Roboczy pick-up do firmy, wozidlo 4x4 dla 5 budowlancow i ich sprzetu. Opcje

[subek]

A jak jest z jakością w Iveco? Nie będzie to skarbonka? Iveco dość tanie w zakupie w porównaniu do innych marek i to trochę mnie zastanawia.

@subek: Wiem że po załadowaniu 200-400kg jest lepiej bo mój opelek ma to samo, ale dalej jazda takim wołem roboczym nie jest na poziomie komfortu i prowadzenia osobówki.

Zależy czego się wymaga od takiego auta. Ja oczekiwałem małej ciężarówki do wożenia klamotów rożnego rodzaju i nawet się zaskoczyłem, że jazda takim autem to nie katorga, a w pewnych momentach nawet wielka przyjemność (teren).

Co do Iveco nie wiem, nie miałem styczności.

[Wspieraj forum]

[RaNaar]

A jak jest z jakością w Iveco? Nie będzie to skarbonka? Iveco dość tanie w zakupie w porównaniu do innych marek i to trochę mnie zastanawia.

O jakosci - przynajmniej materialow - opowiem jak tylko pomacam. Ale juz teraz moge potwierdzic,ze Iveco zdecydowanie odstaje cenowo od innych marek,przy czym nie w te strone ktora Ty sugerujesz.

Daily 4x4 DoubleCab 165netto jeszcze bez zabudowy.

Transit 4x4 blaszak - 124netto.



Pozdrawiam!

[cubus1]

Jeżeli do firmy to tylko Hilux.

[hwojtek]

Jeżeli to ma być stricte roboczy samochód, zastanowiłbym się na Tata Xenon. Daleko jej do wygody i wyposażenia w/w samochodów ale do jazdy na budowe pasuje jak ulał. Poza tym - cena jest wyjątkowo atrakcyjna

Chyba jak chcesz się pozbyć ekipy w efektownym wypadku. Tata Xenon nie nadaje się absolutnie do niczego, w źyciu nie jeździłem tak złym samochodem, tam nie ma nic pozytywnego, jest całkowitą porażką od przedniego zderzaka do tylnej klapy. W dodatku skrajnie niebezpieczną.

Robiłem test prawdziwych pickupów jakiś rok temu - Nissan nie ma konkurencji w zawodach pt. "dostaję w robocie wpi...l 24/24 i nic sobie z tego nie robię". L200 od biedy nadąża, ale ma koszmarne skrzynie biegów (nie napęd - skrzynie). Ranger mnie nie przekonał, poza tym Ranger DoubleCab ma dość krótką skrzynię ładunkową, krótszą od Nissana.

[RaNaar]

Nissan nie ma konkurencji w zawodach pt. "dostaję w robocie wpi...l 24/24 i nic sobie z tego nie robię".

Nissan NP300...rzecz jasna? ;-)

Wole sie upewnic.

Pozdrawiam serdecznie!

[hwojtek]

Nie no, jasne że NP300, Navara to przecież fura do wożenia vatu, a nie do pracy.

[ju-by]

Wojtku Landwindem nie jeździłeś? Xenon i Safari to przy nim segment Premium

[hwojtek]

Nie miałem odwagi - Xenon to była tylko brawura z braku modułu instynktu samozachowawczego, Landwind wymaga wymontowania całego mózgu

[ju-by]

[OT] Uznam, że ta uwaga tyczyła się Marioli [/OT]

[WAT]

Tranist mocowo dostaje po dupie od reszty, jak sie go zaladuje to przestaje jechac (w porównaniu do ducato, sprintera i craftera).

Jeśli jest w nim słabszy silnik od konkurencji to nie ma się chyba co dziwić. Ja mam transita 3,2 TDCI o mocy 200KM ( chipem Niemcy robią 250 ), napędzie RWD i nienajgorzej się odpycha.

Autorowi tematu też radziłbym pójść w tą stroną. Pick-up to fajny wózek do rozwożenia gnoju na polu ale na budowie gorzej się sprawdza. My dla pracowników wybraliśmy właśnie najmocniejszego i największego transita. Powodów jest wiele:
-VAT tak samo jak w pick-up (teraz chyba znowu nawet kombiaki mają 22% )
-Pick-up to max 5 osób a takiego VANa spokojnie konfigurujesz sobie na 7 osób ( 3 z przodu i 4 w rzędzie z tyłu) co jest ogromnym plusem
- wysokości i długości nadwozia masz do skonfigurowania bardzo wiele co sprawia, że jeśli wybierzesz największą wersję transit jumbo ( inne marki np. VW też mają swoje odpowiedniki takiego nadwozia ) to sama przestrzeń ładunkowa ma ponad 4 metry długości i wysokość prawie dwa. A jaką ładowność zapewnia pick-up z podwójną kabiną- praktycznie żadną.
-Możesz zarejestrować dużego VANa z bliźniaczymi kołami na 3,5 tony a w rzeczywistości konstrukcja jest przewidziana na ~5 ton.
-Jeszcze jedno. Na budowie w aucie trzyma się często bardzo drogi sprzęt. Takiego Vana zamykasz pilocikiem, jest alarm i masz spokój (czyli Władek z innej firmy nie podpierdzieli Ci zgrzewarki, bo poważniejszy złodziej i tak sobie poradzi). W pick-up wszystko masz w zasięgu ręki ( a w trasie przy dużych prędkościach już nie masz, poleciało) a jak założysz ten kurnik to jest mała przestrzeń ładunkowa a na dodatek z mizernym dostępem.


Znam dobrze wiele firm budowlanych. Pick-up’a to się kupowało z najbogatszym wyposażeniem dla siebie ewentualnie dla swoich kierowników tylko dla VATu. Bardzo rzadko dla zwykłych pracowników. Teraz gdy znów można założyć kratkę do kombi moda na pick-up'a minie równie szybko jak pojawiła się w Polsce.

[tomek_7]

Robilem niedawno wywiad u lokalnego guru offroadu (choc ciagna do niego auta z calej Polski) i powiedzial tak: pickup do pracy i tyrania po terenie to tylko D22 (czyli NP300 pewnie tez).

[ju-by]

Land Rover Defender Double Cab pick-up 130.

[hwojtek]

Strasznie ciasno jest w defku.

[ju-by]

Ma też strasznie wypionowane fotele w drugim rzędzie, co nie zmienia faktu że to prawdziwa terenówka starej szkoły która nie odmówi współpracy po zatankowaniu paliwa ze stacji korporacji noname spod Szczebrzeszyna

[hwojtek]

No już nie, od 2007 jest silnik z Forda i lipa. Poprzedni td5 był odporny na prawie wszystko, a jeszcze wcześniejszego tdi na własne oczy widziałem działającego na olejach zlanych z kilku silników (we Wilanowie nie takie rzeczy... ). Ale terenowo jest nie do załatwienia nigdzie, przez nic. Król.

[ju-by]

Znajomy opowiadał mi o wyprawie Defenderem z tym nowym CR122 (czyli po 2007) w głęboką Rosję, podobno wystarczy go przeregulować i żadna ropa mu nie straszna, nie wiem ile w tym prawdy, ale z dwóch Defenderów które pojechały dwa wróciły i to bez awarii silnikowych. Nie mniej też sądzę, że do ciężkiej pracy lepiej nadają się starsze roczniki, co tyczy się nie tylko LR ale i Hiluxa, G-klasy czy innych Patroli.

[hwojtek]

A to racja, racja. Chociaż jak ostatnio się napalałem na Landka, to wpadłem na genialny pomysł, że z V8 to on ma sens. Ciężarówka na V-Power99 i koszty lecą... A wbrew pozorom V8 3,5 wiele nie pali w normalnym użytkowaniu, jak latałem Range'm Classicem do Poznania i z powrotem, to mieściłem się w 12l/100km (nb tyle samo, tylko ropy mi spalił nowy RR TDV8)

[ju-by]

W 130 ze skrzynią ładunkową nie występuje chyba nic poza 2,4 122.

[hwojtek]

Używka za 7 kafli na fakturę i wio!

[ju-by]

Jeśli używka wchodzi w rachubę to ta oferta z alledrogo wydaje się być ciekawa : http://moto.allegro.pl/item603063197_chevr...duty_1995r.html