Mirage Saab 900NG 2.3T GT28RS 402KM & 564Nm, Żarłacz Drogojad Opcje

[adam87]

Dobry silnik do saaba można kupić za 2000zl albo i mniej.

[Wspieraj forum]

[bula997777]

Tez wlasnie byc moze by za 15-20tys zrobil takiego gotowego swapa do mk1. Nikt tych silnikow nie docenia a to bardzo wytrzymale jednostki

[tjwasiak]

Obawiam się że ostatnio wszyscy te silniki przeceniają... A za 2k PLN to może i można kupić ale serię B2x4 albo B2x5, na 100% nie zbudować sobie hybrydę. O ile B2x4 mimo znacznych przebiegów jeszcze osobiście bym przy założeniu budżetowego swapa wsadził "jak leci" wymieniwszy może rozrząd (ups, trochę to kosztuje, nie?) o tyle B2x5 już chyba nie bardzo. Reasumując - kupić silnik to jedno (że może być wtopa to drugie), ale rozrząd do tego to minimum + koszta swapa.

A za 15-20k PLN przy założeniu posiadania 1.8T już w aucie to można zrobić zdecydowanie więcej niż 400KM... Nawet odliczając to co weźmie się za kompletny swap (czyli góra 5k PLN bo to przecież "tylko" 1.8T) ciągle będzie spokojnie 400KM do codziennej jazdy, z tym małym plusem że silnik poza blokiem będzie cały nowy praktycznie.

[Mirage]

Żartujesz sobie chyba - jeśli już ma 1.8T to taniej nawet go zakuć niż znaleźć nie zakatowany silnik z Saaba i rzeźbić żeby go przełożyć! Poza tym przy rozsądnym strojeniu (nie strzał momentu a'la TDI) 1.8T spokojnie wytrzyma 350KM.

Ale to momentem przeciez jezdzisz...

[tjwasiak]

No sorry, ale 400+ Nm z poniżej 2000 RPM to nie jest moment obrotowy normalny dla benzynowego silnika o pojemności poniżej 2 litrów. A właśnie takie tune'y zabijają seryjne graty w 1.8T.

[GMS.]

No sorry, ale 400+ Nm z poniżej 2000 RPM to nie jest moment obrotowy normalny dla benzynowego silnika o pojemności poniżej 2 litrów. A właśnie takie tune'y zabijają seryjne graty w 1.8T.

To ja się podepnę pod temat z jakiej turbiny uzyskam Nm po niżej 2 tyś i moc 400 km?? właśnie takiej turbiny szukam ,wtedy miał bym bardzo duży zakres obrotów użytecznych...
silnik 2.0

[tjwasiak]

Nie ma takiej opcji przy pojedynczym turbo

EDIT: No chyba że powiesisz VNT na benzynowym silniku...

[GMS.]

litości na tym ciężko zrobić 300 km a gdzie 400...

[bula997777]

Obawiam się że ostatnio wszyscy te silniki przeceniają... A za 2k PLN to może i można kupić ale serię B2x4 albo B2x5, na 100% nie zbudować sobie hybrydę. O ile B2x4 mimo znacznych przebiegów jeszcze osobiście bym przy założeniu budżetowego swapa wsadził "jak leci" wymieniwszy może rozrząd (ups, trochę to kosztuje, nie?) o tyle B2x5 już chyba nie bardzo. Reasumując - kupić silnik to jedno (że może być wtopa to drugie), ale rozrząd do tego to minimum + koszta swapa.

A za 15-20k PLN przy założeniu posiadania 1.8T już w aucie to można zrobić zdecydowanie więcej niż 400KM... Nawet odliczając to co weźmie się za kompletny swap (czyli góra 5k PLN bo to przecież "tylko" 1.8T) ciągle będzie spokojnie 400KM do codziennej jazdy, z tym małym plusem że silnik poza blokiem będzie cały nowy praktycznie.

Rozrzad fakt drogi. Ale czy te silniki sa przeceniane? Kilka mocnych projektow juz jezdzi w 2.0t i 2.3t z saaba. Jeden plus jest taki ze jak padnie silnik od saaba to sie kupi nastepny i po klopocie a jak padnie zakuty to placz

[tjwasiak]

Ale co trzeba temu zakutemu zrobić żeby od tak padł? A te mocne w Saabach to najpierw zasięgnij opinii czy tak łatwo się kupuje i tanio żeby to było wytrzymałe. Bo jak dla mnie to się wyda wcale nie mniejszą kasę niż na kolejne zakucie 1.8T na taki drugi silnik. Dziś kucie to sprawa groszowa w porównaniu z tym co było jeszcze kilka lat temu... Zwłaszcza jeśli mówimy o popularnym R4.

[adam87]

Obawiam się że ostatnio wszyscy te silniki przeceniają... A za 2k PLN to może i można kupić ale serię B2x4 albo B2x5, na 100% nie zbudować sobie hybrydę.

No za 2000zł jest B2x4 a co innego byś chciał? To najlepszy silnik, a B2x5 się nie nadaje. Stan rozrządu można sprawdzić przed zakupem, z resztą nie jest wcale drogi jeśli i tak odpina się balans.

[tjwasiak]

No to ciekawe dlaczego wszyscy kombinują i budują hybrydy z głowicami B2x5... Pewnie że można stan rozrządu sprawdzić, tylko po co jeśli wiadomo że i tak będzie do wymiany? Przynajmniej ja średnio widzę kupowanie silnika na swap (czyli w zamyśle do tuningu) i wkładanie go na pałę bo rozrząd dobry... A z tym odpinaniem balansu to też jak dla mnie nie tak hop siup, ale każdy robi to co lubi - jeden rzeźbi bez sensu 2.0T kręcać je nie wiadomo po co o dobry 1000 RPM wyżej niż konstruktor przykazał, a drugi jeździ sobie spokojnie 2.3T kręcąc je normalnie i objeżdżając wiertarkowate 2.0T ciesząc się w między czasie ze spokojnej pracy silnika z balansami

EDIT: A tak poza tym, to ja się pytam o rzeczywiste przebiegi tych B2x4... Bo silnik po najmarniej ćwierć miliona od tak swapować bez przejrzenia to trochę nienajlepszy pomysł IMHO.

[Coobcio]

W benzyniaku ciężko żeby turbo męsko dołem szło i jednocześnie moc robiło...
Hehe porównania Diesla do beznyny mi się nasunęło:


Co do używanych silników to loteria, poza sprawdzeniem rozrządu obowiązkowo trzeba zdjąć miskę olejową i zajrzeć do panewek, ponadto w silnikach co mają 20 lat z automatu trzeba wymienić papierową uszczlkę pod głowicą bo kruszeje i cieknie olej na zewnątrz...

Grzebaj Mirarzu tego Saaba nie kombinuj ze zmianą budu z tej spokojnie 150KG wygrzebiesz

[tjwasiak]

Właśnie tak mi się wydawało że to za piękne byłoby gdyby 20 letni silnik tak po prostu brać i pakować bez wnikania w nic...

[bula997777]

W benzyniaku ciężko żeby turbo męsko dołem szło i jednocześnie moc robiło...
Hehe porównania Diesla do beznyny mi się nasunęło:


Co do używanych silników to loteria, poza sprawdzeniem rozrządu obowiązkowo trzeba zdjąć miskę olejową i zajrzeć do panewek, ponadto w silnikach co mają 20 lat z automatu trzeba wymienić papierową uszczlkę pod głowicą bo kruszeje i cieknie olej na zewnątrz...

Grzebaj Mirarzu tego Saaba nie kombinuj ze zmianą budu z tej spokojnie 150KG wygrzebiesz

Koszt wymiany panewek i uszczelki pod glowica to nie jest jakas kosmiczna kwota

[tjwasiak]

Ale jak już masz rozebrany cały silnik (a właśnie do tego doszedłeś praktycznie) to wypadałoby może i pierścionki, remont głowicy... No i zbiera się, w samych częściach tysiące lecą

[bula997777]

No niby tak zawsze najmniejsze pierdoly najwiecej ciagna a tym bardziej jak sie silnik rozbierze to juz wszystko po kolei. Z tym mussze sie zgodzic

[rex]

O jezu zdaje sie kolega jackpl probowal tak wlasnie dokoksowac swojego saaba po xxxxxx przebiegu i wyszlo jak wyszlo. Podstawa to z tego co Kuba mowi panwie, uszczela i mozna dzialac...ale jak sie leb zdejmie to wiadomo ze szkoda serie zakladac

[siewcu]

No dobra, ale jak już się zdejmie głowicę, wał i rozkręci korby to głupio składać silnik na starych pierścieniach czy niewyremontowanej głowicy, bo jak się później okaże, że coś kopci bo np uszczelniacze puszczają olej czy pierścienie kompresji nie trzymają, to dochodzą bezsensowne koszty. Jak już robić to raczej porządnie, oszczędzanie lubi się mścić niestety... Co innego jeśli silnik jest na chwilę, gdy w założeniach może się bardzo szybko skończyć a rozchodzi się głównie o samo wpasowanie silnika do budy - ale tak mało kto robi

[tjwasiak]

Ja nie mówię żeby zmieniać głowice, ale wypadałoby chociaż uszczelniacze zaworowe zrobić, no i zapewnić szczelność samych zaworów... Może popychacze wymienić (a te "trochę" drogie są). Do tego dołóż komplet uszczelek na cały silnik (no bo tak naprawdę to dokładnie tyle musisz "przy okazji" wymienić. I nagle się okazuje, że przy 1.8T który już siedzi w celu zakucia trzeba niby zrobić to samo, ale odpadają koszty zakupu silnika i samego swapa... A jeśli wystarczy 300-350KM ja bym wcale 1.8T nie dotykał, z taką mocą IMHO można jeździć bez kucia.