Robert Kubica, kariera i dyskusje na ten temat. Opcje

[skandaloo]

cyt: " Robert Kubica powiedział w wywiadzie dla włoskiego dziennika "La Gazzetta dello Sport", że powróci na tory Formuły 1 przed końcem sezonu i będzie jeszcze silniejszy."

to jest gość, to jest sportowiec niech inni polscy sportowcy biorą przykład a nie tylko narzekanie: niemoge, niedam rady ,boli ,jestem przemęczony, jestem słaby......
Robert ma nie tylko szczęście ale niesamowitą motywacje, czyli to co potrzeba by odnieść sukces nie tylko w sporcie ale i w życiu.

[Wspieraj forum]

[lagadula]

Słupki spadły ze skarpy, wyrwały się z betonu....

[cowboy]

Mało tego - widać, że wcześniejsza bariera ma inne słupki - może za słabe skoro Skoda odchyliła pierwszą bariere na tyle, żeby nadziać się na drugą.

no fakt, ciekawa uwaga, wczesniejsza bariera armco ma rzadziej słupki... i betonowe a nie metalowe

http://www.autosport.com/news/report.php/id/89406

edit: po naszemu

http://www.formula1.pl/F1_news-10850-Kubic...w_tym_roku.html

[rudzinski]

moze jeszcze nie wszyscy to widzieli a mysle, ze tak dla rozluznienia mozna pokazac jak kibice wspieraja Roberta


polecam zerknac na kanal tej Pani

[gość_mst_*]

„Dobrze pamiętam mój stan po wypadku siedem lat temu, kiedy wraz z moim przyjacielem zostaliśmy uderzeni przez pijanego kierowcę. Wtedy również było uderzenie w barierę, która wygięła się i spadliśmy ze zbocza. Ucierpiała ta sama, prawa ręka – była zmasakrowana. Jednak wtedy po czterech dniach nie była ona w tak dobrym stanie, jak teraz i to dodaje mi otuchy" - RK

Super optymistyczne zdanie.

[yotomeczek]

operacja poszła dobrze
http://www.sport.pl/F1/1,96398,9094192,Wyp...__Jestesmy.html

[Czacza]

jest gość, to jest sportowiec niech inni polscy sportowcy biorą przykład a nie tylko narzekanie: niemoge, niedam rady ,boli ,jestem przemęczony, jestem słaby......

Nie myl sportowców z polskimi piłkarzami.

A pani z jutuba zrobi karierę błyskotliwą jak "ale urwał"

Oglądałem w TVN24 reportaż a wrakiem Fabii. Nie widzę ani jednego powodu, dla którego ten reportaż miałby jakkolwiek wpłynąć na śledztwo włoskiej policji. Jedyne co pomacali to kierownicę. I tak wyrwaną z auta. A widok robił wrażenie. Na nieobeznanych widok dziury na wylot wzdłuż auta. Na obeznanych widok klatki połamanej jakby była z kartonu.

[pieszy]

(...) Na obeznanych widok klatki połamanej jakby była z kartonu.

Pisząc o klatce pamiętajcie, że ta konstrukcja nie jest zaprojektowana do przyjęcia strzału z wewnątrz. Ten profil wszedł od najmniej "przewidzianej" strony. Do tego właził do auta "na sztorc", czyli w kierunku, w którym jest najmocniejszy. Elementy klatki nie są na to przygotowane.

[artix]

Bariera tez na taki strzal nie byla przygotowana, bo to droga publiczna , wiec nikt nie oczekiwal tam aut pedzacych po 120km/h.

To raczej organizator przegapil ten szczegol , lub poprostu bylo to nie do przewidzenia .

Pisząc o klatce pamiętajcie, że ta konstrukcja nie jest zaprojektowana do przyjęcia strzału z wewnątrz. Ten profil wszedł od najmniej "przewidzianej" strony. Do tego właził do auta "na sztorc", czyli w kierunku, w którym jest najmocniejszy. Elementy klatki nie są na to przygotowane.

[ZiG]

Bariera tez na taki strzal nie byla przygotowana, bo to droga publiczna , wiec nikt nie oczekiwal tam aut pedzacych po 120km/h.

To raczej organizator przegapil ten szczegol , lub poprostu bylo to nie do przewidzenia .

Nie jechali z taką prędkością. A barier nie projektuje się w zależności od szacowanej prędkości pojazdów. Zresztą energia kinetyczna takiej fabii i tak byłaby mniejsza niż jadącej wolniej kilkutonowej ciężarówki. Coś z tą barierą było nie tak i widać to na wcześniejszych slajdach z onboarda.

[pieszy]

To co było nie tak z tą barierą to to, że składała się z 2 części nie połączonych ze sobą w żaden sposób.
Pierwsza jej część poddała się bo takie jest jej zadanie. Jak sama nazwa wskazuje, jest to bariera energochłonna. Nie da się pochłonąć energii bez odkształcenia konstrukcji pochłaniającej tą energię. Tu było wszystko OK a pisanie, że coś jest nie tak, bo słupki sie pogięły jest pisaniem głupot.
Problem tkwił w drugiej części bariery. Powinna ona być albo połączona z pierwszą, albo łagodnie wychodzić (wznosić się) z pobocza. W takiej postaci w jakiej tam była (patrz on-board) była czekającym na pechowca wyrokiem. Pechowiec pojawił się w zeszłą niedzielę w Skodzie.

[Driveros]

To raczej organizator przegapil ten szczegol , lub poprostu bylo to nie do przewidzenia .

No to nie szczegół tylko jak już szczegóły. Na onboardach widać, że tam na całej długości trasy były takie bariery. Kończyły się co kawałek i to na ostro. Niezależnie czy to rajd czy nie to na drodze użytkowej nie powinno mieć co takiego miejsca ! Wystarczyłoby, żeby ktoś jechał 60 czy 50 km/h i "nadział" się na taką barierę (Jeżeli ta by tak pechowo jak u Jakuba i Roberta dostała się między silnik i skrzynie). Siła z jaką Skoda RK wjechała w tą drugą barierę też nie musiał być tak duża. Jakub mówił, że wytracili już prędkość na tej pierwszej...

PS Nawet w Polsce bariery są "uziemiane".

[artix]

Sprawa oczywista jest zla konstrukcja bariery jak pisze wyzej Pieszy !

Lecz wydaje mi sie ze odcinek ten nie byl budowany z przeznaczeniem do rajdow i konstruktor/drogomistrz olal sprawe i nie przejmowal sie niepoprwna konstrukcja bariery .

Cytuje Pieszego

"Pechowiec pojawil sie w zeszla niedziele "

[pieszy]

Powiem jeszcze jedno. Żeby mieć przesrane w spotkaniu z taką barierą, wcale nie trzeba mieć nawet 80km/h. Wystarczy mieć 60km/h lub nawet mniej w chwili uderzenia, ale bokiem. Nie chciałbym być na fotelu kierowcy samochodu, który w poślizgu przyjmuje taką bariere na drzwi.

[artix]

No to nie szczegół tylko jak już szczegóły. Na onboardach widać, że tam na całej długości trasy były takie bariery. Kończyły się co kawałek i to na ostro. Niezależnie czy to rajd czy nie to na drodze użytkowej nie powinno mieć co takiego miejsca ! Wystarczyłoby, żeby ktoś jechał 60 czy 50 km/h i "nadział" się na taką barierę (Jeżeli ta by tak pechowo jak u Jakuba i Roberta dostała się między silnik i skrzynie). Siła z jaką Skoda RK wjechała w tą drugą barierę też nie musiał być tak duża. Jakub mówił, że wytracili już prędkość na tej pierwszej...

PS Nawet w Polsce bariery są "uziemiane".

Gdy sa uziemiane to auta moga wylatywac w kosmos .

Czyli organizator nie powinien byl organizowac tam rajdu !

Ale jak ktos wczesniej pisal rajd to rajd , ryzyko jest zawsze wliczone , bo inaczej trzeba by drzewa powycinac i domy i koscioly poprzesuwac .


Ale to nic nie zmieni...

[Techno]

ryzyko jest zawsze wliczone , bo inaczej trzeba by drzewa powycinac i domy i koscioly poprzesuwac .

ale wtedy to juz by nie był rajd bez tych drzew i tego ryzyka

[pavel]

Całe szczęście, że ten wypadek, jakkolwiek był po prostu wynikiem pecha, miał miejsce we Włoszech a nie w Polsce. U nas, zamiast wielu sensownych wypowiedzi kierowców, pilotów i ekspertów rajdowych (i służących jakby nie patrzeć, popularyzacji rajdów samochodowych, które ze swojej natury są bardzo niebezpieczne), mielibyśmy żenujący wyścig prokuratorów do stawiania zarzutów osobom potencjalnie winnym za wypadek. Rajdy były, są i będą sportem ekstremalnym dla odważnych, i każdy, kto na ten sport się decyduje jest świadomy ryzyka, jaki ten sport ze sobą niesie. Właśnie to odróżnia rajdy od wyścigów, że obok drogi są drzewa, murki, rowy i …..bariery energochłonne, choćby prowizoryczne i zaprojektowane do przyjęcia 1tony, 60kmh pod kątem uderzenia 10*. Podczas jazdy na czas musimy wierzyć w to, że zmieścimy się na drodze, nawet gdy droga jest 20cm szersza, niż nasz rozstaw kół.
Wszystko mogło skończyć się o wiele gorzej dla załogi, ale nie jest źle- chłopaki żyją i są w cali. Jak wszyscy trzymam kciuki żeby Robert jak najszybciej wyzdrowiał a z Kubą- mam nadzieję- że kiedyś znowu pościgamy się w Bednarach lub na Torze Poznan

[guest_z]

Czy to, że tam było coś w rodzaju nasypu (?), skarpy, schodzącej w dół, umocnionej murkiem co prawda, mogło mieć wpływ na stabilność mocowania "nóg" barierki, a poprzez to całej reszty?

[adizj]

Czy to, że tam było coś w rodzaju nasypu (?), skarpy, schodzącej w dół, umocnionej murkiem co prawda, mogło mieć wpływ na stabilność mocowania "nóg" barierki, a poprzez to całej reszty?

Słupki spadły ze skarpy, wyrwały się z betonu....

[Porszak]

Gdy sa uziemiane to auta moga wylatywac w kosmos .

ale ile mamy przypadkow kiedy auta spadaly z roznych skarp, nawet wysokich i zaloga bylo poobijana bo rolowali 500 razy, ale nie konczylo sie na takich obrazeniach.
pod piotrkowem przebudowuja gierkowke. zaczeli od robienia przejazdow miedzy jezdanimi. bariery odrazu zostaly "uziemione". nawet przez moment nie wisialy nad ziemia. tam byla staa doga i ktos kto nawet moze wiedzial ze cos jest zle, olal to.

poszlo dobrze, ale dlugo lokiec jeszce raz. Robert jeszcze wiecej pozytywnej energii!!