Witam,

Auto to Cadillac DeVille rocznik 1962, 6,5l z automatyczną skrzynią.

Mamy z nim od pewnego czasu spory problem, ponieważ skrzynia przerzucała biegi w miarę dobrze, ale tylko do puki auto się nie rozgrzała. Wtedy chodzi tylko na 1 biegu i ogólnie ma problemy z przerzucaniem chociażby na luz albo wsteczny. Auto już było w naprawie jakieś dwa lata temu z tym samym problemem. Od tamtego czasu przejechało może ze 2 tys. kilometrów ponieważ jest użytkowane tylko na śluby i ewentualnie do przejażdżek po mieście w ciepłe dni. Szukam jakiegoś naprawdę dobrego, godnego polecenia, sprawdzonego warsztatu który mógłby się podjąć naprawy tej skrzyni z gwarancją, że auto jednak trochę pojeździ, bo jednak robić remont co kilka tys. kilometrów to trochę drogo wychodzi. Poza tym nie po to robi się remont żeby nie znać dnia ani godziny kiedy auto znów stanie. Chyba że ktoś byłby w stanie doradzić mi w czym tkwi problem. Z góry dzięki za pomoc, pozdrawiam

Skąd jesteś?

Pułtusk, koło Warszawy

Popatrz w googlach za numerem do Amercar. Tyle, że to z Piaseczna, więc z drugiej strony Warszawy. Zadzwoń i zapytaj, automaty tam robią i niby specjalizują się w amerykańskich.

3 rady na przyszłość:
* częsta (i dynamicza) wymiana oleju
* dokupienie wydajniejszego wymiennika ciepła olej-powietrze.
* w korku wrzucaj neutral a nie drive jak stoisz.

A to wajchowanie D-N-D-N-D po miescie nie powoduje szybszego zuzycia tarczek? Co ma dac przelaczanie na neutral na swiatlach czy w korku? (bo rozumiem ze to masz na mysli)

powycinane koszyki na tarczki?

Jak stoisz na D to musisz ciągle trzymać hamulec by stawić opór chcącemu ruszyć pojazdowi. To nie jest specjalnie zdrowe dla tych elementów (skrzynia, hamulce) oraz podnosi zużycie paliwa.

Wiem, jeżdżę głównie automatami.
Z tym że według znanych mi źródeł poprawna technika jazdy automatem to trzymanie go na D a nie przełączanie N-D-N-D.
Wlasnie częste przełączanie powoduje ciągłe zmiany ciśnienia w skrzyni, prace elektrozaworów i tarczek przy zapinaniu i rozpinaniu trybu drive. Więc chyba zdrowsze jest trzymanie na D.

Tego dowiedziałem się od sąsiada (ma omegę w automacie, który padł). Właśnie od niego dowiedziałem się by zmieniać tryby bo tak jak pisze Rennen zużywają się tarczki i gotuje się olej w skrzyni. Zapłacił 1200 za wymianę + komputer, w starej skrzyni mechanik zwrócił uwagę, że z oleju zrobił się towot, najprawdopodobniej olej był nie wymieniany od dłuższego czasu.