Witam. Jestem coraz bliżej zakupu jakiegoś hothatch'a i od dawna myślę już nad clio 2 sportem poliftem. Czy mogłyby się wypowiedzieć osoby, które jeżdżą, bądź jeździły takim cackiem,.. Czy jest coś co się notorycznie w nich psuje, czy ogólnie się psują i na co zwracać uwagę przy zakupie.
Auto będzie jeździło co dzień do pracy, a raz na jakiś czas może jakieś torowe upalanie

Za wszystkie odpowiedzi serdecznie dziękuję.

Ps. Oczywiście silnik bez żadnych podtlenków gazowych czy tym podobnych

To było już ladnych pare lat temu, ale z wad moim zdaniem:
- wariator zmiennych faz rozrządu - teoretycznie do wymiany z rozrządem (ok 700zł) ja musiałem wymieniać dwa razy szybciej
- niektóre części wyłącznie ASO (np. poduszka pod skrzynię)
- psujące się duperele (np. podnośnik szyby, rączka otwierania foteli, zwarcie tylnych świateł, przepalające się diody 3stopu), ale do ogarnięcia w tanich pieniądzach
- problem z wyskakującą półosią (dotyczy to modelu 172), podobno jest jakiś patent na to, wtedy jeszcze nie znany, więc wymieniłem skrzynie, na tą z modelu 182.
- szybko zużywa się kierownica

+ stosunkowo dobre osiągi przy śmiesznym spalaniu (średnia z komputera - jazda wyłącznie po mieście 8.5 litra!!, emeryt mode na trasie - 6.5, przelotowo 1.60zł - 8.2, dużo butowania i znęcania się - średnia 11)
+ fajne zawszenie (nowe amory po 300zł/szt serwis)
+ dobre wyposażenie, ale średnie wykonanie, po 2 latach jazdy na sportowym zawiasie slychać było plastiki
+ dobre hamulce
+ bezawaryjny silnik, przy tym nie zużywał w ogóle oleju


Teraz w świecie Anglików na allegro, wszystko idzie ogarnąć w tani sposób. Kiedyś była jedna strona i to z samą blacharką. Jak padła mi skrzynia, to musiałem ściagać z UK. Dużo części pasuje od zwykłego modelu, więc do kupienia za drobne.

172 po lifcie ma dwie sondy lambda, elektroniczna przepustnice i ztcp jest problem z odłączeniem ABS.
Warto zainwestować w komputer z Renault Sport oraz kompletny wydech.

Jeżdżę dokładnie takim cudem. U mnie nie występują w/w problemy, ale może to dlatego że mam tylko 73 tys przelotu. Jedyny problem u mnie ( i wielu innych z tego co czytałem ) to wyciek ze skrzyni biegów. Generalnie sobie delikatnie kapie, do wymiany jakiś tam simmering za 20 zł z ASO ale do tego trzeba podobno zwalać skrzynię, więc ja profilaktycznie uzupełniam olej co jakiś czas i to wsio.

Auto dzielnie znosi niedzielne pojeźdżawki, tylko do zmiany od razu zawias i hamulce bo seria średnio daje radę, na miasto ok ale na rajdy słabo. A i ja mam końcowy tłumik Supersprinta więc brzmi fajnie Ogólnie stosunek ceny zakupu/eksploatacji do frajdy z jazdy na duży plus.

A ile masz ten samochód i ile pokonałeś nim km? Bo to zależy od tego, oraz od przeznaczenia - to było 4 letnie auto.

Ja miałem ukl. wydechowy ELIA, zawieszenie APEX, kola 17 i 16 Ultraleggera.

Jeśli chodzi o wydech, to myślę że nowy kompletny przelot wjedzie po dwóch miesiącach od zakupu, więc nie ma problemu hamulce... hm.. a od czego się wkłada coś lepszego?? Zawias, myślę, że duże pieniądze to też nie będą

Co znaczy "warto zainwestować w kompa z Renault Sporta"?
I co to jest to ztcp?

I mam jeszcze jedno podstawowe pytanie! Jak wygląda sprawa blachy w tym aucie, poza przednimi błotnikami
Mam niby przedlifta (1.4 ) i nie jest kolorowo

ztcp - z tego co pamietam

hahaha ale skwasiłem dzięki za wyjaśnienie kolego

No dobrze, a np wyciągając bezpiecznik od abs-u??

jeśli chodzi o blachę to kwestia historii auta, jeśli nie bity to nie powinno być większych problemów, aczkolwiek nie zapominajmy że model o którym mówisz ma średnio 11-12 lat więc nie ma co liczyć że będzie super hiper... nie wiem jak w clio, ale w megane I phII podwozie było ocynkowane.. więc nie ma tragedii. Mój classic nie by nigdy bity i jest w miarę ok.. nadkola minimalnie łapie korozja, ale to przez mój błąd z doborem alu kiedyś tam, co poskutkowało obtarciem lakieru.

samochod praktycznie bezawaryjny. Znosi dzielnie tory i kjsy.
Z dlubania to warto zrobic program, wydech i kolektor dolotowy z wersji 182km. Jesli masz w planie okazjonalne upalanki na "torach" to Koni sport i eibach zdadzą egzamin.

cześci tanie jak barszcz wiec nie ma dramatu jak trzeba cos wymienić.

Wydech z kolektorem, czy nie ma sensu ?? Tam w serii jest w ogóle wydechowiec rurowy, czy jakaś pipka??

wydech poza kolektorem, bo ten nie jest zły, a dolotowy dlatego, że od wersji 182 ma większe kanały

dzięki, to istotne

jak bardzo chcesz to mozez tez zamontwac kolektor wydechowy od wersji 182 (4-2-1), ale praktycznie nie czuc roznicy.

Nie no to nie ma chyba sensu

A co jest z tym abs-em?? Jego naprawdę nie da się wyłączyć??

Karoseria jest identyczna jak w normalnym Clio. Ktoś kiedyś siał mity, że jest inaczej, ale ja osobiście totalnie w to wątpię.

Komputer z Renault Sport ma przesuniętą odcinkę (pod 7800) i daje przyrosty. Niestety szczegółów już nie pamiętam (pod jaki to dokładnie był setup) bo to było pare lat temu. z Ciekawostek 1 i 2 maja odcinke na 7250, pozostałe biegi (chyba) 6800.

Wiem, że dobre przyrosty dawał wałek N grupowy, chyba chodziło o wydechowy, trzeba poszukać. Wydech to naprawdę restrykcyjna rzecz, podobno na serii auta wychodziły w okolicy 164 koni. Aaa... i polecam w dolot BMC CDA.

Co do hamulcy, ja osobiscie nie miałem żadnych zastrzeżeń, najpierw były oryginały, później ATE i każdy był zaskoczony ich ostrością, ale na torze pewnie wszystko wygląda inaczej.

co do ABS to w ph1 było to bez problemu, bezpiecznik out i problem z głowy, w ph2 był chyba jakiś cyrk z trybem serwisowym, ale nie pamiętam. ZTCP stosowano trik z odłączeniem jednego z czujników przy kole.

PS. Byla tez wersja Ragnotti (ph2), która nie miała skóry, xenonów, klimatyzacji, tylnej wycieraczki i miała inny spoiler oraz koła. Była lżejsza o pare kg, lecz niestety często używana jako testówka.

Nie trzeba kupować kompa Renault Na forum klubclio jest niejaki GeKo który ogarnia za pare złoty soft do auta. Ja mam u siebie podniesione wolne obroty na 900, odcinke na 7800, launch control, shiftlight itp. Dodatkowo kolektor ssący z wersji 182ps i jest milo

Co do hamulców to na miasto są aż za dobre, naprawde zyleta, ale na torze po kilku ostrych przejazdach pod rząd niestety puchna i sie gotują

Wersja Ragnotti odpada - wciąż będzie to auto na co dzień! Myślę, że mimo wszystko, te seryjne heble dadzą radę. Samochód jednak większą ilość czasu spędzi na ulicach miasta, więc wkładanie większych i droższych hamulców, chyba mija się z celem chociaż może się mylę a od czego i jaką średnicę wkłada się żeby były wydajniejsze?

W ph1 trzeba odpiąć czujniki ABS, bo przy wyjęciu bezpiecznika rozkład siły hamowania jest 50:50. Przy odpięciu czujnika 70:30, więc jest OK. W ph2 już jest problem, bo prędkościomierz bierze dane z czujników ABS no i nie można sobie tego wypiąć tak o.

seryjna wielkość hamulca pozwala na pokonanie TP praktycznie seryjnym clio w czasie 1:54, także wystarczy dobry klocek i tarcza i nie musisz ruszać hebla.

No i spoko szkoda tylko, że z tym abs-em jest taki problem.. Jednak wolę jeździć bez tego. Szczególnie zimą nie wiem czy to tylko moje głupie odczucie, ale jak miałem astrę gsi, to bez abs-u skuteczniej hamowała na śniegu niż z podpiętym..

Bo ABS nie jest po to, żeby skuteczniej hamowało

Ano właśnie A mam jeszcze jedno pytanie, mianowicie, czy w Sporcie z tyłu jest belka, czy wahacz?!

Belka, dlatego ładnie podnosi wewnętrzne koło

a pytanie z innej beczki - w cywilnej wersji miałem problem żeby się do niej zmieścić - nie jestem wprawdzie jakoś bardzo wysoki - 185cm ale jednak nad głową miejsca 0. Tu też jest podobnie?

Może fotel miałeś podniesiony ? Mam 187 i moim pierwszym autem było Clio II Phase II (co prawda 1,2 16V, ale to chyba bez różnicy) i nie przypominam sobię, żebym miał problemy z miejscem nad głową.

tam chyba nawet nie było regulacji

Góra dół chyba nie ma regulacji ( nie pamiętam bo mam kubeł od dłuższego czasu ), ale generalnie w polifcie siedzi się wyżej jakoś niż w przedlifcie. the wolf ma przedlifta i kubeł zamontowany na identycznej prowadnicy jak ja i siedzi się jakoś niżej.

U mnie było coś podobnego do regulacji wysokości. Oprócz przesuwania fotela do przodu/tyłu, była jeszcze druga dźwignia i po pociągnięciu jej przesuwanie fotela do przodu podnosiło go. Działało to całkiem inaczej niż klasyczna regulacja wysokości, bo nie "pompowało" się dźwignią.

A miałbym jeszcze pytanko apropo spalania nie ukrywam, że też mnie to mocno interesuje takie minimalne spalanie w mieście, normalne i maksymalne!

W mieście mi pali 11-12 ale bez buta jakoś często, na torze ok 17-18

u mnie miasto 9.

Na torze max 20L

No 9 litrów to już fajny wynik.. a powiedzcie mi przy jakich obrotach się mniej więcej załącza faza ? I czy ten wynik 9 litrów jest już z załączoną, czy bez !?

Wolf kłamie, nie ma ch#ja żeby palilo 9....

hahahaha, Arek, jeździć to trzeba umić

generalnie gniote Clio. Po programie masz taki plus ze z dolu jedzie duzo lepiej i nie trzeba odcinac non stop.

Jezdze bez korków, ale krotkie trasy. Z tego co pamietam na ori sofice czuc zmienna faze jakos przy 5000obr.

Dziękuję za wszystkie odpowiedzi

Kupione?

Jeszcze nie, bo teraz mam rozterkę! mianowicie, jest piękny sport w pierwszej budzie ja chyba nigdy się nie zdecyduję

Ja bym ABSu nie ruszał. Jest przydatny i nikt mi nie wmówi inaczej. Nawet w którymś ostatnim Autoświecie lub Motorze jest test - kierowca profi, zwykły kontra ABS.
Dziwi mnie ile osób udaje, że są mega profi, a na dowód wyłączają ABS. Przecież nie zapulsują szybciej niż elektrohydraulika.

Niebywałe, że nie padło jeszcze stwierdzenie, że lepiej wziąść E36

Z mojego doświadczenia w zimie abs się nie sprawdza

E36 są stare!! A to ma być również auto na co dzień, więc chciałbym jednak coś nowszego..

Panowie, co powiecie na Clio Sporta tego sprzed liftu !? Wiem, że marudzę, ale chyba jednak bardziej mi się podoba ten pierwszy bąbel

IMO polift wygląda bardziej świeżo jak ma być na codzień. A poza przepustnicą to nie wiem czy były jakieś znaczące różnice ( poza wyglądem oczywiście )?

chyba na papierze... bo przed lift miał coś koło 169KM, a polift coś koło 179KM.. ale tylko na papierze.. bo autka raczej serii nie trzymały..

jezdzileś sportem szybciej niż po bułki? bo sądzę że nie.

Sport 2 miał chyba 3 wersje. Faza 1 - 169KM, Faza 2 przedlift - 172 KM, Faza 2 polift - 179 KM, więc zależy o którą fazę pyta autor, ale mam wrażenie że o 1

Renault Clio Sport 2000-2006 mialo trzy wypusty:

ph1 172 konie - 2000-2002 - stara buda, przepustnica na linke, jedna sonda, starego typu elektronika (brak esp i asr nawet w opcji). Byla wersja w zielonym kolorze i kremowej skorze. Homologowana na felgach 15.

ph2 172 konie - 2001-2004(?) - lift, lepsze wykonanie wnetrza, mozliwe xenony, czujnik deszczu etc. dwie sondy i przepustnica elektroniczna, poprawina skrzynia biegow (nie wypada lewa polos, chociaz jest na to patent). + Limitowana wersja Ragniotti

ph3 - 182 konie - 2004(?)- - wizualnie wydech po srodku, czarne przednie lampy. Mechanicznie bylo to opisywane powyzej

Dobra Panowie!

Wszystkim Wam dziękuję za odpowiedzi! Auto kupione! Wypadło na Puga 206 S16! Trafił się ładny egzemplarz, w full opcji, nie drogi i z 2004 roku!!! Głównie rocznik przeważył zakup


Temat można zamknąć

Dziękuję

żeby nie robić bałaganu i nie zakładać niepotrzebnie nowego tematu. która lepsza? ph2 czy ph3 ?

Pytanie głównie do the.wolf i designera: kubły macie zamontowane na sztywno czy z regulacją? Jakie fanty są potrzebne, żeby zamontować kubeł z możliwością regulacji wzdłużnej? I czy wtedy będzie się siedzieć niżej niż w seryjnym fotelu?

Odpowiem Ci za chłopaków, na suwanym będziesz siedział strasznie wysoko, wyżej niż na OEM stołku nawet.

Dziękuję za odpowiedź

mocowania kupilem takie http://www.inter-rally.pl/product-pol-9468...lt-Clio-II.html

Zgodne z J wiec BK przechodzą. W fotelu kierowcy mam dorzucone ori szyny i o ile w moich kublach Spraco Speed nie jest tak wysoko o tyle u Designera w Bimarco jest opór wysoko, takze konstrukcja fotlela ma spore znaczenie ...
BTW chetnie sprzedam dwa kubly Spraco Speed bo sie w nie juz slabo mieszcze jeden nowka praktycznie drugi idealny ale uzywany