Robert Kubica, kariera i dyskusje na ten temat. Opcje

[_adams_]

Jeśli Kubica czuł że opony są OK, to ja nie rozumiem po co zjechał?? Powinien chyba posłuchać z Vettela jak się rozmawia z inżynierem...

[Wspieraj forum]

[Maciek1234]

Może jednak był ten slow puncture, bo w dwóch poprzedzających pitstop kółkach, Kubica stracił łącznie 5 sekund. Być może wynikało to z niebieskich flag, być może z przebicia opony. Trzeba poczekać na wypowiedź Roberta. Ale nawet pomijając ten pitstop, Kubica pojechał wg mnie swój najlepszy wyścig w tym sezonie. Na starcie przesunął się kilka miejsc do przodu, Georga wyprzedził, a potem dysponował takim tempem wyścigowym jak George, a o to właśnie można było mieć pretensje do Kubicy, że tracił swoje tempo. Tu było równo od początku, do końca. Może w końcu Kubica 'zrozumiał' opony...

W tym kontekście, trochę żałuję, że jednak Kubica rozstaje się w F1. Williams jaki jest, taki jest, ale przez cały sezon masz co weekend 3 treningi, quala i wyścig - tak się odświeża i podtrzymuje odpowiednie nawyki. Wiadomo też, że gdyby Kubica nie ogłosił swojego rozstania, to teraz by trwała licytacja o fotel z Lattifimi i pewnie Robert miał świadomość, że Orlen nie przelicytuje biznesmenów.

[tomek evo]

Kubica dysponował lepszym tempem wyścigowym od Georga. To, ze mu nie odjechał na kilkanaście sekund spowodowane było tym, ze Robert zdecydowanie więcej tracił zarówno na dublowaniach jak i podczas walki na torze z szybszymi kierowcami. No i stracił swoje w pitstopie.
Co do Williamsa to Robert doszedł do wniosku, że nie tędy dalsza droga. Można tego nie dostrzegać ale on wykonał fantastyczną pracę w tym roku i sam odpowiedział sobie na wiele pytań. Kubica jest świadom swojej wartości a Williams nie jest miejscem, w którym mógłby pokazać na co naprawdę go stać. Tu nie chodzi kto by kogo przelicytował.
Kto powiedział, ze Kubica rozstaje się z F1?

[yotomeczek]

Może jednak był ten slow puncture, bo w dwóch poprzedzających pitstop kółkach, Kubica stracił łącznie 5 sekund. Być może wynikało to z niebieskich flag, być może z przebicia opony. Trzeba poczekać na wypowiedź Roberta. Ale nawet pomijając ten pitstop, Kubica pojechał wg mnie swój najlepszy wyścig w tym sezonie. Na starcie przesunął się kilka miejsc do przodu, Georga wyprzedził, a potem dysponował takim tempem wyścigowym jak George, a o to właśnie można było mieć pretensje do Kubicy, że tracił swoje tempo. Tu było równo od początku, do końca. Może w końcu Kubica 'zrozumiał' opony...

W tym kontekście, trochę żałuję, że jednak Kubica rozstaje się w F1. Williams jaki jest, taki jest, ale przez cały sezon masz co weekend 3 treningi, quala i wyścig - tak się odświeża i podtrzymuje odpowiednie nawyki. Wiadomo też, że gdyby Kubica nie ogłosił swojego rozstania, to teraz by trwała licytacja o fotel z Lattifimi i pewnie Robert miał świadomość, że Orlen nie przelicytuje biznesmenów.

Przecież Kubica już się wypowiedział...
Nie czuł kapcia i tyle.
Pirelli niby potwierdziło że coś w oponie siedziało - ale przecież można zawsze jakąś drzazgę wetknąć...
Robert nie miał tempa GR - był trochę wolniejszy (bo miał inne aero, pewnie jak zwykle gorsze tryby silnika itd) - ale to wystarczyło żeby go przytrzymać z tyłu przez większość wyścigu.
Ty tak serio z tym zrozumieniem opon przez Roberta?

[cowboy]

https://www.formula1.com/en/latest/article....21XnYGMlHC.html

[piwo]

czy ktos z was porownywal najlepszy czas Roberta z wyscigu gdzie oszczedza sie silnik (jedzie sie na skreconej mocy) i auto i heble itd z stintu 8 kolek na sredniej mieszance czyli wynik 1:20,696 z czasem z kwalfikacji gdzie jedzie sie jedno okrazenie na maksa na miekkiej mieszance nie dbajac o heble i opony z na maks rozkreconym silnikiem 1:20,179? przeciez to kupy sie nie trzyma. to pokazuje jak Roberta robia w bambuko.
inni kierowcy mieli mniej wiecej 3s roznicy miedzy tempem wyscigowym a kwalfikacyjnym. nawet ci co jak Robert zjechali pozno na zmiane opon.

[Blaid]

No cóż,

Leclerc najszybsze okrążenie w wyścigu 1:19,26
Leclerc najszybsze okrążenie w kwafilikacjach: 1:15.024

Ponad 4 sekundy różnicy

Robert powinien się wysypiać bardziej na sobotę, bo przez niego Williams traci potencjalne punkty!

[Maciek1234]

Te 1:20,7 Kubica wykręcił na sam koniec, lekkim bolidem, na świeżych oponach. Tak to jechał 1:22,5 - 1:23,5. Hamilton jechał cały czas 1:21. Magnussen i Giovinazzi jechali 1:21,5, więc to gadanie Dżordża, że gdyby go Robert nie blokował, to by z nimi walczył, jest mocno na wyrost.

[cowboy]

„Ludzie w Haasie mają o nim bardzo dobre zdanie, dlatego teraz naciskają jak diabli – po prostu bardzo chcą mieć go u siebie, szczególnie po takim sezonie jak ten kiedy mają problemy z rozwojem samochodu i nie mają dobrej informacji zwrotnej od kierowców aby pchnąć ten rozwój we właściwym kierunku. Tak bardzo doświadczony kierowca jak Robert z pewnością by im w tym pomógł” – mówi Chinchero.

[_adams_]

Mam wrażenie że Kubica jest zbyt zachowawczy.

Zarówno w związku z tym co się dzieje w Williamsie (ciągle milczy, właściwie nic nie mówi nawet jak jest wściekły) jak i np. odnośnie sytuacji w/s Haas. Gunther dawno już gadał że Kubica musi określić czego naprawdę chce, więc rozmawiali już wtedy na poważnie. Nie wierzę że Haas wybrałby Groszka mając potwierdzenie od Kubicy...

[dzikidaniel]

A skąd wiesz co Haas oferował? Bez wiedzy co było na stole to sobie możesz gdybać.

[cowboy]

Nowy, choć bardzo mało prawdopodobny wątek pojawił się w kontekście walki Roberta Kubicy o rolę w sezonie 2020 w Formule 1. Według portalu f1i.com, możliwe jest, że Polak będzie trzecim kierowcą Alfy Romeo oraz będzie jeździł w wyścigach aut GT lub turystycznych.

Jak podaje f1i.com, przedstawiciele Alfy Romeo mieli być w tym tygodniu w Polsce by rozmawiać z managemenetem Kubicy w sprawie roli kierowcy testowego Roberta Kubicy w zespole.

W Hinwil mają pamiętać udaną współpracę z Robertem Kubicą w latach 2006 – 2009 i Kubica ma mieć wielu zwolenników.

Jak dodają autorzy, Kubica bycie kierowcą testowym Alfy Romeo miałby połączyć z programem wyścigowym autami GT (zapewne Ferrari) lub wyścigami aut turystycznych w aucie Alfy Romeo (mógłby zostać kolegą Kevina Ceccona w WTCR).

[Bio]

Mam wrażenie że Kubica jest zbyt zachowawczy.

Zarówno w związku z tym co się dzieje w Williamsie (ciągle milczy, właściwie nic nie mówi nawet jak jest wściekły)

kontrakty, umowy klauzule... + nie sra się do swojego gniazda, szczególnie jak w nim siedzisz.

[Leo]

bo łatwo może sobie smród na przyszłość robić, a po co.

[PiurielSR]

Kubica jest praktycznie perfekcyjny "politycznie" w padoku.
Nie musi narzekać głośno, bo wszyscy wiedzą czym jest williams.

[Krasek]

szefowa Willamsa zali sie na Roberta ze narzeka na bolid https://sport.onet.pl/formula-1/f1-claire-w...-kubice/nh1lm67
Robert ma ciezki orzech do zgryzienia bo Haas nie da mu pojezdzic na torze https://sport.onet.pl/formula-1/kierowcy-ha...-kubica/r6qvp79
a Alfa ma sponsora Shella https://sport.onet.pl/formula-1/f1-robert-k...a-romeo/gq2rd4f
i jak to skomentowac

[PiurielSR]

szefowa Willamsa zali sie na Roberta ze narzeka na bolid https://sport.onet.pl/formula-1/f1-claire-w...-kubice/nh1lm67
Robert ma ciezki orzech do zgryzienia bo Haas nie da mu pojezdzic na torze https://sport.onet.pl/formula-1/kierowcy-ha...-kubica/r6qvp79
a Alfa ma sponsora Shella https://sport.onet.pl/formula-1/f1-robert-k...a-romeo/gq2rd4f
i jak to skomentowac

Ale co komentować? Kierowcy mogą nie chcieć się dzielić, ale to chyba nie ich decyzja. A Claire? Wszystkich wali jej opinia

[emtees]

Kierowcy mają tutaj gówno do gadania. Nawet Ginta Sztajna już chyba wspominał o piątkach.

[_adams_]

kontrakty, umowy klauzule... + nie sra się do swojego gniazda, szczególnie jak w nim siedzisz.

Przecież nasrał wypowiedzią w Japonii. I słusznie, chodzi mi o to że bardzo długo pozwalał wkręcać sobie bełkot Williamsa o oponach itp.

Podobnie jak długo zwlekał z powrotem do F1. Chociaż nie wiadomo czy wcześniej ktoś by się zdecydował na Kubicę.

[Maciek1234]

Jazdy na treningu przed GP oddaje się innym kierowcą tylko z pieniądze. Ile jest teraz kręcenia nosem, gdy Robert, czy George oddają swoje bolidy młodemi Latifiemu. Przecież to niczemu nie służy. Dlatego się nie dziwię, że Grosjean, czy Magnussen kręcą nosem, bo mają rację. Poza tym, co im ten Kubica ustawi w godzinkę w piątek - nie oszukujmy się - nic nie ustawi. Mercedes nie oddał piątków Oconowi, Alfa Romeo Ericsonowi, bo to kierowca wyścigowy ma ustawiać auto pod siebie i się wjeżdżać w bolid.