Passat B2 kombi rwd, Projekt z tych, pozornie idiotycznych Opcje

[birol]

Pierwszy passat B2 jakiego miałem, był masakrycznym trupem z silnikiem 1.6d i 4 biegową skrzynią, ale żeby dodać kolorytu "spierdolinie" trzeba było przynajmniej stwarzać dobre pozory, wiec po budżetowych modach wyglądał sobie mniej więcej tak: http://polskajazda.pl/Samochody/Wlasne-pro...om/54634/405067
Któregoś pięknego dnia, z kilkoma tysiakami w kieszeni po sprzedaży motocykla, wpadł mi do głowy pomysł że fajnie byłoby mieć takie auto z napędem na tył.. Jako że blachy w budzie zielonego było mniej niż niewiele.. Trzeba było poszukać czegoś rozsądniejszego. No i znalazłem swego rodzaju rarytasik, jakim była be-dwuja w wersji GL5 w nienagannym stanie, z rewelacyjnym wnętrzem, 2litrowym r5 pod maska, w automacie. Niektórzy puryści od klasyków chcieli mi uciąć jaja za to co planowałem z nim zrobić, ale plan od początku był jasny i klarowny. Niemniej jednak, przez zimę pobujałem się paskiem w oryginale jarając się cudownym dźwiękiem pięciu cylindrów. Ba! przyinwestowałem nawet nieco, żeby zadać odrobinę szyku na mieście i auto dostało odświeżone bbs-rm i tak radykalna glebe, że można było w sumie wyjąc spreżyny bo i tak leżał na odbojach..
Krótko jednak to trwało, bo przyszła wiosna i trzeba było wprowadzić plan w życie.

Zaczęło się od mozolnego usuwania rdzy i łatania dziur w pozornie zdrowej budzie:








Priorytety pierwszego rzędu, dające względną pewność że sie buda nie rozleci jak zacznę kroić ją ze wszystkich stron żeby spasować napęd, zostały ogarnięte, wiec trzeba było szukać gratów do układu napędowego.
Pierwszym pomysłem było zaadoptowanie napędu z forda sierry, początkowo nawet z silnikiem 2.0 OHC
Poszperałem jednak trochę po forach i okazało się, że na mój silnik 2.0 r5 o oznaczeniu JS siadają skrzynie od audi b2 quattro. Dorwałem skrzynie od 80tki B2 quattro, mechanizm zmiany biegów, wał napędowy i... trochę pochopnie tylna belkę z dyferencjałem od passata b3. Jakież było moje zdziwienie, kiedy okazało się że w quattro wał napędowy kręci się w drugą stronę niż w passacie b3 syncro...! No cóż miałbym 5 biegów do tyłu i jeden do przodu. Więc biedniejszy o ośmiu Jagiełłów w portfelu znowu byłem w czarnej dupie, bo znalezienie belki od passata b2 syncro (naped bliźniaczy z quattro, co dawało możliwość załozenia dyfra od audi)) graniczyło z cudem, ale było w zasadzie chyba jedynym wyjsciem z sytuacji. Suma sumarum udało się. Miałem tylny zawias z passata b2, i kompletny napęd z audi 80b2 quattro, wszystko do siebie pasowało i co ważniejsze kręciło się w tą sama stronę
Cała konwersja napędu polegała na wyrzuceniu automatycznej skrzyni biegów z auta, wsadzeniu skrzyni quattro, podniesienia tunelu tak żeby mieścił się wał napędowy, dopasowaniu tylnego zawiesznia co wiazało sie z wyrzuceniem ori zbiornika paliwa. Podpieciu mechanizmu zmiany biegów itp itd. Nie mam niestety fot z tej operacji...
Po kilku tygodniach na polu bitwy auto odpaliło i nawet turlało się o własnych siłach: http://www.youtube.com/watch?v=3RSTHx2NYuA&feature=plcp

Pojeździłem tak kilka miesięcy, dzień w dzień, jak normalnym autem, nawet całkiem bezawaryjnie. w międzyczasie wrzuciłem na przód zawieszenie i przednie hamulce od audi b4 coupe 2.3 20v a więc dwutłoczkowe girlingi 60 i tarcze 276x22.
Poźniej.. hmm.. poniosła mnie fantazja i skosiłem przodem latarnie.. Ale nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Obiecałem sobie, że skoro do jazdy sie chwilowo nie nadaje i nie kusi, to czas zrobic wszystko na spokojnie, ogarnąć raz a dobrze i dokładnie no i pozbyć się druciarstwa w stylu "tylko na chwile obczaić czy działa".
Łatnie reszty dziur, ubytków, poszerzanie progów, poszerzanie tylnych błotnikow repereturkami z golfa MK1:













Darcie oryginalne konserwacji z podwozia. Podkład epoksydowy, masy uszczelniajace, podkład akrylowy, baranek, lakier:













Poźniej rollbar spięty z mocowaniem dyfra i lakierowanie środka:

[Wspieraj forum]

[leon205]

Jak ja lubie projekty "te z tych pozornie idiotycznych" Gratuluję tego co udalo się do tej pory osiągnąć i czekam na dalszą relację

[kamilo23]

Jeśli chodzi o ten pierwszy link w poście do zdjęcia auta, jak to się teraz nazywa taka moda na budowanie w takim stylu, dużo rdzy, etc ?

Co do projektu to fajnie sie zapowiada.

[birol]

ten pierwszy link, to auto z przed 5 lat

[cowboy]

dawaj birol wiecej fotek z dalszych prac bo jest co pokazac !

[leon205]

Jeśli chodzi o ten pierwszy link w poście do zdjęcia auta, jak to się teraz nazywa taka moda na budowanie w takim stylu, dużo rdzy, etc ?

Co do projektu to fajnie sie zapowiada.

To sie chyba nazywa Rat Style o ile się nie mylę.

[ChRzAnIu]

To sie chyba nazywa Rat Style o ile się nie mylę.

Rost Style

[CELICA FAN]

Strasznie Ci ten Rollbar błyszczy.. Myślisz ze jakoś to bude usztywni?

[birol]

mam taką cichą nadzieje i ponad 2m wzrostu, wiec inne rozwiazania były z "natury" skazane na porażke ;]

[olozwirski]

Pokaz wiecej fotek bo rozumiem ze projekt dawno skonczony tylko dopiero teraz opisujesz.
Co do napedu z passata B3 to wystarczyło obrocic dyfer, ale jego przelozenie jest mega dlugie wiec i tak by sie nie robilo.

[DOHC]

Czekałem na opis tego projektu tutaj .

pozdrawiam i czekam na wiecej

[Nikolas]

Opis świetny. Projekt idiotyczne-zajebisty! Wiecej zdjęć!!!

[noorec]

Oj tak, pokaz co zrobiles z buda
Fajnie ze opisales projekt bo naprawde kawal dobrej roboty.. i ile fuunu daje

[Hortex51]

Hehe, nasze zdziwienie odnosnie kombinacji skrzyni 01E + dyfer z nissana bylo rownie duze i nieoczekiwane - po calej nocy skladania auto mialo 6 biegow do tylu i jeden do przodu

Powodzenia z projektem!

[Wojtek_GTX]

Więcej opisu ...

[ddziaduch]

birol Ty kiedyś jeździłeś na rowerze zbudowanym przez siebie? czy to inny birol był

[specnaz14]

Opisuj szybko reszte:). Bardzo mi sie "podobuje" taki transformers:)

[MikeB]

birol Ty kiedyś jeździłeś na rowerze zbudowanym przez siebie? czy to inny birol był

Legendarny rower z motocyklowym amorkiem?

[birol]

Zapewne chodzi Ci o ten. Tak ja :] Ale w tym zarówno przedni amortyzator, cala rama i mase innych parts-ow zrobiłem sam.


W pierwszym poście nie mogę dodać wiecej zdjęć. więc kontynuuje tutaj:

Dlaczego tylko rollbar? dlatego że jestem dość wysoki a w aucie jest szyberdach uniemożliwiający puszczenie rur odpowiednio wysoko, walilbym w nie zwyczajnie glową. Miałem któregos dnia ambitny plan wyciecia calego tego ustrojstwa, ale chyba zabraklo mi wtedy motywacji...

Samo nadwozie poza tym co widac wyżej, przeszlo też jeszcze jedną dość znaczącą modyfikacje... Zaspawałem tylne drzwi! Bardziej spostrzegawczy mogli sie tego dopatrzeć na powyższych fotach. Ale na kolejnych zdjęciach bedzie to widać dokładniej.

Tematy blacharskie są już praktycznie ogarniete. zostało doprowadzic do ładu przednie drzwi i blotniki, ale te wezme z drugiego auta, sa poprostu w o wiele lepszym stanie.
Zabrałem sie więc za reszte. Mianowicie:

Piaskowanie, lakierowanie, wymiana łożysk, tulei na poliuretany w tylnym zawieszeniu








Chciałem też za wszelką cene mieć możliwość regulacji kątów przedniego zawieszenia, wiec zrobiłem sobie caster-camber plates'y:








I przednie kolumny z opcją regulacji negatywu na zwrotnicy i 3 opcjonalnymi miejscami mocowania koncówki drążka kierowniczego (mam nadzieje ugrac tym troche na kącie skretu przednich kół, ktory w serii jest naprawde mizerny) i oczywiscie gwintem pod sprężyne.



Następne w kolejce było ogarnięcie środka:
Zrobiłem sobie hydrauliczny ręczny, shortshifter, panel na zegary i obudowe na tunel srodkowy, pod którą będą poprowadzone wszelkie kable itp.



Ot choćby kable do akumulatora który powedrował w miejsce tylnej kanapy, ale trzeba było go solidnie i estetycznie tam zamocować



Gdzieś tam w chwili wolnego czasu powstał też swirlpot




Doprowadziłem do ładu borbety a (przód 16x7x5 tył 16x9) likwidując dekielek przetaczając delikatnie felge:



Były już koła, wiec wypadało postawić na nich auto, ale był niemały kibel z tylnym zawieszeniem. Bo na najkrotszych tylnych amortyzatorach jakie miałem pod ręką, auto stało jak koza, gwintu kupować nie chciałem, tymbardziej że od samego początku po głowie chodził mi inny pomysł:











Takie rozwiązanie zawieszenia, ma w zasadzie same plusy. wszystkie regulacje: tlumienia odbicia, dobicia, napiecia wstepnego sprężyny, wysokości auta bez zmiany charakterystyki pracy amortyzatorów, kilkanascie opcji ustawien przelożen na dzwigniach. Wszystko to na wierzchu i nie da sie ukryć, że wygląda sobie równie dobrze. Nie jeżdziłem jeszcze, ale obliczenia i statyczne próby wróżą dobrze

Na chwile obecną wóz stoi już na kołach, napęd poskładany. Trzeba położyć nowe przewody hamulcowe, paliwowe, zgromadzić reszte fantów do odpału silnika czyli chłodnice oleju, przewody do niej, intercooler, zawór WG.
Musze zrobić drążki kierownicze customowe, bo ori po ustawieniu negatywu okazuja sie kilka cm za długie i zbieżność sie troche rozjechała..

Kupić poliwęglan na szyby, polakierować budę i pewnie jeszcze trylion innych pierdół o których w tym momencie nie pamiętam.
Teraz wygląda sobie to wszystko tak. Stoi i czeka na czas, kase i motywacje




SILNIK - bo na bank padnie to pytanie... Narazie siedzi 2.0JS odprężony przekładką, z założonym osprzętem od 2.2 10v turbo. Priorytetem jest odpalić auto, przejechać sie, sprawdzić czy wszystko działa tak jak to sobie zaplanowałem. Więc nie czepiać sie braku mocy, mechanicznego wtrysku i absolutnie żadnych perspektyw na rozwój tego motoru. Traktuje go eksperymentalnie i niskobudzetowo. Ma pare fajnych cech ktorych nie ma wiekszość R5 mianowicie mniejsze o 10mm wykorbienie wału, głowice na mechanice i cholernie lubi kręcić sie do 8tys obrotów Zobaczymy co powie na turbo.
Jak troche odkuje sie finansowo to bede polował na vr6 + turbo, 2.2 20v turbo, albo 4.2 v8.

[CELICA FAN]

Solidna ta rama w tym rowerze!