Ubezpieczenie twojego anglika w pl...., Anglika z V5 na twoje nazwisko + aktualnym MOt'em Opcje

[żeli]

hwojtek, dzięki za profesjonalne wyjaśnienie. Trochę poczytałem na forum "angliki" i tam podobne stwierdzenia padały ale żeby się przekopać przez to wszystko...

BTW. Użytkownik 'holipa' tamtego forum ma całkowicie legalnie zarejestrowany pojazd z kierownicą po prawej stronie - Nissan Skyline R34 GT-R V-Spec II LPG RHD - Być może jest też także tutaj
Da się ale to pewnie była droga przez mękę oraz wiele szczęścia. Urząd miasta/komunikacji w Szczecinie robi mi już wystarczające problemy z zarejestrowaniem zwykłego auta(a bo to, a bo tamto itd.) a co dopiero RHD. Byle dopier.....

[Wspieraj forum]

[Drakers9]

Może komisy boją się przez telefon o tym gadać, może jak przyjde osobiscie, to bedzie inna gadka.

[Kras]

BTW. Użytkownik 'holipa' tamtego forum ma całkowicie legalnie zarejestrowany pojazd z kierownicą po prawej stronie - Nissan Skyline R34 GT-R V-Spec II LPG RHD - Być może jest też także tutaj
Da się ale to pewnie była droga przez mękę oraz wiele szczęścia.

Teoretycznie sie da. Mozna napisac odpowiednie podanie dowodzac, ze dany pojazd nie byl produkowany w wersji LHD. Oczywiscie jest to droga przez meke.

[Drakers9]

W uk za brak ubezp cos kolo 5k GBP czy cos takiego. https://www.gov.uk/vehicle-insurance/drivin...thout-insurance

Wniosek: kupowac angielskie ubezp i jezdzic po pl... jezeli nie ma mozliwosci przekladki/rejestracji. Ale moze i to sie od nowego roku zmieni, moze warto poczekac...

Z tego co wyczytałem z tej strony to ta kara grozi za JAZDE PO DROGACH PUBLICZNYCH autem bez ubezpieczenia, nie za brak ubezpieczenia.

[Drakers9]

Ja ubezpieczałem w Piastowie, przy alejach Jerozolimskich.
Anglika miałem ze 3-4 lata temu więc mogło się pozmieniać

A jak byś gdzieś tam był w pobliżu to zapytał byś się czy ubezpieczyli by mi auto ? masz znajomego w tym autokomisie, czy kierownik poprostu się zgodził ?

[hwojtek]

Z tego co wyczytałem z tej strony to ta kara grozi za JAZDE PO DROGACH PUBLICZNYCH autem bez ubezpieczenia, nie za brak ubezpieczenia.

Tak. Droga publiczna to np każda droga w Polsce, po której porusza się samochód zarejestrowany w UK.

[microlot]

A jak byś gdzieś tam był w pobliżu to zapytał byś się czy ubezpieczyli by mi auto ? masz znajomego w tym autokomisie, czy kierownik poprostu się zgodził ?

Komisu już nie ma z tego co wiem, więc się nie zapytam
Poza tym jak to sobie wyobrażasz? Wpadam do komisu i pytam czy ubezpieczycie anglika gościowi z racingforum??

[Drakers9]

nie, no np. niby ze dla siebie się pytasz

http://jot-ka.otomoto.pl/tab?page=1

to ten komis ? zadzwonił bym, ale telefonicznie chyba mniejsze szanse są. Jak byś dał radę to weź tam się zapytaj, jak uda mi się ubezpieczyć to zapłace Ci nawet jakieś pieniądze za pomoc. Bardzo mi zależy.

[hwojtek]

Jakbyś poczytał wyżej, to byś się dowiedział, że nie ma już czegoś takiego jak "komisowe" na zagranicznych blachach. Jest jednorazowe wwozowe i potem musisz mieć normalne ubezpieczenie.

[rex]

Moj znajomy ma evo 5 chyba i ubezpieczyl je online dodajac do krotkiego Vinu zera.....przeszlo ale co w razie wypadku, tego jeszcze nie wiadomo. Natomiast przy kontroli policja nie miała zastrzeżeń.

[rex]

Ps. Jak pytali się o blachy to powiedział przez telefon, że to prywatny numer

[ODINN]

Tak. Droga publiczna to np każda droga w Polsce, po której porusza się samochód zarejestrowany w UK.

zgadza sie.

w uk sa troche inne zasady, tam posiadajac samochod NIE TRZEBA automatycznie miec ubezpieczenia.
Ubezpieczenie jest wymagane tylko wtedy kiedy poruszasz sie samochodem po drodze, jak stoi sobie w garazu, to nikogo nie obchodzi brak ubezp...

milo by bylo tak w pl miec.

[kremat0r]

zgadza sie.

w uk sa troche inne zasady, tam posiadajac samochod NIE TRZEBA automatycznie miec ubezpieczenia.
Ubezpieczenie jest wymagane tylko wtedy kiedy poruszasz sie samochodem po drodze, jak stoi sobie w garazu, to nikogo nie obchodzi brak ubezp...

milo by bylo tak w pl miec.

Nie byłbym tego takie pewien, wiesz ile osób by kombinowało, jak nie płacić skoro jeżdżą tylko w niedziele do kościoła po mało uczęszczanych drogach. Chyba że kara by była z 50tyś zł za brak, a w razie wypadku 5lat obligatoryjnie bez procesu. Fakt czasami wkurza, szczególnie jak ma się np cabrio czy inne auto którym nie jeździsz w zimie, takie sezonowe OC od marca do załóżmy listopada by się przydało.

[hwojtek]

Zabytki kupować i na żółte blachy, to wtedy można mieć czasowe OC

[Performante]

Moim zdaniem bdb patentem jest pomysl niemiecki lub austriacki. W Niemczech masz mozliwosc rejestracji czasowej, na tablicach sa wpisywane miesiace miedzy ktorymi auto moze sie poruszac. Wiele osob, szczegolnie na poludniu, ma auta zimowe (typu Audi 80Q) oraz jakies cabrio czy youngtimera na ladna pogode.

W Austrii z kolei jest/bylo tak, ze na tych samych numerach, moga byc zarejestrowane dwa samochody, w zaleznosci od potrzeb wybieramy samochod. Nie umialem zrozumiec tego pomyslu - jaki problem wyrobic duplikaty tablic? Widocznie inny kraj i inna mentalnosc.

[Drakers9]

Moj znajomy ma evo 5 chyba i ubezpieczyl je online dodajac do krotkiego Vinu zera.....przeszlo ale co w razie wypadku, tego jeszcze nie wiadomo. Natomiast przy kontroli policja nie miała zastrzeżeń.

jaki to ubezpieczyciel ?

[BeeMiX]

W Austrii z kolei jest/bylo tak, ze na tych samych numerach, moga byc zarejestrowane dwa samochody, w zaleznosci od potrzeb wybieramy samochod. Nie umialem zrozumiec tego pomyslu - jaki problem wyrobic duplikaty tablic? Widocznie inny kraj i inna mentalnosc.

Znajomy z Liechtenstein'u (pewnie ten sam motyw) tłumaczył mi to tak, że płacisz składkę policzoną od tego kosztowniejszego auta i możesz sobię blachę przykręcić do dowolnego auta które posiadasz, jeżeli składka ubezpieczenia na nie to mniejsza/taka sama kwota. Ma to sens i podążając za pomysłem, nie chcą zrobić duplikatów, bo wtedy dwa auta na drodze mogą mieć tą samą polise.

[ODINN]

Nie byłbym tego takie pewien, wiesz ile osób by kombinowało, jak nie płacić skoro jeżdżą tylko w niedziele do kościoła po mało uczęszczanych drogach. Chyba że kara by była z 50tyś zł za brak, a w razie wypadku 5lat obligatoryjnie bez procesu. Fakt czasami wkurza, szczególnie jak ma się np cabrio czy inne auto którym nie jeździsz w zimie, takie sezonowe OC od marca do załóżmy listopada by się przydało.

szczerze?

pod ogonem mam to, ze ktos jezdzi bez ubezpieczenia. Teraz w PL tez jezdza. Idioci zostana idiotami i tyle...

[Performante]

Moim zdaniem najbardziej brakuje u nas tablic warsztatowych/dealerskich. To jakby nr. jeden co powinno sie wprowadzic, nie wiem tylko dlaczego u nas nikt na ten temat nie mysli?

[Drakers9]

bo sprawa tupolewa jest nie rozwiązana, a ta jest bardzo ważna, cały kraj czeka na rozwiązanie zagadki, kto by się przejmował jakims tam sprawami rejestracji itp.