[Film] Dlatego nie powinno się kupować podróbek felg Opcje

[lagadula]

Polecam felgi BRAID . Można zamówić jaką kto potrzebuje. Sam kiedyś miałem w C2 i chyba najocniejsze jakie widziałem.

[Wspieraj forum]

[MiC_street]

ale co w temacie malowania?
do pieca czy nie do pieca?
mam set ATSów DTC i szkoda by mi było je "zniszczyć" przez temperature...

[grzywaczewski]

Zrodlo ktoremu ufam powiedzialo mi "do pieca". Problemy beda jesli:
- powyzej 350*C
- nizsza temperatura ale gwaltownie schlodzone.

[CELICA FAN]

OZ superturismo malowane ostatnio na biało u kumpla proszkowo. Zadnych problemów jak na razie, ale na torze jeszczce nie były.

[Superparts]

Zrezygnowałem jakiś czas temu z importu felg do naszego pięknego kraju z kutego aluminium...Jest to ciężki temat...możesz pokazywać ludziom że felga jest super i nie pęknie na dziurze...a on i tak kupi 200zł tańszą felgę bo dla niego jest po prostu taniej...W Polsce rynek jest na tyle bezczelnie śmieszny że te wszystkie badziewia wystawione na allegro są w większości przypadków ,,kopi" gorsze niż te z Tajwanu ( u nas nawet numerów nie mają wybitych...)

[grzywaczewski]

Superparts, bo to jest wlasnie rynek. Bedzie ludzi stac, przejada sie na badziewiu, to zmienia podejscie. My nawet nie potrafimy dopominac sie tego za co zaplacilismy w standardzie, wiec trudno liczyc ze wyciagniemy reke po frykasy.

[240Z]

@ Superparts - tak jest nie tylko u nas. Wystarczy spojrzeć na USA, gdzie felgi typu Rota albo inne tego typu badziewia sprzedają się na potęgę, a nierzadko podróby sprzedawane są na aukcjach internetowych jako oryginały.

[dawidex1980]

WITAM!
ZAJMUJĘ SIĘ PROSTOWANIEM I SPAWANIEM FELG ALUMINIOWYCH OD 10 LAT I MUSZĘ POWIEDZIEĆ, ŻE PROSZKOWE MALOWANIE MA NIESTETY ZLY WPŁYW NA FELGĘ. PO PROSTU PO WYGRZANIU W PIECU, NAWET W NISKIEJ TEMPERATURZE (170stopni) FELGA ZOSTAJE "ODPUSZCZONA". JEST TO W RÓZNYM STOPNIU ZAUWAŻALNE DLA RÓZNYCH FELG. NP. MIAŁEM DO PROSTOWANIA 2 KOMPL. TYCH SAMYCH FELG, JEDNE PO PROSZKOWYM MALOWANU DRUGIE W ORYGINALNYM LAKIERZE I RÓZNICA BYŁA EWIDENTNA, FELGI W ORG. LAKIERZE BYŁY TWARDSZE I BARDZIEJ SPRĘŻYSTE A TE PO PROSZKU DUŻO MIĘKKSZE I PLASTYCZNE. PROSZKOWE MALOWANIE NA PEWNO JEST PRZYCZYNĄ POWYGINANIA RAMION (JAK U KOLEGI NA ZDJĘCIU POWYŻEJ), DOTYCZY TO JEDNAK TYLKO OSTREJ JAZDY NA TORZE PRZY MOCNO ROZGRZANYCH HAMULCACH, W CODZIENNYM UŻYTKOWANIU BĘDZIE TO NIEZAUWAŻALNE. PRZYCZYNĄ PĘKANIA RAMION NATOMIAST SĄ WADY ODLEWU FELGI (CHYBA ŻE FELGA MIAŁA WCZESNIEJ JAKIEŚ OSTRE PRZYGODY) I ICH PRODUKCJI, KONTROLI JAKOŚCI...NAWET NAJLEPSZYM PRODUCENTOM TRAFIAJĄ SIĘ BUBLE I CORAZ WIECEJ FIRM ODLEWA FELGI W CHINACH... ZALETĄ KUTYCH FELG JEST NIEWIARYGODNA LEKKOŚĆ, TWARDOŚĆ I SPRĘŻYSTOŚĆ, BARDZO CIĘZKO JE SKRZYWIĆ LUB ODKSZTAŁCIĆ LECZ GDY PONIESIE NAS FANTAZJA NA MIEŚCIE (NA TORZE RACZEJ NIE MA KRAWĘZNIKÓW) I ZA ŁAPIEMY JAKIEGOŚ NIE KONTROLOWANEGO BOKA A NA NASZEJ DRODZE STANIE KRAWĘZNIK TO PEWNE JEST ZNISZCZENIE WACHACZY, PIAST, SANEK, A NAWET, W NIEKTÓRYCH ZNANYCH MI PRZYPADKACH, MOCNE PRZESTAWIENIE BUDY....CO NIE MA MIEJSCA W PRZYPADKU ZWYKŁYCH FELG. CZASAMI NIE MUSZĄ TO BYĆ NAWET CHINSKIE, TAIWAŃSKIE... NP. NIEKTÓRE MODELE OZ RACING SA TAK GUMOWE, ŻE BYŚCIE NIE UWIERZYLI....

CO DO TEGO TESTU TO JA BYM WOLAŁ TE PODRÓBY BO:
- SĄ PEWNIE DUZO TANSZE
- PRZY TAKIM UDERZENIU I TAK NIE POJEDZIEMY DALEJ
- JEZELI WYBRALIBYŚMY KUTE FELGI TO MAMY PO AUCIE (NA PEWNO NIE BĘDZIE SIĘ NADAWAŁO DO SPORTU) A FELGA PEWNIE JEST JUŻ TAK SKRZYWIONA, ŻE NIKT TEGO NIE WYPROSTUJE..... NO CHYBA ŻE WYGRZEJEMY JĄ W PIECU, ALE W TEDY NIE BĘDZIE KUTA...

[m!xeR]

Na pewno im słabsza felga tym więcej przyjmie na siebie z siły uderzenia a im mocniejsza tym więcej niestety przyjmą elementy zawieszenia ale to ma zastosowanie głównie przy takim bocznym uderzeniu jak mniemam. Wpadając w dziurę mamy chyba większą szansę rozwalić felgę i w konsekwencji wydzwonić w coś aniżeli w przypadku posiadania kutych felg rozwalić zawieszenie. Może to zły tok rozumowania ale wydaje mi się, że to czy lepiej żeby większość siły uderzenia przyjęła felga niż zawieszenie i na odwrót zależy od konkretnej sytuacji, niemniej jednak ja postawiłbym na droższą ale mocniejszą felgę aniżeli tańszą z nastawieniem, że jak pęknie to kupię nową.

[dawidex1980]

DOKŁADNIE TAK!
WSZYSTKO ZALEZY OD TOKU MYŚLENIA ALBO PRZYPADKU NA JAKIE FELGI TRAFIMY. OGÓLNIE CHODZI MI O TO, ŻE W NORMALNYM UZYTKOWANIU DROGOWYM (SZCZEGÓLNIE W POLSCE) TO CZY MAMY FELGI KUTE CZY "CHIŃSKIE", TO PO SPOTKANIU Z WIĘKSZĄ "NIERÓWNOŚCIĄ" W DRODZE, BEZ ZMIANY KOŁA NA ZAPAS NIE POJEDZIEMY, BO:

- JEŻELI BĘDZIE TO KUTA FELGA TO SIĘ NIE SKRZYWI ALE OPONA BĘDZIE DO WYMIANY,

- JEŻELI BĘDZIE TO DROŻSZA FELGA RENOMOWANEJ MARKI(ALE NIE KUTA) TO PRAWDOPODOBNIE PĘKNIE RANT I OPONA,

- JEZELI BĘDZIE TO "CHINKA" TO W WIĘKSZOŚCI PRZYPADKÓW Z FELGI ODPADNIE KAWAŁEK RANTU ALE OPONA ZOSTANIE NIERUSZONA(CZĘSTO NAWET BĘDZIE UTRZYMYWAC CIŚNIENIE I KLIENCI DOJEŻDŻAJĄ DO MNIE NA TYM KOLE).


TAKŻE KAZDE ROZWIĄZANIE JEST DOBRE I NIE NEGUJE ŻADNEGO. SĄ TO PO PROSTU MOJE WNIOSKI WYCIĄGNIĘTE PO KILKU LATACH PRACY W TYM FACHU.

MOŻNA ZASTOSOWAĆ TAKĄ ZALEŻNOŚC:

KUTE TŁOKI + KUTE LEKKIE WACHACZE = KUTE FELGI

NAPEWNO NIE POLECAM:

KUTE TŁOKI + KUTE LEKKIE WACHACZE = TANIE FELGI

[dawidex1980]

CO DO PĘKANIA FELG TO NAWET DROŻSZE MARKI SĄ NA TO NARAZONE. WCALE NIE ŻADKO SPOTYKAM SIĘ Z DROGIMI FELGAMI KTÓRE PĘKAJĄ NA RANTACH (NAJCZEŚCIEJ WEWNĘTRZNYCH) NAWET BEZ UDERZENIA. PRODUCENCI FELG PRZESADZAJĄ ZE SZTYWNOŚCIĄ STOPU (CHCĄ TRWAŁEJ FELGI) ZAPOMINAJĄC ŻE FELGA PODCZAS JAZDY CAŁY CZAS PRACUJE, KAŻDY JEJ MILIMETR PRACUJE I ZE ZMĘCZENIA MATERIAŁU PĘKAJĄ, NP. NIEKTÓRE MODELE ORYGINALNYCH FELG BMW.

[grzywaczewski]

dawidex1980, fajnie ze sia dalaczyles do dyskusji, ale wylacz prosze CapsLock bo sie ciezko czyta (i czuje sie jakbys na mnie krzyczal).

[dawidex1980]

Ok, sorki ale jakoś tak wyszlo...

[Joker]

Jaki z tego wniosek ??
Zamiast malować bezpieczniej mimo wszystko POLEROWAĆ

Tak i po polerce zmienią kolor z jasno-srebrnego np. w ciemny chrom, prawda?

[craa]

WITAM!
ZAJMUJĘ SIĘ PROSTOWANIEM I SPAWANIEM FELG ALUMINIOWYCH OD 10 LAT I MUSZĘ POWIEDZIEĆ, ŻE PROSZKOWE MALOWANIE MA NIESTETY ZLY WPŁYW NA FELGĘ. PO PROSTU PO WYGRZANIU W PIECU, NAWET W NISKIEJ TEMPERATURZE (170stopni) FELGA ZOSTAJE "ODPUSZCZONA". JEST TO W RÓZNYM STOPNIU ZAUWAŻALNE DLA RÓZNYCH FELG. NP. MIAŁEM DO PROSTOWANIA 2 KOMPL. TYCH SAMYCH FELG, JEDNE PO PROSZKOWYM MALOWANU DRUGIE W ORYGINALNYM LAKIERZE I RÓZNICA BYŁA EWIDENTNA, FELGI W ORG. LAKIERZE BYŁY TWARDSZE I BARDZIEJ SPRĘŻYSTE A TE PO PROSZKU DUŻO MIĘKKSZE I PLASTYCZNE. PROSZKOWE MALOWANIE NA PEWNO JEST PRZYCZYNĄ POWYGINANIA RAMION (JAK U KOLEGI NA ZDJĘCIU POWYŻEJ), DOTYCZY TO JEDNAK TYLKO OSTREJ JAZDY NA TORZE PRZY MOCNO ROZGRZANYCH HAMULCACH, W CODZIENNYM UŻYTKOWANIU BĘDZIE TO NIEZAUWAŻALNE. PRZYCZYNĄ PĘKANIA RAMION NATOMIAST SĄ WADY ODLEWU FELGI (CHYBA ŻE FELGA MIAŁA WCZESNIEJ JAKIEŚ OSTRE PRZYGODY) I ICH PRODUKCJI, KONTROLI JAKOŚCI...NAWET NAJLEPSZYM PRODUCENTOM TRAFIAJĄ SIĘ BUBLE I CORAZ WIECEJ FIRM ODLEWA FELGI W CHINACH... ZALETĄ KUTYCH FELG JEST NIEWIARYGODNA LEKKOŚĆ, TWARDOŚĆ I SPRĘŻYSTOŚĆ, BARDZO CIĘZKO JE SKRZYWIĆ LUB ODKSZTAŁCIĆ LECZ GDY PONIESIE NAS FANTAZJA NA MIEŚCIE (NA TORZE RACZEJ NIE MA KRAWĘZNIKÓW) I ZA ŁAPIEMY JAKIEGOŚ NIE KONTROLOWANEGO BOKA A NA NASZEJ DRODZE STANIE KRAWĘZNIK TO PEWNE JEST ZNISZCZENIE WACHACZY, PIAST, SANEK, A NAWET, W NIEKTÓRYCH ZNANYCH MI PRZYPADKACH, MOCNE PRZESTAWIENIE BUDY....CO NIE MA MIEJSCA W PRZYPADKU ZWYKŁYCH FELG. CZASAMI NIE MUSZĄ TO BYĆ NAWET CHINSKIE, TAIWAŃSKIE... NP. NIEKTÓRE MODELE OZ RACING SA TAK GUMOWE, ŻE BYŚCIE NIE UWIERZYLI....

A czy felga po prostowaniu nie traci na wytrzymałości ? Sporo osób opisywało swoje przygody z prostowaniem felg i w większości przypadków kończyło się na większym, bądź mniejszym pęknięciu felgi i spawaniu. Prostowanie z podgrzewaniem zmniejsza odporność materiału. Na zimno = spore ryzyko pęknięcia felgi. Zakładam, że felga spawana nadaje jedynie się na dojazdówkę.

[kosiniak]

z tym kupowaniem tanich felg jest jak z kupowaniem tanich aut, nie kazdego stac na "mercedesa" i chyba ludzie maja tego swiadomosc

[GREGOR10]

z tym kupowaniem tanich felg jest jak z kupowaniem tanich aut, nie kazdego stac na "mercedesa" i chyba ludzie maja tego swiadomosc

z mojej obserwacji wynika jednak że 95% ludzi jednak nie ma tej świadomości. wyjątek stanowi to forum choć nie w 100%.
eot

[dawidex1980]

A czy felga po prostowaniu nie traci na wytrzymałości ? Sporo osób opisywało swoje przygody z prostowaniem felg i w większości przypadków kończyło się na większym, bądź mniejszym pęknięciu felgi i spawaniu. Prostowanie z podgrzewaniem zmniejsza odporność materiału. Na zimno = spore ryzyko pęknięcia felgi. Zakładam, że felga spawana nadaje jedynie się na dojazdówkę.

Ja staram się prostować "na zimno", w 90% przypadków to wystarcza i felgi mi nie pękają. Wiem że w innych warsztatach tego typu, każda felga jest podgrzewana, a nawet przegrzewana by stała się elastyczna i łatwa do prostowania. Jednak ryzyko pęknięcia zawsze istnieje,najczęściej przy naprawde dużych odkształceniach ale mamy do wyboru: prostować albo wymienić. Nawet jeżeli trafimy na nieprofesjonalny warsztat i przegrzeją felgę przy prostowaniu to jest to zazwyczaj przegrzanie punktowe znajdujące się na rancie zewn. lub wewn. i nie dotyczy ramion - czyli najważnieszej rzeczy w feldze. Tak jak widać na zdjęciach kilka postów wyżej, odpuszczone ramiona (po proszkowym malowaniu) powyginały się na dochamowaniu a ranty sa nienaruszone. Ranty felgi po mocnym podgrzaniu lub spawaniu stają się bardziej elastyczne(stopien uelastycznienia zależy od stopu felgi) ale nie jest to jakaś ogromna różnica, są to minimalne sprawy. Z felgą można zrobić wiele, prostować, spawać, wszystko i nadal będzie bezpieczna w użytkowaniu, byle tylko nie ruszać ramion i piasty felgi - to jest "święte".

[tomp]

Kosiniak ma jak najbardziej rację. Jednak w moim przypadku za wyborem replik, jakby to dziwnie nie zabrzmiało, przemawiał rozsądek. Potrzebowałem kupić komplet kół. Mam pojęcie o felgach, znam bardzo dobrze rynek i wiem, że w rozmiarze 18"/19" minimum jakie musisz wydać za porządny produkt, to 6000 zł brutto, a takie, które by mi się bardzo podobały, to minimum 8000 zł. Do tego dochodzą oczywiście opony. Mój budżet był odrobinę mniejszy. Plan A to było kupienie używanej bardzo dobrej felgi z USA. Szukałem, szukałem, prawie kupiłem ale w ostatecznosci zdecydowałem się kupić felgi w Europie. Są to repliki, które mają dosyć dobrą opinię. Oczywiście jestem świadom różnic w wytrzymałości (tutaj porównanie do oryginału byłoby nie na miejscu) ale mają one jedną ogromną zaletę np. w porównaniu do używanej markowej felgi. Mam na nią FV. Jak skrzywię używaną felgę lub mi ją ukradną, to uzyskanie jakiejkolwiek kasy, to będzie droga przez mękę. Tutaj pokazuje papier i przynajmniej się nie nachodzę. Produkty typu Dotz, MAK itp, to dla mnie totalna kupa, w większości wypadków nie podobają mi się i jestem przekonany, że nie są lepsze jakościowo od replik tajwańskich

[neranr1]

Dawidex z tym podgrzewaniem to trochę przesadzasz albo z byt mało felg poprawiałeś po kimś - bynajmniej w moim wypadku ludzie przywożą felgi pospawane i niewyprostowane albo już totalny kibel którego konkurencja się nie podejmie i prawie żadna nie nie wygląda na potraktowaną palnikiem ! a co do wywodu Kosiego zgadzam się jak najbardziej - ludzie wolą kupić jednorazowego chińczyka 100 zł taniej której nie da się nawet porządnie pospawać niż bezpieczną średnio-wyglądającą felgę z germanji ! ale cóż dobrze ,że chociaż jest co prostować