Hyundai Genesis, 300+hp RWD, warty uwagi koreańczyk. Opcje

[Kubek]

Jeszcze nie siedzialem, ale jutro ide na Chicago Auto Show wlasnie z powodu tego samochodu. Nie bylem na CAS chyba juz z 5 lat ale ten samochod przekonal mnie ze warto sie wybrac. Sprobuje zrobic kilka zdjec. Jedyne co mnie martwi to waga, ale era samochodow ponizej 3000lbs chyba juz bezpowrotnie minela. Te seryjne 210hp to moze byc troche za malo, nie wiem czy jak ktos nie planuje modowac auta, czy nie lepiej wziasc V6 306hp i zachowac 10 letnia gwarancje.

[Wspieraj forum]

[Wombat]

Womnat, ty jako kierowca pojazdu, ktory pali gume na jednym przednim kole pomimo niewielkiej mocy, raczej nie jestes rynkiem docelowym dla Hyundaia.

Pozatym przy cenie $23,750 za 2.0T R-Spec z 19" kolami i hamulcami Brembo napewno nie beda mieli problemu ze znalezieniem klientow

No i pozory mylą. A zachęcająca cena to tylko jeden z czynników mających wpływ na decyzje. Niekoniecznie przeważający. Nie kupuje kuchenek mikrofalowych daewoo nawet jak wyświetlają na drzwiczkach diodowe obrazki smazonego kurczaka i ryby - czego nie ma w tej cenie (wogole nie ma) konkurencja. tylko wogole do mnie ten argument nie trafia. to Du i koniec. Choc teśc kiedyś w przypływie skąpstwa nabył ich kuchenke i służyła dzielnie z 8 lat - złego słowa nie moge powiedziec. Ale sam sobie bym nie kupił. Normalnie by mi z niej żarcie nie smakowało. i wygląd drażnił choć obiektywnie nic jej nie moge zarzucić.

[Kubek]

Wombat, ty masz problem, ale on nie ma nic wspolnego z motoryzacja. Tym powinien sie lekarz specjalista zajac.

Taka ciekawostka;

[WAT]

Gdyby to kosztowało z 80 tys. miało z czysta kucy i gwarancje na 10 lat to chętnie coś takiego do katowania bym kupił. Wysoka cena nie oznacza wysokiej jakości ale niska cena to przeważnie niska jakość: http://www.v10.pl/Hyundai,Genesis,fatalna,...odly,22956.html

Ograniczenia kosztów były z pewnością bardzo duże. Może to tylko ten jeden na milion przypadek gdzie coś nie zadziałało, ale ja już dachowałem i nie chce testować bezpieczeństwa auta na sobie.
Z gówna bata nie ukręcisz. Za te pieniądze nie dostaniesz M3 tylko z innym znaczkiem.

[Wombat]

Wombat, ty masz problem, ale on nie ma nic wspolnego z motoryzacja

Nie sądze. Co do genesisa to możesz sie nim jarać, jego trakcją, wyważeniem, gwarancją i czym chcesz a dla mnie to hundai i to kończy sprawe.
A argument "ale w tej cenie nic takiego fajnego ale nowego nie kupisz " wogole do mnie nie przemawia. Akurat jeżeli chodzi o samochody to wole uzywany i sprawdzony niż bylejakiabynowy.
Ale za rok, za 2 lata - jak sie okaże że genesisy wymiatają na torach, tuniguja sie jak złe i w sporcie same sukcesy to z czystym sumieniem moge odszczekać ta opinie.

[saleen]

"Normalnie by mi z niej żarcie nie smakowało." - sorry za OT, ale... wiem że to było w odniesieniu do Genesisa generalnie, ale Ty tak serio z tą kuchenką? Trochę niezdrowe podejście, auto to auto, ale kuchenka?

[Wombat]

nie serio, chodzi o przykład ze poprostu bym takiej nie kupił choc zdroworozsądowe względy praktyczne sugerowały by że decyzja jest czysto emocjonalna. Jakbym szukał coupe o takich parametrach i z takim budżetem max to bym łykał cos co sie wykazało - tyle że 2-3 latka. Akurat samochod jak dla mnie to nie bielizna, można miec po kimś.

[Kubek]

Tylko ze używane samochody sportowe bardzo duzo kosztuja jezeli chcesz je doprowadzic do stanu "prawie jak nowy". Hamulce, amortyzatory, bushingi, opony (komplet RE050 to ~$1000 w US) itd. Ciezko znalezc egzemplarz "nie uzywany w sporcie". Zawsze jest loteria w co sie pakujesz, a tu dostajesz "dziewice".
Gdybys nawet chcial kupic cos podobnego z uzywanych to najlepszy odpowiednikiem jest Nissan 200SX, ktorego nie sprzedaja juz dluzej niz 2-3 lata.

[TJung]

Apropo marki Hyundai. Miałem kiedyś Accenta, kupionego jako nowy w salonie. Auto było tanie, stosunkowo dynamiczne i bardzo mało paliło. W ogóle jeździło się bardzo przyjemnie. 3 miesiące po zakończeniu gwarancji, eksplodował zbiornik paliwa... podczas jazdy. Jak widać żyję, ale od tego czasu postanowiłem, że nigdy więcej nie kupię Hyundaia.

Od tego momentu minęło ładnych parę lat i koreańska motoryzacja mocno się posunęła do przodu. Kia i Hyundai jakością wykończenia mogą już konkurować z europejskimi markami. Chyba odstawiłbym uprzedzenia na bok

[Kubek]

3 miesiące po zakończeniu gwarancji, eksplodował zbiornik paliwa...

Ja bym nie dal rady nawet dojezdzic do konca gwarancji kto by wytrzymal z jednym samochodem 10 lat

[ziperr]

Ja bym nie dal rady nawet dojezdzic do konca gwarancji kto by wytrzymal z jednym samochodem 10 lat

wtedy jeszcze nie bylo gwarancji na 10 lat, nawet na 7

[Javie]

Hultaje i inne Kie nie mają takiej renomy. Jeśli ich auto się rozpadnie to będzie ich koniec. Koreańskie auta MUSZĄ być dobre, inaczej ich producenci pójdą z torbami, bo nikt tego nie kupi. Muszą dbać o jakość i dopracowywać konstrukcję jak japońce 10 lat temu. Dlatego uważam, że Genesis będzie naprawdę dobrym autem za naprawdę rozsądny pieniądz, w stosunku do jakości i osiągów. Ale poprostu pochylone H jest o wiele tańsze niż gwiazdka czy śmigiełko.

I podobnie dzieje sie (a przynajmniej ma dziać sie) z nowymi modelami Renault.

Ale sam sobie bym nie kupił. Normalnie by mi z niej żarcie nie smakowało.

Gdyby to kosztowało z 80 tys. miało z czysta kucy i gwarancje na 10 lat to chętnie coś takiego do katowania bym kupił. Wysoka cena nie oznacza wysokiej jakości ale niska cena to przeważnie niska jakość: http://www.v10.pl/Hyundai,Genesis,fatalna,...odly,22956.html

Ograniczenia kosztów były z pewnością bardzo duże. Może to tylko ten jeden na milion przypadek gdzie coś nie zadziałało, ale ja już dachowałem i nie chce testować bezpieczeństwa auta na sobie.
Z gówna bata nie ukręcisz. Za te pieniądze nie dostaniesz M3 tylko z innym znaczkiem.

Tylko, że nie zawsze wybuchają poduszki, jak komputer uzna, że to niepotrzebne, to nie odpala, nie wiem czym tu sie podniecać.

Co do genesisa to możesz sie nim jarać, jego trakcją, wyważeniem, gwarancją i czym chcesz a dla mnie to hundai i to kończy sprawe.

Smutne to.

Ale za rok, za 2 lata - jak sie okaże że genesisy wymiatają na torach, tuniguja sie jak złe i w sporcie same sukcesy to z czystym sumieniem moge odszczekać ta opinie.

To cieszy

Ja powiem tak : mieszkam w okolicy, do której przyjeżdżają turyści z Rzeszy non stop. I wiecie co ? Niemieckie samochody wśród nich to może jakieś 30 - 40%. Reszta to głównie koreańskie wynalazki, a dalej francuskie i japońskie.

Możecie myśleć o koreańskich produktach co chcecie, ale skoro za tą cenę dają 5 czy 7 lat gwarancji, to IMO o czymś to świadczy. A jeśli wypuszczają 300 konne RWD, na dodatek w przystępnej cenie, to o graty do tuningu bym sie nie martwił, bo jestem pewny, że sporo ich będzie.

I bez znaczenia, że bazą jest sprawdzone auto sportowe sprzed 10 lat - to nawet lepiej, niż żeby Genesis miałby być kolejnym FWD badziewiem.

[WAT]

Tylko, że nie zawsze wybuchają poduszki, jak komputer uzna, że to niepotrzebne, to nie odpala, nie wiem czym tu sie podniecać.

No co Ty, poważnie? Mi też przy dachowaniu nie wybuchły, a to dlatego, że przód auta był cały i słupki się nie pogięły- tylko dach .
Ja się „nie podniecam” tylko radze Ci jeszcze raz obejrzeć te zdjęcia, głownie pogiętej kierownicy i spustoszenia w kabinie zanim zaczniesz się dzielić swoimi rewelacjami. W aucie są pewne strefy zgniotu i logiczne jest, że jeśli uderzenie nie jest na tyle sile ani wewnątrz kabiny nic się nie dzieje to poduszki nie są odpalane. Tutaj mamy do czynienia z dokładnie odwrotną sytuacją.

[Kubek]

Nawet jak tam bylo cos nie tak, to naprawia to zanim auto zostanie wyslane do stanow, bo inaczej nie zostalo by dopuszczone do ruchu.

[Javie]

Ja się „nie podniecam” tylko radze Ci jeszcze raz obejrzeć te zdjęcia, głownie pogiętej kierownicy i spustoszenia w kabinie zanim zaczniesz się dzielić swoimi rewelacjami.

Tak, obejrzałem zdjęcia. Równie dobrze kierowca mógł mieć niezapięte pasy (o czym nie napisano). Bądźmy poważni, to nie jest chińska podróbka Smarta robiona w garażu...

[hwojtek]

Apropo marki Hyundai. Miałem kiedyś Accidenta

Poprawiłem.

[WAT]

Tak, obejrzałem zdjęcia. Równie dobrze kierowca mógł mieć niezapięte pasy (o czym nie napisano). Bądźmy poważni, to nie jest chińska podróbka Smarta robiona w garażu...

Poważni? Auto ma od lewej strony pogiętą nawet deskę rozdzielczą i w ogóle jest zmasakrowane a Ty mi mówisz, że nie ma się czym podniecać bo komputer uznał, że nie było konieczności odpalenia poduszek. Ja kończę ten temat bo nie chce robić dłużej OT ani dyskutować z kimś kto jest zarejestrowany od około pół roku na forum, nie ma praktycznie żadnej wiedzy na temat motoryzacji a wypowiada się w prawie każdym temacie i nabija sobie posty w Dowcipach wklejając tylko emotikony. Ty masz w ogóle prawko? Czytaj, upalaj auta a mniej pisz.

[marcin s.]

Kiedys miałem to samo zdanie co Wombat na temat hyundaia. Po czym kolega kupił nowego Coupe i powiem szczerze że zaskoszył mnie na plus - mówie oczywiscie o jakosci wykończenia, spasowania materiałów itd (nic nie skrzypi, plastki są ok - nie świecą sie jak psu jaja). Nie zmienia to faktu że aby Genesis zaistniał cena musi być bardzo atrakcyjna(ewentualnie DUŻO możliwosci podniesienia mocy za rozsądną cene). W innym wypadku cieżko mu bedzie konkurować z 2-3 letnią konkurencją (350z, Rx8 ...)

[Javie]

WAT, a wiesz co poduszka zrobi z twoją twarzą jak nie zapniesz pasów ?

Napisałem to co napisałem, bo Twój post miał wydźwięk "ooo, patrzcie jaka tandeta, poduszki mu nie odpaliły", co jest IMO znaczną przesadą, bo niezależnie od ceny auta są sytuacje, kiedy one po prostu nie odpalają, bo nie jest to konieczne, bądź może stanowić zagrożenie. Gdyby mu poduszki odpaliły od powiedzmy uderzenia kamieniem (a były takie przypadki w Fordach) to faktycznie, racja, to byłby powód, żeby sądzić, że trzeba poprawek.

Na forum jestem "troche" dłużej, niż jestem zarejestrowany. To raz. A dwa, jeżeli dla Ciebie dodawanie śmiesznych rzeczy w temacie "Dowcipy" to nabijanie postów to hmmm... Rzeczywiście nie mamy o czym dyskutować.

I proszę, nie tym tonem.

[hz10]

jak miały zadziałać poduszki jak zamiast nich były pozakładane zaślepki + oporniki zeby kontrolka sie nie paliła