2.0 TFSI 200KM czy warto? Opcje

[Lincoln e30ix]

Ile ja się nasłuchałem pytań, co mi odjebało, że zapłaciłem za Octavie 130 tys. (i to kwota już po 12% rabacie) przecież za tyle to się kupuje "prawie nowe" A6 albo serię 5, a nie jakąś wieśniacką Skodę ze szpoilerkiem.

I od tak wyłożyłeś 130k gotówki na Skodę?

ja uważam ze 2.0tfsi jest mega podatny na tuning czyli to o czym jest to forum a to ze ma bolączki...i nie przejedzie 300 tys. km? i co z tego? wolałbym przejechać 100 z bananem na twarzy niż 300 jak stary dziad

I to 2.0 daje takiego banana? Jesli już ma być przyjemnie to lepiej iść w RS/S4 z V8 i poza porównywalną mocą, mieć świetną akustykę, kulture pracy i powerband, czy reakcję na gaz.

Faktycznie ciężko z przyjmowaniem krytyki, reakcje są gorsze od tych które można ostatnio zauważyć w małym panstwie na bliskim wschodzie.
Przestraszyłem się tergo TSI, więc B6 wezmę w TDI PD, powinno być lepiej

[Wspieraj forum]

[prnit]

I od tak wyłożyłeś 130k gotówki na Skodę?



I to 2.0 daje takiego banana? Jesli już ma być przyjemnie to lepiej iść w RS/S4 z V8 i poza porównywalną mocą, mieć świetną akustykę, kulture pracy i powerband, czy reakcję na gaz.

Faktycznie ciężko z przyjmowaniem krytyki, reakcje są gorsze od tych które można ostatnio zauważyć w małym panstwie na bliskim wschodzie.
Przestraszyłem się tergo TSI, więc B6 wezmę w TDI PD, powinno być lepiej

Akurat źle trafiłes bo mam własnie i S4 2,7tt i Audi A8 D3 z silnikiem V8 ale na codzień jezdzę 2.0t bo po pierwsze nie kotłuje 20l na 100km po drugie ma super szybką skrzynię dsg z którą się przyjemnie jezdzi i po trzecie ma wystarczające osiągi jak na dupowoza po mieście, prawie 300km jest bardzo sympatyczne. I tak uważam że 2.0t z vw to zajebiste silniki, palą 10-12 po miescie i gwrantują fun i niezawodność. Jezdzę autem ponad rok i obsługa to wymiana oleju i nalewanie benzyny.

[Lincoln e30ix]

Ślepy nie jestem na Twój popis głośno wołający - VAG , a D3 z 3.7 obok auta dającego banan na twarzy nawet nie stał S4 klasyka.
Beetles 2.0 i fun ... chyba kobiecie w drodze na pedicure

[prnit]

pedalski ten beetle , i dobry sleeper na takich jak Ty którzy myślą że jadę na pediciure ostatnio się taki w mustangu 5.0 zdziwił ))))

[Aval]

ostatnio się taki w mustangu 5.0 zdziwił ))))

Też bym się zdziwił jakbym faceta w Beetlu zobaczył.

Przepraszam, nie mam nic do Ciebie ani samochodu, ale ten tekst aż się prosił o ripostę

[GIB]

Gość w Mustangu pewnie umierał ze śmiechu a wtedy trzeba uważać i spokojnie jechać, no chyba że taki zmodzony beetl robi poniżej 13,5 na 1/4 to wtedy szacun.

[Krisss]

I od tak wyłożyłeś 130k gotówki na Skodę?

Nie, najpierw wypowiedziałem zaklęcie i splunąłem przez lewe ramię.
Leasing jest dla mnie bardziej korzystny.

I to 2.0 daje takiego banana? Jesli już ma być przyjemnie to lepiej iść w RS/S4 z V8 i poza porównywalną mocą, mieć świetną akustykę, kulture pracy i powerband, czy reakcję na gaz.

A jeszcze lepiej 458 Italia albo Murcielago, co się będziemy rozdrabniać.

Przestraszyłem się tergo TSI, więc B6 wezmę w TDI PD, powinno być lepiej

Na pewno głośniej. I ciemniej z wydechu. No i przebieg będzie cofnięty o 300 tys., a nie o 100 jak w przypadku benzyny.
Abstrahując od ironii, akurat tak stary TFSI, to faktycznie może być nie najlepszy pomysł. W tym wieku, to koledzy polecają Lagunę III. I moim zdaniem mają rację. Chyba, że chcesz DSG, to francowate odpada.

[prnit]

Gość w Mustangu pewnie umierał ze śmiechu a wtedy trzeba uważać i spokojnie jechać, no chyba że taki zmodzony beetl robi poniżej 13,5 na 1/4 to wtedy szacun.

Moze i pewnie umierał że śmiechu ale później otworzył szybe i sie dopytywał jaki mam silnik ze go objechałem, zaczął dopiero nadrabiać powyzej 140 kmh....tak. golf 6 gti stage 2 dsg robi 13,5 na 1/4 mili czyli to jest to samo co pedalski beetle. Na dobrej oponie i seryjnym turbo po leekim odelzeniu mozna i celować w niską 13, a po zmianie turbo na hybryde i 330-340 km mozna i celowac w wysoką 12, zakladam to u siebie a wiosne, bedzie szybszy pedicure

[hexx #2]

ach te opowieści

[prnit]

Popatrz sobie na czasy golfow 6 gti stage 2 dsg i będziesz miał opowieści. Stage 2 to dp, zmieniony filtr i program

[Rob-555]

Nic nie mam do osiagów TSI bo są zacne i tu zastrzeżen brak !

Nie mniej negowanie problemów z piciem oleju bo "mi nie pije" to tak samo jak negowanie właman bo mi sie nikt jeszcze nie wbił do domu.

Upraszczajac silniki TFSI pierwsze na pasku nie maja problemów z piciem oleju ani rozrządem ale tez nie sa tak podatne na tuning. Bolączka jest awaryjna pompa oleju i sam sie o tym niestety przekonałem. Moce przyzwoite chociaz nie tak chetne na generowanie 400+ jak nowsze juz na łancuchu.

Te na łancuchu (nazwijmy je TSI) oprócz problemów z rozrzadem (ile bylo poprawek napinacza co ???...) maja problem z pierścieniami olejowymi i potrafia 1 litr na 500km wciągnąć....naprawdę. Mialem ostatnio na hamowni A4 allroad z 2013 co az zarzygał mi olejem brame.

OK to tez sie naprawia i wtedy działaja. Ale koszta sa.

Za to podaja moc pieknie a spalanie bardzo przywoite.

Po rocznikach 2014 r (zmiany w TSI) narazie nie zaobserwowałem jakis wiekszych problemów wiec jest szansa ze poprawili to skutecznie. Albo maja jeszcze za malo nalatane

Patrzac na to wszystko moge tylko rzec ze jako konsumenci dajemy sie dymac strasznie bo silnik który ma niecale 100tys nalotu w normalnym trybie (rzeczone A4 Allroad) pije wiecej oleju na setke niz trabant (ktos to jeszcze pamieta ?) powinien byc za FREE wymieniony/naprawiony przez producenta w trybie PILNYM nawet po gwarancji bo to po prostu załosne jest.

Ale podobnie jest z wadami rozrzadu np w 2l dieslach BMW itd....

Wychodzi na to ze najlepiej na tym koreance wychodza. Bo robia wcale nie gorsze auta (a czasem nawet mniej fuckupów maja) przy tym jakosc wnetrza idzie do góry a ceny nadal konkurencyjne.

[Damzzii]

Chyba, że chcesz DSG, to francowate odpada.

A kto normalny w "tak starym aucie" będzie chciał dsg? Tak, ja wiem że biegi szybko zmienia ale awaryjność...
Paradoksem jest to że zdaje się że pierwsze tfsi były chyba najlepsze (jeżeli można tak napisać), tak samo dsg, te pierwsze na mokrych sprzęgłach potrafiły nawet 100 tys bez dotykania przejechać szał nastąpił przy kolejnej generacji.

Druga sprawa to laguna iii miała dwu sprzęgłową skrzynię edc.

Wychodzi na to ze najlepiej na tym koreance wychodza. Bo robia wcale nie gorsze auta (a czasem nawet mniej fuckupów maja) przy tym jakosc wnetrza idzie do góry a ceny nadal konkurencyjne.

Znam dwie duże firmy, które po przebojach z grupą vw i wiecznych naprawach zrezygnowali z floty aut tej grupy, jedni przeszli na renault, drudzy właśnie na kie.
O ile użytkownicy marudzą że to nie ta jakość wykonania, plastiki trzeszczą itd. to auta praktycznie bezawaryjne a koszty eksploatacji da się przewidzieć.

[hexx #2]

Wychodzi na to ze najlepiej na tym koreance wychodza.

spłoniesz na stosie za to

[Maciek1234]

to chyba oczywiste, że używany silnik, w dodatku podkręcony i użytkowany zgodnie z przeznaczeniem będzie miał tendencje do awarii - nie ma sensu mieszać do tego wad konstrukcyjnych, który występowały w nowych pojazdach, bo to jest zupełnie inna bajka - albo te usterki już dawno się ujawniły i zostały naprawione w ramach gwarancji, albo kolejnymi modernizacjami zostały wyeliminowane przez producentów.

Poza tym, może ktoś, kto ma/miał 2,0TFSI i przerabiał remont generalny silnika podzieliłby się swoją wiedzą, co należy zrobić w takim remoncie, jakie są koszty, jak dostępność części. Może się okazać, że nie taki diabeł straszny jak go malują. 5-10 tysięcy włożone w remont takiego silnika to nie są pieniądze astronomiczne. Sam z chęcią bym poczytał o kosztach napraw, bo ten silnik mnie kusi.

Acha, Panowie od Skód za 130 tysięcy - weźcie proszę pod uwagę, że są osoby, które kupują/chcą kupić takie 2,0TFSI z przeznaczeniem tylko i wyłącznie na tor. Używane auto, z silnikiem po generalnym remoncie, z przygotowanym wnętrzem, podwoziem nie będzie nadawało się zupełnie do jazdy na codzień, a na zamrożenie 130 tysiaków na weekendową zabawkę stać naprawdę bardzo niewielu. Taki Golfik GTI może naprawdę być dobrym wyborem na Superoes. Zwłaszcza, że ceny i dostępność części wydaje się bardzo dobra. A, jeszcze jedna prośba - jakby nie było, to jest wątek o 2,0 TFSI - może warto skupić się tylko i wyłącznie na tym silniku? Za kilka miesięcy człowiek będzie szukał informacji stricte o tym silnikiem, wyskoczy mu temat zatytułowany 2,0 TFSI/200KM, a ten będzie musiał czytać o Lagunie 2,0 170KM

[prnit]

bo wyszło na to ze przez kilku krzykaczy 2.0tfsi to plastikowe butelkowe dziadostwo które żłopie tylko olej i nie jedzie lepiej kupić świetne auto marki Kia albo jeszcze lepsze auto stricte racingowe Renault laguna ja pindole co sie dzieje z tym forum

[MisioLBN]

Ja tam olałem temat gadania o 2.0TFSI tylko kupiłem Gejteja V w DSG z przelotem 270kkm ale realnym z 2007r bo jak ktoś wierzy że jego 2005r ma 140kkm to potem jest gadanie że nie dojeżdża do 200kkm taki 2.0 TFSI a DSG sie sypie przy 100 kkm... Aktualnie sprawdzam ile oleju żłopie (zrobilem aby 3kkm i nic mi nie ubyło zobaczymy jak bedzie dalej).

[Damzzii]

bo wyszło na to ze przez kilku krzykaczy 2.0tfsi to plastikowe butelkowe dziadostwo które żłopie tylko olej i nie jedzie lepiej kupić świetne auto marki Kia albo jeszcze lepsze auto stricte racingowe Renault laguna ja pindole co sie dzieje z tym forum

Coś w tym jest a lagunę to sami rozdmuchaliście, ja podałem tylko przykład.

Mialem ostatnio na hamowni A4 allroad z 2013 co az zarzygał mi olejem brame.

Właściwie to takie auto powinno być wyeliminowane z ruchu, jazda za nim to żadna przyjemność a olej zostający na jezdni znacząco obniża przyczepność pojazdów poruszających się po niej.

A teraz wychodzi nawet na to że auta są niebezpieczne i powinny zostać zutylizowane (możliwie nieszkodliwie dla środowiska)

[g69]

Jak sytuacja z nagarem zbierajacym sie w tych silnikach? Wszystkie ten problem maja? Jak często trzeba czyscic i jakie koszta?

[Rob-555]

Poza tym, może ktoś, kto ma/miał 2,0TFSI i przerabiał remont generalny silnika podzieliłby się swoją wiedzą, co należy zrobić w takim remoncie, jakie są koszty, jak dostępność części. Może się okazać, że nie taki diabeł straszny jak go malują. 5-10 tysięcy włożone w remont takiego silnika to nie są pieniądze astronomiczne. Sam z chęcią bym poczytał o kosztach napraw, bo ten silnik mnie kusi.

Generalnie jak go otwierasz to nowy rozrzad, wszystkie uszczelki, poprawa tłoków, głowica itd..by nie zagladac. Z robota od 7tys w gore zalezy jaki dokładnie motor jak dojdzie pompa wody itd to juz grubo sie robi.

[MisioLBN]

Właśnie jak tam z nagarem w BWA ? Zbiera się ? Bo kolega trochę to serwisuje i twierdzi że niema wgl zasady... Robili Właśnie Golfa V na K04 i mówi że nie było co czyścić.