Paliwo verva, super jakość po extra cenie! Opcje

[Marlon]

Liczba oktanowa nie ma nic do rzeczy, bo raczej nikt sobie po zatankowaniu zapłonu nie przesuwa w zależności od paliwa.

no nie do końca

[Wspieraj forum]

[Czacza]

Moja Vectra DTI zalewana cały czas zwykłą ropą z Bliskiej śmiga bez zająknięcia. Właśnie wymieniłem świece żarowe, bo grzała...jedna. Ale auto odpalało. Stoi na osiedlowym parkingu.

Co do cudownej zachodniej ropy. Kumpel jechał do kuzynki do germanii na wesele. Pod granicę z NL. Mondeo TDCI. Tam na ropie z BP Mikołów. Auto spaliło ok 5,5l/100km, jechało normalnie. Styl jazdy lajtowy. Wracał na cudownym paliwie z Shella - niemieckiego. Auto spaliło prawie 7l/100km, kopciło i było wyraźnie słabsze. Po zalaniu znów w Pl wszystko wróciło do normy. Cud??

[Salieri]

Moja Vectra DTI zalewana cały czas zwykłą ropą z Bliskiej śmiga bez zająknięcia. Właśnie wymieniłem świece żarowe, bo grzała...jedna. Ale auto odpalało. Stoi na osiedlowym parkingu.

Co do cudownej zachodniej ropy. Kumpel jechał do kuzynki do germanii na wesele. Pod granicę z NL. Mondeo TDCI. Tam na ropie z BP Mikołów. Auto spaliło ok 5,5l/100km, jechało normalnie. Styl jazdy lajtowy. Wracał na cudownym paliwie z Shella - niemieckiego. Auto spaliło prawie 7l/100km, kopciło i było wyraźnie słabsze. Po zalaniu znów w Pl wszystko wróciło do normy. Cud??

Vectra DTI to w ogole jakis masakrator, moja w zeszlym roku (albo 2 lata temu) po nocy gdzie o 8 rano bylo -32 odpalila sama z siebie, z jedna swieca spalona na paliwie z carrefoura bez zadnych skyddow srydow i innych depresatorow swoja droga, podobno tu jest podgrzewany filtr paliwa, nie wiem jak w innych dieslach, ale moze nie kazdy ma... Z vectra przez 5lat jazdy i ponad 190tys km (wszystko na ropie z carrefoura) nigdy nie mialem problemu w zime, wciaz w sumie nie ma a na blacie juz prawie 300tys km, tylko aku zdycha od mrozu... ojca a4 z AVFem juz gorzej pali...

[ww#296]

Wartość opałowa paliwa może mieć wpływ na moc/zasięg.Liczba oktanowa nie ma nic do rzeczy, bo raczej nikt sobie po zatankowaniu zapłonu nie przesuwa w zależności od paliwa.

paliwo z wyższą liczbą oktanów jest minimalnie mnij kaloryczne. Niektóre samochody z czujnikami spalania stukowego - potrafią przestawić zapło w zalezności od paliwa (wartości oktan), ale zauważalne zmiany w autach seryjnych tylko w autach doładowanych, a i tak nie wyjdą poza zaprogramowane wartości np dla benz 98 oktan. W danych samochodu powinna być o tym informacja.

[Porszak]

3-4 lata temu jezdziłem stara Ascona 1.6D, ten silnik juz powoli zapominal co do jest cisnienie w cylindrach. ropa z przymarketowej stacji. mrozy byly jak w tym roku. lałem depresator Xeramic
http://www.google.pl/search?q=xeramic+depr...161&bih=905
aku był wyjatkowy, nigdy sie nie poddal, chyba mial 90Ah. przy duzym mrozie krecone po kilka(blisko naście) sekund, 2-3 razy i zawsze zapalil, puszczajac dyma jak stary Star, zasłaniajac pół parkingu pod blokiem. Paliwo nigdy nie zamarzlo.

w tym roku ani w poprzednich latach zadne TDI, ktorymi mam okazje jeździć nie kreciły tak żwawo i czesto aku musiał uznac wyższość natury.

[kremat0r]

Ja kiedyś zawsze prosiłem papiery od 98, jak nie pokazali to nie tankowałem u nich. Potem już mi się znudziło bo zazwyczaj paliwa miały ponad 98 oktanów, raz tylko się zdarzyło 97,xx.

Takie dokumenty są tylko do użytku wewnętrznego stacji i nie trzeba, ba nawet nie wolno ich pokazywać klientom.

[pilachgt]

Takie dokumenty są tylko do użytku wewnętrznego stacji i nie trzeba, ba nawet nie wolno ich pokazywać klientom.

A byłem przekonany, że na prośbę klienta mają obowiązek ich pokazania.

[Macius]

A byłem przekonany, że na prośbę klienta mają obowiązek ich pokazania.

Też mi się tak wydawało.

A tak nawiązując do zamarzającego paliwa - mamy w rodzinie i w firmie praktycznie same diesle (i nowe konstrukcje i stare VW/Audi, 3.0 V6 TDI, 2.5 R5 TDI, 1.9 TDI AVF, BXE i jakieś stare strucle w kilku VW T4 co mają z 75KM ) i NIGDY nie zdarzyło nam się aby ropa zamarzła a powiedzmy, że mieszkamy w strefie podwyższonego ryzyka (może to nie Suwałki ale jednak bywa bardzo zimno). Auta trzymane pod chmurką, zawsze tankowane na jednej stacji (najzwyklejszy ON, bez dodatków typu Skydd), o dziwo żadna duża sieciówka - stacje Falco (chyba tyko w warm-maz są, teraz przeszli pod szyld taniego Lotosu bodaj).

[lagadula]

prosto - inne warunki, inny sposób jazdy.

Ciekawostka - często jeżdżę do Austrii - na powrocie mam niższe spalanie - bez względu na to czy mam zalane paliwo "zachodnie" (słowo było i jak widac jest synonimem jakości w Polsce) czy wracam na Polskim "shicie" .

Tak swoją drogą - jakie parametr fizyczny paliwa spowoduje zauważalna różnicę w zasięgu? Czy wzrośnie też moc silnika - można by to zweryfikować bardzo łatwo przywożąc kanisterek paliwka z "zachodu".
Jedyny fakt który ostatnio zauważyłem to to żę w Polsce leje zwykle 98 a w Austrii ostatnio zatankowałem tańsze, mające mniej oktan paliwo - jak wiadomo takie paliwo jest bardziej kaloryczne moze stąd różnica - jesli ktoś podobni jak ja tankuje na powrocie mniej oktanowe paliwo?

A jeszcze jedno - dodatki do ON - poprawiają wytrącanie parafiny tylko do pewnego momentu - np zalewając środek do paliwa letniego możemy dojść tylko do parametrów oleju zimowego a dolewając do zimowego - możemy wogole nie poprawić.
Sam dodatek, podobni jak np koncentrat płynu do spryskiwaczy tem zamarzania może mieć niższa niż w odpowiednim roztworze.

.
Ty chyba jesteś prawdziwy polak, uparty jak kozioł co ? Albo nie czytasz co pisze.
Auto t oAudi S4 4.2 V8 avant. Zasięg na baku, w trybie autostradowym to ok 450 km bez rezerwy.

Tankowałem w Poznaniu do pełna. Przejechałem 470 km , z czego 270 km po autostradzie na tempomacie i 3000 rpm. Kasowanie komputera nastepowało zawsze przy tej samej prędkości. Poza tym ważna dla mnie była też wartość chwilowego spalania. Taki małem system jazdy. Było to już po zmierzchu więc temperatura zbliżona, Po wjezdzie do Niemiec zatankowałem na Aralu, znowu 3000 rpm i reset kompa. Po przejechaniu znowu 450 km kolejne tankowanie, też na Aralu i to samo. I jakimś cudem i zbiorowym złudzeniem auto spaliło najmniej w swojej historii bo poniżej 12 litrów na 100 km. To samo spowrotem, do póki nie znużyło mnie takie tempo i pociśnąłem na ostatnim baku.
Wielokrotnie próbowałem w takim samym trybie zejśc poniżej 12 litrów, w Polsce i nie udało mi się. I żeby dolać oliwy do ognia, auto paliło wyraźnie mniej na Neste niż vervie 98, ale nadal więcej niż na Aralu.

[specu]

Jakość paliwa ? Podczas mojej wyprawy do Włoch na rajd Mille Miglia, Audi S4 V8 (samoloty nie latały) na niemieckim Aral'u paliło o 1 litr mniej w trybie autostradowym niż na Vervie PB.

+1
Wyjechaliśmy do Niemiec kumpla civic 1.4 90 ps i w tamtą strone spalił średnio litr więcej mało tego v-max 170km/h a z powrotem na tamtejszej benie 190

Ps.
Żaden diesel jeszcze nigdy mi ani nikomu z firmy nie zamarzł

[GrzesiekK.]

Z paliwami Orlen to jakieś jaja są, obecnie prowadzę roboty przy energetyce na budowie S17, cały sprzęt tankowany tylko na Orlenie na jednej stacji, moje służbowe auto również tam tankuję, i nie ma reguły co kiedy zamarznie, o ile służbówka zapierdziela nic do paliwa nie dolewam, ile by mrozu nie było zawsze pali na dotyk to w reszcie sprzętu cuda się dzieją, stoi przykładowo na jednym placu 3 takie same koparki JCB i dwie zamarzają jedna pali od strzałą, to samo paliwo, tyle samo mniej więcej motogodzin przepracowany ma sprzęt i weź tu człowieku bądź mądry?

[TJung]

Ja również nie miałem tej zimy problemów z odpalaniem Transita 2004', Iveco 2003' i kilku innych wozów stojących pod chmurką. Tankuję dość losowo - Orlen, BP, Shell. Mam jednak wrażenie, że na Shellu silnik procował najciszej.

[gość_shafter_*]

Niższe spalanie na paliwie zagranicznym - bajki i autosugestia, do tego nieporównywalne warunki. Przykład - jedziesz w alpy na narty - dojazd na paliwie z Polski - miejsce docelowe np 1000 m npm jak wracasz po prostu jedziesz z górki .

Akurat w tej kwestii moge sie wypowiedzieć jednoznacznie:

- trasa BB-Wiedeń

Przejeżdzana dziesiątki, jak nie setki razy na róznych kombinacjach paliwa (czeskie, austriackie, polski ON).

Na czeskim i austriackim ON

- WYRAŹNY i zauważalny spadek spalania 0.5-1l/100 (w jeździe miejskiej po Wiedniu roznica jeszcze bardziej wyczuwalna)
- WYRAŹNY i zauważalny spadek dymienia (miałem wtedy PD 130 4x4 na totalnie hardkorowym programie i widziałem najmnijeszą różnice)

Więc nie mów mi to że to bajki i autosugestia, bo po prostu paliwa serwowane przez Polskie rafinerie są hujowe jak drzewo.

Przez pewien czas w Bielsku była stacja SlovNaft, z paliwem ze słowackiej rafinerii ... efekt jak powyżej ^^^^

No ale szybko Lotos ich chapnął i teraz leją tam normalną breje z Trzebinii albo Czechowic.

Paliwo w Austrii ma nawet lekko inna konsystencje niż nasz polski diesel (jest "tłustsze" i bardziej "lepkie" a polski ON to taka "wodzianka").

[Patp]

To że diesel przyjezdza do Polski głownie z BY/LT/LV, wiem z autopsji - zajmuje sie transportem paliw płynnych.
To że paliwo jest szyldowane Polskim Orlenem oznacza zazwyczaj że pochodzi od Orlen Lietuva np. z rafinerii w Możejkach na Litwie.

[pucek]

stoi przykładowo na jednym placu 3 takie same koparki JCB i dwie zamarzają jedna pali od strzałą, to samo paliwo, tyle samo mniej więcej motogodzin przepracowany ma sprzęt i weź tu człowieku bądź mądry?

Moze maja inne filtry paliwa?

[JJacek]

To że diesel przyjezdza do Polski głownie z BY/LT/LV, wiem z autopsji - zajmuje sie transportem paliw płynnych.
To że paliwo jest szyldowane Polskim Orlenem oznacza zazwyczaj że pochodzi od Orlen Lietuva np. z rafinerii w Możejkach na Litwie.

Rozumiem, że mówisz o dostawach wszystkich paliw w Polsce?
To co się dzieje z tymi blisko 15 mln ton produkowanymi w Polsce http://nafta.wnp.pl/w-2011-r-produkcja-ben...1269_1_0_0.html?

[maron_d]

Vpower diesel zawiera GTL (syntetyczne paliwo właściwościami zbliżone bardziej do nafty niż ON).

Wiem, że to ma się nijak do tematu zamarzania paliw, ale przypomnijcie sobie jaką Shell w reklamach deklarował liczbę cetanową VPD GTL

A powiem Wam, że wartość ta oscyluje w granicach 56-57 czyli max 4-5 więcej od zwykłego ON Extra.

[jazz]

paliwo z wyższą liczbą oktanów jest minimalnie mnij kaloryczne. Niektóre samochody z czujnikami spalania stukowego - potrafią przestawić zapło w zalezności od paliwa (wartości oktan), ale zauważalne zmiany w autach seryjnych tylko w autach doładowanych, a i tak nie wyjdą poza zaprogramowane wartości np dla benz 98 oktan. W danych samochodu powinna być o tym informacja.

Mówiąc szczerze - nie wiem czy auta z czujnikiem spalania stukowego same sobie cofają zapłon na 98 (nie wiem jak to ma być realizowane z punktu widzenia automatyki), bo że opóźniają w momencie stuku to owszem. Wiem tylko, że w niektórych Oplach i Daewoo była zworka do przełączania sterownika w zależności od zalanego paliwa, którą trzeba było z resztą samemu "przełączyć". No i to jest koniec OT z mojej strony, ale coś mądrego chętnie w tym temacie przeczytam

[tomeQ]

Takie dokumenty są tylko do użytku wewnętrznego stacji i nie trzeba, ba nawet nie wolno ich pokazywać klientom.

Dokumenty odnośnie jakości sprzedawanego paliwa powinny być udostępnione klientowi na jego prośbę, podobnie jak karta charakterystyki jakiejkolwiek substancji niebezpiecznej oferowanej na stacji, a nawet stan oplombowania przyrządów pomiarowych zamontowanych przy dystrybutorach. Jak jest na poszczególnych stacjach, nie wiem ale pewnego razu miałem okazję to spraktykować i nie było problemów, kierownik stacji udostępnił to wszystko ot zwykłemu obywatelowi.

Więc nie mów mi to że to bajki i autosugestia, bo po prostu paliwa serwowane przez Polskie rafinerie są hujowe jak drzewo.

Przez pewien czas w Bielsku była stacja SlovNaft, z paliwem ze słowackiej rafinerii ... efekt jak powyżej ^^^^

No ale szybko Lotos ich chapnął i teraz leją tam normalną breje z Trzebinii albo Czechowic.

Paliwo w Austrii ma nawet lekko inna konsystencje niż nasz polski diesel (jest "tłustsze" i bardziej "lepkie" a polski ON to taka "wodzianka").

Jak drzewo,hmm no to powiem Tobie tak, że mam styczność z paliwem sprowadzanym z rafinerii z Niemiec, Węgier i ze Wschodu i parametry paliwa z Niemiec są często, praktycznie zawsze niższe od tego z Polski. Pomijam już kwestię, że jakość paliw produkowanych, magazynowanych, transportowanych etc. musi spełniać wymogi odnośnie jakości, praktycznie takie same dla krajów całej UE, choć przyznaje jest różnica bo o ile u nas w ON jest max 5% FAME to u sąsiadów z zachodu lejecie sobie już przynajmniej ich 7%, podobnie z alkoholem w benzynach. Slovnaft jest na rynku i dalej sprowadza paliwa, a że sprzedaje je do stacji nie opatrzonych własnym logiem, widać efekt psychologiczny zmiany logo stacji. Lotos zaprzestał działalności rafineryjnej w Cz-Dz, a Trzebinia jest pod PKN i nie produkuje paliw z ropy naftowej
Dodatkowo w celach wyjaśnienia wyciąg z obowiązującej ustawy :
Za wytwarzanie, transportowanie, magazynowanie lub wprowadzanie do obrotu paliw ciekłych, biopaliw ciekłych, gazu skroplonego (LPG), sprężonego gazu ziemnego (CNG) lub lekkiego oleju opałowego niespełniających wymagań jakościowych ustawa przewiduje kary grzywny następującej wysokości:

od 50 tys. do 500 tys. zł (lub karę pozbawienia wolności do lat 3)

od 100 tys. do 1 mln zł lub karę pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat, jeżeli paliwo stanowi mienie znacznej wartości

od 10 tys. do 25 tys. zł w przypadku mniejszej wagi

od 25 tys. do 250 tys. zł za działania nieumyślne

Nikt w dużych stacjach korporacyjnych nie szarpnie się na sprzedaż paliwa nie spełniającego wymagań, dodatkowo rotacja paliw na takich stacjach jest na tyle duża, że praktycznie nie jest możliwe przetrzymanie paliwa o parametrach nie spełniających wymagań na pograniczu okresów. Czy, wy myślicie, że tam pracują sami idioci ? Każdy zatrudniony odpowiada za produkt i tak chętnie w celu dodatkowego dochodu rzędu tysięcy złotych dla jakiejś światowej marki obracającej bilionami weźmie na siebie ewentualną winę za świadomą sprzedaż paliwa nie spełniającego wymagań jakościowych.

To że diesel przyjezdza do Polski głownie z BY/LT/LV, wiem z autopsji - zajmuje sie transportem paliw płynnych.
To że paliwo jest szyldowane Polskim Orlenem oznacza zazwyczaj że pochodzi od Orlen Lietuva np. z rafinerii w Możejkach na Litwie.

Dziennie w Polsce przerabia się ponad 60tyś ton ropy, produkuje się ~40tys m3 ON i 15tyś m3 benzyn. Imort ON spadł poniżej 20% całego zużycia, benzyny są na minusie więc wysyłamy w świat więcej niż wyprodukujemy więc proszę nie pisz już więcej takich głupot, bo jeśli przywozisz miesiecznie ze wschodu kilkaset m3 produktów i wydaje Ci się to dużo to masz rację, tylko Ci się wydaje. Nie wiem jakim transportem wozisz te paliwa ale sam koszt przewozu koleją ze wschodu czyni ten biznes średnio opłacalnym.


Odnośnie GT La to pisząc o właściwościach miałem na myśli gęstość która jest znacznie niższa niż ON, co daje obraz z jakich węglowodorów jest skomponowane to paliwo, liczba cetanowa jest oczywiście wyższa niż dla ON, CP i CFPP są zbliżone do siebie i wbrew pozorom nie jest super rewelacyjna jak na nasze obecne warunki.

Na koniec sprawy poziomu spalania to część firmowych stacji poza naszymi granicami (głównie płd-zach) jest tankowana z polskich baz. Jeżeli komuś lepiej się jeździ na zachodnich paliwach to pewnie ma rację. I jeszcze odnośnie benzyn to często liczba oktanowa badawcza (95;98) nijak ma się do liczby oktanowej motorowej, która to tak na prawdę odpowiada za przydatność paliwa w normalnie używanym samochodzie. Zdarzyć się może, że paliwo o LO 98,9 będzie tutaj słabiej wypadało od paliwa o LO 98.1 .

[rdk]

spoko, od 3 lutego na problemy związane z mrozem poszło 9k pln [netto] bo przy okazji trzeba świece żarowe, ktoś nie umie odpalać diesla to aku zajedzie, filtry paliwa + diagnostyka z kasowaniem błędów to standard... kocham zimę

99% Orlen