Bentley Continental GT Opcje

[kkk13]

Witam panów

Widzę,że niektórzy mocno się rozemocjonowali, jako bym z absolutną ufnością powierzył przeznaczone pieniądze wymienionej firmie bez uprzedniego zabezpieczenia.Otóż nie.

Gs invest proponuje sprawdzenie continentala w serwisie Bentleya w Warszawie,co moim zdaniem jest dobrym rozwiązaniem.Osoba,która pomaga mi w ustaleniu stanu aut była pracownikiem tegoż serwisu,natomiast z dobrego źródła,bo od klienta powyższej firmy ,dostałem informacje,pozwalajace ustalić pułap zaufania do GS.I tak stwierdzam ,że ze swojej strony grzecznie podziękuję za ofertę panom z GS Invest.

W kruczkach prawnych jestem dość biegły jesli chodzi o konsumpcjonizm,a pan ,który wspomniał o cyt: " bentleyokoparce" nie myli się za mocno,gdyż po rozeznaniu się w praktykach tym podobnych działalności stwierdzam,iż jest to nagminne rozwiązanie,co u mnie budzi zmieszanie.

Cenę podałem jako szczegół istotny,nie mający na celu chełpliwości czy zapędów w tę stronę.

Za nic nie chcę obrażać GS Invest,bo wykazali się dużą kulturą i podejściem.Umowy nikt nie spisywał,ani nie przedstawiał,rozmowa o konkretach bez ustalania ich na piśmie.Być może mógłbym być ich zadowolonym klientem,a warunki umowy wyglądały by inaczej niż te ,które dostałem w przypadku przysłowiowego wyłożenia kasy na stół lecz po zapoznaniu się z kilkoma opiniami zwyczajnie nie chcę ryzykować,czy też narażać się na nieuprzejmości,choć poznałem i bardzo dobre opinie,przekazane w spotkaniu na żywo.

Do pana ,którego upomniał moderator: jest jeszcze prawo konsumenta i kruczki związane m.in.z tymi dwoma procentami.

Dziękuję wszystkim i każdemu z osobna za troskę i niejako solidaryzację.


Uwagę bardziej zwrócę w stronę zagranicy i tu ukłony dla pana BeeMix oraz jeszcze jednej osoby.Liczę na panów.

Pozdrawiam

Artur Śmigły

Acha,taka ciekawostka,odnosząca się do dyktowania warunków; okazuje się ,że firmy trudniące się sprzedażą eskluzywnych,drogich aut prosperują całkiem przywoicie,na tyle by jednak pozwolić sobie na dozę chociażby próby dyktowania warunków,a liczba osób zamożnych w Polsce,wbrew pozorom,rośnie.Taką konkluzję wyniosłem z przyjrzenia się działalnościom o tym charakterze.

Witam,
Przeczytałem cały wątek i jestem trochę zaskoczony podejściem zainteresowanego do poszukiwań takiego auta.
Po pierwsze , znalezienie takiego auta w PL, na allegro/otomoto, 'bez historii' będzie graniczyło z cudem . Chyba że od pierwszego właściciela z salonu PL (jeśli takowe występuje wogóle w przyrodzie).
Po drugie, odpuściłbym sobie takie auto z US, bo to zawsze będzie znacznie gorzej rozpatrywane przy odsprzedaży auta, z czym także trzeba się liczyć. No chyba że głównym kryterium jest dla Pana zakup takiego auta 'jak najtaniej' .. A o tym co będzie w czasie eksploatacji (nie wiem czy są różnice w spec US vs. EU) czy przy odsprzedaży ewentualnej w przyszłości nie myśli Pan..

W związku z powyższym - szukałbym takiego auta raczej tylko w DE. Bo to najbogatszy rynek i szansa na znalezienie 'pewnego' egzemplarza największa..
I tak na szybko, nie ma wielkiej filozofii - odpalamy najpopularniejszy serwis: mobile.de.
Po szybkim rozpoznaniu - stwierdzam że w budżecie który Pan przewidział pierwotnie (przed sprzedażą SLa) czyli za ok 60-70 tys EU znajduje Pan sobie auto z rocznika 2004-2006 z przebiegiem +/- 50 tys km , z książką serwisową , od 1 właściciela, z rąk prywatnych/ lub w eleganckim salonie aut używanych w DE.
Po zwiększeniu budżetu po sprzedaży SLa - dysponuje Pan już kwotą pozwalającą na poszukiwanie Speeda oraz aut z rocznika 2007 i młodszych z symbolicznym przebiegiem..

Rozumiem że nie ma Pan czasu i ochoty jeździć 3-4 tys km i tracić kilku dni na poszukiwania upragnionego auta.. Ale może Pan ma kogoś wśród bliskich znajomych, może nawet w rodzinie, kto pomógłby i wyręczyłby Pana.. Wchodzicie wspólnie na mobile.de, wybieracie kilka egzemplarzy które odpowiadają preferencjom i jazda po auto. Proste. Myślę , że nawet tutaj na forum znalazłoby się sporo osób, które za jakimś uzgodnionym wynagrodzeniem taką czynność wykonałyby z przyjemnością . Sam chętnie pojechałbym do Helmuta celem zakupu tak ciekawego auta. Kwestia 'wyłożenia' tak sporej gotówki, to także sprawa do omówienia..

Co się wiąże ze sprowadzeniem auta z Unii ? A no to że trzeba ponieść opłaty.. Zapyta Pan jakie opłaty ? Otóż głównie akcyza, bo koszta rejestracji takiego auta w DE i ubezpieczenia na kilka dni (tab. z żółtym paskiem) lub nawet na pół roku (tab. celne wywozowe z czerwonym paskiem) to będą i tak drobne, przy całej tej kwocie. Rejestracja w PL i przygotowanie do niej niezbędnych tłumaczeń/dokumentów to także już 'drobne', przy całym przedsięwzięciu..

A akcyza ? W tym przypadku 18,6%.
1) Można zapłacić od tego co na umowie, korygując cenę na papierze ( na podstawie tego że np. auto ma uszkodzoną skrzynię biegów lub coś podobnego) i liczyć na to że UC to 'przełknie' .
2) Opcja nr.2 to zmiana kwalifikacji pojazdu na 'pojazd specjalny' - typu bankowóz, pomoc drogowa , pilot ciężkiego transportu, słowem przysłowiowa wspomniana 'bentleyokoparka' . Kosztuje to w najgorszym przypadku ok 1000EU i nie jest większym problemem na takiej podstawie 'ominąć' srogą akcyzę i zarejestrować auto w PL

Pytanie, kto ma brać ryzyko na siebie ?
Przy takim układzie że auto ściąga Pan na siebie od razu, bez pośredników, oczywiście Pan. Nie wiem jaką skuteczność przejawiają urzędy w sprawie ścigania takich przypadków, ale myślę że co dzień wjeżdża do Polski dziesiątki, jak nie setki samochodów na takim 'patencie' . Zatem powinni mieć dużo roboty i jest szansa że się upiecze..

Tak więc albo ponosi Pan koszta jak powyżej, albo bierze Pan jakieś ryzyko na siebie.
Lub.. zdaje się na komis używanych.
Na tym 'żerują' pośrednicy i różnej maści firmy 'Autoprestige'. Jest już ich dziesiątki w PL albo i więcej. Jak Pan słusznie zauważył cyt.: 'prosperują całkiem przyzwoicie' . Na czym zarabiają ? Nie muszą kupować autoprzystanków i klepać by następnie usiłować sprzedawać jako 'bezwypadkowe'.. Twierdzę, że ludzie prowadzący te firmy nie muszą nawet znać się na autach. Bardziej na papierkach, przepisach i na tym, jak wykorzystać lukę w prawie. Oraz koncentrują na tym, jak wzbudzić zaufanie oraz wywrzeć 'dobre wrażenie'. Kupują w luksusowych salonach, na aukcjach dla dealerów ładne i technicznie 'pewne' zadbane oraz bezwypadkowe auta. Zarabiają na akcyzie, która nie jest odprowadzana oraz VAT którego raczej nie opłacają (auta kupowane w nettopreise na 'słupy') + brak opłaty VAT w PL. Zarabiają spokojnie kilkanaście % i więcej na takich autach + nadal są konkurencyjni w stosunku do polskich salonów z nowymi autami .. Tak, 'Polak potrafi'.

[Wspieraj forum]

[Artursmigly]

Witam panów

Przepraszam za nieobecność, zatrzymują mój czas pilne sprawy.

Dziękuję za odpowiedzi i rady.Przez cały czas przygody poszukiwania continentala,sporo nauczyłem się o rynku tego typu aut,jak również o praktykach,nie zawsze uczciwych,osób nazwijmy to pomagających,w nabyciu drogiego,używanego samochodu.

Sl został sprzedany.Pozostała mi Toyota,którą tylko posiadam,dla mojego hobby związanego z poruszaniem się w terenie.Przyznam ,że powoli czuję presję zakupu szlachetniejszego auta.W tej chwili poruszam się wyporzyczonym mercedesem S.

Ciągle szukam continentala.W Polsce znalazł się jeden pan ,z ewidentnie nieskalaną historią benleya,niestety nie udało się kupić okazu.

Jeden z klientów ma osobę w Szwecji,która sprzedaje obiekt moich westchnień,czekam na ofertę.Z forum,dwaj panowie również są w trakcie poszukiwań ,na co szczerze liczę.

Finanse ,po sprzedaży sl-a,wzrosły do 350tys zł i za tyle chcę kupić continentala ... w pełni godnego continentala.

Poinformuję panów o jakimkolwiek postępie.

Brooklands to niewątpliwie jeszcze bardziej egzotyczne auto,ale podkreślam, nie jestem szejkiem,a auto zakupione ma być całkowicie do codziennego użytku,co w przypadku brooklandsa ma się nijak.Idąc dalej,powinienem zakupić Rolls-Roycea dropheada,który jest dla mnie ideałem niestety w swerze marzeń w tej chwili.

Pozdrawiam


Artur Śmigły

[TeddyBear]

Polecam ostatni odcinek TG.

[Honada]

Polecam ostatni odcinek TG.

a który dokładnie to sezon i odcienek?nie śledzę juz tej serii a ta fotografia mnie zainteresowała.

[Gomez!]

a który dokładnie to sezon i odcienek?nie śledzę juz tej serii a ta fotografia mnie zainteresowała.

s18e04

[Artursmigly]

Witam panów.

Po wielu tygodniach poszukiwań,wreszcie udało mi się znaleźć godną wersję continentala.W Szwajcarii czeka na mnie speed z roku 2007.W przyszłym tygodniu będę już pełnoprawnym właścicielem bentleya.

Natomiast chciałbym jeszcze skorzystać z doświadczenia szanownych panów.

Po pierwsze: czy koła 20" nie będą zbyt uciążliwe na polskich drogach ? Mam na myśli to, iż nie chciałbym być stałym klientem firmy zajmującej się prostowaniem felg z częstotliwością co miesięczną.Nigdy nie miałem do czynienia z takim rozmiarem felgi,poproszę o rady.

Po drugie: mam zamiar długo cieszyć się speedem w jak najdoskonalszym stanie;zainteresowało mnie zabezpieczenie lakieru w postaci folii bezbarwnej.Czy takie praktyki mają swoje faktyczne uzasadnienie i czy jest to absolutnie bezpieczne dla lakieru ? Poproszę o rady właścicieli tak zabezpieczonych aut ,oraz o ewentualne polecenie godnie zajmującej się taką usługą firmy.

Pozdrawiam

Artur Śmigły

[LCQ]

na 20" z taką masą będzie trzeba uważać, ja bym się nie martwił o felgi tylko o opony, tutaj będą padać jak muchy, chyba że lubisz wolną jazdę i będziesz mocno uważał, nie wiem jak wybiera taki Bentley drogi, ale 20" to słuszna fela do takiego auta


Pozdrawiam

[Artursmigly]

Auto posiada koła właśnie o rozmiarze 20",stąd moje pytanie. Pojęcie " wybierania" raczej trudno określić,gdyż w bentleyu niczego się nie czuje.

Czy speed ma takie samo zawieszenie jak wersja podstawowa ? Przyznam ,że po przejażdżce nie odczułem różnicy twardości,za to sam układ kierwniczy jest sporo agresywniejszy.

Istnieje szansa,by zaaplikować program podnoszący moc speeda? Czy też potrzebne są już modyfikacje mechaniczne ?

Pozdrawiam

Artur Śmigły

[HubertRinkon]

Ja jeżdze na 295/40 r20 40-50 tys km rocznie do tego po budowach nie ma problemu z felgami czy oponami , da się jeżdzić .

Co do oklejenia fajna sprawa ale jest kilka ale

- po pierwsze do oklejenia bezbarwną folia musi być idealny lakier
- folie można mieć na aucie średnio kilka lat 5-6 do 8

Firm jest mnóstwo ja polece ANMAR

[yotomeczek]

Ja jeżdze na 295/40 r20 40-50 tys km rocznie do tego po budowach nie ma problemu z felgami czy oponami , da się jeżdzić .

Co do oklejenia fajna sprawa ale jest kilka ale

- po pierwsze do oklejenia bezbarwną folia musi być idealny lakier
- folie można mieć na aucie średnio kilka lat 5-6 do 8

Firm jest mnóstwo ja polece ANMAR

No ale między 295/40 R20 a 275/35 R20 jest jednak spora różnica.
Pierwsza to prawie 12cm gumy od jezdni do felgi a druga to niecałe 10cm gumy...
Tak czy siak 20" z szeroką gumą to duże koła i wybierają dziury ładnie - oczywiście mocno napompowane dadzą w kość zawieszeniu

[microlot]

Jesli chodzi o 20" to napewno trzeba uwazac, ja jezdzilem na 255/40 i zawieszenie dostawalo po dupie, o kraweznikach mozna zapomniec, ladnie to wyglada, ale praktycznosci zero.
Z koleii znajomy w Spur'ze jezdzi caly rok na seryjnych kolach i nie narzeka.

[castellaro]

Witam, folie bezbarwna polecam, mam ja na samochodzie firmowym VW Touareg już 2 lata. Że tak powiem testowana w różnych warunkach, też ciężkich. Koła 22 cale tylko na lato i na autostrady. Też takie posiadam. Do normalnej jazdy myślę 19,20 cali będzie ok. Nie miałem do czynienia z Bentleyem ale myślę ze na 20 będzie równie komfortowo jak w Touaregu. Jeżeli chodzi o moje opony tj. 265/35/19 przód, 305/35/19 tył lub 285/30/22 przód, 325/30/22 tył.
Obie specyfikacje letnie.

[GIB]

Czy koła w czterołapie nie powinny mieć jednakowych rozmiarów?

[celinskip]

Nie muszą mieć.

[Performante]

Auto posiada koła właśnie o rozmiarze 20",stąd moje pytanie. Pojęcie " wybierania" raczej trudno określić,gdyż w bentleyu niczego się nie czuje.

Czy speed ma takie samo zawieszenie jak wersja podstawowa ? Przyznam ,że po przejażdżce nie odczułem różnicy twardości,za to sam układ kierwniczy jest sporo agresywniejszy.

Istnieje szansa,by zaaplikować program podnoszący moc speeda? Czy też potrzebne są już modyfikacje mechaniczne ?

Pozdrawiam

Artur Śmigły

Dzieki pneumatycznemu zawieszeniu w Bentleyu komfort jazdy na 20 calowych kolach jest wprost idealny. Nie pamietam teraz dokładnie, ale wydaje mi się że Speed ma tylko 20 calowe obręcze, mniej było tylko w starszych modelach. Proszę pamiętać że tarcze hamulcowe maja ponad 400mm i gdzieś trzeba to upchnąć, ale na obręczy jest dużo gumy i dedykowane TYLKO dla Bentleya opony, wiec bez obawy. Ja osobiscie zalecam 21 (285/30/21) lub 22 (295/25/22, lub na gorsze drogi 265/35/22+305/30/22) cale dla bardziej wytrwałych. Idealny kompromis między wyglądem a komfortem to 21 cali.

W moim prywatnym odczuciu program w Speedzie, ma juz "maly" sens, gdyż ten samochód naprawdę dobrze się napędza a wyścigówką nigdy nie będzie. Ja raczej pomyślałbym o układzie wydechowym z systemem przepustnic co pozwoli zachować komfort, zwiększyć osiągi oraz w razie potrzeby pokazać pazur V12. Nie mniej jednak oferujemy 650PS oraz 800Nm/6100obr oraz dostępność większej ilości momentu w niższym zakresie obrotów. Po tych zabiegach 348 km/h jest w zasięgu!

Czy koła w czterołapie nie powinny mieć jednakowych rozmiarów?

liczy się średnica (obwód) koła, nie szerokość felgi/opony.

[GIB]

F16 ie
Nie powiesz mi chyba że te 285/30/22 przód, 325/30/22 koła będą miały jednakową średnicę.
Przepraszam za OT.

[marcin986]

Po drugie: mam zamiar długo cieszyć się speedem w jak najdoskonalszym stanie;zainteresowało mnie zabezpieczenie lakieru w postaci folii bezbarwnej.Czy takie praktyki mają swoje faktyczne uzasadnienie i czy jest to absolutnie bezpieczne dla lakieru ? Poproszę o rady właścicieli tak zabezpieczonych aut ,oraz o ewentualne polecenie godnie zajmującej się taką usługą firmy.

Pozdrawiam

Artur Śmigły

Folia ochronna na samochodzie nie jest zła, tak jak poprzednicy polecam firmę Anmar, jednak dla mnie oklejanie takiego samochodu jak Bentley GT to trochę półśrodek. Warto by było skorzystać z usług firm detailingowych i zadbać o lakier samochodu w odpowiedni sposób, czyli prawidłowa korekta lakieru + zabezpieczenie woskiem. Później wystarczy tylko odpowiednio myć samochód (czym również zajmują się studia detailingowe) i można się cieszyć pięknym lakierem przez długi czas. Natomiast jeżeli nie myje Pan sam samochodu osobiście i nie ma Pan ochoty wydawać pieniędzy na stosunkowo drogie, bezpieczne mycie samochodu i uzupełnianie warstwy wosku wówczas dobrym rozwiązaniem jest położenie kwarcu na lakier ( często znane jako Cquarz). Wówczas na lakierze zyskujemy bezbarwną powierzchnię kwarcową która spełnia wymagania pokładane w wosku ( zabezpiecza lakier przed owadami, ptasimi odchodami, jak również jest bardzo hydrofobowa) ale kwarc ma jeszcze jedną ogromną zaletę tworzy on na lakierze warstwę kilku mikronów która bezpośrednio chroni lakier przed swirlami i płytkimi zarysowaniami. Taka warstwa kwarcowa utrzymuje się na samochodzie przez ok 2 lata.

Jak sam Pan widzi są 3 drogi zadbania o lakier Pańskiego samochodu, najlepsze efekty wizualne przynosi klasyczna droga ( korekta lakieru, położenie politury i owsku) jednak jest ona najbardziej czasochłonna i najdroższa ( lecz według mnie jedyna odpowiednia), na drugim miejscu postawiłbym powłokę kwarcową która może nie da tak spektakularnych efektów jak idealnie przygotowany lakier zabezpieczony woskiem wysokiej jakości ( swissvax, zymol) ale z drugiej strony auto tak zabezpieczone będzie się zdecydowanie lepiej prezentować niż samochód oklejony folią bezbarwną.

Jeżeli ma Pan czas i ochotę na zgłębienie tajników detailingu zapraszam na forum: http://forum.kosmetykaaut.pl/index.php znajdzie an tam prace zakładów detailingowych jak również wcześniej wspomnianej firmy Anmar.

[Zulf]

F16 ie
Nie powiesz mi chyba że te 285/30/22 przód, 325/30/22 koła będą miały jednakową średnicę.
Przepraszam za OT.

a jaką mają mieć jak nie taką samą, skoro rozmiar felgi i profil opony jest ten sam? a co do detalingu, shinefactory polecają, myślę że za 1500-2000 ogarną lakier tak, że będzie wyglądał jak nowy.
http://shinefactory.pl/?page_id=17

[drag_op]

Kolego Zulf albo udajesz, albo nie wiesz co oznacza wysokość opony. W tym przypadku "30".

[Zulf]

my bad, nie zauważyłem że szerokość rożna ale do reszta wypowiedzi się zgadza