UWAGA NA FIRMĘ 44TUNING !!! - SPRAWDŹ, POPYTAJ, TO NIC NIE KOSZTUJE Opcje

[Rijndael]

Moim zdaniem wyjaśnienia wymaga jedna sprawa:

Po nagraniu programu testowego silnik wygenerował większą moc niż założona, analiza spalin AFR doszła do punktu przy dużym obciążeniu do nieco niższe wartości niż wcześniej, mimo iż powinno dojść do "zmniejszania mocy i momentu" przez ustawiony w programie testowym niższy prób parametrów, silnik pracował w pełnym zakresie z pełna mocą, co zostało Panu R.K przedstawione, gdyż nawet dokonał jazdy próbnej w takim stanie.

Co to znaczy "program testowy", "większa moc niż założona"? To był program słabszy, mocniejszy, czy jaki? I jeśli był wgrany tylko do sprawdzenia, jak auto się zachowuje, to po co klient dokonywał jazdy próbnej? No i przede wszystkim czy ten program został pozostawiony w aucie i klient autem w takim stanie odjechał do domu?

[Wspieraj forum]

[tvn]

Jak słyszę te AFR-y, programy testowe i inne nadmądrości to jestem w szoku..

[GREGOR10]

Jak słyszę te AFR-y, programy testowe i inne nadmądrości to jestem w szoku..

+1

[mihas66]

Może mi ktoś kumaty odpowiedzieć czy w tym silniku BMW jest sonda lambda? Bo jak dla mnie pojęcie AFR i diesel pasują do siebie jak pięść do nosa i ten parametr jest jak dla mnie w silnikach ZS bardzo mało istotny, no ale ja się wychowałem na mechanicznych turbo klekotach...

[Owko]

jestem rozczarowany. po smialych zapowiedziach bmwiu, ze w skarpetkach 44T pusci, a jednoczesnie przestrzeze forumowiczow przed niefachowa robota, mozna bylo przypuszczac, ze powazny czlowiek. a tu okazuje sie, ze wyslanie maila nie jest dla mojego imiennika tak proste, jak to wczesniej deklarowal. coz, bedziemy musieli z tym zyc.

3 grosze do tematu o zabiciu turbo.
1. im wyzsza dawka paliwa, bez zwiekszania doladowania, tym wyzsze EGT w dieslu, odwrotnie jak w benzynie. stąd pkt 2:
2. nie wiemy jak dluga byla jazda na boxie, czyli wyzszym EGT. nie mozna zakladac, ze 44T zabilo turbo. malo prawdopodobne, ze jedna jazda z programem 44T zabila sprawne turbo. przypuszczalnie po prostu pechowo stalo tak, ze turbo bylo dobijane x km na boxie i dolozenie koksu + bmwiu zaordynowal prawa konczyna: show us all you got i reszte znamy.

[ww#296]

Owko - Tobie też się dziwie - macie z AS-em coś wspólnego z tą firmą?
Nawet pomijajac kompletnie to co mówi bemwiu to analizując wypowiedz Tunbera i fakty - niezauważony box, padnięta turbina m nie oddał bym takiemu komus auta. Jazda próbna klienta(!) niesprawnym autem na "testowym" programie po nieprawidłowych wartościach mocy i innych parametrów które udało sie zmierzyć?
Natomiast temat i wypowierdzi Bmwiu pochodza z przed wizyty w tego "tunera" co mocno je uwiarygadnia, sam ton wypowiedzi - też daleko inny niz wiekszości tego typu spraw, no i wydarzenia któe opisuje - chodzi m tutaj o przegląd w serwisie przez wizytą i akcje tunera z przepływomierzem.

[Joker]

malo prawdopodobne, ze jedna jazda z programem 44T zabila sprawne turbo

o właśnie...dlaczego pozwolili na dalsza jazdę z ich programem, wiedząc, że z autem jest nie halo?

Przyłączam się do wypowiedzi ww296 - co by nie było to 44T popełniło błąd w sztuce i tyle.

[Owko]

Jazda próbna klienta(!) niesprawnym autem na "testowym" programie po nieprawidłowych wartościach mocy i innych parametrów które udało sie zmierzyć?

jesli odnosisz sie do moich odpowiedzi, wypadaloby zebys je przeczytal. prosilem o wykres, ew inne dane (jesli w watkach dotyczacych tego problemu pojawily sie wyniki pomiarow wstepnych - przed programem - wskaz, moze przeoczylem).

[tvn]

mihas66 jest sonda lambda, 2 czujniki egt i różnicowy.

[AS...]

Owko - Tobie też się dziwie - macie z AS-em coś wspólnego z tą firmą?
Nawet pomijajac kompletnie to co mówi bemwiu to analizując wypowiedz Tunbera i fakty - niezauważony box, padnięta turbina m nie oddał bym takiemu komus auta. Jazda próbna klienta(!) niesprawnym autem na "testowym" programie po nieprawidłowych wartościach mocy i innych parametrów które udało sie zmierzyć?
Natomiast temat i wypowierdzi Bmwiu pochodza z przed wizyty w tego "tunera" co mocno je uwiarygadnia, sam ton wypowiedzi - też daleko inny niz wiekszości tego typu spraw, no i wydarzenia któe opisuje - chodzi m tutaj o przegląd w serwisie przez wizytą i akcje tunera z przepływomierzem.

NIe mam nic współnego i sądzę że Owko tak samo
Dawno już nie wdałem się w tak ciekawy temat, ale tuner pisze zupełnie coś innego niż pisze użytkownik bmki której turbina się skończyła.
Nie rozumiem czemu to jest takie dziwne że turbo zmęczone boxem, które ma już narąbane ileś tam set tysięcy km, nagle pada jak dostało "więcej ognia"...

Szkoda że właściciel tylko jęczy i stęka na forum, zamiast zrobić odpowiednie kroki

[bmwiu]

jestem rozczarowany. po smialych zapowiedziach bmwiu, ze w skarpetkach 44T pusci, a jednoczesnie przestrzeze forumowiczow przed niefachowa robota, mozna bylo przypuszczac, ze powazny czlowiek. a tu okazuje sie, ze wyslanie maila nie jest dla mojego imiennika tak proste, jak to wczesniej deklarowal. coz, bedziemy musieli z tym zyc.

3 grosze do tematu o zabiciu turbo.
1. im wyzsza dawka paliwa, bez zwiekszania doladowania, tym wyzsze EGT w dieslu, odwrotnie jak w benzynie. stąd pkt 2:
2. nie wiemy jak dluga byla jazda na boxie, czyli wyzszym EGT. nie mozna zakladac, ze 44T zabilo turbo. malo prawdopodobne, ze jedna jazda z programem 44T zabila sprawne turbo. przypuszczalnie po prostu pechowo stalo tak, ze turbo bylo dobijane x km na boxie i dolozenie koksu + bmwiu zaordynowal prawa konczyna: show us all you got i reszte znamy.

Owko, widzę, że traktujesz historię opisaną przez "44tuning" w niektórych punktach poważnie i wiarygodnie, natomiast przedstawiane przeze mnie fakty ignorujesz, jak chociażby ten o przepływomierzu, bądź podważasz je swoimi teoriami, jak chociażby ta o jeździe na boxie. Ode mnie oczekujesz potwierdzeń i dokumentacji na przedstawiane przeze mnie zdarzenia, a sam tworzysz "radosną" twórczość niepopartą żadnymi faktami. (Proszę Cię też o posługiwanie się w postach naszym pięknym ojczystym językiem polskim, gdyż dyskusja odbywa się na forum polskim z użytkownikami, którzy również posługują się naszym ojczystym językiem. Ja rozmawiam biegle w czterech językach - czy mam pisać do Ciebie odpowiedzi np. w języku holenderskim bądź francuskim? )

Co do przesłania dokumentacji, to niestety widząc Twoją stronniczość (nie całkowitą, ale jednak) w podejściu do całej sytuacji, uznałem, że Ci ich nie przekażę, gdyż znajduje się w nich zbyt dużo osobistych informacji, jak chociażby adres zamieszkania, i te dokumenty trafią w najbliższym czasie na portal, gdzie każdy będzie mógł zajrzeć, klikając na odpowiedni link.

Dla mnie sprawa stała się poważna i honorowa, więc naprawdę nie musisz obawiać się o jej finał. Życie i biznes nauczyły mnie spokoju, rozwagi i przede wszystkim cierpliwośći, czego i Tobie życzę.

[Driftman]

Co do przesłania dokumentacji, to niestety widząc Twoją stronniczość (nie całkowitą, ale jednak) w podejściu do całej sytuacji, uznałem, że Ci ich nie przekażę, gdyż znajduje się w nich zbyt dużo osobistych informacji, jak chociażby adres zamieszkania, i te dokumenty trafią w najbliższym czasie na portal, gdzie każdy będzie mógł zajrzeć, klikając na odpowiedni link.

Przesadzasz. Nikomu nie zależy na jakichśkolwiek Twoich danych.


Wklej je osobiście instrukcje Ci napisałem. Można je w kilka minut obrobić tak, żeby Twoje dane i inne niepotrzebne z tych dokumentów wymazać. Jak coś to priw. Pomogę. Ale jest to bardzo proste i myślę, że po prostu powinieneś to spokojnie ogarnąć.

[Rijndael]

Bmwiu, od Ciebie oczekuje się dowodów, bo to Ty stawiasz oskarżenie. Póki co jest tylko słowo przeciwko słowu, a relacje Twoje i 44T zasadniczo się różnią. Właściwie jedyne co się zgadza w Waszych relacjach to fakt, że 44T nie znalazło boksa w Twoim aucie, co mi osobiście daje bardzo dużo do myślenia. Jednak kwestia przyczyn uszkodzenia turbiny jest cały czas otwarta i na podstawie tego, co widać w tym wątku nie da się jednoznacznie powiedzieć, kto zawinił. Nie oczekuj, że wszyscy z miejsca uwierzą Ci we wszystko, co napiszesz, jak póki co nie pokazałeś nawet skrawka dowodu na potwierdzenie swoich słów.

[AS...]

W końcu ktoś doszedł do segna sprawa, a bmwiu jak pisałem niech przestanie bić pianę, bo skoro ma dowody to niech zrobi z niż użytek, a nie tylko stęka i jęczy..
Jak nawiązujesz do naszego państwa pamiętaj o zasadzie domniemania niewinności, skoro stawiasz komuś oskarżenia i to w dodatku publiczne..
Ktoś może Ciebie oskarżyć o zniesławienie i będzie miał rację…

Eot z mojej strony.

[bmwiu]

Driftman, dziękuję za propozycję pomocy, jak będą jakieś problemy to na pewno dam znać.

Borsuk masz 100% rację. Jestem w trakcie przygotowywania dokumentacji do umieszczenia w internecie.

AS... człowiek, jak posługuje się prawdą, to nie ma obaw o których wspomniałeś. Owko, już wspominał coś o "rozkminianiu" pewnego artykułu z k.k. Cieszę się, że dbacie i troszczycie się o moje dobro.

Proponuję w takim razie wstrzymać dyskusję, dopóki nie zapoznacie się z dokumentacją, gdyż kontyuowanie jej w tym wymiarze traci sens.

[pinin]

Proponuję w takim razie wstrzymać dyskusję, dopóki się nie zapoznacie z dokumentacją, gdyż kontyuowanie jej w tym wymiarze traci sens.

Co najmniej 2 osoby proponowały Ci pomoc we wstawieniu tych dokumentów na forum. Jednak piszesz, iż "nie, bo nie" i tego nie wstawisz.

Przestań zachowywać się jak baba z okresem, pokaż co masz, bo jak na chwilę obecną to za dużo niespójności jest po obu stronach sporu. No i mimo, że jesteś alfą i omegą, władasz biegle 4 językami, nie potrafisz znaleźć na forum instrukcji wstawiania zdjęć ( a było to napisane tutaj x razy ), lub - co gorsza - nie potrafisz jej zrozumieć.

Z mojej strony EOT - jesteś zwykłym pieniaczem. Swoje zdanie zmienię dopiero wtedy, gdy zobaczę jakikolwiek dowód na poparcie Twoich słów. Z firmą 44T nic mnie nie łączy - więc ten temat odpuść.

Pinin

[bmwiu]

Pinin, dlatego prosiłem o wstrzymanie dyskusji - jasno, krótko i na temat. Cieszę się z Twojego stanowiska, bo tym bardziej będzie większe Twoje zaskoczenie (to tak z przymrużeniem oka pisze, podobnie jak o tym posługiwaniu się językiem obcym - trochę dystansu i humoru nikomu jeszcze nie zaszkodziło)

Powiedziałem jedynie, że nie przekażę pełnej dokumentacji Owko i wyjaśniłem dlaczego. Proszę czytać ze zrozumieniem i nie nadinterpretywować moich słów. Trochę to trwa, bo musiałem skonsultować to ze swoimi prawnikami, które dane mogę upublicznić a które nie, stąd też była prośba o cierpliwość. Wszystko napisane jak "byk".

[rottie]

Pinin, dlatego prosiłem o wstrzymanie dyskusji - jasno, krótko i na temat. Cieszę się z Twojego stanowiska, bo tym bardziej będzie większe Twoje zaskoczenie (to tak z przymrużeniem oka pisze, podobnie jak o tym posługiwaniu się językiem obcym - trochę dystansu i humoru nikomu jeszcze nie zaszkodziło)

Powiedziałem jedynie, że nie przekażę pełnej dokumentacji Owce i wyjaśniłem dlaczego. Proszę czytać ze zrozumieniem i nie nadinterpretywować moich słów. Trochę to trwa, bo musiałem skonsultować to ze swoimi prawnikami, które dane mogę upublicznić a które nie, stąd też była prośba o cierpliwość. Wszystko napisane jak "byk".

Owca -

Burza w szklance wody, prawnicy, jezyki, zajebiscie zapracowany wlasciciel "firmy z 350 pracownikami" majacy czas na zabawe na forach, upublicznianie danych i wszystko to za 1000pln -

[bmwiu]

Burza w szklance wody, prawnicy, jezyki, zajebiscie zapracowany wlasciciel "firmy z 350 pracownikami" majacy czas na zabawe na forach, upublicznianie danych i wszystko to za 1000pln -

Honor i sprawiedliwość to coś więcej niż pieniądze. Dla Ciebie to "zabawa", dla mnie walka o dobre imię.

W jednym ze swoich postów odpowiadałem na pytanie Owko, dlaczego przez przeszło 3 miesiące temat był dla mnie zamknięty, bo m.in. nie mam na to czasu. Panowie z "44tuning" nie pozostawili mi jednak wyboru.

A poza tym gwoli ścisłości, ta sprawa kosztowała już ok.10tyś.zł z kosztami pobocznymi jak ekspertyzy, itp. Dla niektórych może to być 1/2 czy 1/3 wartości pojazdu, którym przyjeżdżają na chiptuning i tak jak już pisałem kilkakrotnie, do tych Ludzi skierowany jest mój temat.

[Owko]

człowiek o ukrytych danych osobowych napisał:

Honor i sprawiedliwość to coś więcej niż pieniądze. Dla Ciebie to "zabawa", dla mnie walka o dobre imię.

W jednym ze swoich postów odpowiadałem na pytanie Owko, dlaczego przez przeszło 3 miesiące temat był dla mnie zamknięty, bo m.in. nie mam na to czasu. Panowie z "44tuning" nie pozostawili mi jednak wyboru.

napisał także, że:

...ja na pewno nie będę milczał, bo dla mnie zawsze był, jest i będzie najważniejszy Człowiek. [...]

Pozdrawiam Robert Komander

Email: robertk_r@wp.pl

czasami ten Człowiek (nie mylić z człowiekiem z ukrytymi danymi osobowymi) musi poczekać ze 3 miesiące, bo człowiek o ukrytych danych osobowych zarządza 350osobową firmą. po holendersku... flamandzku, czy jakoś tam.

człowiek o ukrytych danych osobowych napisał także (w prywatnej korespondencji na forum, łatwo się domyślić, że konsultowałem się z armią prawników, by dowiedzieć się, ile mi grozi za ujawnienie):

bmwiu pisze PW do moderatora po raz pierwszy (bo najważniejszy jest Człowiek)
"Witam:)

Proszę Moderatora o kontakt w sprawie odblokowania tematu.W nazwie tematu chcę dopisać nazwę firmy "44Tuning" . Ewentualnie proszę to zrobić za mnie.

Pozdrawiam bmwiu"

bmwiu pisze po raz drugi (bo, jak wiemy, najważniejszy jest Człowiek, honor i cośtam jeszcze)

"Witam:)

Proszę o likwidację mojego tematu. Powód jest bardzo poważny i liczę na zrozumienie.

Pozdrawiam bmwiu"

i wreszcie pisząc po raz trzeci szef 350cioosobowej firmy, dla którego najważniejsza jest Prawda, Bóg, Honor, Ojczyzna et consortes klaruje:

"Proszę zlikwidować mój temat. Chodzi o względy bezpieczeństwa. Sprawa jest poważna i nie chcę wchodzić w szczegóły. Liczę na poważne potraktowanie mojej prośby.

Pozdrawiam bmwiu"


dobra, zakładam, że inteligentnemu czytelnikowi wystarczy.
przypuszczam, że to koniec przygody bmwiu z forum, może napisze jeszcze jakieś brednie, że i za mnie się prawnik weźmie, ewentualnie elokwentnie coś o moich kompleksach, czy grafomańskim stylu. może też, że ma szybszy samochód i więcej pieniondzów, a na pewno szacunek w biznesie, na który latami trzeba pracować, oraz feng shui z kaizenem razem.
są tacy, którym nie w smak kłódka poniżej, bo przecież można jeszcze z 7 razy napisać, że 44T to rzeźnicy, albo, że człowiek o ukrytych danych osobowych to maruda.

acha,
myślałem nad tematem, skonsultowałem się z mądrymi ludźmi.
44T popełniło błąd. Skoro:
-> ciśnienie ładowania wskazywało, że turbo nie wydala tyle, ile powinno ORAZ;
-> badanie AFRu wskazywało na zbyt bogatą mieszankę ORAZ;
-> wynik pomiaru rzekomo seryjnego auta wskazywał ZNACZĄCO WYŻSZY moment obrotowy;
to śmierdzi chipem. dalsze grzebanie w sprzęcie było stepowaniem po kruchym lodzie (tym bardziej, że P. Halicki pisze, że słyszał zbyt głośno pracującą sprężarkę). Ergo -> błąd w sztuce, przez niektórych partactwem zwany być może.

tak, to oni zabili/dobili turbo, ale to była kropla w morzu. turbo było zabijane wcześniej przez chipa, który zmusił jednostkę do pracy w zakazanych rejestrach, co skróciło jej żywot.

dziękuję za udział w wątku Rob555 (Tune Up). jedyny tuner, który odważnie, merytorycznie i zgodnie z prawdą pisał, w czym rzecz.