![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]()
Post
#121
|
|
Super User Dołączył: Fri, 18 May 2007 Skąd: Białystok ![]() |
Odnoszę wrażenie,że firma 44T prowadzi politykę ,żeby złapać jak najwięcej osób na cyfry,na jeden raz,a nie zadowolonych klientów którzy wysyłają swoich znajomych i jeżdżą z kolejnymi autami do Nich.
Pozdrawiam -------------------- Szczęśliwi paliwa nie liczą ;)
Chipped by MR Motors |
|
|
Wspieraj forum |
![]()
Post
#
|
![]() Dotacja ![]() |
|
|
|
gość_ROB_555_* |
![]()
Post
#122
|
![]() |
Panowie osobiste uprzedzenia do firmy 44tuning to akurat nic nie wnosza w temat.
- to ze turbo sie wysypalo to nic nowego. Psuja sie na serii, psuja sie po softach - zycie - to ze BOX falszowal pewne dane i podbijal moc a nie zostal wykryty tez nie jest sprawa do linczu, czasem jak auto problematyczne szuka sie wszystkiego a oczywiste rzeczy (np peknieta rurka) sie pomija - tez zycie Natomiast nadal podnosze pytanie : czy zostal zamontowany zewnetrzny czujnik EGT by monitorowac na bierzaco temp na wydechu !!! ???? Skoro bylo podejrzenie o falszowaniu sygnalow z EGT do ECU a co za tym idzie mozliwosci upalenia tloka, turbiny czy Bog wie jeszcze tylko zewnetrzny czujnik najlepiej z warningiem gwarantowal by bezpieczenstwo wszelkich testow ! Byl ci on czy nie?? I dalej : pisemko w ktorym klient jest poinformowany o stanie samochodu i ew zagrozeniach. Jesli takowe bylo wszelkie powyzsze rozwazania biora w łeb (te o zasadnosci programu testowego, te o niewykrytym BOXie itd) bo klient zgodzil sie na ryzyko ! Jesli nie bylo to niestety firma 44T powinna potraktowac ten przypadek w kategorii zlosliwosci losu, pecha (ze akurat tu i teraz), wypadku przy pracy ale niestety za ICH BRAMA I W ICH REKACH !! Albo prywatnie z kieszeni albo z ubezpieczenia pokryc i tyle.... |
|
|
![]()
Post
#123
|
|
![]() Super User Dołączył: Thu, 23 April 2009 Skąd: z lasu ![]() |
Sorry Panowie, ale klient nie musi się znać na tuningu i nic dziwnego, że goni za mocą i "niutami", bo to często jedyne parametry, które zna. Klient nie jest ekspertem, nie potrafi sam wykonać takich modyfikacji i właśnie dlatego kieruje swoje kroki do tunera, a ów tuner powinien wykonać modyfikację zgodnie ze sztuką (albo nie wykonać wcale). Argumentacja, że "klient sam chciał" jest bez sensu. To taka ogólna uwaga, w oderwaniu od omawianej tutaj konkretnej sprawy.
I dalej : pisemko w ktorym klient jest poinformowany o stanie samochodu i ew zagrozeniach. Jesli takowe bylo wszelkie powyzsze rozwazania biora w łeb (te o zasadnosci programu testowego, te o niewykrytym BOXie itd) bo klient zgodzil sie na ryzyko ! Zależy jaka była jego treść. Jeśli klient podpisał oświadczenie o treści w stylu "proszę o wgranie mocniejszego programu świadom faktu, że turbina jest w złym stanie i może ulec uszkodzeniu", to rzeczywiście zamyka to temat, ale jeśli klient podpisał się jedynie pod opinią 44T na temat stanu turbiny to takie oświadczenie nic szczególnego do tematu nie wnosi. -------------------- :)
|
|
|
![]()
Post
#124
|
|
![]() Forum Homee Dołączył: Thu, 31 October 2002 Skąd: ze wśi! jestem wieśniakiem! ![]() |
Szkoda że szanowny klient nabrał wody w usta, jak tuner pisze że dostał pismo do podpisania że auto to szrot
![]() |
|
|
![]()
Post
#125
|
|
![]() I live here ! Dołączył: Mon, 14 October 2002 Skąd: Faaker See ;) ![]() |
Szkoda że szanowny klient nabrał wody w usta, jak tuner pisze że dostał pismo do podpisania że auto to szrot ![]() Raczej piłeczka jest po stronie tunera, niech pokaże skan czy chociaż zdjęcie tego pisma z podpisami. -------------------- '93 e36 325i - kolejna próba :)
'94 e34 v8 |
|
|
![]()
Post
#126
|
|
Super User Dołączył: Sat, 30 August 2008 Skąd: Warszawa ![]() |
|
|
|
![]()
Post
#127
|
|
Frequent User Dołączył: Fri, 26 September 2003 Skąd: z okolicy ![]() |
tak czytam i czytam i wg mnie sytuacja jak zwykle rozpatrywana jest od tzw dupy strony. Czy sa jakieś pisma czy ich nie ma - tak naprawdę nie ma tutaj najmniejszego znaczenia bo nikt z nas nie jest sędzią żeby to rozstrzygać. Klientowi się nie podoba usługa to powinien postępować w sposób cywilizowany tzn pismo z reklamację do usługodawcy, jak nie przynosi rezultatu (pozytywnego dla Klienta) to to rzecznika praw konsumenta, jeśli tam dalej nic to powództwo cywilne lub karne o próbę wyłudzenia i doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzania mieniem. I niech sąd powołując specjalistów i się wygęga
a teraz mamy tak - kupa szumu w całym necie (jedni są za klientem drudzy za firmą) i walą się po łbach - klient naciągacz, firma druciuarze. Ok każdy ma prawo do własnego zdania. Wygra klient - firma pokrywa koszty; a co jak wygra firma ? Ja bym jeszcze dowaliła na miejscu 44tuning odszkodowanie za potencjalnych klientów którzy zrezygnowali z usług lekko przerośnięte roszczenie, wykupienie oświadczeń na 10 portalach moto z przeprosinami i na 20 forach i wtedy jeden z drugim zaczęli by się zastanawiać nad pisaniem "ichniej prawdy" -------------------- jedyna na forum
|
|
|
![]()
Post
#128
|
|
![]() Super User Dołączył: Thu, 23 April 2009 Skąd: z lasu ![]() |
Klientowi się nie podoba usługa to powinien postępować w sposób cywilizowany tzn pismo z reklamację do usługodawcy, jak nie przynosi rezultatu (pozytywnego dla Klienta) to to rzecznika praw konsumenta, jeśli tam dalej nic to powództwo cywilne lub karne o próbę wyłudzenia i doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzania mieniem. Klient ma o to pozywać? Dobrze się czujesz? ![]() -------------------- :)
|
|
|
![]()
Post
#129
|
|
Rookie Dołączył: Sun, 29 May 2011 ![]() |
Podzielam zdanie forumowicza surykatka, żyjemy w Państwie prawa i klient ma prawo do złożenia reklamacji w normalny sposób. Do tej pory na tysiące wykonanych modernizacji zdarzyło się kilkanaście reklamacji dotyczących ewentualnych korekt w ustawieniach czy np: powrotu do ustawień seryjnych. Jednakże klienci postępowali w godny sposób.
Jesteśmy firmą ceniąca sobie zadowolenie klienta i bezpieczną prace zarówno dla samochodu czy maszyny jak i klienta, do tego posiadamy stosowne ubezpieczenie jako zabezpieczenie dla klienta na wypadek błędu w sztuce. Zatem klient ma prawo zgłosić roszczenie i jeżeli jest ono słuszne otrzyma stosowne odszkodowanie od ubezpieczyciela. W przypadku wątku samochodu BMW i turbosprężarki firma ubezpieczeniowa odmówiła wypłata odszkodowania z powodów lezących po stronie stanu samochodu w jakim trafił do nas, mając do wglądu dokumenty w postaci podpisanego zlecenia jak i formularza stanu samochodu. Co więcej ukazana na forum ekspertyza jest z 16 marca 2011 co nie odpowiada dacie korespondencji od użytkownika BMW z dnia 27.02.2011 i 02.03.2011, która ukazuje iż kto inny wykonywał ekspertyzę i data jej zakończenia nie zgadza się z datą ukazaną w ekspertyzie na forum, cytuję: Turbina została przekaza do weryfikacji do PZM-otu. Ekspertyza z BMW jest na ukończeniu, w sprawie turbiny formalnie będzie jeszcze w tym tygodniu. I to będą właśnie te dokumenty, które trafią w miejsca o których pisałem kilka linijek wyżej Dlatego ukazana ekspertyza jest wątpliwa zarówno pod względem jej czasu wykonania jak i treści, być może jest to ekspertyza innej turbiny. Do dnia dzisiejszego na te tysiące klientów trafiło się nam 5-ciu którzy uważali siebie za coś więcej działając całkowicie niegodnie z prawem i wobec tych chcemy wyciągnąć stosowne konsekwencje z uwagi na to iż w nieuczciwy sposób opisywali nas na forach pod różnymi nick-ami. Posiadamy już stosowne dowody iż nieuczciwe opinie na forach, tendencyjne wypowiedzi innych z tej branży mają wpływ na zmniejszenie ilości klientów a zatem osoby które doprowadziły do takiej sytuacji poniosą stosowne konsekwencje. Do tego należy dołączyć oszczerstwa pod kątem działania naszej firmy, technologii czy doświadczenia w branży tuningowej, stawiające nas w "czarnym świetle" wobec potencjalnego klienta który trafia na taką nieuczciwą wypowiedź szukając informacji o danej usłudze czy firmie. Jeżeli nawet będę zmuszony poruszyć "niebo i ziemię" prawnego świata to też to uczynię, gdyż pracowałem na dobrą opinię przez kilkanaście lat , osiągnąłem wiele w sporcie samochodowym i nie pozwolę na takie nieuczciwe traktowanie i szarganie dobrego imienia mojego czy firmy. Panowie z innych firm tuningowych to do Was, jest tyle pracy która starczy dla wszystkich zatem jaki sens ma oczernianie innej firmy tylko z powodu iż ma dostęp do innej technologii i potrafi obsłużyć klientów czy samochody na nieco innym poziomie. Poziom innych przyrostów mocy wynika wielokrotnie z innego zrozumienia reakcji jakie zachodzą w silniku i innego kierunku strojenia popartego szerszym doświadczeniem np: ze sportu. Zatem zamiast zajmować się wypisywaniem informacji, że dany przyrost jest nie możliwy czy też dana modernizacja jest nie możliwa czy jest bardzo niebezpieczna po prostu poświęcajcie więcej czasu na badania czy tworzenie nowych rozwiązań. Pamiętam słowa Pana Kałuży (niegdyś za dobrych jego czasów guru w modernizacjach samochodów Fiata) w rozmowie telefonicznej kiedy to dwa nasze samochody zdobywały Mistrzostwa Polski w GSMP czy kolejne wygrało klasę Street na 1/4 mili na Bemowie, kiedy to zapytał jak to możliwe, że na małych zaworach uzyskaliśmy takie efekty w silnikach Fiata. Moja odpowiedź była w formie przykładu a dokładnie przenośni " wychodząc przed dwoje drzwi i otwierając przed nimi duży i mały parasol, w którym przypadku będziemy mieli większy dostęp światła, przy małym czy przy dużym parasolu? zatem ma większe znaczenie wielkość parasola czy wielkość otworu drzwiowego, a może optymalne wielkości jednego względem drugiego. Co do kształtu kanałów w głowicach "mamy takie fenomenalne przykłady w postaci zjeżdżalni wodnych, dlatego warto zamienić się w wodę a dokładnie w czynnik którym jest napełniany silnik i poczuć która droga będzie dla niego najlepsza" Reasumując, odwołuję się do zdrowego rozsądku zarówno piszących jak i czytających gdyż jesteście świadkami nieuczciwego oczerniania firmy która współtworzyłem, której jestem wparciem tworząc każdego dnia z pasją. Moje motto jest proste" nie ważne dla mnie jaki poziom finansowy na koncie będę miał na końcu życia, ważnym jest dla mnie to jak to wypracowywałem i w jaki sposób działałem. Dlatego też odmawiamy wiele modernizacji nawet już podczas rozmów telefonicznych kiedy to jest wielce prawdopodobnym iż podniesienie mocy skróciło by znacząco żywotność wychodząc z założenia, że zamiast klient wydawać te pieniądze na tuning, niech wyda na lepszy stan swojego samochodu. Niech ta sprawa będzie ważną informacją dla innych właścicieli samochodów: - którzy chcieli by naprawić sobie samochód na koszt tunera - którzy zakupują samochód z podobno pewnych źródeł bo mogą trafić na podobny przypadek ukrytego tuningu "felernym boxem" - którzy bez specjalistycznej diagnostyki przed zakupem kupują samochody - którzy sugerują się opiniami na forach w zakresie wyboru firm czy danych usług Dla tunerów: - niech ta sprawa będzie przykładem jacy bezwzględni potrafią być nieuczciwi klienci - przestańcie krytykować inne firmy za ich być może dla was na dzień dzisiejszy trudne do uświadomienia sobie możliwości tuningu - zajmijcie się więcej twórczą pracą przyjmując iż tylko nie liczni sięgają po mistrzostwo w swojej dziedzinie, życzę Wam byście to także wy sięgnęli Dla forumowiczów: - iż pisanie nieuczciwych opinii, wielokrotnie wynikających ze swoich dylematów emocjonalnych może sprawić, że poniosą poważne konsekwencje tym bardziej jeżeli ma to znamiona nieuczciwej konkurencji |
|
|
gość_k-meal_* |
![]()
Post
#130
|
![]() |
Natomiast nadal podnosze pytanie : czy zostal zamontowany zewnetrzny czujnik EGT by monitorowac na bierzaco temp na wydechu !!! ???? Skoro bylo podejrzenie o falszowaniu sygnalow z EGT do ECU a co za tym idzie mozliwosci upalenia tloka, turbiny czy Bog wie jeszcze tylko zewnetrzny czujnik najlepiej z warningiem gwarantowal by bezpieczenstwo wszelkich testow ! Byl ci on czy nie?? I dalej : pisemko w ktorym klient jest poinformowany o stanie samochodu i ew zagrozeniach. Jesli takowe bylo wszelkie powyzsze rozwazania biora w łeb (te o zasadnosci programu testowego, te o niewykrytym BOXie itd) bo klient zgodzil sie na ryzyko ! Ustosunkujecie sie do tego w koncu czy nie? |
|
|
![]()
Post
#131
|
|
Frequent User Dołączył: Fri, 04 November 2005 Skąd: Radom/Warszawa ![]() |
... Długie jak wywody świadków Jehowy. Czy autor w ogóle czyta, co pisze? Retoryka cokolwiek dziwna. Też chciałbym się dowiedzieć, jak to w końcu było, jakie są dokumenty, fakty, jako zwykły czytelnik czekałem cierpliwie na odpowiedź drugiej strony. A czytam jakieś informacje o parasolu i wodzie w silniku, jak to się ma do sprawy zepsutego BMW? |
|
|
gość_bezduszny_* |
![]()
Post
#132
|
![]() |
CYTAT Turbina została przekaza do weryfikacji do PZM-otu. a co w niej chcą weryfikować ? No i kolejna sprawa... to kto jest w posiadaniu rzeczonej turbiny... tuner czy klient ? CYTAT Dla forumowiczów: - iż pisanie nieuczciwych opinii, wielokrotnie wynikających ze swoich dylematów emocjonalnych może sprawić, że poniosą poważne konsekwencje tym bardziej jeżeli ma to znamiona nieuczciwej konkurencji strasznie się przestraszyłem ![]() |
|
|
![]()
Post
#133
|
|
Super User Dołączył: Sat, 30 August 2008 Skąd: Warszawa ![]() |
Podzielam zdanie forumowicza surykatka, żyjemy w Państwie prawa i klient ma prawo do złożenia reklamacji w normalny sposób. Do tej pory na tysiące wykonanych modernizacji zdarzyło się kilkanaście reklamacji dotyczących ewentualnych korekt w ustawieniach czy np: powrotu do ustawień seryjnych. Jednakże klienci postępowali w godny sposób. Jesteśmy firmą ceniąca sobie zadowolenie klienta i bezpieczną prace zarówno dla samochodu czy maszyny jak i klienta, do tego posiadamy stosowne ubezpieczenie jako zabezpieczenie dla klienta na wypadek błędu w sztuce. Zatem klient ma prawo zgłosić roszczenie i jeżeli jest ono słuszne otrzyma stosowne odszkodowanie od ubezpieczyciela. W przypadku wątku samochodu BMW i turbosprężarki firma ubezpieczeniowa odmówiła wypłata odszkodowania z powodów lezących po stronie stanu samochodu w jakim trafił do nas, mając do wglądu dokumenty w postaci podpisanego zlecenia jak i formularza stanu samochodu. Co więcej ukazana na forum ekspertyza jest z 16 marca 2011 co nie odpowiada dacie korespondencji od użytkownika BMW z dnia 27.02.2011 i 02.03.2011, która ukazuje iż kto inny wykonywał ekspertyzę i data jej zakończenia nie zgadza się z datą ukazaną w ekspertyzie na forum, cytuję: Turbina została przekaza do weryfikacji do PZM-otu. Ekspertyza z BMW jest na ukończeniu, w sprawie turbiny formalnie będzie jeszcze w tym tygodniu. I to będą właśnie te dokumenty, które trafią w miejsca o których pisałem kilka linijek wyżej Do dnia dzisiejszego na te tysiące klientów trafiło się nam 5-ciu którzy uważali siebie za coś więcej działając całkowicie niegodnie z prawem i wobec tych chcemy wyciągnąć stosowne konsekwencje z uwagi na to iż w nieuczciwy sposób opisywali nas na forach pod różnymi nick-ami. Posiadamy już stosowne dowody iż nieuczciwe opinie na forach, tendencyjne wypowiedzi innych z tej branży mają wpływ na zmniejszenie ilości klientów a zatem osoby które doprowadziły do takiej sytuacji poniosą stosowne konsekwencje. Do tego należy dołączyć oszczerstwa pod kątem działania naszej firmy, technologii czy doświadczenia w branży tuningowej, stawiające nas w "czarnym świetle" wobec potencjalnego klienta który trafia na taką nieuczciwą wypowiedź szukając informacji o danej usłudze czy firmie. Jeżeli nawet będę zmuszony poruszyć "niebo i ziemię" prawnego świata to też to uczynię, gdyż pracowałem na dobrą opinię przez kilkanaście lat , osiągnąłem wiele w sporcie samochodowym i nie pozwolę na takie nieuczciwe traktowanie i szarganie dobrego imienia mojego czy firmy. Panowie z innych firm tuningowych to do Was, jest tyle pracy która starczy dla wszystkich zatem jaki sens ma oczernianie innej firmy tylko z powodu iż ma dostęp do innej technologii i potrafi obsłużyć klientów czy samochody na nieco innym poziomie. Poziom innych przyrostów mocy wynika wielokrotnie z innego zrozumienia reakcji jakie zachodzą w silniku i innego kierunku strojenia popartego szerszym doświadczeniem np: ze sportu. Zatem zamiast zajmować się wypisywaniem informacji, że dany przyrost jest nie możliwy czy też dana modernizacja jest nie możliwa czy jest bardzo niebezpieczna po prostu poświęcajcie więcej czasu na badania czy tworzenie nowych rozwiązań. Pamiętam słowa Pana Kałuży (niegdyś za dobrych jego czasów guru w modernizacjach samochodów Fiata) w rozmowie telefonicznej kiedy to dwa nasze samochody zdobywały Mistrzostwa Polski w GSMP czy kolejne wygrało klasę Street na 1/4 mili na Bemowie, kiedy to zapytał jak to możliwe, że na małych zaworach uzyskaliśmy takie efekty w silnikach Fiata. Moja odpowiedź była w formie przykładu a dokładnie przenośni " wychodząc przed dwoje drzwi i otwierając przed nimi duży i mały parasol, w którym przypadku będziemy mieli większy dostęp światła, przy małym czy przy dużym parasolu? zatem ma większe znaczenie wielkość parasola czy wielkość otworu drzwiowego, a może optymalne wielkości jednego względem drugiego. Co do kształtu kanałów w głowicach "mamy takie fenomenalne przykłady w postaci zjeżdżalni wodnych, dlatego warto zamienić się w wodę a dokładnie w czynnik którym jest napełniany silnik i poczuć która droga będzie dla niego najlepsza" Reasumując, odwołuję się do zdrowego rozsądku zarówno piszących jak i czytających gdyż jesteście świadkami nieuczciwego oczerniania firmy która współtworzyłem, której jestem wparciem tworząc każdego dnia z pasją. Moje motto jest proste" nie ważne dla mnie jaki poziom finansowy na koncie będę miał na końcu życia, ważnym jest dla mnie to jak to wypracowywałem i w jaki sposób działałem. Dlatego też odmawiamy wiele modernizacji nawet już podczas rozmów telefonicznych kiedy to jest wielce prawdopodobnym iż podniesienie mocy skróciło by znacząco żywotność wychodząc z założenia, że zamiast klient wydawać te pieniądze na tuning, niech wyda na lepszy stan swojego samochodu. Niech ta sprawa będzie ważną informacją dla innych właścicieli samochodów: - którzy chcieli by naprawić sobie samochód na koszt tunera - którzy zakupują samochód z podobno pewnych źródeł bo mogą trafić na podobny przypadek ukrytego tuningu "felernym boxem" - którzy bez specjalistycznej diagnostyki przed zakupem kupują samochody - którzy sugerują się opiniami na forach w zakresie wyboru firm czy danych usług Dla tunerów: - niech ta sprawa będzie przykładem jacy bezwzględni potrafią być nieuczciwi klienci - przestańcie krytykować inne firmy za ich być może dla was na dzień dzisiejszy trudne do uświadomienia sobie możliwości tuningu - zajmijcie się więcej twórczą pracą przyjmując iż tylko nie liczni sięgają po mistrzostwo w swojej dziedzinie, życzę Wam byście to także wy sięgnęli Dla forumowiczów: - iż pisanie nieuczciwych opinii, wielokrotnie wynikających ze swoich dylematów emocjonalnych może sprawić, że poniosą poważne konsekwencje tym bardziej jeżeli ma to znamiona nieuczciwej konkurencji urzekła mnie historia Pana życia... a czy coś w temacie Pan może dodać? bo na prawdę jestem ciekaw, co podpisał klient. i tak jak pisałem wcześniej, w mojej ocenie istnieje możliwość, że klient jest naciągaczem, ale z Tego co Pan pisał wielokrotnie to wy wgraliście testowy program do niesprawnego samochodu i wypuściliście z nim klienta i sam Pan pisał, że program miał zwiększyć egt, żeby sprawdzić czy czujnik działa. więc są dwie sprawy, jedna to to że z tego co Pan pisze to popełniliście błąd w sztuce (chyba, że jest pismo w którym klient podpisał, że program który mu wgraliście czyni samochód niesprawnym do jazdy bo to program testowy), a inna, że z tego co Pan pisze klient chce na tym błędzie za dużo ugrać. Pisał Pan o tym, że jest pismo w którym klient podpisał, że samochód jest w stanie który nie nadaje się do modyfikacji. mógłby Pan je wstawić a nie straszyć sądem? chyba, że 44 tuning ma podpisany przez klienta dokument, że odbiera auto nie sprawne do jazdy i, że jazda nim grozi dalszymi jego uszkodzeniami. jeżeli jest taki dokument to proszę dać znać bo wtedy, rzeczywiście cała wina jest po stronie klienta. ustosunkuje się Pan w końcu do tego? |
|
|
![]()
Post
#134
|
|
![]() Moderator Dołączył: Wed, 10 November 2004 Skąd: N51 20' 11.8" ______E16 38' 1.0" ![]() |
No dobra. Dosyć tego. Miało być merytorycznie a teraz to nawet strony konfliktu, do niedawna starające się być konkretnymi w swoich wypowiedziach, zaczynają uprawiać jakąś paplaninkę.
Skanu przywoływanego przez tunera pisma jak nie było, tak nie ma. Do tego ekspertyzy przygotowane przez "pana stasia z zaprzyjaźnionego zakładu", wprost cytujące opinie jednej ze stron i inne zdjęcia pokazujące ChWC. Surykatka ma dużo racji. Żyjemy w państwie prawa (podobno), mamy pewne instytucje i przepisy, które służą do tego aby swoje prawa egzekwować. Diagnoza i modyfikacja silnika jest usługą taką samą jak szczyżenie, kanałowe leczenie zęba czy naprawa odkurzacza. Klient nie jest zadowolony, ma prawo reklamować - ze wszystkimi tego konsekwencjami. Zdaje się, że tutaj tego brakło. Bardzo światły klient, poliglota, szef dużej firmy posiadającej własny oddział prawników (ciekaw jestem cóż to za firma i jeżeli jest firmą produkcyjną, to jaki ma stosunek pracowników bezpośrednio- do pośrednio- produkcyjnych) nie wie o formalnej drodze (za co Ci prawnicy biora pieniądze?). Stara się sprawę załatwić na forach dyskusyjnych i to w najgorszy możliwy sposób. O "czarownicach" zlatujących się niczym muchy do g...a już pisałem. Są też tunerzy. Jedni wypowiadają się merytorycznie i chwała im za to. Inni "czarują", jada po konkurencie, bo jest okazja. Polskie piekiełko ![]() Nie ukrywam, że temat pozostał dłużej otwarty po uzgodnieniach w gronie moderatorów. Mieliśmy nadzieję, że tym razem uda się komuś coś udowodnić i rozpędzić te "czarownice". Liczyliśmy na to, że ktoś poniesie konsekwencje swoich poczynań. Wygląda na to, że wbrew objetnicom, zapowiedziom i groźbom tak się nie stanie. Zamykam temat, pozostawiając jednak malutką furtkę. Jeżeli coś się w temacie ruszy, pojawią sie jakies nowe fakty (nie opinie, zdjęcia czy oświadczenia), prawomocny wyrok itp. to otworzę ten temat. |
|
|
![]()
Post
#135
|
|
![]() Moderator Dołączył: Wed, 10 November 2004 Skąd: N51 20' 11.8" ______E16 38' 1.0" ![]() |
Otwieram, bo skontaktował się ze mną tuner. Z pewnych powodów nie mógł tego zrobić wcześniej ale teraz poprosił o załączenie tych dokumentów:
1. Formularz samochodu 2. Kopia zlecenia |
|
|
gość_bezduszny_* |
![]()
Post
#136
|
![]() |
Czy ja dobrze widzę tam dopisek "modyfikacji nie wykonano" ?
PS Ciekawe czy właściciel potwierdzi oryginalność dokumentów i swój podpis na nich |
|
|
![]()
Post
#137
|
|
Forum Killer Dołączył: Thu, 04 February 2010 ![]() |
Wygląda jakby ktoś inny podopisywał te rzeczy później
![]() -------------------- M57N xd
JZDA |
|
|
![]()
Post
#138
|
|
![]() Administrator Dołączył: Mon, 21 August 2006 Skąd: Wawa ![]() |
Wygląda jakby ktoś inny podopisywał te rzeczy później ![]() litości Sherlocku... ![]() ja tam rozczytac sie nie umiem co jest odręcznie napisane, a Ty potrafisz analize grafologiczną na podstawie tych skanów zrobić ![]() edit: na zleceniu jest inny charakter pisma, lekko szarpany w tym podpisie, co moze wskazywać na silne wzburzenie klienta, pewnie był wku....y ![]() -------------------- |
|
|
![]()
Post
#139
|
|
![]() Forum Killer Dołączył: Sat, 08 December 2007 Skąd: Dominican Republic ![]() |
może ktoś odcyfrować pismo ręczne ze zlecenia i formularza ?
-------------------- BRmotoRS
|
|
|
![]()
Post
#140
|
|
![]() Forum Clubber Dołączył: Mon, 24 March 2003 ![]() |
Zamiast lawiny postów, że pismo jest nieczytelne (co skutecznie utrudni śledzenie topicu innym userom), a także niewiedzę większości z nas na ile te pisma są warte pozwólmy wypowiedzieć się ludziom z branży, czy te pisma świadczą o tym, że klient zgodził się na jazdę niesprawnym autem z zaaplikowanym wirusem (to o czym pisał ROB-555).
Nie każcie moderatorom zamykać ponownie tematu, tak by np. taki ROB-555 miał szansę na podzielenie się z nami swoją opinią - poczekajcie na rzetelne odpowiedzi. |
|
|
![]() ![]() |
![]() |
Wersja Lo-Fi | Aktualny czas: Wednesday, 25 June 2025 - 21:44 |