Robert Kubica, kariera i dyskusje na ten temat. Opcje

[PioterW]

Wielu z Was pewnie już czytało, a jak komuś umknęło z powodu natłoku informacji o Euro 2012, to sobie poczytajcie - Robert wyjaśnił w wywiadzie dla Autosport, czemu do tej pory milczał.
Jest tekst m.in. na onet.pl

[Wspieraj forum]

[kirpek]

wg, mnie niech wróci do f1 w pełni sił, i jeździ bdb, niż miałby wrócić nie do końca "poskładany", i nie dawać rady. kierowca który nie nadąża, za czołówką, szczególnie taki jak kubica, szybko by został zgnębiony na wszystkie sposoby, a potem wyrzucony z f1. choć z drugiej strony, im dłużej go nie ma w f1 tym gorzej. no i najważniejsze wg mnie- czy kubica sam będzie chciał jeździć i rozwijać w f1? nie samym f1 motosport żyje! sam osobiście wolę wtcc, czy dakar. więc kubica wcale nie zniknie z tego sportu. pamiętam, go jak jeździł w gokartach, jak był, "szczeniakiem" to już wtedy pomyślałem, że będzie mistrzem f1 i nie chciałbym się zawieźć także najpierw mistrzostwo- a potem niech robi co chce

[mha]

http://www.f1.v10.pl/Kubica,jednak,mial,sz...adku,82025.html

[radekmc]

niestety taki sport

ale poczekajcie do 2013 na RK...

[kebi]

kontrakty podpisywane, a u nas znowu cisza...

[k11]

Co oznacza, że ma już podpisany kontrakt, albo go nie ma (to tak samo jak w finansach: walor X pójdzie w górę albo w dół). Z radością lub lamentami proponuję zaczekać do jakiegoś oficjalnego oświadczenia.

r.

[yotomeczek]

Niezbyt pozytywne wieści:

Operacja Roberta Kubicy, którą Polak przeszedł ponad miesiąc temu, ponoć się udała. Jednak jej wyniki nie są tak dobre, jak się wcześniej spodziewano.
Link

[dzikidaniel]

Żeby nie było jak z trzymaniem szklanki w ręce...

[prekursor]

wp.pl to chyba niezbyt wiarygodne źródło informacji w tej sprawie.

[Sev]

To samo dzień wcześniej na interii zostało trochę sensowniej przedstawione.
http://f1.interia.pl/informacje/news-rober...pule,nId,623106

[sebjag]

Jedno i drugie źródło tak samo wiarygodne. A jaką to robi różnicę? Niech Robertowi wróci zwykła sprawność nie będzie mu dane ścigać się w F1 będzie ścigał się w rajdach albo po ulicach Monaco rowerem;) Może do F1 wróci- sam bym tego chciał, ale po co ta nagonka kiedy, co i jak? Przecież jemu najwyraźniej nie jest potrzebne wsparcie kibiców, dawno się do nich wypiął. Swoją drogą może wiedząc że do ścigania już nie wróci to i lepiej dla niego. A może robi to celowo dla większego comeback-a? Wyobraźcie sobie sytuację że wraca i od razu albo w krótkim czasie zdobywa mistrzostwo? Jak w filmie? No własnie chłopak z Polski (w zasadzie 0 perspektyw) przenosi się do Włoch by móc się ścigać, jest dobry, może i bardzo dobry tyle że na początku kariery trafia do nie najlepszych zespołów. Niestety okazuje się że ten początek może być końcem, wypadek, oszukuje śmierć, wraca do F1 i wygrywa! Scenariusz napisał się sam (czekać tylko na ostatni pkt.), teraz to nakręcić z dobrą obsadą i hicior w kinach jest. Może RK nie jest wcale taki skromny i właśnie pracuje nad scenariuszem?

[PioterW]

Jak to się wypiął? Dziękował za wsparcie? Dziękował. Tłumaczył dlaczego nie udziela wywiadów? Tłumaczył, więc skąd u ludzi taki pośpiech do wtdawania osądów na odległość?
Poza tym proponuję więcej empatii, ciekawe co Ty byś zrobił, gdyby taka kariera Ci się zawaliła?

[sebjag]

Jak to się wypiął? Dziękował za wsparcie? Dziękował. Tłumaczył dlaczego nie udziela wywiadów? Tłumaczył, więc skąd u ludzi taki pośpiech do wtdawania osądów na odległość?
Poza tym proponuję więcej empatii, ciekawe co Ty byś zrobił, gdyby taka kariera Ci się zawaliła?

Wytłumaczył ostatnio. Wcześniej się nie wypowiadał. A nie mówię o wskazaniu daty kiedy wróci i jak widzisz pisałem że nie rozumiem po co ta nagonka. Chodziło mi raczej o to że będąc już zdrowy mógł się normalnie pokazać powiedzieć że czuje się dobrze i że twardo walczy dalej. Dla mnie było by to zachowanie jak najbardziej pozytywne.
Kariera mu się nie zawaliła, a sam ją zawalił. I nie oceniam ale stwierdzam bo taka jest prawda. Fakt robił to co lubił ale skoro miał taką szansę w F1 i dobrowolnie usiadł w fabi, niestety trzeba powiedzieć że sam szansę zaprzepaścił.

[PioterW]

Weź się przeczytaj - 'nie oceniam, ale stwierdzam, bo taka jest prawda', a skąd wiesz, że taka właśnie jest? bo oceniasz - z trasy się czasem wypada, ale nieczęsto w miejscu, gdzie jest akurat wadliwa barierka. Nie znasz powodów, dla których Robert wsiadł do tej Fabii, a mimo to wypowiadasz się, jakbyś mial pewność co do swoich wyroków.
Faktem jest, że gościu miał wypadek i nie może jeździć i dopóki nie dowiemy się, że się coś w tej kwestii zmieniło, to cała reszta jest jedynie snuciem mniej lub bardziej sensownych przypuszczeń.
Dla Ciebie było pozytywnie gdyby się Robert pokazał i powiedział to, co chcesz usłyszeć, a dla jakiegoś Jurka Ogórka OK będzie dopiero wtedy, gdy odwiedzi każdego fana w domu i przeprowadzi z nim szczerą i czułą rozmowę przy kominku - który z Was ma rację?

[specu]

Moim zdaniem jeżdżąc w najlepszej serii wyścigowej na świecie nie powinien wsiadać do rajdówki

[leon205]

Takie wypadki jak Roberta zdarzają się na rajdach często i kierowcy/piloci wychodzą z nich cało. Robert miał wielkiego pecha, że akurat uderzył w miejsce w którym była uszkodzona bariera. Równie dobrze można powiedzieć, że czołowi kierowcy nie powinni jeździć na rowerze, na nartach itp itd, żeby uniknąć ryzyka kontuzji.

[Misior]

Robert miał wielkiego pecha, że akurat uderzył w miejsce w którym była uszkodzona bariera.

chciałeś chyba powiedzieć że miał szczęście w nieszczęściu, bo nie dalej jak tydzień, może dwa temu w prawie identycznych okolicznościach zginął pilot (nie pamiętam dokładnie czy nie kierowca więc z góry przepraszam za ewentualna pomyłkę)

[PioterW]

Dla jednych szklanka jest do połowy pusta, a dla innych do połowy pełna - każdy ma swój punkt widzenia i OK, dlatego proponuję, żebyśmy trzymali się faktów, a nie dywagacji.

[cowboy]

a ja myslę że wracanie do ogólnonarodowej dyskusji na temat udziału Kubicy w rajdzie, czy tez rozważań jak to ma w dupie kibiców nie ma sensu..
kazdy ma swoje zdanie i ponowne bicie piany pewnie tego nie zmieni.
po fakcie to kazdy jest najmądrzejszy.... a przypomnę że ogladając wyczyny Roberta i Lagaduli wszyscy na tym forum żesmy sie podniecali jak to Robert ogarnia i leje nawet 4-napedowe auta w wyzszych klasach
mając pecha mozna sobie prawie uciąć głowe podczas testów o platformę cięzarówki (nieszczesliwy wypadek de Villoty http://www.bbc.co.uk/news/uk-england-cambridgeshire-18685789 )
ja czekam na wiesci bezpośrednio od Roberta, szkoda że sie nie oddzywa ...ale musimy uszanować jego wolę do prywatnosci w walce o powrót do wyczynowego sportu..
zycze mu jak najlepiej, w tym bolidzie Lotusa mogłby naprawde miec szanse, no ale cóż ... mozna tylko gdybac

jesli ma wrócić na nastepny sezon to wkrótce pewnie bedzie w koncu (do konca roku ?) jakies oficjalne oswiadczenie ze strony Roberta w tej sprawie..

[gość_Ochlik_*]

Takie wypadki jak Roberta zdarzają się na rajdach często i kierowcy/piloci wychodzą z nich cało. Robert miał wielkiego pecha, że akurat uderzył w miejsce w którym była uszkodzona bariera. Równie dobrze można powiedzieć, że czołowi kierowcy nie powinni jeździć na rowerze, na nartach itp itd, żeby uniknąć ryzyka kontuzji.

Nie bądź zdziwiony.

Tak w F1 rzeczywiście jest.

Większość kierowców ma bardzo duże obwarowania kontraktów łącznie z zakazem jazdy na nartach lub rowerze.

W sumie żaden team w tej chwili nie wyraża zgody na jazdę motorem , w rajdach raczej też już nie zobaczymy Raikonena.

Każda kontuzja kierowcy to grube straty finansowe dla teamu.