![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]()
Post
#361
|
|
Forum Homee Dołączył: Wed, 05 September 2012 Skąd: Warszawa ![]() |
Dla bogatego który bierze nowke na gwarancji to nie problem, czy będzie miał dziure w bloku przy 20 czy 50 czy 100 tys km, oczywiście poki ma gwarancje.
Potem sprzedaje/oddaje auto i ma problem z głowy. Jeśli kogos stać na takie postepowanie, to rzeczywiście ten wątek nie ma sensu. tacy mogą sobie wybierac i przebierać: co jest ladniejsze, minimalnie szybsze, podatniejsze na tuning, lepiej wyposażone. Pytanie jaki procent ludzi w Polsce stać na takie postępowanie. Mysle ze jednak wiekszosc ludzi w Polsce prędzej stać na uzywke niż nowke za 200-400 koła. I np. mnie interesuje trwałosc silnika i czy wysypuje się bliżej 100 czy bliżej 300 tys. km. I nawet jeżeli brałbym nowke na gwarancji za 200 czy więcej tys - to osobiście lubię mieć dobrze wydane pieniądze - czyli wiedzieć za co płacę. I płacic za jakość/trwalosc - a nie znaczek na masce czy nieistotne elementy wyposażenia. Po prostu nie lubie być robiony w bambuko - przez nikogo - w tym przez producenta pojazdu. Dla mnie wydac 200 tys zł na auto w którym po roku czy dwóch zrobi się dziura w bloku.... to być zrobionym w bambuko. Ale każdy kupuje co lubi bądź na co go stać. |
|
|
Wspieraj forum |
![]()
Post
#
|
![]() Dotacja ![]() |
|
|
|
![]()
Post
#362
|
|
Forum Clubber Dołączył: Tue, 12 February 2008 Skąd: NMiasto ![]() |
https://www.mobile.de/pl/Samochod/Audi-TT-2.../253902433.html
https://www.mobile.de/pl/Samochod/Audi-TT-8.../257655657.html Jakoś po opisie nie widzę żeby to były złomy z trzecim silnikiem pod maską. Wręcz przeciwnie. Widzę zdrowe,w pełni sprawne samochody z niezłą ceną. Jak zwykle na tym forum jedno wielkie czarnowidztwo. Przypomina mi się wątek skrzyni GTR'a jak krzyżyk na tym aucie w 2008 roku postawiono ![]() -------------------- A110S
|
|
|
![]()
Post
#363
|
|
Super User Dołączył: Thu, 27 February 2014 ![]() |
I kazdy uzytkowal takie silniki z glowa, serwisowal usterki i wymienial olej na porzadny raz w roku lub co max 10kkm. ) Oczywiście że nie, przeciętny użytkownik auta nie serwisuje go w sposób należyty, to oczywiste, ale tak jest w każdej marce, tyle że jedne to wytrzymują inne nie. Z kupieniem nowego nie ma problemu, producent co chwila "poprawia" i każdy kupuje ze świadomością że ten jego już jest wolny od wad, a nawet jakby to ma gwarancje. Używane auto kupuje się inaczej, szuka się opinii, mało osób kupuje od tak spontanicznie co mu się podoba, to już nie te czasy, a googlując raczej za dużo pozytywów się nie spotyka o tych silnikach. Przez to zainteresowanie maleje, a samochodów na rynku dużo, nie mówię że się nie da, ale dla handlarza idealną sytuacją jest szybka sprzedaż a nie bujanie się pół roku aż znajdzie kogoś kto internetu w domu nie ma i uwierzy na słowo że to bezawaryjna konstrukcja. https://www.mobile.de/pl/Samochod/Audi-TT-2.../253902433.html https://www.mobile.de/pl/Samochod/Audi-TT-8.../257655657.html Jakoś po opisie nie widzę żeby to były złomy z trzecim silnikiem pod maską. Wręcz przeciwnie. Widzę zdrowe,w pełni sprawne samochody z niezłą ceną. W wątku o 1.4 tsi wrzucałem auto z 2017r z upalonym tłokiem z jakimś malutkim przebiegiem. Nawet jak to na 1 słupku to co to jest 200 tys? |
|
|
![]()
Post
#364
|
|
Forum Clubber Dołączył: Tue, 12 February 2008 Skąd: NMiasto ![]() |
Damzzii wybacz ale mechanik samochodowy nie jest dobrym, obiektywnym źródłem informacji o częstości awarii danego auta.
Tak samo jakbyś pytał pracownika zakładu pogrzebowego, jak często widuje trupy w wypadkach samochodowych. -------------------- A110S
|
|
|
![]()
Post
#365
|
|
![]() Super User Dołączył: Fri, 17 June 2011 Skąd: Warszawa ![]() |
[...] Prowadzę warsztat, w samym zeszłym roku wymieniałem kilkanaście silników tfsi (dziury w bloku, zatarcia, rozrządy, urwane zawory, wypalone tłoki to częsty widok), oczywiście były też inne konstrukcje, ale przebiegi do 100 tys to niestety ale tylko vw, a i jednego ceeda 1.4 w benzynie pamietam... poniżej 100ki Łał, a pracowałeś kiedyś w ASO Renault albo ASO Forda? Co Wy ludzie z choinki się urwaliście? Myślicie, że są silniki, które się nie psują...? Ma ktoś w domu telewizor/pralke/żelazko które ma więcej niż 20 lat? (u mnie na strychu coś się znajdzie) Proszę porównać żywotność tego z nowymi RTV/AGD, 2/3/5 lat i śmietnik. Czy Wy naprawdę myślicie, że producent samochodów to zwykły idiota, który nie potrafi dymać Kowalskiego na hajs? (i nie ma znaczenia jaka to jest marka) |
|
|
![]()
Post
#366
|
|
![]() Forum Homee Dołączył: Sun, 17 February 2008 Skąd: W-wa ![]() |
Silniki tsi sa wujowe bo sasiada renowka przejechala 400tys. a tsi na pewno by tyle nie przejechal.
Jedyny ich plus ze maja papierowe konie bo one nie grzeja oleju. -------------------- papierowe konie + oszukane 4x4
|
|
|
![]()
Post
#367
|
|
Super User Dołączył: Thu, 27 February 2014 ![]() |
Damzzii wybacz ale mechanik samochodowy nie jest dobrym, obiektywnym źródłem informacji o częstości awarii danego auta. Tak samo jakbyś pytał pracownika zakładu pogrzebowego, jak często widuje trupy w wypadkach samochodowych. Nie gniewam się, coś w tym jest, sposób patrzenia jest zupełnie inny niż użytkownika. Łał, a pracowałeś kiedyś w ASO Renault albo ASO Forda? Akurat w Renault i Fordzie nie, ale temat ASO znam bardzo dobrze. Do wszystkiego trzeba podejść statystycznie, każdy silnik może paść, tyle że niektóre padają częściej od innych. A tyle wpadek konstrukcyjnych co vag w ostatnich latach to nie ma żaden inny koncern. Naprawdę zdaję sobie sprawę że te samochody mogą cieszyć, mogą być uważane za najlepsze, ja nie mam wyłączności na prawdę, ale Panowie... Gdyby było tak pięknie i kolorowo to ten wątek wyglądałby bardziej: 2.0 TFSI to dobry wybór? Tak, zmieniaj olej regularnie, rozrząd 2 razy częściej niż zaleca producent i spokojnie możesz użytkować. A tak jesteśmy na 19 stronie, także zdania są raczej najdelikatniej mówiąc podzielone, tyle ode mnie. |
|
|
![]()
Post
#368
|
|
Frequent User Dołączył: Wed, 15 June 2005 Skąd: Rzeszów ![]() |
Dla bogatego który bierze nowke na gwarancji to nie problem, czy będzie miał dziure w bloku przy 20 czy 50 czy 100 tys km, oczywiście poki ma gwarancje. Potem sprzedaje/oddaje auto i ma problem z głowy. Jeśli kogos stać na takie postepowanie, to rzeczywiście ten wątek nie ma sensu. tacy mogą sobie wybierac i przebierać: co jest ladniejsze, minimalnie szybsze, podatniejsze na tuning, lepiej wyposażone. Pytanie jaki procent ludzi w Polsce stać na takie postępowanie. Mysle ze jednak wiekszosc ludzi w Polsce prędzej stać na uzywke niż nowke za 200-400 koła. I np. mnie interesuje trwałosc silnika i czy wysypuje się bliżej 100 czy bliżej 300 tys. km. I tu jest cały pies pogrzebany (bez urazy Frolik, bo to nie do Ciebie osobiście). "Dla bogatego"??? Przecież są nowe samochody za 50 tys. Są kredyty, leasingi i inne wynajmy. Problem w tym, że u nas prawie każdy "wyżej sra niż dupę ma". Przecież taki król szosy nie będzie jeździł Fiatem Tipo. Ma być Audi albo BMW. Król szosy wychodzi z założenia, że nowe kupują jelenie, na których wszelkiej maści Janusze szukają okazji. Jeleń kupi, pojeździ 3 lata i sprzeda Januszowi za połowę zapłaconej ceny. Co za kretyn! A Janusz to jest cwaniak - kupił za pół ceny prawie nowe auto. Oczywiści Janusz strasznie płacze kiedy Jeleń był na tyle bezczelny, że jebnął w te 3 lata 100 tys. km, że są ryski na lakierze, odpryski na zderzaku i pomięta skóra na boczku fotela. Przecież miała być nówka sztuka za pół ceny. Ile ja się nasłuchałem pytań, co mi odjebało, że zapłaciłem za Octavie 130 tys. (i to kwota już po 12% rabacie) przecież za tyle to się kupuje "prawie nowe" A6 albo serię 5, a nie jakąś wieśniacką Skodę ze szpoilerkiem. To samo widać w prawie każdym temacie w tym dziale. Mam 30 tys i chcę mieć 300 koni, skóry z merynosów i znaczek, od którego sąsiadowi gul skoczy. Oczywiście ma się nie psuć, mało palić (najlepiej LPG) i być w stanie gabinetowym. Dopóki ludzie nie dorosną mentalnie do tego, że kupuje się to na co Cię stać i trzeba się pogodzić z tym, że posiadanie samochodu kosztuje, dopóty będą lamenty, że kupiłem golfa GTI za trzy dychy i mi kurwa korba wyszła bokiem i trzeba położyć jeszcze pięć. Oczywiście Janusze nie biorą pod uwagę, że ten "bogaty" na samej utracie wartości popłynął już ponad 100 koła. jeszcze jest lament, że ch&j nie wymieniał oleju w silniku co 5 tys., a w skrzyni co 15 tys. Kutas zaniedbał Januszowi furę. Dlatego proponuję zdać sobie sprawę, że w życiu nie ma nic za darmo, wziąć się do roboty i kupować samochody, na które Was stać. A nie bujać w obłokach i marzyć o niezawodnych hiper bolidach za 6 średnich krajowych w niebogatym kraju. |
|
|
![]()
Post
#369
|
|
Forum Homee Dołączył: Tue, 07 November 2017 ![]() |
i samym czipem z allegro ma mieć Janusz 400KM
![]() |
|
|
![]()
Post
#370
|
|
Forum Homee Dołączył: Fri, 18 October 2002 Skąd: Warszawa i okolice ![]() |
No rzeczywiście zeby kupic skode za 130 tysi to gruby pomysł
![]() ![]() ![]() -------------------- Kilka wariatów w garażu.
|
|
|
![]()
Post
#371
|
|
Frequent User Dołączył: Wed, 15 June 2005 Skąd: Rzeszów ![]() |
prnit, jak się szlachta bawi, koszta się nie liczą
![]() A poważnie to lubię mieć te wszystkie zabawki, przedpłacone przeglądy i długą gwarancję. A czy rata leasingu będzie o 200 zł niższa czy wyższa, to w sumie nie robi mi jakiejś różnicy. Wcale nie namawiam do kupowania tylko nowych aut, ale jak się kupuje używkę po gwarancji, to trzeba mieć w skarpecie trochę rezerwy na ewentualne zonki. Szczególnie w przypadku aut sportowych, pseudo sportowych i aspirujących. Takich samochodów nie kupuje się po to, żeby jeździć przepisowo do kościoła i Biedronki. I dokładnie tak jak piszesz, wolę orać z przyjemnością przez 100 tys. czymś co jedzie, niż mulić przez 300 tys. i zachwycać się na imieninach u cioci, że nic się nie psuje i mało pali. Naprawa tak masowo produkowanego silnika nie kosztuje przecież milionów. |
|
|
![]()
Post
#372
|
|
Super User Dołączył: Thu, 27 February 2014 ![]() |
jaki jest fun z takiej jazdy taką laguną czy innym cudem? żaden, wolalbym rzeczywiście kupic sobie nowe tipo, ale to forum to jest forum tuningowe gdzie powinny pisac osoby które lubią motoryzację i chcą od niej coś więcej, ja uważam ze 2.0tfsi jest mega podatny na tuning czyli to o czym jest to forum a to ze ma bolączki...i nie przejedzie 300 tys. km? i co z tego? wolałbym przejechać 100 z bananem na twarzy niż 300 jak stary dziad ![]() Przytyki do jazdy laguną jak dziad to nie jest najwyższy poziom, 200 konny dupowóz do klepania kilometrów to aż nadto. Przynajmniej jeździ... i skręca ![]() |
|
|
![]()
Post
#373
|
|
Frequent User Dołączył: Wed, 15 June 2005 Skąd: Rzeszów ![]() |
Prawda jest taka, że nie ma nudnych samochodów. Są tylko nudni kierowcy.
|
|
|
![]()
Post
#374
|
|
![]() Forum Homee Dołączył: Thu, 10 January 2008 Skąd: Warszawa WJ ![]() |
Taka laguna 4Control GT (205 KM z 2 litrowego turbo) pewnie da więcej frajdy niż jazda dowolnym FWD z 2.0 TFSI/TSI. No chyba że się 400 KM zrobi i będzie zapieprzać ze średnią 180 km/h.
-------------------- cztery koła i silnik
|
|
|
![]()
Post
#375
|
|
Frequent User Dołączył: Wed, 15 June 2005 Skąd: Rzeszów ![]() |
Bo Ty tak twierdzisz? Czy z jakiegoś obiektywnego powodu?
|
|
|
![]()
Post
#376
|
|
![]() Forum Homee Dołączył: Thu, 10 January 2008 Skąd: Warszawa WJ ![]() |
Bo jechałem Paskiem B6 i Laguną 4C na dodatek w dieslu i laguna skręca/trzyma się drogi w szybkich łukach fajniej?
Mnie ciekawi czy B6 TSI za 25k to wspaniały sposób na posiadanie potencjalnie 400 KM sedana, czy raczej lepiej pozostać przy serii i modlić się żeby się nic nie wysrało. Bo kupując za tyle Saaba mam pewność że do 270 KM będzie bezawaryjny jak seria, a w przypadku TFSI? Też? Czyli może się wysrać dziura w bloku kiedy chce, albo wpierdzielać olej jak dojechane mazdy z początku lat 90tych? Jestem właśnie takim trzecim/czwartym właścicielem i mnie to zwyczajnie ciekawi. Bo wiecie, jeśli już drugi właściciel nie będzie chciał tego niemieckiego cuda kupić ze strachu o generalke to do mnie on nigdy nie trafi żeby nawet miał potencjał na xuj wie ile. -------------------- cztery koła i silnik
|
|
|
![]()
Post
#377
|
|
Frequent User Dołączył: Wed, 15 June 2005 Skąd: Rzeszów ![]() |
To musisz przyjąć do wiadomości, że istnieje mnóstwo aut FWD z 2.0 TFSI/TSI, które nie są Paskiem B6. I większość z nich, jeśli nie wszystkie, prowadzą się zdecydowanie lepiej.
Takie tu są ostatnio dyskusje. ktoś się przejedzie stuletnim Passatem i zaczyna wygłaszać opinie, że wszystkie VAG-i FWD słabo się prowadzą. I tak dobrze, że jechał, bo niektórym wystarczy opinia z Auto Świata albo od szwagra. Słabo jak na forum, które kiedyś uchodziło za wzór w tępieniu wyssanych z dupy opinii. Pozostań przy Saabie, jest dużo lepszy. Być może nawet najlepszy. A niedługo sobie przerejestrujesz na żółte tablice, to jeszcze zaoszczędzisz na OC. Części są na każdym szrocie ze zgniłymi Oplami, więc za flaszkę dostaniesz wszystko. Poza tym masz pewność, że nikt go nie podpierdoli, nawet jeśli zostawisz kluczyki w stacyjce. Sam chciałem kupić zamiast Skody ale nie mogłem znaleźć salonu, czyli to chyba auto nie dla plebsu, a dla dla wybranych koneserów najnowocześniejszej techniki. |
|
|
![]()
Post
#378
|
|
![]() Forum Homee Dołączył: Thu, 10 January 2008 Skąd: Warszawa WJ ![]() |
A to ja odbiję piłeczkę jechałeś Laguną z 4C? Nie neguję że wszystko FWD Vaga się prowadzi tak wujowo jak Passat, ale Laguna i Passat to auta z tej samej klasy, A4 TFSI FWD też chyba przez swój wzdłużny silnik na przedniej osi nie jest mistrzem skręcania więc jakiś tam punkt odniesienia jest, że tak powiem po nowomodnemu "w klasie". To że Sciro R ze szperą fajnie się prowadzi przyjmuję do wiadomości, ale nie jechałem. Stuletnie passaty, laguny i inne saaby to właśnie mój target. Jasne że mógłbym odłożyć więcej wziąć kredyt i kupić Clio 0.9 TCE jakieś 3 letnie ale aż tak bardzo mi na roczniku nie zależy, szukam pewnych, na ile w dzisiejszych czasach można pewne auta znaleźć samochodów, czy takie B6, Golf 5 GTI i pochodne (Octavia RS/Leon FR/Cupra) czy A4 B7 TSI do nich należą?
-------------------- cztery koła i silnik
|
|
|
![]()
Post
#379
|
|
Frequent User Dołączył: Wed, 15 June 2005 Skąd: Rzeszów ![]() |
Jeździłem Lagunami przez 10 lat przed Skodą. I jeszcze wcześniej 3 lata Megane. I nigdy nie powiem, że te auta były złe. W wielu kwestiach nawet lepsze (np. lżejsze) niż "żeliwne" Folcwageny. Miały aluminiowe maski, błotniki z tworzywa itd. A w obecnej nibysportowej Skodzie maska jest z żelaza i waży chyba tonę. Ale znudziło mi się mieszanie łyżką w gęstym budyniu podczas zmiany biegów, wymienianie połowy zawiasu co 30 tys. i to, że te samochody nie dają poczucia zwartej konstrukcji. Ponadto prehistoryczne automaty i ekran nawigacji jak z Nokii 3110.
Porównujesz Lagunę GT do zwykłego bułowatego Paska. Porównaj może 1.5 dci z Passatem R36, taki sam sens. Silniki benzynowe z Laguny III to jeszcze stara szkoła w porównaniu do TFSI/TSI. Bardziej do porównania pasuje gama z B5 (pośredni wtrysk, brak zubożonych mieszanek itd.) Tu już przewagi Renault-a w trwałości jakiejś strasznej nie widać. |
|
|
![]()
Post
#380
|
|
Forum Homee Dołączył: Tue, 07 November 2017 ![]() |
Panowie, szacun dla VW się należy....
w końcu po 8 (?) latach od wprowadzenia technologii, udało się w końcu zrobić w miarę sensowny i nie rozpadający się silnik ![]() |
|
|
![]() ![]() |
![]() |
Wersja Lo-Fi | Aktualny czas: Sunday, 03 August 2025 - 08:08 |