Sumowanie się pkt karnych - jak to jest ?, W jednym przejeździe - wideo-radar Opcje

[Joker]

Trzeba było niższy mandat przyjąć, bo fakt że policja jadąc za tobą łamała przepisy, nie zwalnia cię od odpowiedzialności. A sąd może Ci nawet więcej przywalić.

Natomiast złożyć oddzielne zawiadomienie o popełnieniu wykroczenia przez załogę jadącego za tobą radiowozu zawsze możesz.

Moje Camry było trochę szybsze od Calibry tak więc jedyne co było na filmie to prędkość sczytana z Opla i ja przed Oplem, więc niejaki dowód mają na przekroczenie prędkości, a ciągłe i inne tego typu sprawy w moim wykonaniu nie są widoczne na filmie, widać kilka wyprzedzań lecz przepisowych (oprócz prędkości ) a chcieli dowalić za wszystko kilkanaście punktów. Odpowiedzialny za swoje czyny będę jak najbardziej ale popatrzę na ich miny po wygranej sprawie. Konsultowałem się dziś z prawnikiem, wszelkie istotne rzeczy napiszę po wszystkim na forum, tylko że do sprawy miną pewnie wieeeeki.

[Wspieraj forum]

[PioterW]

dużo przekroczyła ta kalibra? na filmie widać, że camry odchodzi oplowi?
nie mogą Ci zarzucić, że popełniłeś przestępstwo/wykroczenie - muszą powiedzieć jeszcze na czym ono polegało - stopień szkodliwości czynu (a więc m.in. to, o ile przekroczyłeś) jest bardzo istotny choćby dla wymiaru kary

policja często próbuje kit wcisnąć ... to też tylko ludzie

[Joker]

Dlatego posłałem ich wpiz**

**) du - czyli do sądu.

[Krystian]

a mnie ciekawi sytuacja (było już kiedyś chyba na ten temat), która była ostatnio w Piracie, że gość (chyba Pumą) jechał po dwupasmówce za nimi i go nagrali tylną kamerą coś 14x km/h
wychodzi że skoro On jechał tyle to i Miśki przed nim, nikogo nie goniąc tyle posuwali
rozumiem że mają radar i prędkość tego z tyłu może być nieco wyższa jak się zbliża, ale On jechał równo za nimi, co widać na filmie

i po raz kolejny wychodzi że Miśki mogą sobie latać ile chcą (w tym wypadku sami jechali sporo za dużo) nawet nikogo nie goniąc

[BN]

Policjanci z Kętrzyna, którzy w marcu zatrzymali sprawcę kilku drogowych wykroczeń, mogą mieć problemy z prawem.

Prokuratura z Bartoszyc wszczęła śledztwo w sprawie ewentualnego niedopełnienia obowiązków, po sygnale, który otrzymała od mieszkańca Wielkopolski.

Rzekome niedopełnienie obowiązków miało polegać na tym, że policjanci nie zatrzymali kierowcy po pierwszym wykroczeniu, ale czekali na kolejne, a każde następne jest przecież stwarzaniem zagrożenia dla pieszych i innych kierowców.

Prokuratura ustaliła, że chodzi o akcję w Łabędniku Małym. To tam policjanci zatrzymali kierowcę, który przekroczył dozwolona prędkość o 100 kilometrów na godzinę, nie zatrzymał się przed przejściem dla pieszych i wyprzedzał na podwójnej ciągłej.

Prokuratorzy z Bartoszyc mają trzy miesiące na decyzję, od której może zależeć działanie policyjnej drogówki w całym kraju. Informacje o kierowcach-rekordzistach, którzy jednorazowo popełniają dużą liczbę wykroczeń, pojawiają się stosunkowo często. Zatrzymywani kierowcy często skarżą się, że policja prowokuje do wykroczeń, a funkcjonariusze zamiast zatrzymać pojazd po pierwszym wykroczeniu robią wszystko, by kierowca uzbierał taką ilość punktów, która pozwala na zatrzymanie prawa jazdy.

RMF/INTERIA.PL

http://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci/n...erowcow,1317091

[poziek]

W temacie:

http://www.grupaimage.pl/?s=prd&i=info...ja&id=13914

[dobrus]

haha i bardzo dobrze, trzeba wkońcu utęperować tych gnojów , bo polska policja to jeden wielki absurd. Banda przygłupawych pajaców z IQ 50 za to z ego Chucka Norrisa. Wszystko byloby ok, tacy też muszą żyć, gdyby nie to że mają władze nad normalnymi ludźmi i wykorzystują ją w zły sposób (a tam gdzie możnaby zrobić z niej jakiś pożytek z reguły efekty są mizerne lub żadne).

[Rocket]

Mam pytanie, myślę, że to odpowiedni temat do tego.
Po jakim czasie anulują się pkt karne?

EDIT do dołu: Dzięki

[gość_bezduszny_*]

rok od czasu przyznania danych punktów

[Bullitt]

haha i bardzo dobrze, trzeba wkońcu utęperować tych gnojów , bo polska policja to jeden wielki absurd. Banda przygłupawych pajaców z IQ 50 za to z ego Chucka Norrisa. Wszystko byloby ok, tacy też muszą żyć, gdyby nie to że mają władze nad normalnymi ludźmi i wykorzystują ją w zły sposób (a tam gdzie możnaby zrobić z niej jakiś pożytek z reguły efekty są mizerne lub żadne).

Acha...

A gdzie się zgłosisz jak ci ukradńa tą Twoją Calibrę, albo okradną mieszkanie? Do wróżki, czy może modlitwa do Bozi?

Ogarnij się chłopie trochę co?

[Bzyk]

I co z tego, że im zgłosisz kradzież ? I tak umorzą z braku chęci do pracy.

[gość_bezduszny_*]

A gdzie się zgłosisz jak ci ukradńa tą Twoją Calibrę, albo okradną mieszkanie? Do wróżki, czy może modlitwa do Bozi?

... do drogówki ?

[PioterW]

jak się jeździ powyżej dozwolonej prędkości, to trzeba się liczyć z mandatem, a nie mieć pretensje do garbatego, że proste dzieci ma - policjant ma taką robotę, że ma ścigać - jeden złodziei, a inny piratów drogowych - umiesz się wykręcić - Twój plus, ale narzekanie na system, bo dostałem mandat jest trochę niepoważne (żeby nikogo nie urazić)

[gość_bezduszny_*]

wiesz..
..zawsze się trafi jakaś "czarna owca". Z drugiej strony uogólnianie też nie jest sensowne.

[Bullitt]

... do drogówki ?

Aaaa to powodzenia. na pewno znajdą....

[k11]

jak się jeździ powyżej dozwolonej prędkości, to trzeba się liczyć z mandatem, a nie mieć pretensje do garbatego, że proste dzieci ma - policjant ma taką robotę, że ma ścigać - jeden złodziei, a inny piratów drogowych - umiesz się wykręcić - Twój plus, ale narzekanie na system, bo dostałem mandat jest trochę niepoważne (żeby nikogo nie urazić)

Owszem. Gdyby tylko policja jeszcze chciała dojrzeć inne problemy na naszych drogach niż prędkość...

r.

[PioterW]

... drogówka?

[gość_bezduszny_*]

tak.
np. xenony z allegro lub lewe przeglądy w stacjach diagnostycznych.. a co za tym idzie szroty na drogach.

[k11]

Dobra, my tu pierdu-gadu, a czy coś wiadomo w kwestii ekspertyzy?

r.

[dobrus]

Acha...

A gdzie się zgłosisz jak ci ukradńa tą Twoją Calibrę, albo okradną mieszkanie? Do wróżki, czy może modlitwa do Bozi?

Ogarnij się chłopie trochę co?

Juz się zgłosilem gdy ukradli mi z garazu rower wartości 7.000 pln (tak, dobra ilość zer) i niestety byl to stracony czas. Zglosilem się także gdy mialem wlamanie do domu - podobnie, stracony czas. Podobna sytuacja byla jeszcze w kilku przypadkach, np gdy moj kumpel byl zglosić pobicie, nie zrobili doslownie nic, zglaszalem tez kiedys uszkodzenie samochodu przez konkretna osobe, mimo tego,ze mialem swiadkow - nawet nie machneli ręką. Ogólnie w zyciu od policji nie spotkalo mnie jeszcze nic dobrego. Za to gdy sobie siedze o godzinie 1 w nocy w parku na ławce,drapie sie po tyłku i otwieram piwo - w momencie sie zjawiają

A że tak spytam Ty wychodzisz z zalozenia,ze jak okradną ci mieszkanie lub auto to pójdziesz sobie spokojnie na policje, i w ciagu max 3 dni roboczych odzyskasz utraconą wlasnosc? gratuluje optymizmu i szczescia, bo widac ze nie miales zbyt wielu tego typu sytuacji w zyciu :-)

PS. nie jezdze calibrą