT3 jest nieco inne niż w AC, co czuć po przesiadce z AC na ACC, wg prawdziwych zawodników serii zachowanie GT3-ek jest najbardziej odwzorowane w ACC względem konkurencji (nie tylko AC, ale i innych gier na rynku),
- urealnione zasady wyścigu, czyli za ścięcie linii toru 3 razy mamy przejazd przez pit stop, jak nie włączymy ograniczenia w pit stopie do 50kmh to dostajemy np stop&go na 10s, jak już tniemy tory na maksa (np pierwsza szykana na Monzy + druga) leci DNF i wyrzuca nas do pit stopu,
- kierowca dostaje wiele różnych punktów, tj punkty SA (bezpieczeństwo), RC (RaceCraft), CC (car control), CN (consistency) itd itp, skala 0-99, te punkty później klasyfikują nas od Amator, przez klasę Pro-Am do Pro, więc w wyścigu mamy też odrębne klasyfikacje. Będąc amatorem mamy np 11 miejsce w wyścigu, ale w swojej klasie wygraliśmy. Dwa - po tych punktach widzimy po prostu nasz postęp, czy ogarniamy grę
ACC wady:
- wymogi sprzętowe,
- ograniczenie do tylko samochodów GT3,
- podobno w multiplayer nie gra wiele osób, ale nie odczułem tego. Nawet o 6 rano są ludzie na serwerach,
- na multi można najczęściej spotkać serwery postawione na Monzy (20-25% serwerów), co jest trochę "kiszące", ale są też oczywiście inne tory, każdy znajdzie coś dla siebie,
- urealnione zasady wyścigu mają też wady, np najczęściej są serwery na 20min wyścigu i teraz jak zawitamy do pit stopu na nawet 30sekund na zmianę opon, albo 1,5minuty na naprawę podwozia i nadwozia po wypadku, to nie da się tego odrobić praktycznie. Wyjeżdżasz z pit stopu 1 kółko w plecy do tego masz do gościa przed sobą np 50 sekund straty, za tobą jeszcze ma ktoś gorzej, bo ma do ciebie 40s i tak jedziesz ten wyścig już bez celu praktycznie,
Bardziej mogę się o ACC wypowiedzieć, bo więcej na multi gram. W AC przegrałem spoooooro, ale tylko single. Jak coś mi się przypomni o ACC wady/zalety to napiszę. Wydaje mi się, że obie gry są spoko, ja zacząłem ogólnie przygodę z sim racingiem od AC, tam nauczyłem się nitki Nordschleife i ogólnie torów, bo nigdy nie grałem w takie gry. Ale suma sumarum najfajniej grało mi się samochodami GT3 i właśnie tymi Italiami, Gallardo, GT3RS itp oraz DTMami.