Paliwo verva, super jakość po extra cenie! Opcje

[Marlon]

tankuję jeśli to tylko możliwe na BP i Shellu, ale zwykłego diesla, zawsze na tych samych stacjach i moje dwa auta parkowane pod chmurką nie miały problemów z paliwem (chociaż kable mi się przydały, ale temat nie o tym)
Dziś mróz miał być mniejszy, ale zatankowałem na Orlenie, też zwykłego diesla. Po tym temacie zacząłem się trochę obawiać prewencyjnie zalałem też Skydd. Rano się zobaczy...
Ogólnie o Vervie nie mam dobrego zdania, nie tylko jeśli idzie o odporność na mrozy. Oprócz wyższej ceny nie ma nic wspólnego z paliwami premium.

[Wspieraj forum]

[gość_bezduszny_*]

Ogólnie o Vervie nie mam dobrego zdania, nie tylko jeśli idzie o odporność na mrozy. Oprócz wyższej ceny nie ma nic wspólnego z paliwami premium.

+1

[Jeffrey]

u mnie skydd nic nie dał niestety. zaczynam wątpić w te dodatki

Pamiętaj kolego, że najpierw trzeba troszkę przejechać, żeby on się jednak troche wymieszał! Na szczęście nigdy się nie zawiodłem na nim!

A tak BTW. to orientuje się ktoś może czy istnieją jakieś PKW które mają fabrycznie dołączane na guzik grzałki do baku jak mają duże LKW?

[ww#296]

bezduszny - benzyna o liczbie oktanowej 91 jest bardziej kaloryczna niż 98 - niektóre silniki będą na niej minimalnie mocniejsze i bedą mniej spalać.

Niższe spalanie na paliwie zagranicznym - bajki i autosugestia, do tego nieporównywalne warunki. Przykład - jedziesz w alpy na narty - dojazd na paliwie z Polski - miejsce docelowe np 1000 m npm jak wracasz po prostu jedziesz z górki .

A prawda jest taka - jeśli nikt nie kombinował "prywatnie" przy paliwie to wpływ na jego jakość ma stan zbiorników i filtrów na stacji. Pozatym paliwo z rafinerii mozna kupić o ile się nie mylę w trzech kategoriach jakości - rózniacych sie oczywiście ceną.
Paliwa premium - różnią się tylko dodatkami - to wg mnie podatek od głupoty (może poza shelem racing - ale tylko jesli auto może je wykorzystać).
Problem z jakims paliwem premium n stacji może być spowodowany - jak juuz ktoś wcześniej napisał tym że obrót nim jest na tyle mały że beczka go zawierająca ostatni raz była napełniona np paliwem przejściowym miesiąc temu.

On z dodatkami które ograniczają wytracanie parafiny w nizszych temperaturach jest "gorszy" niż ON bez tych dodatków - no ale ryzyko niskiej temperatury istnieje i w sumie opłaca się lać przez kilka miesiecy zimowy ON aby zminimalizować niebezpieczeństwo unieruchomienia auta.

[Patryk.]

Znajomy w sharanie miał podgrzewacz do baku, ale nie wiem czy to cudo było na guzik.

[gość_bezduszny_*]

Niższe spalanie na paliwie zagranicznym - bajki i autosugestia

no to padamy ofiarami zbiorowej autosugestii

[Dzilas]

Shell V-Power Diesel nie nadaje się do użytku poniżej -10

Nie ma reguły. U mnie na Shell'u od 2 miesięcy zalewam Shell V-Power Diesel i po nocy -28 1.9dCi odpalił bez niespodzianek.
Ostatnio po nocy -22 przy 12 litrach w baku Shell V-Power również odpalił bez niespodzianek

Podstawowa rzecz to kupować paliwo na dużych stacjach, na których jest duża rotacja. Wtedy paliwo jest świeże i duża szansa, że nie kombinowane...

..i to jest wg. mnie ważne!

[lagadula]

Niższe spalanie na paliwie zagranicznym - bajki i autosugestia, do tego nieporównywalne warunki. Przykład - jedziesz w alpy na narty - dojazd na paliwie z Polski - miejsce docelowe np 1000 m npm jak wracasz po prostu jedziesz z górki .

Dowcip - rewelka normalnie

Ja miałem zasięg 450 km plus rezerwa w S4. I jechałem pod górkę bo do Włoch. Jak to wytłumaczysz ?

[Don Pablo]

Ja robię około 100-120 tkm rocznie, połowa po Niemczech i Beneluksie. Nie stwierdziłem mniejszego zużycia na paliwie niemieckim, poprawy osiągów etc. Auta to dostawcze Fiat, Ford i Renault. Na niemieckim paliwie bałbym się zostawić auto pod domem, bo u nich nie ma takich mrozów (rekord tej zimy -32,5C). Jedynym pewnym w 100% ON dla mnie jest Diesel Gold ze Statoil- inne mi marzły, Gold poniżej 30C nie zamarzł ani razu. W osobowej Maździe 6 GH silnik na paliwach klasy premium zachowuje się lepiej- na zwykłym ON potrafi mieć "czkawkę" poniżej 2000obr/min, na premium się to nie zdaża (tak na Vervie, jak Dynamicu, v-power etc.). Zeszłego roku w styczniu paliwo Verva zamarzło, unikam go poniżej -10. Na dniach Kolegi Vectra 1.9 CDTI i Transit na ON z Orlenu z dodatkiem depresatora Skyyd zamarzły przy ok. -18C.

[jazz]

Nie ma reguły. U mnie na Shell'u od 2 miesięcy zalewam Shell V-Power Diesel i po nocy -28 1.9dCi odpalił bez niespodzianek.
Ostatnio po nocy -22 przy 12 litrach w baku Shell V-Power również odpalił bez niespodzianek

Widać w Bydgoszczy za mało ludków tankuje V-Power Diesel i musiało być jeszcze paliwo przejściowe w zbiorniku.

[kremat0r]

Widać w Bydgoszczy za mało ludków tankuje V-Power Diesel i musiało być jeszcze paliwo przejściowe w zbiorniku.

To ładnie robią, bo takiego paliwa nie wolno sprzedawać. Z każdą dostawą przychodzą papiery i tam jest wyraźnie zmierzona ( laboratoryjnie ) blokada filtra w określonej temperaturze.

Co do kolejnej rzeczy odnośnie zamarzania paliwa. Zdarzają się sytuacje, że ktoś tankuje np paliwo w październiku pełen zbiornik a potem na nim jeździ 4 miesiące, dziwiąc się dlaczego paliwa w baku zamarzło.

[jazz]

Tankowałem ostatnio w weekend przed spadkiem temperatur, więc to był koniec stycznia, a co za tym idzie powinno być to paliwo zimowe. Co do certyfikatu jakości wystawianego przez bazę paliw to dołączany jest do WZ, poza tym cysterna też jest plomowana więc niby paliwo na stacji powinno być dobrej jakości i spełniać normy. Chyba, że po prostu dolali do tego co mieli w zbiorniku, żeby mieć tylko papier, że przyjechało zimowe.

[Paweł#G]

A tak z ciekawości:
Kupując paliwo do baku osobówki, ktoś już prosił o pokazanie papierów od paliwa na stacji?

[Arkadius3]

odnośnie skyyd'a

dokładnie takiego: http://allegro.pl/depresator-do-on-diesel-...2080862786.html

to w ciężarówkach nie pomógł... baaa jednemu kierowcy zamarzł w schowku nim zdążył wlać do zbiornika...

[ww#296]

Dowcip - rewelka normalnie

Ja miałem zasięg 450 km plus rezerwa w S4. I jechałem pod górkę bo do Włoch. Jak to wytłumaczysz ?

prosto - inne warunki, inny sposób jazdy.

Ciekawostka - często jeżdżę do Austrii - na powrocie mam niższe spalanie - bez względu na to czy mam zalane paliwo "zachodnie" (słowo było i jak widac jest synonimem jakości w Polsce) czy wracam na Polskim "shicie" .

Tak swoją drogą - jakie parametr fizyczny paliwa spowoduje zauważalna różnicę w zasięgu? Czy wzrośnie też moc silnika - można by to zweryfikować bardzo łatwo przywożąc kanisterek paliwka z "zachodu".
Jedyny fakt który ostatnio zauważyłem to to żę w Polsce leje zwykle 98 a w Austrii ostatnio zatankowałem tańsze, mające mniej oktan paliwo - jak wiadomo takie paliwo jest bardziej kaloryczne moze stąd różnica - jesli ktoś podobni jak ja tankuje na powrocie mniej oktanowe paliwo?

A jeszcze jedno - dodatki do ON - poprawiają wytrącanie parafiny tylko do pewnego momentu - np zalewając środek do paliwa letniego możemy dojść tylko do parametrów oleju zimowego a dolewając do zimowego - możemy wogole nie poprawić.
Sam dodatek, podobni jak np koncentrat płynu do spryskiwaczy tem zamarzania może mieć niższa niż w odpowiednim roztworze.

[Marlon]

odnośnie skyyd'a

dokładnie takiego: http://allegro.pl/depresator-do-on-diesel-...2080862786.html

to w ciężarówkach nie pomógł... baaa jednemu kierowcy zamarzł w schowku nim zdążył wlać do zbiornika...

bo sam diesel skydd może zgęstnieć, co jest nawet napisane na opakowaniu

[jazz]

prosto - inne warunki, inny sposób jazdy.

Ciekawostka - często jeżdżę do Austrii - na powrocie mam niższe spalanie - bez względu na to czy mam zalane paliwo "zachodnie" (słowo było i jak widac jest synonimem jakości w Polsce) czy wracam na Polskim "shicie" .

Tak swoją drogą - jakie parametr fizyczny paliwa spowoduje zauważalna różnicę w zasięgu? Czy wzrośnie też moc silnika - można by to zweryfikować bardzo łatwo przywożąc kanisterek paliwka z "zachodu".
Jedyny fakt który ostatnio zauważyłem to to żę w Polsce leje zwykle 98 a w Austrii ostatnio zatankowałem tańsze, mające mniej oktan paliwo - jak wiadomo takie paliwo jest bardziej kaloryczne moze stąd różnica - jesli ktoś podobni jak ja tankuje na powrocie mniej oktanowe paliwo?

A jeszcze jedno - dodatki do ON - poprawiają wytrącanie parafiny tylko do pewnego momentu - np zalewając środek do paliwa letniego możemy dojść tylko do parametrów oleju zimowego a dolewając do zimowego - możemy wogole nie poprawić.
Sam dodatek, podobni jak np koncentrat płynu do spryskiwaczy tem zamarzania może mieć niższa niż w odpowiednim roztworze.

Wartość opałowa paliwa może mieć wpływ na moc/zasięg.Liczba oktanowa nie ma nic do rzeczy, bo raczej nikt sobie po zatankowaniu zapłonu nie przesuwa w zależności od paliwa.

[pilachgt]

A tak z ciekawości:
Kupując paliwo do baku osobówki, ktoś już prosił o pokazanie papierów od paliwa na stacji?

Ja kiedyś zawsze prosiłem papiery od 98, jak nie pokazali to nie tankowałem u nich. Potem już mi się znudziło bo zazwyczaj paliwa miały ponad 98 oktanów, raz tylko się zdarzyło 97,xx.

[Maxim555]

Różne spalanie może wynikać z rodzaju ropy którą się rafinuje. Są trzy główne rodzaje: Ural, Brent i WTI. Ural- Ruska najtańsza, rafinowana u nas.

http://weglowodory.pl/rodzaje-ropy-naftowej/

[pieszy]

Ja robię około 100-120 tkm rocznie, połowa po Niemczech i Beneluksie. Nie stwierdziłem mniejszego zużycia na paliwie niemieckim, poprawy osiągów etc. (...)

Bo Ty za często i za dużo jeździsz po tym zachodzie. Pewnie już uwagi nie zwracasz. Gdybyś r1-2 razy w roku na narty wyskakiwał, to byś różnicę 1l/100km od razu zauważył.

A tak poważnie, to też uważam, że to bzdura. Wystarczy wiatr 10m/s, co w górach jest normalką. Raz jedziesz 130km/h pod wiatr a raz z wiaterm. Różnica w spalaniu jest wtedy taka, jak pomiędzy 120 a 140km/h - w moim aucie to właśnie około 1l/100km.