Zarejestrowanie auta z DE, które było tam wyrejestrowane w 2003r, czyli jak zarejestrować bez dowodu rejestracyjnego - walka z urzędem Opcje

[cowboy]

http://www.mi.gov.pl/2-4877746dd9ccf-4015-p_1.htm

KOMUNIKAT NR 138 (225) Z DNIA 29.10.2007 R. - Zmiany w rejestracji pojazdów sprowadzanych z UE

29.10.200712:11

Od 25 grudnia 2007 r. do wniosku o rejestrację pojazdu sprowadzonego z terytorium państwa członkowskiego Unii Europejskiej, właściciel pojazdu będzie zobowiązany przedłożyć dowód rejestracyjny pojazdu, jeżeli pojazd był zarejestrowany. Z tym dniem dla ww. pojazdów nie będą mogły być uznawane inne (niż dowód rejestracyjny) dokumenty stwierdzające rejestrację pojazdu, wydane przez organy właściwe do rejestracji pojazdów w państwie członkowskim UE. Do postępowań wszczętych a niezakończonych decyzją ostateczną przed dniem 25 grudnia 2007 r. stosuje się przepisy dotychczasowe.

Przepis ten stanowi wdrożenie wymagań Art. 5 Dyrektywy 1999/37/WE z dnia 29 kwietnia 1999 roku w sprawie dokumentów rejestracyjnych pojazdów. Stosowna ustawa z dnia 24 sierpnia 2007 r. o zmianie niektórych ustaw w związku z członkostwem Rzeczypospolitej Polskiej w Unii Europejskiej została opublikowana w Dzienniku Ustaw Nr 176, poz. 1238 w dniu 25.09.2007 r.. Podstawą zmian procesu rejestracji pojazdów jest zmieniona w Art. 11 ww. ustawy ustawa z dnia 20 czerwca 1997 r. – Prawo o ruchu drogowym, w której uchylony został art. 72 ust. 2 pkt 4 i dodany w tym artykule ust. 2a.

Ministerstwo Transportu informuje, że niektóre państwa członkowskie wydają dowód rejestracyjny składający się z dwóch części: I i II. Według posiadanej wiedzy obecnie dwuczęściowy dowód rejestracyjny jest stosowany przez Niemcy, Austrię, Holandię, Szwecję, Bułgarię, Luksemburg, Finlandię i Norwegię.

W powyższym przypadku, zgodnie z ww. Artykułem Dyrektywy 1999/37/WE i wykonawczym §3 ust. 2a rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 22 lipca 2002 r. w sprawie rejestracji i oznaczania pojazdów (Dz.U. Nr 122, poz. 1123, z późn.zm.), wnioskujący o rejestrację pojazdu sprowadzonego z takiego państwa powinien dołączyć obie części dowodu rejestracyjnego. Jeżeli właściciel pojazdu nie dołączył II części dowodu rejestracyjnego to tylko w szczególnych przypadkach - jej utraty, zgubienia lub zniszczenia - organ rejestrujący uznaje część I dowodu rejestracyjnego za wystarczającą do zarejestrowania pojazdu po otrzymaniu, na wniosek tego organu, pisemnego lub elektronicznego potwierdzenia z organu rejestrującego państwa członkowskiego, że pojazd był zarejestrowany w tym państwie i może być ponownie zarejestrowany w innym państwie członkowskim.

czyli wynika że to Organ winien był wystąpić do Urzędu Niemieckiego a nie ja !!!!!

Nie dość że kazali mi występować samemu, to jeszcze mnie wych..... i dostałem odmowe...

w międzyczasie dostałem oryginał kolejnego zaświadczenia o którym wspominałem wyżej

[Wspieraj forum]

[cowboy]

[hz10]

skoro nie można normalnie...

[Feluke]

To jest do wiadomosci. Czyli UM przeslal do SKO pismo i trzeba czekac na decyzje.
Z tego co widze to w UM straszne tlumoki sa bo sam mialem problemy z zarejestrowaniem samochodu na ojca pomimo upowaznienia. Nikt nie byl w stanie udzielic mi poprawnej informacji.
Cowboy, powiedz mi czy w skarbowce przy VAT-25 nie czepiali sie ciebie dlaczego samochod zostal tak dawno wyrejestrowany a dopiero teraz go u nas chcesz zarejestrowac?

[cowboy]

Cowboy, powiedz mi czy w skarbowce przy VAT-25 nie czepiali sie ciebie dlaczego samochod zostal tak dawno wyrejestrowany a dopiero teraz go u nas chcesz zarejestrowac?

skarbowka nie ma nic do rzeczy.- tu tylko masz zaświadczenie że jesteś zwolnioby z VAT..

w Celnym masz 14 dni na oclenie auta od momentu wwiezienia na terytorium RP

ale zawsze możesz powiedzieć że data na umowie jest np 2 lipca a przywiozłeś za miesiąc jak załatwiłeś lawete

to że auto było wyrejestrowane w 2003 roku i stało sobie w garażu nie ma znaczenia..

teraz czekam na decyzje SKO i zobaczymy co będzie, od tego juz sie nie mogę odwołac ale mogę poprosić o ponowne rozpatrzenie, dołączając to ostatnie zaświdczenie które dostałem.. ale teraz około 3-4 tygodni ma samorządowe kolegium odwoławcze, wiec czekam spokojnie

ps. są urzędy w Polsce które rejestrują bez problemu, wiec trzeba się bedzie przemeldowac w razie czego

[Ludzik86]

poslalem maila do niemcowni w poniedzialek jeszcze nic nieodpisali;/ w mailu od razu poslalem im skany dokumentow, bede chyba musial do nich jakos zadzwonic

[cowboy]

poslalem maila do niemcowni w poniedzialek jeszcze nic nieodpisali;/ w mailu od razu poslalem im skany dokumentow, bede chyba musial do nich jakos zadzwonic

i co masz oddzew ?

Ja wczoraj złozyłem to ostatnie zaświadczenie które dostałem z Niemiec do SKO w ramach uzupełnienia sprawy...

mam nadzieje, że to pomoże i że do końca października bedzie decyzja...
licze że nie tylko uchylą decyzję ale również zalecą wzięcie pod uwagę tego o czym pisałem i teraz Pani urzędnik w koncu pojmie że moze to auto zarejestrować

[Just]

http://wiadomosci.onet.pl/2061973,12,ke_w_...olsce,item.html

Napisz do Strasburga, zadziala.

[cowboy]

http://wiadomosci.onet.pl/2061973,12,ke_w_...olsce,item.html

Napisz do Strasburga, zadziala.

myślę że wczesniej rzecznik praw obywatelskich oraz zażalenie na pracę urzędu złożę do Prezydenta Warszawy..

w takim samym przypadku WK w Malborku po przeczytaniu dokładnie ustawy, a szczególnie komunikatu na stronach Ministerstwa Infrastruktury ZAREJESTROWAŁ auto, ale w Warszawie Pani urzędnik się postawiła okoniem i powiedziała że nie zarejstruje, bo przepis traktuje wycinkowo, nie mówiąc juz o błędnym uzasadnieniu decyzji odmownej - normalnie scyzoryk sie w kieszeni otwiera..

[Ludzik86]

tak dostalem odpowiedz: "W obecnym czasie nie ma zadnych zastrzezen aby zameldowac pojazd w polsce" taka odpowiedz, musze znajsc kogos kto by zadzwonil do niemcowni i powiedzial zeby mi wystawili i przeslali ten certyfikat o wyrejestrowaniu,

[cowboy]

wyciągnąłem info z SKO że jest orzeczenie na moją niekorzyść, czyli utrzymali w mocy decyzję urzędu.... cycki opadają

teraz albo sie zamelduje w Malborku albo sprzedam koledze tam auto, podpiszemy umowe i moze sie uda...

najgorsze że zaplacilem te wszystkie oplaty w US, celnym i recykling.... jak to teraz odzyskać ?

nie chce mi się juz walczyć... i zrobię pewnie to co w Polsce ludzie robią czyli kombinują...

od orzeczenia SKO to chyba do NSA mozna sie odwołać ?

poczekam jeszcze na uzasdnienie, wkleje skan jak dostane...

po prostu paranoja jakaś że w zależności od widzi mi się w jednym mieście zarejestrują a w innym nie...

[PioterW]

Zanim się całkiem poddasz, poczekaj na decyzję SKO, potem się zastanowisz czy warto się skarżyć do sądu, czy lepiej zaczekać - w Twoim przypadku to raptem 2 miesiące, więc będziesz mógł się starać o żółte blachy.

[maxZ]

Ja Jebi* to państwo. A dzisiaj na socjologi słuchałem o społeczeństwie obywatelskim i właściwym traktowaniu instytucja państwa...
Jezeli przymierzałbyś się do rejestracji na zabytek to służę pomocą bo właśnie ten proces przeszedłem z autem sprowadzanym.

[cowboy]

wiesz co mam to juz gdzieć... a nie lepiej "sprzedać" auto koledze z Malborka, któremu w koncu jednak urząd zarejestrował auto ?

po miesiącu od niego "odkupie" i po sprawie...

juz mi sie nie chce walczyć... choć w sumie to z pół roku auto bedzie jeszcze sie robić jak nie dłużej wiec mam czas...

przynajmniej moze dla innych sie przyczynię, bo wiem ze parę osób ma ten sam problem

PioterW dzięki za zainteresowanie i pomoc... jak tylko dostane ten kwit to wrzuce skan na forum.... moze rzeczywiście jest jakas szansa...

wydawało się, że argumentacja urzędu jest z dupy, ale skoro SKO utrzymało tą decyzję to wychodzi na to ze sie nie znamy

Ja Jebi* to państwo. A dzisiaj na socjologi słuchałem o społeczeństwie obywatelskim i właściwym traktowaniu instytucja państwa...
Jezeli przymierzałbyś się do rejestracji na zabytek to służę pomocą bo właśnie ten proces przeszedłem z autem sprowadzanym.

nie chce na zabytek... mam nadziej ze sie uda normalnie..

wygooglane:

ODWOŁANIE OD DECYZJI SKO

Od decyzji wydanej przez samorządowe kolegium odwoławcze odwołanie nie przysługuje. Jednakże w tym przypadku istnieje namiastka odwołania ? wniosek o ponowne rozpatrzenie sprawy. Strona niezadowolona z decyzji wymienionych organów, wydanej w pierwszej instancji, może zwrócić się do tego organu, który decyzje wydał, z wnioskiem o ponowne rozpatrzenie sprawy; do wniosku tego stosuje się odpowiednio przepisy dotyczące odwołań od decyzji.
Należy jednak pamiętać, że na gruncie obecnie obowiązującego art. 33 ust. 2 o NSA podmiotem uprawnionym do wniesienia skargi jest każdy, kto ma w tym interes prawny ? prokurator, Rzecznik Praw Obywatelskich oraz organizacja społeczna w zakresie jej statutowej działalności, w sprawach dotyczących interesów prawnych innych osób. Podstawą skargi może być wyłącznie naruszenie prawa, nie zaś tylko niesłuszność decyzji czy postanowienia. W przypadku decyzji lub postanowienia wydanego przez kolegium w pierwszej instancji skarga powinna być poprzedzona (pod rygorem jej odrzucenia przez sąd) wnioskiem o ponowne rozpatrzenie sprawy (art.127 3,4 k.p.a.). Jeśli strona nie zgadza się z werdyktem kolegium, może skierować sprawę do sądu. Każda decyzja wydana przez SKO podlega kontroli Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Skargę należy złożyć do właściwego miejscowo Sądu Administracyjnego za pośrednictwem kolegium, które wydało decyzję. Na decyzji dostarczonej przez Samorządowe Kolegium Odwoławcze powinno znaleźć się pouczenie dotyczące możliwości złożenia skargi. Na złożenie skargi mamy 30 dni, licząc od czasu dostarczenia (ogłoszenia) decyzji przez kolegium. Samo złożenie skargi nie powoduje wstrzymania wykonania decyzji. Wraz ze skargą można jednak złożyć wniosek o takie wstrzymanie.
Sąd rozstrzyga sprawę wyrokiem, jeśli uwzględni skargę wówczas:
1) uchyla decyzję w całości bądź w części,
2) stwierdza nieważność decyzji,
3) stwierdza wydanie decyzji z naruszeniem prawa.
W takim wypadku sąd zazwyczaj wskazuje, jakie przepisy prawa zostały naruszone przez urząd i kieruje sprawę do ponownego rozpatrzenia. Jeśli sąd oddali skargę nie musi uzasadniać swojej decyzji.
Sprawy wniesione do WSA rozpoznaje się według kolejności ich wpływu. Oznacza to, że strona musi uzbroić się w cierpliwość, gdyż sprawa może ciągnąć się miesiącami.

[PioterW]

Wygooglał Ci się nieaktualny stan prawny
Jeśli chciałbyś poczytać aktualny, to zerknij na art. 52 i następne ustawy z 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi.
BTW - nie ma sprawy, od razu jak dostaniesz, to wklejaj - na złożenie skargi masz 30 dni od dnia jej doręczenia (otrzymania), bez żadnych dodatkowych wniosków, próśb czy innych wezwań, więc to cakiem dużo czasu żeby dobrze ją przygotować w tzw. międzyczasie.

Inna sprawa, że jak masz możliwośc sprzedania i odkupienia od kumpla już po rejestracji, to rozważ to, bo to może byc o wiele lepsze lekarstwo na "rozbieżności interpretacyjne" pomiędzy różnymi wydziałami komunikacji.

Co do opłaty recyklingowej, to płaci sie ja tylko raz, PCC płaci się wyłącznie od 1k PLN wzwyż

[Ludzik86]

witam wszystkich chcialbym sie pochwalic, zarejestrowali mi wkoncu auto:) i odziwo nic sie nawet niepluli:) sprawe dalem do biura prawnego gdzie byl przysiegly tlumacz niemieckiego, i oni mi zalatwili te papiery. pokazalem im ten papier z niemiec ktory mi przyslali powiedzieli ze wporzadku:) ale sie ciesze panowie:) a koledze radze sprzedac auto znajomemu i tam zarejestrowac i odkupic ponownie. dla mnie to paranoja u mnie w miescie udalo sie zarejestrowac natomiast jak dowiadywalem sie w miescie sasiadujacym niedalo by rady, co urzednik to inna interpretacja prawa? smieszne...

[cowboy]

dla mnie to paranoja u mnie w miescie udalo sie zarejestrowac natomiast jak dowiadywalem sie w miescie sasiadujacym niedalo by rady, co urzednik to inna interpretacja prawa? smieszne...

gdzie to jest ?

moze zrobimy liste miast z normalnymi urzędnikami ?

na pewno Warszawa i Kraków robią problemy...

nie mam jeszcze tego kwitu z SKO ale bede rejestrował na współwłasność w małym mieście, gdzie w razie czego mam znajomości w WK... niestety głupota przepisów i urzędników w Polsce zmusza do kombinowania

[Ludzik86]

ja w Sosnowcu mieszkam i tam zarejestrowalem, z tego co sie dowiadywalem niesa to wiadomosci 100% pewne ale tak w 90% to tak, zarejestrowali by w Katowicach, Nowa Sól, Kielce, i niezarejestrowali by w Będzinie o tych miastach wiem. no niestety niemoge zrozumiec dlaczego w jednym miescie zarejestruja a w drugim nie przeciez przepisy sa w kazdym miescie takie same. paranoja poprostu nic wiecej...

[PioterW]

no niestety niemoge zrozumiec dlaczego w jednym miescie zarejestruja a w drugim nie

pewnie dlatego, że przepisy nie są precyzyjne na tyle, żeby były rozumiane w jednakowy sposób oraz dlatego, że w tego typu sprawach brakuje wyroków sądów administracyjnych i odpowiedniej ilości miarodajnych opracowań, które by pozwoliły ujednolicić rozumienie tych przepisów ... więc każdy je rozumie po swojemu

[cowboy]

pewnie dlatego że urzędnik powinnien zawsze w takim przypadku iść na rękę petentowi, który go utrzymuje, a nie decydować o tym, że prawo ma działać wstecz i po PRLowsku odsyłać z kwitkiem..
ja dodatkowo zostałem źle poinformowany i żałuję że nie nagrałem sobie tego albo nie wystąpiłem na piśmie..

jak się chce to zrozumieć to można zrozumieć właściwie, nawet notka na stronie ministerstwa mówi o zaświadczeniu, które wystarczy zamiast dowodu... i co jak sie nie chce to mozna wszystko udupić... niestety w ciągu juz paru lat często spotykałem się z uporem, niekompetencją, i złą wolą urzędniczą przy okazji uzyskiwania pozwoleń na budowę, decyzji środowiskowych itd...

problem jest taki że przepisy są zawiłe, a urzędnicy robią wszystko aby nie wydać decyzji pozytywnej jesli czegoś nie wiedzą...

zadałem pytanie Pani Naczelnik - co się stanie jak zarejestruje to auto ? skoro wszystko jest legalnie, wszystko jest OK, na druku wymeldowania jest więcej informacji niż na małym briefie, są zaświadczenia z Niemiec o tym, że auto mozna rejestrować...

cały czas czekam na to orzeczenie SKO bo nie dostałem od tygodnia... ciekaw jestem jak prawnik z doświadczeniem odniósł się do moich zapytań w odwołaniu...