Zastanawiam sie czy wywalic katalizator, koledzy gadaja ze strace na niskich obrotach sporo momentu obrotowego , i ze bedzie glosniej... Narazie co do wydechu to mam srodkowy i koncowy tlumik Ragazzon , co sadzicie o wyjeciu katalizatora w moim aucie ? Da to cos?

tyle razy było wałkowane wałkowane.....
wiesz jakiej masz użyć funcji na forum...
szukaj - twoim przyjacielem

Pewnie, że da może w końcu przeczytasz regulamin tego forum !!

wlasnie nie wiem

Co szkodzi napisac, po to w koncu jest forum. Chyba czekacie, az po wcisnieciu na przycisk 'nowy temat' wyskoczy napis' to juz bylo'.

Tak, wyciecie katalizatora przeniesie moment wyzej. Zyskasz moze 1hp, strata momentu bedzie rownie mala wiec zapewne nie odczujesz wiekszej roznicy. Pytanie jest czy masz katalizator od nowosci, jesli tak to z czasem mogl sie on zapchac i rzeczywiscie bardziej przeszkadzac niz pomagac, wtedy mozesz zyskac wiecej.
Minusy: bedzie glosniej, bedzie smierdziec z wydechu, mozesz nie przejsc badania diagnostycznego (ale niekoniecznie).
Jesli nie jest zapchany i uzywasz auta na codzien - zostaw go.

Chyba, że masz za kwiatkiem sonde lambda, wtedy po usnięciu go, mogą wystąpić różne wariacje...

Pozdro 600

na te reweleacje istnieje pewien sposób, u mnie działa idealnie

Dziekuje uprzejmie za odpowiedzi!

No właśnie może coś więcej napiszesz ( lub ktoś napisze ) bo ja morduję się od jakichś kilku miesięcy z układem wydechowym.
Mianowicie :
Układ po zakupie auta był głośny ( MB E200K ) może komuś to się podobało ale ja zapragnąłem ciszy i tu zaczęły się schody. Po założeniu seryjnego wydechu auto nieznacznie przycichło ale nie na tyle abym był zadowolony. Zanim dobrałem się ponownie do wydechu zapchał mi się katalizator i wtedy się zaczęło pasmo nieszczęść. Auto na różnego typu katach, pustych puszkach po katach itp. chodzi tragicznie zarówno jeżeli chodzi o osiągi jak i o odgłosy wydawane z siebie.
Może ktoś wie lub zna kogoś z okolic W-wy kto może doprowadzić wydech do ładu ??

TomaRacing (http://www.tomaracing.com)
El-Tec

Może być jeszcze metaliczny pogłos na niskich obrotach....

Często to sie zdarza przy wycieciu kata...

Pozdro...

wszystkie te i inne objawy łącznie z falowaniem obrotów po rozgrzaniu się silnika u mnie występują, ale może wreszcie znaję doktora na to wszystko

Niekoniecznie bedzie glosno. Za czasu w swoim Vr6 rowniez wymienialem wydech, czesc po czesci na elementy Supersprinta i Remusa. U mnie wydech byl zbudowany z 4 czesci: 1/kolektor+2/rurka z katem+3/pierwszy tlumik+4/koncowy tlumik. Wymienilem w kolejnosci 4,2,3,1.. w odstepach tygodniowych lub miesiecznych. Pozniej bywaly dni w roznych kombinacjach, wlasnie pod katem kontroli technicznej gdzie przelotowe rury nie mialy miejsca. I teraz tak, czesci 4 (Remus DTM) i 2 (zastepujaca kata pusta puszka Superspr.) nie daly prawie nic pod wzgledem dzwieku, bardzo maly pomruk i dzwiek generalnie wyzszy w tonie, prawdopodobnie z powodu szybszego ujsca spalin. Wszytsko sie zmienilo jak wymienialem czesc 3 (przelotowa rura Superspr.). To byla epoka halasu, strzalow i ognia. Po 2 godzinach jazdy dzwiek byl wrecz uciazliwy. No i teraz nie wiem jak 16v jest zbudowany ale mozliwe ze bedzie podobnie. Samochodu nie mierzylem i niejestem wstanie powiedziec jak to sie rzucilo na osiagi, ale mysle bez zmian.

Ja wywaliłem oba katy i niemiłosiernie smierdzi-dokładnie tak jak ze starych Nysek albo Żuków i innych tarpanów.Ale wydaje mi sie , że silnik troszkę odetchnął.Pewnie można by to było sprawdzić na hamowni ale jak u nas zhamować automat???

tez swego czasu nie mialem kata...bylo pieknie, huk jak z samolotu...wysokometaliczny dzwiek, zadnego bassu...
niestety z powodu "smrodu" pewnego dnia wylozyli mi rodzice kase na stol i katali zalatwic kata, tak oto zrobilem uklad ze sportowym katem i jakos zyje

2,75" bez zadnego tlumika i katow chodzi niesamowicie

faktycznie bez kata smród jest okropny
ale zawsze masz coś za coś. "falowanie obrotów"? może masz walnieta lambdę...
myślę, że kupno dobrego kata (supersprint) przy beznadziejnej jakości naszej wahy mija się z celem, bo go szybko trafi szlag i będzie przeszkodą! czy w mb są 2 sondy?

Kat strasznie zmienia zapach spalin....
Odkąd u sibie wyrzuciłem to nie da sie w garżu choć chwilę wysiedzieć przy zamkniętych drzwaich...
Normalnie komora gazowa sie robi!

to samo jest u mnie.... śmierdzi jak z N-grupowego Lancera
Mario to jest prosta sprawa - kat "dopala" niezużytą benzynę... jak go nie masz to poprostu spaliny śmierdzą nieprzepaloną wachą....

Filip zapomniałeś dodać : "polską wysokogatunkową wachą "

ja tankuję tylko V-power99 - więc "niepolską"

U mnie wywalenie kata dało +5KM i -5NM (zmierzone na hamowni), dodatkowo PS i NM Max przesunęły się o 1000rpm wyżej. Głośniej nie jest (wydech seria), tylko trochę więcej smordku

Jezdzilem kiedys astra 1,8 wyywalilem kata i nie odczulem zadnych zmian ani zapachu spalin ani w osiagach ani halasu, poprostu tak jakbym nic nie zrobil.

To to akurat jest całkiem sympatyczny zapach!


A to bardzo nie wykluczone, że masz Filip rację...
Tymbardziej, że u mnie jest całkiem bogato z paliwkiem!

Pozdrówki...

Hmm..niewiem panowie u mnie nie ma kata, zamiast niego mam test-pipe,
smierdziec, smierdzi ale nie az tak bardzo, wlasciwie smiem twierdzic ze jest to calkiem niezly zapaszek;).
Osiagi poprawily sie o 9 whp.

jak tak przy okazji - mam załozony koncowy TOMA RACING i planuje wyrzucic wszystko za kolektroem (* czytaj orginalny 8 letni katalizator , 8 tłumik srodkowy ) i wstawic w to mijsce duzy tłumik srodkowy i rure do konca z koncowym tym ktory mam teraz - czego sie moge spodziewac - bedzie głosniej ??