![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]()
Post
#101
|
|
![]() Frequent User Dołączył: Thu, 02 September 2010 Skąd: Zabrze ![]() |
Czy, wy myślicie, że tam pracują sami idioci ? Idiotów jest więcej, niż Ci się wydaje ![]() Za wytwarzanie, transportowanie, magazynowanie lub wprowadzanie do obrotu paliw ciekłych, biopaliw ciekłych, gazu skroplonego (LPG), sprężonego gazu ziemnego (CNG) lub lekkiego oleju opałowego niespełniających wymagań jakościowych ustawa przewiduje kary grzywny następującej wysokości: od 50 tys. do 500 tys. zł (lub karę pozbawienia wolności do lat 3) od 100 tys. do 1 mln zł lub karę pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat, jeżeli paliwo stanowi mienie znacznej wartości od 10 tys. do 25 tys. zł w przypadku mniejszej wagi od 25 tys. do 250 tys. zł za działania nieumyślne Tak, a za przekroczenie prędkości ponad 50 km/h grozi 500 zł i 10 punktów karnych, i co z tego wynika? Kary karami, a jak to działa w Polsce to chyba każdy wie, więc nie próbuj mi wmówić, że jest inaczej. Każdy choć raz spotkał się z wątpliwej jakości paliwem, więc Twoją gawędę traktuję na zasadzie pięknie ujętej teorii. -------------------- Audi A4 B5 1.9 TDI AFN // Suzuki SV650N K8 // Nissan Sunny GTi 5-doors
-------------------- "Kto hamuje, ten przegrywa" |
|
|
Wspieraj forum |
![]()
Post
#
|
![]() Dotacja ![]() |
|
|
|
![]()
Post
#102
|
|
![]() Forum Homee Dołączył: Fri, 22 November 2002 Skąd: Stalowa Wola/Warszawa ![]() |
Nikt w dużych stacjach korporacyjnych nie szarpnie się na sprzedaż paliwa nie spełniającego wymagań, dodatkowo rotacja paliw na takich stacjach jest na tyle duża, że praktycznie nie jest możliwe przetrzymanie paliwa o parametrach nie spełniających wymagań na pograniczu okresów. Czy, wy myślicie, że tam pracują sami idioci ? Każdy zatrudniony odpowiada za produkt i tak chętnie w celu dodatkowego dochodu rzędu tysięcy złotych dla jakiejś światowej marki obracającej bilionami weźmie na siebie ewentualną winę za świadomą sprzedaż paliwa nie spełniającego wymagań jakościowych. Jak już cytujesz to w całości, wtedy nie wypaczysz sensu wypowiedzi, chyba, że to chciałeś osiągnąć ![]() To teraz wyobraź sobie, że pracujesz w spożywczaku zarabiając xxx zł, nie ważne czy obrót wynosi 20 czy 2000, bo tyle płaci Ci pracodawca i nagle dostajesz dostawę papierosów ale z ukrainskimi banderolami. Oczywiście jako wierny pracownik nie zważając na nic bierzesz i handlujesz tymi fajkami, bo taniej kupię drożej sprzedam, toż to właściciel będzie zadowolony, że zarobię dla niego ekstra kasę. Przecież to normalne altruistyczne zachowanie większości ludzi ![]() "Żadne krzyki nas nie przekonają, że białe jest białe, a czarne jest czarne" ![]() Ps. Od ponad 10lat nie spotkałem się z paliwem wątpliwej jakości, tzn. samochód nigdy nie zmienił swoich parametrów po zatankowaniu na tyle, że mógłbym jednoznacznie stwierdzić, że to wina paliwa. Cała "flota" to benzyny, bądź benzyny z lpg. -------------------- Fiat ///// Car of the Year 1967/1970/1972/(1980)/1984/1989/1995/1996/(1998)/(2001)/2004/2008
|
|
|
![]()
Post
#103
|
|
![]() Super User Dołączył: Wed, 23 February 2005 Skąd: Radom/Warszawa ![]() |
Oj widzę że w tym roku dużo osób narzeka na ON, cóż jest jedno tylko lekarstwo....kupić benzynę ;]
-------------------- ....Fabia RS.....190/400
|
|
|
![]()
Post
#104
|
|
Frequent User Dołączył: Sun, 21 March 2010 Skąd: wlkp ![]() |
Odnośnie GT La to pisząc o właściwościach miałem na myśli gęstość która jest znacznie niższa niż ON, co daje obraz z jakich węglowodorów jest skomponowane to paliwo, liczba cetanowa jest oczywiście wyższa niż dla ON, CP i CFPP są zbliżone do siebie i wbrew pozorom nie jest super rewelacyjna jak na nasze obecne warunki. To że CP i CFPP jest zbliżone do siebie i paliwo to nie jest jakoś super rewelacyjne, to wiem, nie przeczę przecież ![]() ![]() ![]() -------------------- 29256
|
|
|
![]()
Post
#105
|
|
![]() Forum Killer Dołączył: Wed, 04 February 2004 Skąd: Lublin ![]() |
Ps. Od ponad 10lat nie spotkałem się z paliwem wątpliwej jakości, tzn. samochód nigdy nie zmienił swoich parametrów po zatankowaniu na tyle, że mógłbym jednoznacznie stwierdzić, że to wina paliwa. Cała "flota" to benzyny, bądź benzyny z lpg. A ja się spotkałem, albo mi sie tylko wydaje. W 2008 leciałem z Lublina moim EVO na Barbórkę do Wawy. A że byliśmy mocno w plecy z czasem to jazda była dosyć dynamiczna. Przez tą dynamikę zbiornik paliwa uciekł w oczach i w Wawie musiałem zatankować na powrót, bo rezerwa się świeciła. Powrót do LBN był już spokojniejszy, no ale obwodnica Garwolina zawsze kusi przydeptaniem. I sobie przydeptałem tak do ok. 260. I nagle EGT na pozimoie ok. 950 stopni. Jadąc do Wawy na obwodnicy też była taka prędkość taka jak wyżej z czego częstokroć nie wiele niższe i nic się z EGT nie działo. Więc czym można wytłumaczyć wzrost EGT na orlenowskim paliwie z Wawy? Spadkiem temperatury otoczenia i samochód za dużo powietrza dostał? Pierwsze co mi się nasuneło to słabsza jakość paliwa. -------------------- taniekola.pl
|
|
|
![]()
Post
#106
|
|
![]() Forum Homee Dołączył: Fri, 22 November 2002 Skąd: Stalowa Wola/Warszawa ![]() |
I jeszcze odnośnie benzyn to często liczba oktanowa badawcza (95;98) nijak ma się do liczby oktanowej motorowej, która to tak na prawdę odpowiada za przydatność paliwa w normalnie używanym samochodzie. Zdarzyć się może, że paliwo o LO 98,9 będzie tutaj słabiej wypadało od paliwa o LO 98.1 . Obciążenie termiczne silnika przy 260 jest inne niż przy "dość dynamicznej" jeździe ![]() Odnośnie Shella to najciekawsze jest to, że nie posiada 98ki na stacjach, racing jest dostępny na niektórych, a więc w pewnych miejscach nieświadomy kierowca widząc 95 i V-power może uznać tą drugą za 98ke, którą nie jest. -------------------- Fiat ///// Car of the Year 1967/1970/1972/(1980)/1984/1989/1995/1996/(1998)/(2001)/2004/2008
|
|
|
![]()
Post
#107
|
|
User Dołączył: Tue, 16 August 2011 ![]() |
Dziennie w Polsce przerabia się ponad 60tyś ton ropy, produkuje się ~40tys m3 ON i 15tyś m3 benzyn. Imort ON spadł poniżej 20% całego zużycia, benzyny są na minusie więc wysyłamy w świat więcej niż wyprodukujemy więc proszę nie pisz już więcej takich głupot, bo jeśli przywozisz miesiecznie ze wschodu kilkaset m3 produktów i wydaje Ci się to dużo to masz rację, tylko Ci się wydaje. Nie wiem jakim transportem wozisz te paliwa ale sam koszt przewozu koleją ze wschodu czyni ten biznes średnio opłacalnym. Wiesz jaka jest aktualnie cena diesla na wschodzie skoro wysnuwasz wnioski że transport tego paliwa zza wschodniej granicy jest średnio opłacalny ? Z autopsji mogę powiedzieć Ci tylko tyle, że 2 firmy z którymi współpracuje przywożą około 1600 m3 diesla dziennie (transportem kołowym ![]() A pozostaje jeszcze Łotwa, Białoruś (z której towar idzie szerokim torem na Polską granice)... Oraz kilkanaście innych firm zajmujących się takim transportem. Pozatym, przeanalizuj też sytuację ile krajowego diesla idzie jako składnik do rożnego rodzaju "produktów" .... ![]() Ale ja tam sie nie znam.... ![]() -------------------- Daily: Passat Variant Highline 2012'; CFGB + DSG
Weekend: RX-8 HP 2004' |
|
|
![]()
Post
#108
|
|
![]() Forum Killer Dołączył: Wed, 04 February 2004 Skąd: Lublin ![]() |
Obciążenie termiczne silnika przy 260 jest inne niż przy "dość dynamicznej" jeździe ![]() I w jedną i w drugą stronę było 260 na obwodnicy, z czego w pierwszą stronę samochód cały czas przeżywał katy, a w drodze powrotnej głównie na obwodnicy. -------------------- taniekola.pl
|
|
|
![]()
Post
#109
|
|
![]() Forum Homee Dołączył: Fri, 22 November 2002 Skąd: Stalowa Wola/Warszawa ![]() |
Tak się składa, że rynek znam w miarę dobrze
![]() ![]() Pilachgt, jeśli tak to paliwo mogło być "słabsze", albo jak słusznie zauważyłeś więcej O2 w powietrzu ze względu na spadek temperatury, jazda "pod wiatr" co przy 260 i wzroście oporów w kwadracie może mieć już wpływ na obciążenie silnika, choćby 5m/s wiatru. -------------------- Fiat ///// Car of the Year 1967/1970/1972/(1980)/1984/1989/1995/1996/(1998)/(2001)/2004/2008
|
|
|
![]()
Post
#110
|
|
User Dołączył: Tue, 16 August 2011 ![]() |
Skoro znasz rynek w miarę dobrze, to nie pisz że wiesz że się nie opłaca bo doskonale wiesz że tak nie jest.
![]() -------------------- Daily: Passat Variant Highline 2012'; CFGB + DSG
Weekend: RX-8 HP 2004' |
|
|
![]()
Post
#111
|
|
![]() Super User Dołączył: Thu, 02 March 2006 Skąd: Pomorskie ![]() |
Ps. Od ponad 10lat nie spotkałem się z paliwem wątpliwej jakości, tzn. samochód nigdy nie zmienił swoich parametrów po zatankowaniu na tyle, że mógłbym jednoznacznie stwierdzić, że to wina paliwa. Cała "flota" to benzyny, bądź benzyny z lpg. Na podstawie moich doświadczeń, chyba mam prawo sądzić, że poniżej opisana sytuacja nastąpiła z powodu jakości paliwa: mając "rezerwę rezerwy" zmuszony byłem zatankować na stacji, gdzie jest bardzo tanie paliwo(olkop) i zalewam tam tylko sprintera 2.9 bo nawet na błocie pojedzie. Wlałem za dwie dychy by tylko dojechać do najbliższej stacji, po kilku kilometrach auto(2.2 hdi) zaczęło szarpać, chwilę później zgasło. Udało się odpalić i z takim szarpaniem dojechać do BP, gdzie zalazłem ultimate do pełna, wlałem butelkę stp i liczyłem na cud. Auto odpaliło, ale nadal gasło na wolnych więc potrzymałem je chwilę na wysokich obrotach i pojechałem z butem w podłodze na przejażdżkę, po kilku kilometrach wszystko się unormowało, wymieniłem filtr paliwa i jeżdżę do dzisiaj, a było to latem. -------------------- CBR F4i & CRF250R
Pug 607 2.2 HDI |
|
|
![]()
Post
#112
|
|
![]() Forum Homee Dołączył: Fri, 22 November 2002 Skąd: Stalowa Wola/Warszawa ![]() |
Nie przy ilościach o jakich myślę i rozmawiam, bo 1600m3 transportowane samochodami to dla mnie słaba kalkulacja, chyba, że wożą to na małe odległości. Tak na prawdę to transport do bazy paliw na dalekie odległości kalkuluje się 3 środkami lokomocji i żadna z nich nie przebiega po drogach
![]() Ps. Widzę, że moje doświadczenia odnośnie jakości są wywoływane co i raz, ok, ale zaznaczę, że tankowanie pewnie w 90% odbywa/ło się na stacjach opatrzonych jakimś identyfikowalnym logiem, najczęściej którejś z polskiej marki. Nie pamiętam kiedy ostatnio byłem zmuszony tankować benzynę na stacji "Dobra ropa - Grzegorz Brzęczyszczykiewicz"co jak widać skutecznie uchroniło mnie przed przykrymi doświadczeniami. -------------------- Fiat ///// Car of the Year 1967/1970/1972/(1980)/1984/1989/1995/1996/(1998)/(2001)/2004/2008
|
|
|
![]()
Post
#113
|
|
Forum Killer Dołączył: Thu, 13 April 2006 ![]() |
Skoro znasz rynek w miarę dobrze, to nie pisz że wiesz że się nie opłaca bo doskonale wiesz że tak nie jest. ![]() Tylko dyskusja zaczęła się od tego: To że diesel przyjezdza do Polski głownie z BY/LT/LV, wiem z autopsji - zajmuje sie transportem paliw płynnych. To że paliwo jest szyldowane Polskim Orlenem oznacza zazwyczaj że pochodzi od Orlen Lietuva np. z rafinerii w Możejkach na Litwie. Co jest nie prawdą, bo 15-20% to nie głównie i zazwyczaj tylko częściowo itd i to chyba chodziło koledze tomeQ. Poza tym czy rafineria w Możejkach oznacza automatycznie gorszą jakość? |
|
|
![]()
Post
#114
|
|
![]() Forum Killer Dołączył: Fri, 15 November 2002 Skąd: Krakow ![]() |
niestety znam ludzi, którym nie da się wytłumaczyć zę Polskie nie jest gorsze... - dotyczy to i paliw i innych spraw... Przestałem z tym walczyć bo czasem sugestia zmienia rzeczywistość.
![]() Dlatego gratuluję świetnego "zachodniego" paliwa i innych rzeczy innych niż Polskie. Nigdy nie udało mi się zauważyć różnicy w jakości benzyny - raz wiele lat temu zatankowałem do CC ropę a auto i tak jechało. ![]() Jeszcze w przypadku Orlenu - siostra miała praktyki w laboratorium w którym badali próbki paliwa pobrane wyrywkowo i bez wiedzy stacji do badań - nigdy nie zdarzyło się aby któraś próbka nie mieściła się w odpowiednich normach. Co do -------------------- Szukam koni.........
......mechanicznych wystarczy WW <!-- s;) --><!-- s;) --> BMW E36 M3 3.2 SEDAN |
|
|
![]()
Post
#115
|
|
Frequent User Dołączył: Fri, 04 November 2005 Skąd: Radom/Warszawa ![]() |
niestety znam ludzi, którym nie da się wytłumaczyć zę Polskie nie jest gorsze... - dotyczy to i paliw i innych spraw... Przestałem z tym walczyć bo czasem sugestia zmienia rzeczywistość. ![]() Dlatego gratuluję świetnego "zachodniego" paliwa i innych rzeczy innych niż Polskie. Nigdy nie udało mi się zauważyć różnicy w jakości benzyny - raz wiele lat temu zatankowałem do CC ropę a auto i tak jechało. ![]() Jeszcze w przypadku Orlenu - siostra miała praktyki w laboratorium w którym badali próbki paliwa pobrane wyrywkowo i bez wiedzy stacji do badań - nigdy nie zdarzyło się aby któraś próbka nie mieściła się w odpowiednich normach. Co do Piszesz z bardzo dużym przekonaniem, ale skoro Tobie się nie zdarzyło, to znaczy, że w przyrodzie nie występuje? Moje auto też nigdy nie zepsuło się na polskim paliwie (ani benzyna, ani diesel), jeździ normalnie i poprawnie. Mimo to, regularnie, jadąc na urlop dowolnym posiadanym autem (4 sprawdzone w okresie czasu, podróży - kilkadziesiąt) spalanie spadało o około 0,5 litra, zaś dynamika minimalnie rosła - przy pierwszym tankowaniu za granicą. Raz zatankowałem 150 km wcześniej, jeszcze w PL (tak wyszło, ale przy okazji wykluczyłem wpływ nieświadomie spokojniejszego stylu jazdy). Spalanie wtedy nie spadło. Normy to normy, na pewno nasze paliwo je spełnia. Ale norma to zakres parametrów min/max - pewnie coś może się zmieniać. Nie mam pojęcia, na czym polega różnica, ale proszę nie pisz, że mi się wydaje. |
|
|
![]()
Post
#116
|
|
Super User Dołączył: Sat, 30 January 2010 Skąd: Warszawa ![]() |
Mimo to, regularnie, jadąc na urlop dowolnym posiadanym autem (4 sprawdzone w okresie czasu, podróży - kilkadziesiąt) spalanie spadało o około 0,5 litra, zaś dynamika minimalnie rosła - przy pierwszym tankowaniu za granicą. Raz zatankowałem 150 km wcześniej, jeszcze w PL (tak wyszło, ale przy okazji wykluczyłem wpływ nieświadomie spokojniejszego stylu jazdy). Spalanie wtedy nie spadło. Bardzo naukowa metoda pomiaru jakości paliwa - " takie miałem odczucia" ![]() Pomijając, to co już wcześniej ktoś napisał o jeździe "pod górę/z góry", za granicą zazwyczaj nie trzeba się tak szarpać z innymi uczestnikami ruchu, jedziemy płynniej -> mniejsze spalanie. W ogóle ciężko oceniać jakość paliwa, po średnim spalaniu w warunkach drogowych, bo za każdym razem warunki są inne (ciśnienie powietrza, temperatura, wilgotność, natężenie ruchu itd.), więc wahania rzędu 0,5 litra (w większości samochodów to poniżej 10% średniego spalania) można uznać za wpływ czynników zewnętrznych i nie ma nic wspólnego z jakością paliwa. -------------------- ...
|
|
|
gość_bezduszny_* |
![]()
Post
#117
|
![]() |
CYTAT Bardzo naukowa metoda pomiaru jakości paliwa - " takie miałem odczucia" Są lepsze metody. Samochód ewidentnie Ci "nie jedzie" a pan ze stacji pokazuje papier, że paliwo jest OK i trzyma normy. Samochód od razu zaczyna dobrze jechać, bo poprzednio to były tylko "odczucia" ![]() ... a tak w ogóle to temat/tematy o uczciwości krajowego paliwa są wyssane z palca, bo przecież na każdej stacji są dokumenty potwierdzające jego jakość czyż nie ? ![]() |
|
|
![]()
Post
#118
|
|
Frequent User Dołączył: Fri, 04 November 2005 Skąd: Radom/Warszawa ![]() |
Bardzo naukowa metoda pomiaru jakości paliwa - " takie miałem odczucia" ![]() Pomijając, to co już wcześniej ktoś napisał o jeździe "pod górę/z góry", za granicą zazwyczaj nie trzeba się tak szarpać z innymi uczestnikami ruchu, jedziemy płynniej -> mniejsze spalanie. W ogóle ciężko oceniać jakość paliwa, po średnim spalaniu w warunkach drogowych, bo za każdym razem warunki są inne (ciśnienie powietrza, temperatura, wilgotność, natężenie ruchu itd.), więc wahania rzędu 0,5 litra (w większości samochodów to poniżej 10% średniego spalania) można uznać za wpływ czynników zewnętrznych i nie ma nic wspólnego z jakością paliwa. Można uznać, jasne, wszystko można podciągnąć pod inne czynniki, a 10% to rzeczywiście nie jest dużo. Ale konkretna zmiana spalania to nie są "takie odczucia". Taka różnica jest dziwna i nie świadczy bynajmniej o straszliwym syfie i potencjalnych awariach od jazdy na polskim paliwie. Chodzi o niewielką różnicę w jakości ("jakości jazdy" na paliwie, a nie samego paliwa - tego nie wiem), mierzalną i odczuwalną. Ja wiem, jak stabilne jest spalanie podczas takiej podroży, a Ty możesz uważać, co chcesz. Nie jestem w stanie udowodnić czegoś, co dzieje się w moim aucie:) Naprawdę sądzisz, że marnowałbym czas na pisanie, gdybym miał inne spalanie przy każdym tankowaniu? Spalanie jest powtarzalne i stabilne - tylko w pewnym momencie zmienia się skokowo i jest to moment tankowania za granicą. Kilkanaście postów wcześniej była taka sama opinia, tylko wobec większej ilości podróży przejazdów. |
|
|
![]()
Post
#119
|
|
![]() Forum Killer Dołączył: Fri, 15 November 2002 Skąd: Krakow ![]() |
Piszesz z bardzo dużym przekonaniem, ale skoro Tobie się nie zdarzyło, to znaczy, że w przyrodzie nie występuje? Moje auto też nigdy nie zepsuło się na polskim paliwie (ani benzyna, ani diesel), jeździ normalnie i poprawnie. Mimo to, regularnie, jadąc na urlop dowolnym posiadanym autem (4 sprawdzone w okresie czasu, podróży - kilkadziesiąt) spalanie spadało o około 0,5 litra, zaś dynamika minimalnie rosła - przy pierwszym tankowaniu za granicą. Raz zatankowałem 150 km wcześniej, jeszcze w PL (tak wyszło, ale przy okazji wykluczyłem wpływ nieświadomie spokojniejszego stylu jazdy). Spalanie wtedy nie spadło. Normy to normy, na pewno nasze paliwo je spełnia. Ale norma to zakres parametrów min/max - pewnie coś może się zmieniać. Nie mam pojęcia, na czym polega różnica, ale proszę nie pisz, że mi się wydaje. skoro spalanie spada znacząco a dynamika zauważalnie wzrosła, to bardzo łatwo to zweryfikować - wystarczy zatankować do kanistra to super hiper "zachodnie" paliwo i udać sie na hamownię - tak duże różnice na wykresie będą bezdyskusyjne... Ps. ciekawe ile mocy będzie miała np moja Toyotka Yaris która na Polskim "shicie" kiedyś miała konika ponad serię? ![]() -------------------- Szukam koni.........
......mechanicznych wystarczy WW <!-- s;) --><!-- s;) --> BMW E36 M3 3.2 SEDAN |
|
|
gość_bezduszny_* |
![]()
Post
#120
|
![]() |
ww#296, czyli w Polsce nie ma złego paliwa jak rozumiem ?
|
|
|
![]() ![]() |
![]() |
Wersja Lo-Fi | Aktualny czas: Saturday, 02 August 2025 - 10:02 |