Zbliża się zima i zastanawiam się nad wyborem opon do daily car'a- BMW 118d. Miały być contiwinter contact TS850, z których byłem bardzo zadowolony w torowym E36 i dupowozowym Volvo V70. Jednak ze względu na obniżenie i tak już dosyć niskiego auta (nie duże, bo B12 pro kit, ale jednak) w zimę przydałoby się trochę więcej prześwitu, więc obecne 205/55/16 chciałbym zastąpić 205/60/16 - cenowo wychodzi identycznie, niestety nie ma w tym wymiarze TS850 więc chciałbym zasięgnąć opinii bardziej doświadczonych. Tutaj dwa pytania:
- czy nie będzie tarło o nadkola?
- jaka opona w tym wymiarze?

http://www.autozeitung.de/sites/default/fi...atentabelle.pdf

Wrzucanie do auta użytkowanego na co dzień po drogach publicznych opon w rozmiarze innym, niż przewidziany przez producenta, to słaby pomysł. Szczególnie, jeśli (odpukać) dojdzie do jakiegoś wypadku.

A druga sprawa to to, że ta opona może się nie zmieścić - do jedynki są homogowane opony 205/55 i niższe 195/55, bo przy 205/55 mogą być już kłopoty ze zmieszczeniem łańcuchów.

Nie popadajmy w skrajności, mam 225/45/17 lato i zimę 205/50/17 w E36, to znaczy, że nie dostanę z OC sprawny ani grosza przy kolizji, bo nigdy takiej kombinacji rozmiarów nie było fabrycznie w tym aucie?
Na fabrycznych 15, 16 ani się nie prowadzi, ani nie wygląda...

Tak, niestety to właśnie to oznacza. Nie dam głowy, ale o ile 205/50R17 nie jest do tego auta homologowane, to 225/45R17 już chyba jest. Bo czy nie taki był rozmiar, przy domówieniu do M-pakietu 17"? Oczywiście nie jest tak, że przy kolizji z automatu ubezpieczyciel się wypina (bo po prostu nikt nie będzie o tym wiedział), ale już rzeczoznawca może to zauważyć podczas oględzin, jeśli takowe by były i wtedy może mieć to wpływ. Wiem, że w wielu przypadkach to bez sensu, ale tak jest (nie sprawdzałem na własnej skórze, ale słyszałem z wiarygodnych źródeł o kilku takich przypadkach).

Ja jeżdżę na niehomologowanym w e36 rozmiarze, miałem kolizję i bez problemu dostałem odszkodowanie z OC sprawcy, rzeczoznawca nawet słowem się na ten temat nie odezwał, co nie musi być oczywiście regułą

Z czystym sumieniem polecam Nokian Hakkapeliitta R2. Świetne trzymanie na lodzie i śniegu, wiele lepsze niż na niektórych cywilnych kolcach.
W gratisie otrzymujemy kurewsko długą drogę hamowania na suchym asfalcie.

Czy mógłby ktoś potwierdzić dlaczego nie miał bym wrzucać szerszych opon? Swego czasu było głośno o pewnej dyrektywie UE http://www.racingforum.pl/Koniec-z-tuningi...ie-t103063.html pytanie czy weszła w życie i czy auto ma spełniać warunki homologacji czy co najmniej te warunki? Rozumiem że zakładanie 175 w miejsce 205 ma wpływ na pogorszenie bezpieczeństwa ale 235 w miejscu 205 na 100% je poprawia... z resztą większość aut ulicznych z tego forum ma jakieś nieprzewidziane przez producenta mody. Co przy dzwonie turbionym bmw?

Edit: Gdzie mogę znaleźć te karty homologacyjne?

http://moto.wp.pl/gid,16887768,img,1688786...riazdjecie.html

hmm, w fabii mam 17stki 205/40, których nigdy nie stosowano seryjnie, za to w ibizie już tak, która przecież jest bliźniakiem konstrukcyjnym.
chyba sie czepiają, ale w skrajnych przypadkach, przecież to chora opcja z tym rozmiarem by była.

Może ktoś się orientuje gdzie dostanę opony Vredestein Snowtrac 5 w rozmiarze 195/55/r15 lub 185/60/r15 o indeksie 80-88H, bez pięciodniowego terminu oczekiwania, tylko "od ręki"?

Uniroyal MS Plus 77 lub Hankook Winter i*cept RS W442 rozmiar 205/55/16. Jakieś sugestie które z tych dwóch opon wybrać lub może jakieś inne propozycje w tej półce cenowej?

http://www.tyrereviews.co.uk/Article/2014-...r-Tyre-Test.htm

Czy ktoś z Was miał styczność z Bridgestone LM32 lub Nokianem WR D3 i mógłby się podzielić wrażeniami? Kupiłem komplet LM32, niestety w różnych niezależnych testach wypadają dość słabo i zastanawiam się, czy ich nie zwrócić.

Kupiłeś nowe opony? Jaki rozmiar, jakie auto i jakie przeznaczenie?

nokiana polecam zawsze i wszędzie, tata ma w passku b5fl, kilometrów na nich natłuczone kilkadziesiąt koła już i świetnie się spisują, znajomy miał również w a4 b5 quattro - nawet jak chciałto nie umiał znaleźć jakiegoś minusa dla tych opon, ja osobiście sam na nich jeździłem w golfie mk5 i również, ani jednej negatywnej opinii z mojej strony.

tylko Ty pytasz o wr d3, a ja wszystkie opisane przypadki to wr d2

Kupiłem nowe, 225/50/17, dupowóz jeżdżący 90% w dużym mieście a 10% na trasach i trudniejszych drogach.




Miałem w 2 autach Nokiana WR G2, byłem zadowolony z jazdy po suchym i mokrym szczególnie, tylko na śniegu było gorzej. Szukam teraz opony, która będzie dobra na mokrym i błocie (podobnie jak WR G2), ale trochę lepsza w śniegu.

Chodziło mi o to, że skoro to dupowóz to nie jestem pewien, czy wyczujesz aż takie różnice - to nowa guma. Testy (nawet niezależne) niestety nie zawsze są obiektywne. Dziwi mnie, że kupiłeś opony a przez opinie chcesz je od razu zwrócić choć nie słyszałeś opinii od kogoś, kto na nich jeździł.

http://www.opony.com.pl/testy-opon-zimowyc...,23,5211#opinie

Testy zawsze traktowałem z przymrużeniem oka, jednak zastanowiło mnie to, że w dużej ilości niezwiązanych ze sobą testów LM32 zawsze była pod koniec stawki. Stąd moje wątpliwości, a miałem jeszcze opcję zwrócić je bez żadnych konsekwencji. Wiadomo, że nie będzie idealnej zimówki, trzeba się na coś zdecydować. Szukam najlepszego kompromisu głównie między wodą a śniegiem, bo w takich warunkach jeżdżę najczęściej. LM32 i WR A3 to były opony, z których od początku wybierałem. Pojeżdżę najwyżej jakiś czas na Bridgestonach i dam znać jak się sprawują.




Dzięki.

Też zawsze spędzam godziny przy tych testach, potem 5 razy się zastanawiam i zmieniam decyzję, a summa summarum i tak okazuje się, że fabrycznie nowe zimówki każdego renomowanego producenta sprawują się po prostu OK. Miałem kilka kompletów Conti TS850, Goodyeara UG8 oraz Dunlopa 3D i na każdej z tych opon jeździło się w porządku. Jedyna zimowa opona, która była nowa a jeździło mi się na niej tragicznie to Fulda, którą kiedyś założyli ojcu do służbowego Espace. W tym sezonie założyłem do S-maxa nowe Nokiany WR D3 (225/50R17), do Passata też nowe Conti TS850 (205/55R16) i na suchym nie czuję kompletnie żadnej różnicy, a wg. testów D3 na suchym powinien sprawować się lepiej. Z kolei do Passata na lato założyłem Nokiana Line, który w testach wypada bardzo blado (widziałem materiały, w których nie załapał się nawet do finałowej dwudziestki), ale miał bardzo dobre opinie wśród użytkowników i ja również byłem z tych opon bardzo zadowolony.

Podsumowując, z moich doświadczeń wynika, że w oponie zimowej najważniejsza sprawa to świeża guma i głęboki bieżnik, a w normalnym użytkowaniu najbardziej zauważalny parametr to hałaśliwość.

Z lm32 byłem zadowolony tylko na początku, pierwsz zima ok, druga zima i 6mm bieżnika problem z wyjazdem z podwórka w zimie. Nokian klasa.

pojawia sie Fulda wiec sie wypowiem...

mieszkam w terenie górzystym (bardziej pagórkowatym) Podhale... jak sypnie to sypnie srogo. oglónie nie mialem problemów z fuldami nigdy ( w 2 samochodach rwd i fwd)... model to jakies Montero cos tam...

do sypkiego sniegu nie jest rewelacyjna, ale równiez tragedii nie ma moim zdaniem. z błotem pośniegowym radzi sobie bardzo dobrze ale najleosze własciwosci moim zdaniem ma na nawierzchniach oblodzonym badz wyzszych predkosiach drog ekspresowych (m.in zakopianka) tam dostaje drugeigo zycia na mokrym/marznacym rownież bardzo dobrze. ojciec narzekał troche na fuldy i kupił dębice ktore w moim odczuciu sa kiepskie na szybsza jazde, kiepskie na sliskie/mokre ale za to na sypkim sniegu rewelacyjne.

zawsze bylem zadowolony z Michelin czy Dunlopow zimowych w wyzszych modelach.

tyle moge dodac od siebie

nie kazda zimowka spisze sie wszedzie takie moje zdanie

w przypadku opony zimowej zakłądając 235 w miejsce 205 zmniejszasz docisk gumy do asfaltu i tym samym pogarszasz bezpieczeństwo bo bardzo często występuje utrata przyczepności w niektórych samochodach homologowane opony zimowe są węższe od letnich a nie odwrotnie.
Przy oponie letniej działa to dokładnie w drugą stronę bo inaczej ta "przyczepność" się kształtuje i chodzi raczej o jak najdłuższe "trzymanie" niż o odzyskiwanie przyczepności co chwilę.
Oczywiście najbardziej ta różnica będzie widoczna na luźnej nawierzchni lub np. na śniegu a mniej na "czystym" asfalcie.
Generalnie najważniejsze jest gdzie będzie samochód użytkowany - jak tylko po suchym asfalcie to dalikatne poszerzenie opony niewiele zaszkodzi a czy pomoże ?
Wizualnie napewno

ogolnie wezsza opona na zime ma kilka zalet. po pierwsze cisnienie jakie wywiera opona na snieg jest wieksze (ta samamasa auta, mniejsza powierzchnia przylegania opony) a wiec bedzie latwiej opona przebijala sie do asfaltu; lamele beda sie lepiej wgryzac . druga kwestia to to ze wezsze opony szybciej beda sie rozgrzewac wiec szybciej zlapia przyczepnosc (wyzsza temperatura opon wyzsza przyczepnosc).po trzecie wezsza opona latwiej odprowadza wode i bloto posniegowe.
szersze opony zachowuja sie na sniegu tak jakbys zamiast rakow w gorach uzywal butow.
Z drugiej strony wezsza opone latwiej przegrzac i zalatwic w suchy dzien na niemeickiej autostradzie jadac 160km/h i wiecej.
ja mam u siebie porownanie (auto opel speedster naped na tyl i 850kg wagi).
seryjne opony zimowe na tyle 225/45r17.
na takich oponach nie dalo sie jezdzic. auto samo sciagalo do rowu przy okolo 20-30km/h gdzie inni jechali kolo 50km/h

zmienione opony na zimowe 205x50x17 i zupelnie inne autko. da rade jechac. auto nie turla sie do rowu przy pochyleniach, w miare trakcja i mozliwa jazda na sniegu nawet z predkosciami powyzej 40km/h.

zawsze trzeba miec jakis umiar i rozsadek powinien brac gore.
szerkosc opon powinno sie dobierac do masy auta.
auto 1000kg to 165mm opona
auto wazy 1500kg to mzoe miec i 225mm opony
a jak auto 2000kg to i 275mm lub szersze nie powinny byc problemem

I tu pojawia się problem, bo ja sporo opon sprawdziłem "na własną rękę". Jako taki amatorski tester wiem, że opony trzeba dobierać pod konkretnego kierowcę. Dla przykładu: Continental TS850 to świetna opona, dobrze trzyma na śniegu, mokrej nawierzchni i świetnie jeździ się na niej po suchej. Jest bardzo stabilna. Good Year UG8 - dobrze trzyma na śniegu i na mokrym, ale szybsza jazda po suchym to jest masakra, po kilku szybszych zakrętach wysiadając z samochodu sprawdzam czy opony są na swoim miejscu. Fulda Kristall Montero 3, to opona dla emeryta do Uno z LPG. Dobrze trzyma na śniegu i mokrym, ale na suchym szybkim znika w oczach. Teraz mam nawet Dębice Frigo 2, na razie są na tyle. Są to zwykłe śmieci a nie opony, przy 120km/h tyłem samochodu rzuca na prawo i lewo, w zakrętach czuć jak opona się naddaje. Na suchym i tym bardziej na mokrym tył lata bokiem. Podkreślę jeszcze raz, to wszystko są moje i tylko moje odczucia.

Debice Frigo 1 i 2 to tylko na śniegu daje rade, na suchym jak i na mokrym niestety mocno odstaje od norm, ale do Uno z LPG w sam raz i czasem są w promocji w biedronce

Pamiętam jak ładnych parę lat temu założyłem komplet nowych Frigo 1 do Poloneza. Na suchym i mokrym było słabo, ale na śniegu poldek miał taką trakcję, że aż nie mogłem uwierzyć Jeździło się wówczas rewelacyjnie.

Jakie modele opon polecacie do samochodu, ktory jezdzi glownie podmiejsko i miejsko, czasem trasa - czyli najczesciej bloto posniegowe, czasem ubity snieg, ale czesto mokry i suchy asfalt? Rozmiar letnich to 225 45 17.

GoodYear UltraGrip? Mam w KJS-owym BMW Ultragrip 8 (teraz już 9 wyszło) Na samym śniegu niezłe, na mokrym i na błocie pośniegowym bardzo fajnie to jeździ

zszedłbym z rozmiarem na zime do 205/50/17

Czy fakt, że na zimę zakłada się opony z wyższym profilem jest związany wyłącznie z czynnikiem ochrony felgi przed uszkodzeniami, czy też wyższy bark opony ma jakieś wieksze znaczenie na trakcję?
Zastanawiam się czy przejść z 205/40 R17 na 195/45 R17 czy też pójść w wyższy profil na mniejszej średnicy (np.195/50 R16)?
Co do samych opon rozważam Good Year UG8 lub Nokiana. Niestety wszelkie wyniki testów opon przeprowadzane w róznych czasopismach nie bardzo się pokrywają i finalnie trzeba polegać na opiniach doświadczeń użytkowników.

Ja przeszedłem właśnie na 195/50 r16. po pierwsze miałem takie felgi na zmie, dwa, nie chciałem po zimowych dziurach jeździć na oponie 205/40, trzy chciałem coś minimalnie szerszego.a ogólnie jestem kultura jazdy na gwincie z takim profilem jest urocza.nie przyciera, nie ma j...cia

śmiało moge polecić Nankang WR2.opona budżetowa, ale wg bardzo spoko trakcja na suchy/mokrym, nie szumią, swietna cena.jedyne co czasem mnie wkurza to bardzo miękka scianka boczna, ale po 17stach wszystko wydaje mi sie miekkie

Rzeczoznawca wpisuje wymiar opon samochodu nawet jeśli stał zaparkowany.

W innym temacie ktos chwalil niemieckie nalewki King Meiler. Ceny maja bardzo dobre (w sklepei internetowym 180PLN za R17), czy te opony sa rzeczywiscie cos warte? Mial ktos z nimi doswiadczenie? Jaki model wybrac?

Panowie, jaką zimówkę polecicie do Fiata CC Sporting w rozmiarze 165/70R13? Auto lata głównie po mieście, ewentualnie planowane są jakieś wypady na zimowe pojeżdżawki. Ktoś może coś powiedzieć o Yokohamie W Drive V903 albo Kumho KW 7400? Warte to coś?

Podpowie ktoś jakie oponki do mocnego audi S6 C5.
Chciał bym aby była cicha, możliwie dobra na suchy asfalt ale i nadająca się na jazdę po śniegu, tak abym nie musiał odśnieżać podwórka jak tylko poprószy.
Z tego co mogę dostać od "ręki":
-Dunlop SP Winter Sport 4D 255/40R18 99V
-Pirelli Winter SottoZero Serie II 255/40R18 99V
-Continental ContiWinterContact TS 810 S 255/40R18 99V
-Michelin Pilot Alpin PA4 255/40R18 99V
(kolejność przypadkowa)

Mam, polecam, po mnie kupiło 3-ch znajomych - wszyscy mega zadowoleni.

Co lepiej w tej samej cenie (R17):
- dobre nowe nalewki typu profil czy king meiler
- 4 letnie uzywki 5mm bieznika typu contiwintercontact, pirelli sottozero, itp.
Samochod glownie jezdzi miejsko i podmiejsko, rzadziej trasa, na gory raczej mala szansa.
Chodza mi po glowie Profile Wintermaxx - tylko troche boje sie nalewki - jest czego?

Jeździłem w RWD na Wintermaxach całą poprzednią zimę i bardzo byłem zadowolony. Trochę szybko się zużywają, ale to kwestia stylu jazdy.

panowie, jaką zime?

Wlaśnie wrzuciłem do auta Nokiany WR A3 i póki co testuję w nie zimowych warunkach Kleją bardzo fajnie jak na zimówki i są bardzo komfortowe (porównując do letnich RE050A, które z kolei mają całkiem sztywne barki opon). Czekam na śnieg, jak na razie pozytywnie jestem zaskoczony.

Też mam Nokiany WR A3. Wybrałem je, ponieważ D3 zbierały dobre recenzje wśród zimowek w kategoriach prowadzenia na suchym/mokrym, a te są niby level wyżej.
No i nie zawiodłem się. Rozmiar ten sam co letnia Bridgestone ER300, ścianka wzmocniona, jak na zimówkę baja. Prawie zero różnicy odczuwalnej w prowadzeniu na suchym. Czuć minimalnie większe poddawanie się opony przy szybkiej zmianie kierunku.
Kontrola trakcji się wpieprza wcześniej niż na letnich.
Niemniej jednak te dwa zjawiska są tak mało odczuwalne, że praktycznie nie do zauważenia.
Na warunki jakie są teraz, to jest sucho lub chlapa i dodatnia lub minimalnie ujemna temperatura polecam jak najbardziej.
Ciekawe co będzie na śniegu :-D

No właśnie. Potrzebuję zimówki, ale:
-bardzo dobre na asfalt, szczególnie mokry
-ciche i w miarę komfortowe
-wysoki indeks prędkości
kwestie pracy na śniegu kompletnie mnie nie interesują.
rozmiar 215/60/16
Skłaniam się ku Dunlopie D4, ale może ktoś coś jeszcze doradzi?

Ja już chyba w czwartym aucie mam Conti TS850 i jestem z nich bardzo zadowolony (również patrząc na Twoje wymagania). Dobre trzymanie na asfalcie (mokrym i suchym), komfortowe, ciche. Jedynie na mokrym wydają charakterystyczny dźwięk, ale na mokrym i tak ciężko o wysoki komfort akustyczny.

Czy ktoś wie co się porobiło z firmą kormoran ? Zakupiłem do auta dziewczyny komplet nówek snowpro i jest katastrofa. Jeszcze 8 lat temu były to najlepsze opony w tej cenie i ich przyczepność była rewelacyjna zarówno na mokrym chłodnym asfalcie jak i śniegu. To co kupiłem to jakaś porażka. Jeszcze na śniegu nie testowane z racji braku śniegu do tej pory, ale mokry chłodny asfalt jest dla nich niczym lód. Przenieśli produkcje do chin i produkują te opony z chińskiego plastiku ? DOT 4512 i brak wytłoczonego kraju producenta na nich...

Conti TS850 to bardzo dobra guma, wygrywa testy porównawcze, niestety nie występuje z tym rozmiarem

ZiG pojeździj więcej z zachowaniem ostrożności na tych gumach. Być może jeszcze się nie starła wierzchnia warstwa ochronna, która jest fabrycznie nanoszona. Jest bardzo śliska i na mokrym asfalcie opornie schodzi z gumy.

Jestem ciekaw czy te Conti TS850 mają twardsze ścianki niż Nokian WR A3. Po kilkuset km coś więcej można powiedzieć o Nokianie. Przy szybkim pokonywaniu zakrętów >>120km/h czuć, że opona się kładzie dużo bardziej niż letnia RE050A, choć klei dobrze i oprócz większego body roll nie czuć by była dużo wolniejsza. Na wolniejszych partiach różnicy nie wyczuwam różnicy między letnią, a zimówką.
Czekam na śnieg, gdyż z testów wynika, że tam Nokian jest lepszy od wszelkiej maści Dunlop, Conti, Good Year itd. A jak będzie przekonam się w praktyce

http://www.tirendo.pl/test-opon-zimowych/#3

Tu akurat nokian jest 4/5 a conti bezapelacyjnie najlepszy, w innych podobnie.

W dwóch poprzednich autach miałem Nokiana WR G2, w warunkach o których piszesz był rewelacyjny. Na mokrej powierzchni dawał dużo zapasu, był bardzo przewidywalny i odprowadzał mnóstwo wody. Dlatego na Twoim miejscu przyjrzałbym się WR A3, bo to nowsza konstrukcja. Bieżnik wygląda podobnie i powinno to działać tak samo dobrze jak WR G2. Na suchym faktycznie czuć było trochę bardziej miękkie boki, ale w końcu to zimówka. Nie przeszkadzało to jednak jeździć szybko. Jedynie rozmiarem Ci nie podpasuje, bo jest 215/55/16 z indeksem V albo 225/60/16 z indeksem V.

W tej chwili jeżdżę na Blizzakach LM-32 i na mokrym jest też bardzo dobrze.