Ubezpieczenie twojego anglika w pl...., Anglika z V5 na twoje nazwisko + aktualnym MOt'em Opcje

[HMP_inc]

zadzwoncie do liberty i dowiecie sie szczegolow odnosnie komisowego.

Strona Liberty:

Jeżeli jesteś właścicielem Komisu samochodowego i pragniesz uprościć proces zakupu oraz zarządzania polisami ubezpieczeniowymi swoich samochodów - ta oferta jest właśnie dla Ciebie.

Słowa klucz - właścicielem komisu. Ale poczekam na dalsze opinie osób które korzystają...

[Wspieraj forum]

[rennen]

Jak masz jakąkolwiek działalność to chyba dopisać komis samochodowy nie jest problemem, ja z uwagi na różne opcje w papierach firmy mam już praktycznie, że zajmuje się bez mała wszystkim

[gość_k-meal_*]

jak wyzej, poza tym zawsze mozna sie dogadac z jakims wlascicielem komisu.

[Drakers9]

Witam, przepraszam że rozgrzebuje temat, mam nadzieje, że nie będziecie mi mieli tego za złe, zarejestrowałem się bo mam pytanie.

Panowie jak wygląda nawiązanie takiego ubezpieczenia komisowego, chodzi mi o cały proces/przebieg. Gdyż czytałem, że nawet jak auto jest w komisie to obowiązek ubezpieczenia ma właściciel, dopiero komis go ubezpiecza jeśli jest sporządzona umowa kupna. Microlot jak to było w Twoim przypadku ? i w ile czasu tak mniej więcej się to załatwia ? Będę wdzięczny, za każdą odpowiedź.

[microlot]

Załatwia się to szybko(od ręki), w zależności od tego czy masz jakiegoś znajomego w komisie czy nie

[Drakers9]

Właśnie, moja szkoda że nie mam znajomego w komisie, ale mówiłeś, że komisy chętnie sprzedają takie coś ?! a jak to wygląda ? sporządza się jakąś umowę ?

[microlot]

Możesz odwiedzić kilka komisów w swojej okolicy i popytać czy Ci wystawią, na ogół nie robią problemów.
Wypisują kwitek , biorą kasę i już. Żadnej umowy nie spisywałem nigdy.

[Drakers9]

oki, dzięki wielkie microlot, jutro odwiedze jakiś komis, licze na pozytywne załatwienie sprawy.

To mówisz, że nawet w przypadku ewentualnej stłuczki, nie ma zadnych problemów ? jak tak to super.

EDIT: a i pytają się o pojemność i takie sprawy ?

[microlot]

Nie pytają, tylko najlepiej podjedź samochodem któy chcesz ubezpieczyć.

[Drakers9]

to bardzo się cieszę, akutualnie nie mam już nawet brytyjskiego ubezpieczenia, ale jak bedzie trzeba to jakoś bede musiał podjechać.

Sorki za natłok pytań, ale chodzą pogłoski, że po pół roku użytkowania auta z Anglii(albo w ogóle zza granicy), należy je zarejestrować w Polsce, Jak zobaczą, że auto już zawiera ubezpieczenie 6 miesiąc to nie przyczepią się ?

[microlot]

Nie zauważą, wykupujesz je co miesiąc, w każdym następnym nie ma wzmianki że miałeś już wykupione.
Zawsze można powiedzieć że byłeś na tydzień w UK i wróciłeś

[Drakers9]

hehe, no dzięki wielkie, jak bym miał jak to postawił bym Ci flaszke jutro dam znać czy udało mi się coś załatwić.

pozdrawiam, Arek

[Performante]

Ubezpieczaja wszystko, wlacznie z niezarejestrowanymi samochodami. Pytanie tylko co z tym ubezpieczeniem w razie W? Nie widzialem do tego ubezp. zadnego regulaminu, ani nie podpisuje sie zadnych ogolnych warunkow ubezpieczenia?!

[hwojtek]

Nie zauważą, wykupujesz je co miesiąc, w każdym następnym nie ma wzmianki że miałeś już wykupione.

Nie policja zauważy, bo ona ma to w pompie, tylko UFG, bo każde ubezpieczenie trafia do bazy danych ubezpieczyciela, a od czerwca 2012 UFG ma online podgląd tych wszystkich baz i trzepią równiusieńko co się da w czułej współpracy z izbami skarbowymi i celnymi.

[Drakers9]

to trzeba by zrobić np. tygodniową przerwę w ubezpieczeniu, że niby bylo się w UK.

Tylko teraz tak: dzwoniłem chyba do 100 komisów, 95% z nich twierdzi, że nie sprzedają ubezpieczeń komisowych, a reszta ma po 99 zł z PZU. i dupa, myslalem, że tanio sobie ubezpiecze za 60 zł, to za rok by mi wyszło za 3.0 silnik moze nawet taniej niż normalne auto zarejestrowane w Polsce, ale widze ze trza bedzie szykować 1200 zł na rok.

Microlot w którym komisie ty ubezpieczałeś ? ubezpieczasz tam w dalszym ciągu ?

[żeli]

A jak jest z OC wykupowanymi online tzw. Direct? Z tego co widziałem, nie ma tam pytania z której strony jest kierownica

[HMP_inc]

Wykupić możesz, ale przeczytaj OWU, a tam NA PEWNO jest takowy zapis. Ubezpieczenie będzie, ale to pic bo nie pokryje żadnych szkód. Wtedy sprawa się rypła.

[microlot]

to trzeba by zrobić np. tygodniową przerwę w ubezpieczeniu, że niby bylo się w UK.

Tylko teraz tak: dzwoniłem chyba do 100 komisów, 95% z nich twierdzi, że nie sprzedają ubezpieczeń komisowych, a reszta ma po 99 zł z PZU. i dupa, myslalem, że tanio sobie ubezpiecze za 60 zł, to za rok by mi wyszło za 3.0 silnik moze nawet taniej niż normalne auto zarejestrowane w Polsce, ale widze ze trza bedzie szykować 1200 zł na rok.

Microlot w którym komisie ty ubezpieczałeś ? ubezpieczasz tam w dalszym ciągu ?

Ja ubezpieczałem w Piastowie, przy alejach Jerozolimskich.
Anglika miałem ze 3-4 lata temu więc mogło się pozmieniać

[hwojtek]

Wykupić możesz, ale przeczytaj OWU, a tam NA PEWNO jest takowy zapis. Ubezpieczenie będzie, ale to pic bo nie pokryje żadnych szkód. Wtedy sprawa się rypła.

OWU dla ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych jest ustawa o ubezpieczeniach obowiązkowych, która przewiduje dwie możliwości:
- "ubezpieczenie graniczne" (czyli taką jakby "zieloną kartę" kupowaną u nas przez cudzoziemca wjeżdżającego do PL). Rzecz w tym, że nie można zgodnie z art 2. pkt 1 ppkt 14 sprzedać takiego ubezpieczenia jeśli samochód jest zarejestrowany w kraju UE.

- ubezpieczenie krótkoterminowe (krótsze niż 12 mies.), regulowane jest artykułem 27. Można je kupić zgodnie z ust. 1, jeśli pojazd jest (usunąłem z przepisu to, co na pewno nie dotyczy tej sytuacji):

1) zarejestrowany na stałe, w przypadkach określonych w ust. 2;
2) zarejestrowany czasowo;
3) zarejestrowany za granicą, jeżeli zgodnie z art. 2 ust. 1 pkt 7a lit. c ustawy o działalności ubezpieczeniowej państwem członkowskim umiejscowienia ryzyka jest Rzeczpospolita Polska;

I teraz ważny ust. 2:

2. Umowę ubezpieczenia krótkoterminowego na czas nie krótszy niż 30 dni, w odniesieniu do pojazdów mechanicznych zarejestrowanych na stałe, może zawrzeć podmiot prowadzący działalność gospodarczą polegającą na pośredniczeniu w kupnie i sprzedaży pojazdów mechanicznych lub polegającą na kupnie i sprzedaży pojazdów mechanicznych, w zakresie pojazdów przeznaczonych do kupna lub sprzedaży.

Jak teraz złożymy do kupy punkt 1) oraz ust. 2., to widać jasno, że samochód zarejestrowany za granicą nie może być ubezpieczony na "komisowe". Można na komisowe ubezpieczyć tylko auto zarejestrowane na stałe w Polsce i to tylko jeśli prowadzi się działalność komisu samochodowego. Owszem, można sobie ją dopisać do zgłoszenia DziałGosp., ale wtedy życzę powodzenia z US przy sprzedaży (bo się dowiecie, że wisicie 20% podatku, hello. I powinniście byli wystawić FV marża).

Jak widać jest wyjście - trzeba skorzystać z ust. 1. pktu 3. A żeby zrobić to legalnie, należy mieć:
- kończące się ubezpieczenie z UK,
- inne flepy.
Z nimi udajemy się do dowolnej firmy ubezpieczeniowej oferującej OC posiadaczy PM i tam (można pokazywać ustawę otwartą na art 27 pkt 1 ppkt 3) każemy sobie wystawić ubezpieczenie OC na (oby) 30 dni, patrz niżej. Nie wolno im wystawić na ani dzień dłużej i - uwaga - nie wolno im wystawić więcej niż raz. Dlatego właśnie UFG sprawdza te ubezpieczenia, bo to jest dla budżetu żyła złota.

Dlaczego? Bo w ustawie o ubezpieczeniach obowiązkowych napisane jest wyraźnie, że można zawrzeć umowę OC na okres krótszy niż 12 miesięcy, jeśli spełnione są warunki z innej ustawy - czyli z art. 2 ust. 1 pkt 7a lit. c ustawy o działalności ubezpieczeniowej. Zaglądamy do niej i czytamy, że sformułowanie:

"państwo członkowskie Unii Europejskiej umiejscowienia ryzyka (oznacza) – państwo członkowskie Unii Europejskiej, w którym:(…) pojazd mechaniczny ma być zarejestrowany, w przypadku gdy pojazd mechaniczny został nabyty w państwie członkowskim Unii Europejskiej innym niż to, w którym ma być zarejestrowany, ale nie dłużej niż przez okres 30 dni od dnia objęcia pojazdu mechanicznego w posiadanie przez jego nabywcę.

Teraz po polsku i dokonując sumowania wszystkich przepisów: zgodnie z prawem można ubezpieczyć w Polsce samochód zarejestrowany za granicą tylko raz i tylko na okres maksimum 30 dni, przy czym dni te liczy się od dnia w którym osoba weszła w posiadanie pojazdu a po upływie tego okresu należy ubezpieczyć go na krajowe OC - czyli mieć opłacone, przejrzane i zarejestrowane auto. Koniec i kropka.

A teraz krótkie wyjaśnienie, dlaczego tego zaczęli pilnować. Otóż przez pierwsze 30 dni (powiedzmy, że uda się dojechać z UK do Polski w mniej niż 24h i zdążyć ubezpieczyć w PL samochód tego samego dnia, kiedy się go w UK kupiło) nie ma problemu. Mamy pełne prawo kupić na zagraniczne blachy ubezpieczenie, które zgodnie z ustawą jest ważne nie dłużej niż 30 dni od zawarcia umowy.
Bez fałszowania umowy nie uda się jednak zawrzeć takiej umowy drugi raz. Można zaciemnić, ale prędzej czy później, z reguły w ciągu 72h plus ludzka weryfikacja około miesiąca, wyjdzie w systemie UFG, że ten samochód (VIN!) już miał takie ubezpieczenie. I wtedy, w kolejności problemów:
- fałszowanie dokumentów istotnych z pktu widzenia skarbowego (nawet dychę można za to posiedzieć),
- wyłudzenie poświadczenia zawarcia umowy ubezpieczenia (do 5 latek),
- posiadanie nieubezpieczonego pojazdu (bo nielegalnie zdobyta umowa nie obowiązuje) - 3000 PLN. I to jest dla UFG najprostsze do ściągnięcia, bo zleca to urzędowi skarbowemu, a on najpóźniej w kwietniu następnego roku te kasę ściągnie.

A - jeszcze jedno - cały czas łamie się prawo ubezpieczeniowe w UK, ale tam jest inny system więc nie znam dokładnie taryfy, ale z tego co się orientuję, za brak ubezpieczenia w UK płaci się przez pół życia.

Więc proponuję się trzydzieści razy zastanowić a potem przełożyć, normalnie jak człowiek zarejestrować i ubezpieczyć auto.

[ODINN]

W uk za brak ubezp cos kolo 5k GBP czy cos takiego. https://www.gov.uk/vehicle-insurance/drivin...thout-insurance

Wniosek: kupowac angielskie ubezp i jezdzic po pl... jezeli nie ma mozliwosci przekladki/rejestracji. Ale moze i to sie od nowego roku zmieni, moze warto poczekac...