Focus RS (i RS500), 2 filmiki Opcje

[rasta_fkp]

Litości...

[Wspieraj forum]

[eMBe]

Na tym blogu jest twierdzenie nie poparte żadnym testem ani mierzalnymi danymi ... Taka sobie prowokacyjna teoria że słonie latają...

Mój błąd. O ten link mi chodziło: http://www.blogomotive.pl/index.php/2007/1...-nie-podskoczy/

[mAbZ]

mabz jak ktos jezdzi na tor pojezdzic zeby opon nie zjechac to ok. a Ci co jezdza bo chca porpawic czas ,
zrobic fajny czas itp itd nawet jak poleca 1 kolko tylko ogniem to opony do codziennej jazdy dostaja lomot.

Może nie śledziłeś dyskusji od początku ale zaczęło się od tego, że handlujący slickami Rasta
w odpowiedzi na pytanie Dareckiego o pierwszy raz na torze, napisał że na seryjnych oponach
absolutnie się nie da i polecał mu na jego pierwszy raz koniecznie komplet nowych slicków.

drążąc temat spotkania się na torze, mam pytania, gdyż będzie to mój 1 raz
mam łysawe opony 3-4mm, czy mogą być do zajechania czy raczej wymienić

Do jazdy po torze kompletnie nie nadaje się uliczna opona. Po prostu zniszczysz ją w moment
jakiś semi-slick np. Federal 959. To byłby dobry zestaw na początek.

Potem była długa wymiana zdań, aż handlarz opon zmienił zdanie:

żebyśmy się zrozumieli wiadomo, że jak ktoś pierwszy raz się wybiera na Track Day to nie ma co od razu pakować się slicki
To jest oczywiste i tłumaczyć chyba nie trzeba, dlatego nie o tym mowa.

Sęk w tym, że mowa właśnie była o pierwszym razie na torze. No, ale dobrze że w końcu dotarło

[rasta_fkp]

Nie handluję slickam, reszty nie komentuje bo i tak ty jesteś "najmądrzejszy z całej wsi", co już dawno udowodniłeś nam na Hothatch.org.

BTW, chłopaki pozdrawiają i tęsknią za tobą

[Sluger]

Przy dystansach z własnymi szpilkami 15mm wchodzi bez problemu.
Przy 10mm trzeba ściąć trochę szpilki.

[Sluger]

Nie handluję slickam, reszty nie komentuje bo i tak ty jesteś "najmądrzejszy z całej wsi", co już dawno udowodniłeś nam na Hothatch.org.

BTW, chłopaki pozdrawiają i tęsknią za tobą

Rasta, zapytaj się tych żabofanów, czy nie odwieszą mi bana!?

[rasta_fkp]

In progress

[pum]

Witam, co do opon... Na 1 raz na turystyczną zabawę to można jechać na czymkolwiek. Trzeba pamiętać tylko że jak się zacznie jeździć szybciej to Ułęż po prostu masakruje opony (Radom w sumie też...). Ogólnie 2 komplety opon (kół) to podstawa (niezależnie jakich) coby móc jeździć w opór, a nie patrzeć czy będzie się miało jak wrócić do domu.
Jak chce się więcej pojeździć, a nie ten 1 raz turystycznie tylko rzeczywiście coś z tej zabawy wynieść to semi-slick (slick) staje się koniecznością - chociażby dlatego, że więcej wytrzyma. W skrajnych wypadkach jak się założy resztki drogowych opon to nie dotrwają one do końca pojeżdżawki. Pamiętajcie że mówimy o RS mk2 który jest ciężki i trochę mocy ma. Przednie opony będą kwiczeć... W moim lekkim FWD potrafiłem zabić drogową oponę w 1 Ułęż, albo zamieniać co kilka kółek przód z tyłem żeby dojeździć do końca.

Przy okazji prosiłbym o dopisanie na Ułęż (o ile nie ma wielkiego ciśnienia na RS-only,a patrząc na Trojana i Rastę to chyba nie).

[KrisSz]

No nareszcie ..... już miałem napisać jakiś niepoważny post ;-) To kiedy to upalanie :-D ???

[v-ride]

A to jeszcze trochę potrwa , patrząc na pogodę.

Ale widzę że dziwna dyskusja się zrobiła, to i ja jeszcze małe pytanko. Zastanawiam się na nad R888 na to upalanko. Tylko teraz:
zostały mi felgi oryginalne 19 ki i planuje gumki na nie zaciągnąć , co wy na to? Czy raczej pchnąć i zaopatrzyć się w 18 ? Trochę mi się nie chcę , allegro itp.

[rasta_fkp]

Bez sensu pakować się w 19" Cena opon astronomiczna, dostępność słaba, a opony i tak znikną w oczach. W dodatku nie ma sensu przed i po każdym upalaniu przekładać opon - to też kosztuje. W dłuższym rozrachunku taniej i wygodniej wyjdzie kupno jakiś niekoniecznie nowych felg w 18". Tańsza opona w zakupie, duża dostępność slicków 18" w używce itd, itp. No i szkoda pogiąć/połamać oryginalne 19" na jakimś wyrypie albo podczas zwiedzania zielonego

Już widzę jak ci się będzie chciało przed i po każdym upalaniu u wulkanizatora przekładać opony. No i jak podjedziesz do niego ze semi-slickiem w 19" to ci dobry rachunek za przekładkę wystawi Ale spoko zapraszam posiadam wulkanizację

Ja przykładowo obecnie mam 3 komplety felg do upalania, a i tak mi mało.

[Sluger]

Jak kupować felgi do upalania to brałbym jakieś ultralekkie 17", a nie 18".

Tylko żeby były odpowiednio szerokie!

[rasta_fkp]

Nie zgadzam się wszystkie serie wyścigowe obecnie z powodu dużych hebli latają na 18", dlatego na rynku wtórnym jest znacznie łatwiej i taniej kupisz slicki w 18" niż 17". W dodatku na takiej 18" masz znacznie lepszą stabilność i trakcję.

Nie kupisz Ultraleggery pod Forda szerszej niż 7"

[v-ride]

nie chodzi o przemiankę, zostały mi oryginały jak na czarne przeskoczyłem, ale twoje (RASTA) argumenty są przekonujące. Będę musiał srebrne sprzedać , ktoś chętny ?

Więc ile czasu mi pozostało do zakupu czegoś sensownego ?

[rasta_fkp]

Do wiosny, więc mało

[v-ride]

Wiosna , to pojęcie względne patrząc za okno

[rasta_fkp]

Od kwietnia sezon idzie pełną para, czyli właściwie co weekend można będzie gdzieś polatać

[KrisSz]

No więc byle do kwietnia :-D

[trojan]

A tak lekko podtrzymam temat opon. Czy ktoś się orientuje, czy w Polsce jest jakiś dystrybutor Kumho? Ślęczę od rana i nikogo sensownego nie znalazłem albo się wycofali. Guma tania nie jest niestety ale póki nie mam felg 18-tek do upalania to szukam czegoś w 17.

[rasta_fkp]

Trojan, w twoim wypadku only Slick w używce.