Nie no, kilka manewrów wyprzedzania było, choćby Magnussen, ale najlepszy manewr wyprzedzania wykonał Kimi, nie dość że wyprzedził to jeszcze zablokował. Normalnie jakby w policjantów i złodziei się bawił - NFS Hot Pursuit - Monaco Edition

szkoda tylko ze Kimiemu przebili opone podczas wyjazdu SC bo mogl byc fajny wynik.

I dziwny incydent z udziałem Rosberga podczas Kwalifikacji ..i fochy Hamiltona pokazują ,że w Mercedesie nie ma "prawdziwego drivera "...Szkoda Kimiego ..ten to ma Pecha .

MSC swego czasu też w Monaco w qualu nawywijał


"w tym samym celu"

Ktoś podrzuci linka do sprawdzonego streamu żeby sobie obejrzeć dzisiejszy wyścig?

Ostatnio bralem z tej strony i bylo ok: http://www.f1fanclub.pl/p/transmisje-f1-na-zywo-online.html

wyścig jeszcze trwa ! i robi się ciekawie...

przeciez trwa

Tak, włączyłem na zły kanał
Usunąłem swojego posta, ale widzę, że jesteście dla mnie zbyt szybcy

koncowka mocna!

był ogień!

wg mnie Perez zmienił tor przed zakrętem...

dzieki stary, obejrzalem dzieki temu swietny wyscig!

z tej strony coolsport.tv daje rade, zdecydowanie lepsza jakosc niz na innych..

To sie ciesze

Ciekawe co sie stalo z Mercedesami? Predkosc na tej dlugiej prostej byla o ok 40km/h mniejsza niz Perez bez DSR, moze sie pochwala ... Albo beda sie smiac z Redbulla, ze sa szybsi tylko jak im wirnik wpadnie do wydechu

EDIT:

Niby 160 km mniej u Rosberga ...

w studiu po wyscigu mowili, ze elektronika ers'u i heble, a to powiozane przeciez. oczywiscie momentami borówa i kolega ogladali coś innego. zamiast w live timingi patrzec to sie powinni chyba rolami podzieli kto patrzyw komp, a kto w tv i takich baboli juz nie sadzić

filmik z kolizji

https://vine.co/v/MD0BgJYVeam

Kare dostal Perez, za zajechanie drogi Massie

https://twitter.com/danielricciardo/status/...3793024/photo/1

No właśnie nie jestem do końca przekonany, czy słusznie. Massa jechał z tyłu i to on lepiej widział. Manewr Pereza był może gwałtowny, ale nie niespodziewany - zbliżali się przecież do zakrętu i wiadomo było, że musi w końcu skręcić.


Uśmiech Ricciardo jest zaraźliwy

Perez miał problemy z hamulcami i wczesniej hamował niż pozostali (zanim Ricciardo go wyprzedził przez radio wołał że mu heble nie banglają gdy go inżynier popędzał). Massa w momencie rozpoczęcia wyprzedzania szedł na odległość może nieco więcej niż szerokość tylnego koła więc wręcz bezpieczny dystans na wejście "pod pachę". Charakterystyka tego odcinak toru jest taka że prosta start-meta "skręca w prawo" i żeby dobrze wejść w lewy zakręt trzeba trzymac prawą stronę więc Massa szedł "w prawo" trzymając best line ile się da (jak przyjrzycie się dokładnie taką samą odległość od krawędzi toru trzymał zanim dojechał do punktu hamowania) a Sergio odbił w lewaka i masz babo placek. Szkoda bo Felipe nieźle gonił w końcówce i liczyłem po cichu że jeszcze Vettela dziabnie na ostatnim okrążeniu no ale wyszlo jak wyszło, dobrze że obaj wyszli bez szwanku.

Z żadnego zwycięstwa Red Bulla nie cieszyłem się oprócz tego, i to bardzo

To fakt, że Massa grzał jak dziki i była szansa. Szkoda, że nie udało się tego sprawdzić na torze. Tak jak piszesz, najważniejsze jednak, że kierowcy wyszli z tego cali - bolidy się wyklepie

http://imgur.com/WRTu05L Fajne porównanie pozycji na torze.

Osobiście podziwiam Rosberga, brakowało mu ok 160KM + przegrzewające się heble a trzymał się dzielnie.

nie było żadnej szansy. Massa to nie Vettel - nie potrafi szybko i skutecznie wyprzedzić. Ile kółek wiózł się za Vettelem? Z pięć na pewno. Dopiero na ostatnim kółku podjął desperacką próbę wyprzedzania (i to tylko dlatego, że Vettel wyprzedzil Pereza, bo inaczej wiózłby się za nimi do mety), co skończyło się fatalnie. Ten atak to bardziej był przejaw frustracji i chęci utrzymania się za Vettelem niż przekalkulowany na chłodno manewr.

Maciek1234, tyle że to Perez dostał kare za zablokowanie Massy a nie na odwrót. Gdyby nie ta kolizja to w momencie jak VET by nie mógł się DRSem ratować Massa by go objechał. No ale to są gdybania, było całkiem inaczej.

Bogu dzieki

http://www.sport.pl/moto/1,64997,16163448,...piaczki.html#MT

Schumacher reaguje na bodźce

Ktoś chetny, zeby jeszcze troszke ponarzekać na gang silnków(dalej uwazam go za słaby, ale sezon ciekawy)? Nie wiem czy to nie najlepsze z tegorocznych quali, z pewnoscią w czubie.
Mnie się miło patrzyło na te chyba nie PRowe uscicki massy i bottasa oraz alonso, mnia rosberga ciekawa:)

Może w końcu coś się zacznie dziać

Tak sobie oglądałem wczoraj ten wyścig i szlag mnie trafia, jak kierowcy muszą się dodatkowo zmagać z ograniczeniami w zużyciu paliwa. Normalnie tęsknię za czasami, kiedy można było tankować podczas wyścigu.

ale to nie o tankowanie chodzi tylko o "zmniejszony bak" przeciez miejsce na wiecej paliwa jest, kwestia przepisów, ale to nie pierwszy raz kiedy ilosc paliwa zostaje ograniczona przepisami i ma wplyw na silniki i technike jazdy.
szkoda ze w williamsie chyba nie ogarneli taktyki troche lepiej. do 3 stintu wyscig był ciekawy potem troche mniej, ale weekend bardzo fajny i ten tor jest przepieknie połozony, nie ustepuje interlagos i moze tez spa, a ostatnie 2 zakrety sa mistrzowskie , chyba jedne z bardziej wymagajacych w kalendarzu

Niby po wprowadzeniu zakazu tankowania wprost nie było limitu zużycia paliwa, ale de facto jednak był, żeby zapewnić bolidom odpowiednią wagę - teraz to już tylko kolejny stopień dalej w stronę eco.
(tak, wiem, marudzę )

Chyba poszli o krok za daleko w stronę eco, bo mimo przerwania passy red bulla widzowie odpływają lawinowo.

Swoją drogą ja nie rozumiem sensu tej całej farsy ekonomicznego bolidu. Fakt chleje 50 na 100 zamiast 100 na 100, ale produkcja tych jednostek zeżarła tyle energii, że ogólny bilans jest pewnie strasznie nie-eco
Na drogowe samochody to przełożenia nie ma, bo producentom F1 potrzebne nie jest w celach rozwojowych.

Downsizing to dobra rzecz. Dzięki temu można sobie kupić auto co jedzie jak 2.5 a chleje jak 1.4, no ale to jest branża rozrywkowa i chyba decydenci o tym zapomnieli. W rezultacie przysypiam na wyścigu, bo mnie zanudzają gadką o oszczędzaniu - opon, hamulców, silników, skrzyń, paliwa. W sumie 1.6 turbo to niezły plan dla F1, no ale jak dali te 100 litrów na wyścig i ograniczenie przepływu do 60l/h bodajże, tak się nie mogą kręcić i nie ma dźwięku.

Jeszcze jeden, dwa takie genialne pomysły i szlag cały biznes trafi

Zaskakujace kwalifikacje za nami: Ferrari slabo i zaskakujaca 3 sesja! Jutro bedzie sie dzialo

ale te n/a nie paliwły 100/100. gdy by to porównac i przeliczyć zuzycie do normalnych silnków to wyszłoby calkiem ok. efektywnosc tamtych silnkow byla bardzo wysoka. kiedys to sobie liczylem, ale juz nie pamietam jak to było i czy moj tok rozumowania był ok.


nie ogladałem qualu, ale fakt wyniki zwiastuja troche ciekawosci w wyscigu, a przed nami jeszcze porsche

jutro testują nowe opony




Nie jest źle

Merc opowiada o przeniesieniu technologii z F1 na zwykłe auta
http://www.mercedesamgf1.com/en/news/2014/...ls-performance/

nagaranie z wypadku Bianchi

http://www.liveleak.com/view?i=b17_1412605388

Tez Was wku*wia to cackanie sie z deszczem? Ok rozumiem ze jest troche niebezpiecznie, ale dochodzimy do momentu w ktorym opony deszczowe nie sa potrzebne, bo SC jezdzi tak dlugo az przeschnie na przejsciowki, troche dziwne...

Jesli widocznosc jest taka koszmarna to moze chlapacze powinni miec ?

przebudowa Interlagos

http://www.autodromodeinterlagos.com.br/wp1/

W związku z tym, że zesrał mi się dekoder musiałem obejrzeć GP Brazylii na skysports. Chyba zacznę to robić co wyścig, bo różnica na plus w komentarzu jest większa niż między średnią krajową pensją w UK a naszą.

Jest komentator play-by-play, który klepie aż miło, tylko na temat wyścigu, jak najęty - gęba mu się nie zamyka, prawie nie robi błedów, a jeśli nawet są nie zauważalne. Mówi płynnie i przyjemnie. Color commentator - Martin Brundle - daje faktyczny wziernik w to co się dzieje od strony technicznej. Baja, polecam spróbować.

Nasz Borowczyk co prawda dysponuje dużo lepszym "głosem radiowym" niż angielski komentator, ale w porównaniu do niego, po prostu kiepsko wykonuje swoją robotę, z tymi swoimi wgapianiami się live timing i nie ogarnianiem wyścigu, "sensacyjnymi" wydarzeniami o których każdy zapomina 2 okrążenia później i ciągłym przytaczaniem newsów z gpracing.com.

Warto jeszcze dodac ze na SkyF1 komentuja ex kierowcy wyscigowi w tym z F1 wiec mozna czesto uslyszec info z pierwszej reki np. "Ja w tym zakrecie..."

Tylko jak w PL można SkyF1 oglądać w HD?

ostatni wyscig, relacja: http://www.wiziwig.tv/broadcast.php?matchi...amp;part=sports

Fajne podsumowanie sezonu z technicznego punktu widzenia, po EN ale dużo zdjęć w tym silników:

http://www.racecar-engineering.com/article...review-out-now/

2012 Hockenheimring ,dźwięk bolidu roznosił się w promieniu 25km ,sam dojazd i dojście do trybun dosłownie powalał na kolana miłośników jak i powiedzmy obojętnych dla tego sportu.Trybuny pełne,pod trybunami i w koło toru pełno,parkingi pełne.Imprezy przy torowe typu ,nowe modele porsche,prezentacja nowej klasy A AMG i masa innych atrakcji.
Hamilton nie dojechał,ponoć złapał kapcia ,ja twierdziłem ze po rozstaniu z Nicol,nie poszło mu.
2014 Hockenheimring ,coś tam buczy i śmiga,no jest formuła 1,są bolidy jest fajnie ale,połowa trybun pusta,można wybierać w miejscówkach,pod torem pucha,porozstawiali baseny z wodą i tam ludzie pili piwko w tej wodzie i ogólnie fajnie muzyczka przygrywała.
Dodatkowa atrakcja ,staż pożarna lała wodę na ludzi z działek z powodu upału,wszystkim się podobało.
Hamilton wywalił dzwona na kwalifikacjach,zblokowało mu hamulce,Massa wywalił dzwona na wyścigu,dachowanie,Ruskiemu zapalił się bolid,było ciekawie,było fajnie.Ale nie było tego czegoś.Formule 1 został odebrany pazur.
Znacie to uczucie,tę potrzebę obejrzenia się za siebie gdy coś energicznie stuka po ulicy,sprawdzenia co ubrało te obcasy:)
Tego w tegorocznej F1 zabrakło.

Aj tam, bzdury to są moim zdaniem.
Skąd się bierze obsesja na temat dźwięku? Silnik turbo brzmi inaczej, ale na pewno nie brzmi źle. Kto tak twierdzi, oglądał (tak oglądał) te dźwięki na youtubie. Ba, jak ktoś twierdzi, że tego dźwięku nie słychać z okolic toru , to już w ogóle nie mam pytań.

BTW: Czy kiedykolwiek dźwięk silnika był dla kogokolwiek kluczowym kryterium zakupu samochodu? Każdy lubi co innego, jedni wysokoobrotowe czterycylindry Hondy, jedni V6, jedni V8, jedni V12, inni turbo, a jeszcze inni - jak ja - R5. Nota bene znam ludzi, którzy lubią dźwięk wolnossącego diesla (jakoś nie postulują, żeby takowe instalować w bolidach).

To co ubija F1, to na pewno nie dźwięk silnika, a hegemonia jednego zespołu. A tak było zarówno w 2012, jak 2014 roku.

Pewnie monster trucki też mogą się dla Ciebie przestawić na bezgłośne elektryczne silniki?
Bzdury - dźwięk potężnego silnika wywołuje ciary u wielbicieli motosportu i tyle.
W tym sezonie silniki F1 brzmią po prostu nijako i banalnie - nie ma w tym dźwięku magii ani mocy - ot taki dźwięk podrasowanej kosiarki a nie królowej motosportu.
Lepszy dźwięk ma pierwsze lepsze V8 z amerykańskim rodowodem.
Dlaczego nie każdy miłośnik motowyzacji ma V8 czy V12? Bo niestety nie każdego stać i to stoi za popularnością R4...

Klekot diesla lubi się szczególnie w mroźny poniedziałek o poranku,fajnie jak odpali

Pięknie powiedziane!
Gdy startują dragstery o mocach ponad 20tyś koni,ludzie przyciskają słuchawki wygłuszające do uszu rękoma,huk jest tak niewyobrażalnie wielki że kilka sekund po starcie kiedy bolid znika w dymie z wydechu i palonych gum,nic nie słychać jest się ogłuszonym i też nie można oddychać przez niespalony nitrometan unoszący się w powietrzu.
NitroOlimpix Hockenheim,jest na youtube ale to tylko fotki ,filmiki.
Jest taki zawodnik z Holandi, Dutter,śmiga różowym audi 80,przed ich wyścigami ,był wjazd dla turystów na tor,przypadek sprawił że ustawiłem się w kolejce na starcie z tym audi,był to mój drugi strat w życiu na 1,4mili więc poszło nieźle ,(pierwszy start tego samego dnia ,zielony Fokus RS,poracha kompletna) wyprzedziłem go na dwie długości auta,radość nie trwała zbyt długo gdyż przeleciał obok mnie z prędkością...ja stoję i ktoś leci ponad 200 obok,dotykając kołami jezdni na sekundę tylko po to by znów przyspieszyć.Znalazłem gościa na placu i zapytałem ile ma koni ,1200 odpowiedział.Auto całkowicie przerobione,w kabinie aparatura jak w laboratorium ,zdałem sobie sprawę że potrzebował czasu aby to wszystko załączyć przy pewnych obrotach,nikt mu nie dał rady w jego klasie.

Też? Tzn. że F1 ma elektryczne silniki?
Dla mnie monster trucki mogłyby nie istnieć.


Nie mam kosiarki, ale te które słyszałem, nie chodziły jak V6 turbo.



Taa, odrób lekcje zamiast oglądać w kółko FF - kolejnej części nie będzie.

Nie chciało mi się tego nawet czepiaić - specu, ale pociągnę temat:
Kto, nie - co.

Założyło nie ubrało i kto nie co...




Tu się zgadzam



Pomyliłeś się o 100% 10 tyś koni to max...

Do szkoły czas....