Shoutbox 0 nowych PW 


18 Stron V  « < 10 11 12 13 14 > »   
Closed TopicStart new topic
> "Bite, ale bezwypadkowe" z Allegro, a'la bezwypadkowe.net
Arkadius3
post Mon, 13 Dec 2010 - 07:18
Post #221


Frequent User
Dołączył: Sun, 27 August 2006
Skąd: kuj-pom





w złotowie był salon skody tzn jest nadal odzyskał już koncesję chyba. Brali w rozliczeniu w miarę nowe auta i kręcili zegar,


--------------------
Blue Fiesta xr1800

Jest Eibach, jest gleba...
... Jest KONI, jest przyczepność ;)
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Wspieraj forum
post Mon, 13 Dec 2010 - 07:18
Post #


Dotacja






Dotacja na forum
Go to the top of the page
 
Quote Post
PioterW
post Mon, 13 Dec 2010 - 08:22
Post #222


Administrator
Dołączył: Wed, 17 August 2005
Skąd: go brać, skąd go brać?





CYTAT(Don Pablo @ Sun, 12 Dec 2010 - 22:36) *
Kto jest odbiorcą tych aut?...
Frajerzy, co szukając auta na allegro, jako podstawowe kryterium wyszukiwania wklepują cenę. Nawet nie jest mi ich szkoda.
P.S. Sam artykuł to szukanie taniej sensacji, pasuje do Faktu, lub SE.

A zastanawiałeś się, kto wysyła te wszystkie płatne SMSy po 4,66 za możliwość zagłosowania na idola, talent, czy tańcząca gwiazdę i wygrania przy okazaji sporej nagrony pieniężnej? Naiwnych ludzi jest cała masa, ale samochód, to troche bardziej skomplikowana rzecz, niż rachunek za telefon. Jak samochód jest sprzedawany w ASO (patrz głośna historia z kręceniem liczników w oplach z Dixi-Car), to człowiek jest przekonany, że zapłaci więcej, ale nie zostanie nabity w butelkę.

Swoją drogą, zaproponowane w artykule rozwiązanie, że czasem lepiej jest wydać 1k PLN na wyjazd za granicę i tam kupno auta od właściciela, jest całkiem sensowne.


--------------------
Go to the top of the page
 
+Quote Post
hz10
post Mon, 13 Dec 2010 - 09:56
Post #223


Forum Clubber
Dołączył: Mon, 18 December 2006
Skąd: TST





ale tam też kręcą biggrin.gif i to całkiem nieźle , nawet jak kupujesz od chłopka z domu.ostatnio podłączałam w celu naprawy przebiegu sharana , na liczniku 250 tyś a w kompie 480 tyś więc nie ma reguły przykładów moge podać bez liku bo jest ich tak dużo że przestałem ogarniać biggrin.gif
Go to the top of the page
 
+Quote Post
gość_bezduszny_*
post Mon, 13 Dec 2010 - 11:01
Post #224









CYTAT(PioterW @ Mon, 13 Dec 2010 - 08:22) *
Jak samochód jest sprzedawany w ASO (patrz głośna historia z kręceniem liczników w oplach z Dixi-Car)


Warszawa, ul. Mangalia Auto-Pol Serwis.... swego czasu mojego opla VB odkręcili o polowe przebiegu.
Dorobili mu książkę i sprzedali wiceministrowi w rządzie AWS.

Jak zadzwoniłem i zapytałem "dlaczego ?" to odpowiedzieli, że optycznie samochód jest wyeksploatowany o połowę mniej niż wynika to z przebiegu.
Po tym telefonie dołożyli mi 1.000 pln do kwoty jaką chciałem za niego wink.gif
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Kras
post Mon, 13 Dec 2010 - 11:29
Post #225


Forum Clubber
Dołączył: Sun, 10 April 2005
Skąd: WWA/Tripolis





Normalnie narod zlodziei...ale w sumie czego innego sie po rodakach spodziewac.


--------------------
Kra$
And JDM again... :)
Go to the top of the page
 
+Quote Post
GREGOR10
post Mon, 13 Dec 2010 - 11:40
Post #226


Forum Homee
Dołączył: Mon, 20 April 2009
Skąd: Jasło





CYTAT(Don Pablo @ Sun, 12 Dec 2010 - 23:36) *
Kto jest odbiorcą tych aut?...
Frajerzy, co szukając auta na allegro, jako podstawowe kryterium wyszukiwania wklepują cenę. Nawet nie jest mi ich szkoda.
P.S. Sam artykuł to szukanie taniej sensacji, pasuje do Faktu, lub SE.


Myśle że to jest nie tyle tania sensacja co bardziej okrutna prawda. I powiem wiecej , nie ważne czy auto X z roku Y kosztuje widełki - 13-20tys zł , w obu przypadkach można trafic na lepszy lub gorszy stan , przez co chce powiedzieć że nawet szukając auta po dużo wyższej cenie od sredniej trafia sie na tzw złom, o czym miałem okazje się przekonać wiele razy ostatnio......


--------------------
GREGOR10.PL ChipTuning Hamownia Modyfikacje VW AUDI BMW MERCEDES PORSCHE
Go to the top of the page
 
+Quote Post
tomp
post Mon, 13 Dec 2010 - 12:23
Post #227


Forum Homee
Dołączył: Wed, 23 July 2003
Skąd: Katowice





CYTAT(rdk @ Tue, 07 Dec 2010 - 21:15) *
ze swojego doświadczenia powiem Wam że w tym roku sprzedałem jakieś 70 aut, około 5-7 po szkodzie całkowitej, 50 Yarisów poflotowych i kilka corollek.
Yarisy 1.0 w benzynie 2k3, 2k4 w większości, bez wspomy, bez klimy, przelot 200k [niektóre pod 300] i więcej, w większości do 150k serwisowane w ASO i poszło wszystko pięknie. Ceny różne, na pewno niższe niż allegro, do tego auta wszystkie białe. Z jakimi ludźmi przez te 5 miesięcy od momentu kiedy zacząłem się tego pozbywać miałem do czynienia to głowa mała... w sumie to się czasami nie dziwię że handlarze kombinują z przebiegami bo to Ci ludzie wygadują to pożal się Boże, zdecydowana większość żyje w czasach polonezów i dużych fiatów... A sam fakt sprzedaży tylu aut jest swoistym fenomenem bo nikt nie może nic sprzedać...
Co zauważyłem - sprawy idą ku dobremu, wróciło dużo ludzi do mnie którzy kupują dla swoich córek/sióstr/synów/żon auta bo wiedzą że mimo przelotu mogą liczyć na dobre, serwisowane auta z którymi jeszcze długo nic złego się dziać nie będzie. jak ktoś cwaniakował że przelot duży, to odpowiadałem, że mogę cofnąć tak jak to robią w niektórych komisach i jak będzie się z tym lepiej czuł to nie ma problemu.


Pośrednio w kontekście tego postu i tego co napisał PioterW. Rdk, oczywiście poniższe nie odnosi się bezpośrednio do Ciebie tylko obrazuje chorą reakcje klientów na chory rynek, z którym mają do czynienia... równowaga w przyrodzie musi być smile.gif

rdk, zgadzam, się z tym że oczywiście jest to nienormalne, co ludzie wygadują/wymagają w sytuacji opisanej przez Ciebie. Zróbmy takie założenie, może trochę stereotypowe ale zapewne bliskie prawdy, tj. samochody używane w komisach, a przede wszystkim w salonach dealerskich są droższe (na pewno cena wywoławcza jest wyższa) niż te z prywatnych rąk. Ja to oczywiście rozumiem i chętnie zapłacę marżę komisantowi/handlarzowi/dealerowi. Ale za marżą musi iść wartość dodana, a w przypadku zorganizowanego rynku sprzedaży samochodów używanych w naszym kraju, mamy do czynienia z wartością "odjętą". Jak idę oglądać (jak się zmuszę) samochód do kogoś, kto zajmuje się tym zawodowo, to robię to z przekonaniem, o tym, że będzie się z tym samochodem wiązał jakiś przewał. Może malutki, może duży ale zawsze jest "coś". Pytanie, na jasną cholerę nam to wszystko skoro jest to zaprzeczeniem podstawowych zasad przedsiębiorczości, biznesu, rozsądku i uczciwości.
Sorry, spuścić bombę na tego typu miejsca, a 80% szarej strefy zniknie...




tylko jak my następnym razem wyjdziemy z kryzysu, jeśli nie bedziemy mieli szarej strefy wink.gif


--------------------
"The smarter you play, the luckier you'll be"
Go to the top of the page
 
+Quote Post
rychulja
post Tue, 14 Dec 2010 - 02:14
Post #228


Super User
Dołączył: Mon, 13 September 2010
Skąd: Rzeszów





Ja naprawiam swoje auto po strzale... Ale nawet nie myślę aby je pchnąć dalej jako bezwypadek... Decyzja została podjęta i będzie jeździło po strzale ale do końca u mnie smile.gif I robione z głową... Co to się dzieje w tej polszy...


--------------------
Hamowania- chiptuning
Elektronika samochodowa
BMW , Mercedes-benz Kodowanie kluczy
Go to the top of the page
 
+Quote Post
BeeMiX
post Tue, 14 Dec 2010 - 02:54
Post #229


Moderator
Dołączył: Sat, 23 July 2005
Skąd: Nowy Jork / Choszczno





Wszedzie kręcą, w USA też kręcą. Co z tego że jest carfax i przebieg rejestrowany co roku przy przeglądzie, jak właściciele przed każdym skręcają smile.gif


--------------------
97 Ultra White SC300 + 2JZ VVTi + GT35R + 6 speed
98 Smaragd schwarz SL500
08 S500L
Go to the top of the page
 
+Quote Post
gość_toivias_*
post Wed, 29 Dec 2010 - 09:55
Post #230









cytat z forum gsi na temat vectry c20let:


CYTAT("NDee_Levy")
Rzecz sie tyczy auta z tego ogloszenia:
http://allegro.pl/item1388559305.html
Wlasnie wrocilem z Wroclawia gdyz bylem powaznie zainteresowany zakupem. To co sie stalo we Wroclawiu to malo kto by na to wpadl, padam na pysk ale niemoglem odmowic sobie tej przyjemnosci opisania kolesia i tego auta. Rano pewnie o polowie rzeczy bym zapomnial.

Wystawione na Allegro bylo od 5.000zl.
Dzwonie pytam o stan auta - wsiadac jechac nic nie trzeba robic slysze z drugiej strony telefonu - mysle ciekawe - ale ok dopytuje czy na pewno jest wszystko w porzadku - tak niebite, nic tylko tankowac i jezdzic. Ok - pytam jaka jest cena i uzyskuje odpowiedz 10.000zl. Mala negocjacja - ostatecznei stajemy na 9000 i umawiam sie z facetem na wieczor. Pojechalem do banku i wyplacilem kase. Wsiedlismy z ekipa w auto (notabene niemal identyczna Vectre Turbo - rocznik, kolor - tylko stan inny ale o tym zaraz).
Dojechalismy do Wroclawia, facet juz czeka w umowionym miejscu. No i zaczynaja sie cuda wink.gif

Auto bite z przodu z prawej strony i srednio zgrabnie naprawione
Prawe tylnie nadkole ma zrobiona zaprawke - nawet nie pomalowana w kolor auta, lewe nadkole ma wgniotke.
Podloga - o zgrozo - pod tylnia kanapa dziura na beszczela zaspawana kawalkiem blachy.
Po ciezkich bojach i nekaniach faceta wymusilem z niego wyznanie ze z tylu podluznice byly do tego stopnia zgnite ze auto sie zarwalo ale pospawali i jakos to jest

No to sobie mysle zaczyna sie ciekawie - ale coz przyjechalismy wiec obejrzymy juz do konca chociaz juz wiedzialem ze raczej jej nie kupie.

Wnetrze - oj styrane strasznie zyciem - fotel wytary okrutnie, kierownica to samo, w jednym z miejsc na kierownicy prawie dziura. Pytam co to takie zniszczone i dostaje odpowiedz ze ojciec ma taki tik nerwowy i palcem powycieral wink.gif Polamane plastki przy liczniku - na bank nie wiedzieli jak go wyciagnac - robili to na sile i polamali - przebieg na pewno nie jest prawdziwy. Podswietlenie licznika nie dziala w pelni. Tylnie elektryczne szyby nie chodza wogole, lusterka to samo - facet mowi ze przymarzly (dziwne bo na dworze jest az -5). Dodatkowo pali sie kontrolka zuzycia klockow.

Zagladamy pod maske - brak orginalnego korka zbiorniczka plynu wyrownawczego bo podobno sie rozpadl, wiec jakis tam jest zalozony. Oleju w plynie nie ma ale plyn dziwnie bombelkuje - czyzby spaliny szly w plyn? Glowica z charakterystyczna stopka - wiec pewnie cossi. Popychacze jakos nadmiernie nie halasuja - ale cudow nie ma - pewnie zasluga swiezego oleju. Wiekszych wyciekow brak, poza skrzynka 4x4 ktora jest strasznie ulana olejem.

Proponuje jazde testowa - no to facet mowi ze mnie przewiezie.. Mysle ok niech bedzie... 5 minut po parkingu ale wrazenia auto nie robi zadnego.
Mysle moze nie deptal gazu do spodu wiec proponuje ze chcialbym sam sie przejechac jeszcze. Wsiadam i wychodzi dramat - sprzeglo lapie na samej gorze - pewnie lada moment padnie dokumentnie. Gaz w podloge - auto wogole nie chce jechac tak jak powinno - turbina wogole nietloczy. Naped 4x4 niby dziala ale to sa juz jego ostatnie podrygi - chcialem zrobic typowe kolko ale po 3 probach odpuscilem - niestety zadnych szans - czuc ze auto ciagnie przodem a tyl wogole niedaje rady wyciagnac auta z poslizgu. Skrzynia biegow tez padlina - biegi wchodza dosyc ciezko a 6 wogole nie chce wejsc - sprzedajcy tlumaczy to tym ze ten typ tak ma bo 6 wrzuca sie dopiero przy 160kmh... No myslalem ze pekne ze smiechu...

Juz wiedzialem ze auta na bank za te 9000 nie kupie - wygarnolem facetowi co jest z autem nie tak i sie pytam to ile tak ostatecznie za auto?
A on ze jak zaplace 15000 (sl. pietnascie tysiecy) to moge brac bo 17000 to mu juz na allegro placa, pozatym ktos juz z Lodzi dzwonil i proponowal mu 12000 wiec jak chce kupic to moze za 15000 sprzedac. Rece mi opadly...

No to jak Panowie sa chetni na okazyjne kupno takiego rodzynka? biggrin.gif
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Misior
post Wed, 29 Dec 2010 - 10:22
Post #231


Forum Homee
Dołączył: Fri, 10 March 2006
Skąd: Małopolska





Takiemu gosciowi to odrazu przestrzelic kolana i albo kazac wracac koszty podrozy.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
specu
post Wed, 29 Dec 2010 - 10:27
Post #232


Forum Clubber
Dołączył: Tue, 16 August 2005
Skąd: W-wa





Ode mnie dostał by liścia smile.gif


--------------------
ET 11.58s Mistrz Polski FWD NA 2011r, 2014r, 2015r. 2016r. 2017r. Puchar Polski & King of Poland
Powered by Niuton & Re5pect.pl & Penrite.pl & Syr Garage
Go to the top of the page
 
+Quote Post
pieszy
post Wed, 29 Dec 2010 - 11:28
Post #233


Moderator
Dołączył: Wed, 10 November 2004
Skąd: N51 20' 11.8" ______E16 38' 1.0"





Jakbym czytał o swojej wyprawie do Łodzi (z Wrocławia). Auto (Cali T) kupiłem bo chodziło mi tylko o silnik + skrzynię na swap'a.
Opisana była jak jakiś rodzynek. Autko dla kolekcjonera - tylko wsiadać i jechać. Tak samo wyglądała rozmowa telefoniczna. Cena 8,5kPLN. Jak zajechałem to już z drogi (~20m) widziałem, że zderzak ma inny kolor. Podczas oględzin okazało się, że nieudolnie wymieniona została podłużnica, nie działał ABS, sprzęgła prawie nie było, zawieszenie pamiętało jeszcze fabrykę a felgi (wszystkie) były ordynarnie spawane. Jedna aż w 5 miejscach (!). Do tego wiele innych, małych mankamentów.
W miarę jak to wszystko wytykałem koleś coraz bardziej spuszczał głowę, po czym spytał " No to ile Pan da?". Dałem 1,5kPLN mniej.
Gdybym chcaił coś z tego auta zrobić, to rzeczywiście tylko dać kolesiowi w mordę.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Bananowy_Joe
post Wed, 29 Dec 2010 - 11:35
Post #234


User
Dołączył: Tue, 14 December 2010





Ja jeszcze kręcenie licznika byłbym w stanie przeboleć, gdyby często stan tych pojazdów nie wołał o pomstę do nieba.
Mam niedaleko wujka lakiernika i wielokrotnie oglądałem "prywatny import", który przyjeżdżał do nas na handel. Przeważnie nie było to nic wartego uwagi. Zdarzały się też prawdziwe perełki (Audi A8 D3 w stanie perfekcyjnym, która w sumie poszła jeszcze stojąc w warsztacie), ale to zazwyczaj były albo ściągane dla siebie albo poza zasięgiem finansowym.
Zdarza się też niekiedy, że ktoś sprowadza całkiem ładne auto lekko pobite, ale gdy dowiaduje się o kosztach klepania odsprzedaje je lakiernikowi. I właśnie na takie cudo w przyszłym roku będę polował. Dobre okazje trafiają się jeszcze na Litwie. Da się znaleźć w dobrej cenie auto godne polecenia.

Tutaj podam przykład Audi A4 B6, którego znalazłem z ojcem w zeszłe wakacje. Wcale nie była to najtańsza z możliwych ofert, bo 40k za rocznik 2004 bez skór to chyba nie najniższa z cen. Na pierwszy rzut oka piękna zadbana sztuka, tak właśnie sobie wyobrażałem samochód od pary niemieckich emerytów. Czar prysł podczas jazdy próbnej: 1.9 w klekocie zbierał się gorzej niż Micra, coś hałasowało w jednej z piast, przy hamowaniu robił się okrutnie nerwowy, a całości dopełniała skrzynia, gdzie biegi trzeba było wkładać na kilka razy. Oczywiście sprzedawca upierał się, że to jest właśnie urok Audi i tak powinno być. Z tego co wiem, to ktoś kupił to coś, bo kilka dni później zadzwoniliśmy spytać się o auto i było już nieaktualne.

Mały problem ze stanem z licznika pojawia się w starszych Fordach, w tym w moim. Licznik po osiągnięciu pełnych 100 000 zerował się i od nowa naliczał. Więc równie dobrze auto może mieć 40 000, 140 000 lub 940 000. Moja sztuka ma niecałe 200 000, upalana nie była, klepana też nie, jest przy rodzinie od pierwszych kilometrów jako 2 auto. Silnik pali na dotyk, skrzynie mogę obsługiwać małym paluszkiem, a wszystko co jest do zrobienia zrobię na wiosnę. Kto jednak uwierzy w taki przebieg przy nastoletnim aucie... Właśnie: znacie może metodę jak udowodnić, że realny przebieg jest właśnie taki, a nie 3x większy?
Go to the top of the page
 
+Quote Post
SONIC
post Wed, 29 Dec 2010 - 13:16
Post #235


Forum Killer
Dołączył: Mon, 19 December 2005
Skąd: Płock





Ja jako,ze jestem z Płocka to mam jakies tam znajomosci z ludzmiktórzy sciągaja samochody ostatnio na Bmw 320d z 2006 roku z bardzo małym przebiegiem wiec mówie do kumpla to ile mu zdjołes? - no własnie chodzi o to ,ze bede musiał mu dołożyc:D
tak wiec bardzo róznie to bywa ostatnio tez do popchniecia był tuareg i mesiek c w kombi bo była potrzebna gotówka na pewnego rodzynka , wiec ceny nawet niskie mesiek musiał isc w rozliczeniua ,ze tuareg był z silnikiem 2.5 którego nikt nie chciał musiał trafic w drzewo i kompletna kasacja ....


--------------------
BMW E64 645i
Go to the top of the page
 
+Quote Post
lagadula
post Wed, 29 Dec 2010 - 14:33
Post #236


Forum Homee
Dołączył: Fri, 11 May 2007
Skąd: Poznań





Czy tylko ja mam takiego hopla na punkcie samochodów że 1 oglądający kupuje moje auto ?

I nawet się nie targują za bardzo.

A Płock to czeka na atomówkę ode mnie.


--------------------
5L -> 5P // 30 6L 120
H 3P 20 1L # 80 4-P
Go to the top of the page
 
+Quote Post
SONIC
post Wed, 29 Dec 2010 - 14:37
Post #237


Forum Killer
Dołączył: Mon, 19 December 2005
Skąd: Płock





tutaj sie nie kupuje samochodów chyba ,ze kogos znasz.... ja np. dzwonie sie pytam i mam dokładną liste modyfikacji z ostatnich kilku dni w samochodzie:D


--------------------
BMW E64 645i
Go to the top of the page
 
+Quote Post
HMP_inc
post Wed, 29 Dec 2010 - 14:42
Post #238


Forum Killer
Dołączył: Sun, 11 June 2006
Skąd: LU





CYTAT(sonic1983 @ Wed, 29 Dec 2010 - 13:16) *
tuareg był z silnikiem 2.5 którego nikt nie chciał musiał trafic w drzewo i kompletna kasacja ....


To akurat dośc chodliwa jednostka w tym aucie, stara rzędowa piątka. Ciekawi mnie jak wyglądało owe "trafienie w drzewo"?
Go to the top of the page
 
+Quote Post
SONIC
post Wed, 29 Dec 2010 - 14:59
Post #239


Forum Killer
Dołączył: Mon, 19 December 2005
Skąd: Płock





Zapinasz pasy ,Kładziesz poduszki na kolana i klatke piersiowa celujesz w drzewo włączasz tempomat dajesz siedzenie maxymalnie do tyłu i zamykasz oczy.


--------------------
BMW E64 645i
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Bananowy_Joe
post Wed, 29 Dec 2010 - 15:27
Post #240


User
Dołączył: Tue, 14 December 2010





CYTAT(lagadula @ Wed, 29 Dec 2010 - 14:33) *
Czy tylko ja mam takiego hopla na punkcie samochodów że 1 oglądający kupuje moje auto ?

I nawet się nie targują za bardzo.

A Płock to czeka na atomówkę ode mnie.


Może dlatego, że wiedzą od kogo i co biorą.
Sprzedając różne sprzęty (jeszcze nie auta, ale motory i quada) pisałem całą prawdę co przeżył, jak mocno oberwał i wbrew pozorom dobrze schodziło. I też nawet nie musiałem specjalnie z ceny schodzić. Zwyczajnie kupujący cieszyli się, że znają historię tego co biorą, wiedzą czego się spodziewać i co najważniejsze nikt nie próbuje z nich robić debili.

Co do touarega to zdziwko. W Polsce spory SUV z małym jak na te klimaty dieslem jest raczej dobrze zbywalny.
Go to the top of the page
 
+Quote Post

18 Stron V  « < 10 11 12 13 14 > » 
Closed TopicStart new topic
 

RSS Wersja Lo-Fi Aktualny czas: Wednesday, 25 June 2025 - 21:48