BMW E36 coupe M50 2.8l TURBO / by: korona, - stage 2 ukończony - silnik zakuty, auto pomyka Opcje

[Javie]

A nie myślałeś zastąpić łącznika elastycznego wału elementem z poliuretanu? Olkusz takie coś robi i myślę że może by coś pomogło (a przynajmniej dłużej wytrzymało)

Rozpada sie to to momentalnie.

[Wspieraj forum]

[korona]

....
Od czego masz koło zamachowe? to jest już 240mm?
Bo na 228mm pasuje niemalże idealnie zamach z M20 (sam mam takowy)
No i jeszcze jedno
Czymś się różni ta skrzynia z ZF'a z M3 względem reszty podłączanych do M50? Bo tak po obrazkach patrząc to ja mam chyba identyczną

W M50 stosowane były skrzynie Getrag S5D250G, wyjątkiem było E34 525 (nie wiem czy wszystkie czy tylko kombi, i nie jestem pewny czy wszystkie roczniki) które miało skrzynię ZF S5D310Z - trochę słabszą od tej z M3 - ZF S5D320Z.

Sprzęgło to konstrukcja własna, 240mm na jednomasie 7,5kg (obecnie już wyważone), tarcza 240mm z tłumikami + docisk M57. Więcej szczegółów na razie nie zdradzę, zobaczymy jak się będzie spisywało



Kolejne zdjęcia, silnik czeka na montaż:


Kolektor z nowym bandażem termoodpornym:


Oprócz kolektora zaizolowana jest częśś gorąca turbiny oraz DP, mam nadzieję że obniży to trochę temp. pod maską... Turbina była izolowana oddzielnie by w razie czego nie ruszać izolacji kolektora


No chodź, chodź, nie bój sie nowego serduszka...






20 minut zajęło mi włożenie tego w pojedynkę, miejsca wydaje się że jest sporo, ale po włożeniu osprzętu jest baaardzo ciasno




Skrzynia, sprzęgło i wydech też już zamontowane, został osprzet pod maską, ale to niestety dopiero za jakieś 2 tygodnie

[Karolo]

Powiedz mi czy umiejscowienie sprężarki na dole daje lepsze rezultaty napędu przez spaliny niz wyciagniecie jej na widok przed prawy kielich jak w projekcie czerwonej M3T ?

[korona]

Powiedz mi czy umiejscowienie sprężarki na dole daje lepsze rezultaty napędu przez spaliny niz wyciagniecie jej na widok przed prawy kielich jak w projekcie czerwonej M3T ?

Oba rozwiązania mają swoje wady i zalety, nie ma to jednak związku z napędem turbiny spalinami, w tym główną rolę odgrywa konstrukcja kolektora (oczywiście jeśli mówimy o jednakowych silnikach)

[krismax]

Teraz to Ciebie kolego będzie czekało docieranie, jak kiedys mnie Będziemy docierać równo bo odpaliłem w zeszłą sobotę silnik na kolejnych kutych tłokach. Powodzenia nam życzę. Pozdrawiam

[k64]

no wlasnie na jakim setupie bedziecie docierac? mam rozumiec mniejsze doladowanie?

[Terror]

korona i jak sie sprawuje sprzecior??

[korona]

UPDATE:

Silnik dotarty, nic poważnego się nie wys... się nie zepsuło, zatem można już pisać.

Po kolei: oprócz zmiany silnika cześć osprzętu także poszła do wymiany, więc stąd przeciągające się terminy. O temperaturę silnika dba chłodnica wody z E36 M3, niestety nie było miejsca na oryginalny zbiornik wyrównawczy z M3, po poszukiwaniach wybór padł na zbiorniczek z E38




A tu przy chłodnicy, pasuje i nie zajmuje dużo miejsca


Doszła chłodnica oleju, na razie ori M3, w planach zmiana


Inne chłodzenie alternatora w M50 wymusiło drobne zmiany, ale po założeniu tunelu alternatora jest jak z fabryki


Skrzynia jest z M3, ku mojemu zdziwieniu inny jest łącznik wybieraka ze skrzynią, ponieważ nie było oryginalnego pod ręką trzeba było improwizować. Łącznik rozcięty, wewnątrz nagwintowany i włożona śruba. Mając możliwość regulacji mogłem odpowiednio ułożyć wybierak, po czym całość została obspawana


Układ paliwowy też przeszedł modyfikacje. Po pierwsze w baku wylądowały dwie pompy paliwa. Są to pompy VDO, każda o wydajności 160l/h więc układ obecnie ma wydajność 320l/h przy 6,5bara. Paliwa nie zabraknie na pewno




Jak widać każda z pomp ma osobne wyjście na zewnątrz, ponieważ wyjście z oryginalnej pompy ma zaledwie 5mm średnicy... Widoczny trójnik został zastąpiony metalowym, specjalnie wyprofilowanym by nie zakłócać przepływu.


Wtryski też do wymiany, obecnie to 410cc@3bar, pracują na 3,5bar zatem wydajność to ponad 450cc x 6. Ponieważ wtryski przeznaczone są do VW/Audi i są krótrze o 2cm od tych w BMW przerobiona została listwa paliwa tak by siedziała te 2 cm niżej


tej wielkości wtryskiwacze to już praktycznie max co jest w stanie obsłużyć piggyback i seryjne ECU by można było utrzymać wolne obroty, w planach są dodatkowe wtryskiwacze przed przepustnicą jakby paliwa miało zabraknąć

[korona]

Po dotarciu silnika mineralny olej został zastąpiony docelowym, a wybór padł na Liqui Moly Synthoil Race Tech GT1 10W-60, produkt niczym nie ustępujący Motulowi a odrobinę tańszy


Spływ oleju przerobiony został z grawitacyjnego na mechaniczny. Kosztowało mnie to dużo pracy i leżenia pod autem. Oprócz pompy oleju konieczny okazał się zbiorniczek na olej, układ bez niego nie działał i po wyłączeniu silnika olej wyciskało przez uszczelniacze do dolotu i wydechu. Zbiorniczek wygląda tak (tu jeszcze nie ukończony)


Tak pod autem


Ile ja tu przeleżałem ale chociaż słońce w twarz mi nie świeciło
Decydując się na downmount trzeba liczyć się z tym że większość prac przy turbo trzeba będzie robić od spodu, a jest tam cholernie ciasno i problem z dostępem do wszystkiego po kolei
No ale nic to, trzeba to skończyć jak się zaczęło...








Na zdjęciach wyżej widać jak poprowadzone są rury dolotu. W trawerzie wycięta jest wnęka i wspawany odcinek rury, zatem nie ma szans by coś uszkodzić

OK, wychodzimy spod auta, tak wygląda to od góry






Roboty było znacznie więcej niż się wydawało, ale było warto , auto idzie jak burza, wkręca się rewelacyjnie (lekkie koło), na 3 biegu idzie w uślizgu bez dotykania sprzęgła. A to wszystko na 1bar , teraz zmiana kolektora ssącego i podkręcimy doładowanie na jakiś męski poziom


.

[Wojtek]

Super ciesze sie ze auto nie sprawia problemow kupra pracy wlozona
ze tak zapytam a dlaczego kolektos ssacy do zmiany ?

[krismax]

Moje gratulacje dla cierpliwego docierania. Ja zrobiłem emką zaledwie 700km i jeszcze nic się nie zepsuło . Napisz proszę ile kilometrów poświęciłeś na ten proces ?

[korona]

Super ciesze sie ze auto nie sprawia problemow kupra pracy wlozona
ze tak zapytam a dlaczego kolektos ssacy do zmiany ?

Konstrukcja kolektora sprawia, że przy dużym doładowaniu i dużym przepływie dwa środkowe cylindry dostają najwięcej powietrza i robi się tam ubogo, a to może się zakończyć np. upaleniem tłoka. Kolektor trzeba wymienić na taki który zapewni równomierny przepływ dla wszystkich cylindrów.

Moje gratulacje dla cierpliwego docierania. Ja zrobiłem emką zaledwie 700km i jeszcze nic się nie zepsuło . Napisz proszę ile kilometrów poświęciłeś na ten proces ?

Najpierw ok 300km jeździłem spokojnie starając się nie wchodzić na doładowanie, później ok 100-150km już trochę ostrzej ale cały czas pamiętając że w silniku jest minerał więc max 0,6bar. Po zmianie oleju i filtra już normalnie

[krismax]

Najpierw ok 300km jeździłem spokojnie starając się nie wchodzić na doładowanie, później ok 100-150km już trochę ostrzej ale cały czas pamiętając że w silniku jest minerał więc max 0,6bar. Po zmianie oleju i filtra już normalnie

To co ? Mam rozumieć, że zrobiłeś ok 500km i uważasz auto za dotarte ? Mam nadzieję, że nie Ja ostatnio przytarłem tłoki na doładowaniu 0.8bara właśnie po 500setnym kilometrze... Ja teraz na mineralnym tylko odpalilem, rozgrzałem i zlałem. W samochodzie wylądował Motul 300V i na nim docieram. Cały czas olej jest przejrzysty

[korona]

To co ? Mam rozumieć, że zrobiłeś ok 500km i uważasz auto za dotarte ? Mam nadzieję, że nie Ja ostatnio przytarłem tłoki na doładowaniu 0.8bara właśnie po 500setnym kilometrze... Ja teraz na mineralnym tylko odpalilem, rozgrzałem i zlałem. W samochodzie wylądował Motul 300V i na nim docieram. Cały czas olej jest przejrzysty

Nic nie bój, silnik dotarty na minerale, a przebieg większy niż 500km. Jaki sens ma docieranie na oleju który ma doskonałe właściwości smarujące - przecież tam nie ma się co ścierać (na tym polega docieranie - na częściowym starciu i dopasowaniu elementów). Grunt to wyczuć na ile można sobie na tym kiepskim oleju pozwolić. Obecnie pałuję na 1bar przy odcince, jakby coś miało się zepsuć zrobiło by to paręset km wcześniej. Co do Twoich poprzednich tłoków obstawiałem od początku złe pasowanie a nie złe docieranie.

[krismax]

Nic nie bój, silnik dotarty na minerale, a przebieg większy niż 500km. Jaki sens ma docieranie na oleju który ma doskonałe właściwości smarujące - przecież tam nie ma się co ścierać (na tym polega docieranie - na częściowym starciu i dopasowaniu elementów). Grunt to wyczuć na ile można sobie na tym kiepskim oleju pozwolić. Obecnie pałuję na 1bar przy odcince, jakby coś miało się zepsuć zrobiło by to paręset km wcześniej. Co do Twoich poprzednich tłoków obstawiałem od początku złe pasowanie a nie złe docieranie.

Pasowanie było git 0,05mm (napisz jakie u ciebie). Temperatura oleju nie. Pojawiło się chyba 130st. i olej Mobil S 10W40 miał właściwości wody. Widział to klan Maleckis`ów. Latając z nimi zatarłem motor
p.s. ile w końcu tych km zrobiłeś w celu dotarcia ?

[maleckis]

Jak już wchodzisz w tak duże doładowania, to i zapotrzebowanie na paliwo będzie bardzo duże, także warto byłoby zająć się odpowietrzeniem baku paliwa. W naszym M3 już przy 0.5bar były z nim problemy. Po usunięciu filtra węglowego i znacznym skróceniu przewodu odpowietrzającego wszystko zaczęło działać poprawnie i mogliśmy silnik wystroić. Na przewód odpowietrzający bak założyliśmy mały filterek.
Ciekawe jest to, że na wtryskiwaczach 410cc/min.@3.0bar (zakładając, że podciśnienie na wolnych równa się u Ciebie 0.5bar, to właśnie taką wydajność wtryskiwaczy masz na biegu jałowym) są problemy z wolnymi obrotami. Jaki masz AFR na wolnych obrotach i do jakiego napięcia musisz zejść, aby właśnie ten AFR utrzymać? W naszym M3 na wtryskiwaczach 630cc/min.@3.0bar (na wolnych mamy podciśnienie 0.6bar, czyli wydajność naszych wtryskiwaczy wynosi 563.5cc/min@2.4bar) za pomocą DET2 nie mieliśmy problemów, aby na jałowym ustawić AFR nawet w okolicach 22:1.
Z seryjną chłodnicą oleju w M3 mieliśmy już kilka problemów, jej największym to przewody i szczelność na łączeniach – szczególnie tym przewody-chłodnica. Raz ułamało nam się to dalsze mocowanie chłodnicy oleju, to bez nowego nie udało nam się przykręcić przewodów tak, aby mieć szczelność w tym miejscu. Podczas jednego treningu driftu na torze znajomy delikatnie zahaczył przodem o oponę, która dotknęła chłodnicy oleju. Przewód otarł parę razy o koło pasowe pompy wspomagania i zrobiła się w nim bardzo szybko dziurka. Sami myślimy o zamontowaniu customowej chłodnicy oleju (np. Setrab – można dostać z naszymi gwintami w re5pect.pl) i nagwintowaniu otworów w magistrali olejowej.
Trzymam kciuki za powodzenie projektu i podziwiam za dotychczasową robotę! Gratulacje!

[korona]

Pasowanie było git 0,05mm (napisz jakie u ciebie). Temperatura oleju nie. Pojawiło się chyba 130st. i olej Mobil S 10W40 miał właściwości wody. Widział to klan Maleckis`ów. Latając z nimi zatarłem motor
p.s. ile w końcu tych km zrobiłeś w celu dotarcia ?

Pasowanie 0,07+. Tak jak pisałem 450 na minerale. Nie ważne ile ale jak, są osoby które docierają auto w ciągu godziny, są i takie które nie dotrzą go w 2tys km i silnik bierze olej lub zatrze się przy ostrzejszym traktowaniu

Jak już wchodzisz w tak duże doładowania, to i zapotrzebowanie na paliwo będzie bardzo duże, także warto byłoby zająć się odpowietrzeniem baku paliwa. W naszym M3 już przy 0.5bar były z nim problemy. Po usunięciu filtra węglowego i znacznym skróceniu przewodu odpowietrzającego wszystko zaczęło działać poprawnie i mogliśmy silnik wystroić. Na przewód odpowietrzający bak założyliśmy mały filterek.
Ciekawe jest to, że na wtryskiwaczach 410cc/min.@3.0bar (zakładając, że podciśnienie na wolnych równa się u Ciebie 0.5bar, to właśnie taką wydajność wtryskiwaczy masz na biegu jałowym) są problemy z wolnymi obrotami. Jaki masz AFR na wolnych obrotach i do jakiego napięcia musisz zejść, aby właśnie ten AFR utrzymać? W naszym M3 na wtryskiwaczach 630cc/min.@3.0bar (na wolnych mamy podciśnienie 0.6bar, czyli wydajność naszych wtryskiwaczy wynosi 563.5cc/min@2.4bar) za pomocą DET2 nie mieliśmy problemów, aby na jałowym ustawić AFR nawet w okolicach 22:1.
.....
Trzymam kciuki za powodzenie projektu i podziwiam za dotychczasową robotę! Gratulacje!

Krzyszof, po to regulator jest wpięty jednym z przewodów w kolektor ssący, aby utrzymywać stałe ciśnienie na listwie w stosunku do ciśnienia w kolektorze. Czyli regulator 3bar oznacza że zawsze ciśnienie paliwa jest wyższe o 3bar niż ciśnienie w kolektorze niezależnie czy jedziesz na podciśnieniu czy w nadciśnieniu. To jakie jest AFR to dla mnie zagadka, zawsze ustawiam bieg jałowy na słuch i patrzę aby podciśnienie było jak największe (obecnie -0,6bar). Dzięki za pochwały, ale to nie koniec prac, setki pomysłów mam w głowie tylko czasu brakuje na realizację

[maleckis]

Krzyszof, po to regulator jest wpięty jednym z przewodów w kolektor ssący, aby utrzymywać stałe ciśnienie na listwie w stosunku do ciśnienia w kolektorze. Czyli regulator 3bar oznacza że zawsze ciśnienie paliwa jest wyższe o 3bar niż ciśnienie w kolektorze niezależnie czy jedziesz na podciśnieniu czy w nadciśnieniu. To jakie jest AFR to dla mnie zagadka, zawsze ustawiam bieg jałowy na słuch i patrzę aby podciśnienie było jak największe (obecnie -0,6bar). Dzięki za pochwały, ale to nie koniec prac, setki pomysłów mam w głowie tylko czasu brakuje na realizację

Zgadzam się i przecież o tym pisałem . Czyli jak mam w M3 3.0-barowy regulator ciś. paliwa, to na wolnych obrotach, na których mam podciśnienie równe 0.6bar za przepustnicami, to na listwie paliwowej mam 2.4bar. Sondę wkładasz w tłumik końcowy? Nie chce tam złapać odczytu?

[elmo0104]

a ja mam pytanie odnośnie skrzyni i ich oznaczeń, które tu padły : "W M50 stosowane były skrzynie Getrag S5D250G, wyjątkiem było E34 525 (nie wiem czy wszystkie czy tylko kombi, i nie jestem pewny czy wszystkie roczniki) które miało skrzynię ZF S5D310Z - trochę słabszą od tej z M3 - ZF S5D320Z"

Czy oznaczenie S5D250G , ZF S5D310Z , ZF S5D320Z oznacza maksymalny moment obrotowy na wejsciu do skrzyni? Interesuje mnie czy moge miec wiecej Nm niz 310 w krzyni A5S310Z wypuszczonej przez ZF? Jest to automat

Pytanie kolejne ile kosztowaloby wystrojenie bmw z silnikiem m50 z automatem i DET'em przy pomocy sondy szerokopasmowej? Widzialem, ze kolega Krzysiek od m3T oferuje no i wiem ze korona tez kupowal kiedys taka sonde. Dzieki Pozdro

[brus_ik]

Zgadzam się i przecież o tym pisałem . Czyli jak mam w M3 3.0-barowy regulator ciś. paliwa, to na wolnych obrotach, na których mam podciśnienie równe 0.6bar za przepustnicami, to na listwie paliwowej mam 2.4bar. Sondę wkładasz w tłumik końcowy? Nie chce tam złapać odczytu?

Tutaj racje ma korona. Mechanika płynów nigdy mnie nie pociągała ale dla wydajności danego wtryskiwacza nie jest istotne jakie ciśnienie ma paliwo względem ciśnienia atmosferycznego (a takie właśnie założenie poczyniliście Krzysztofie). Ważne jest ciśnienie paliwa względem ciśnienia panującego "na zewnątrz" wtryskiwacza czyli w interesującym nas przypadku wewnątrz kolektora ssącego. Mówiąc inaczej istotna jest RÓŻNICA CIŚNIEŃ po obu stronach dyszy wtryskiwacza.

Właśnie o to aby była ona cały czas jednakowa (ta różnica) dba podciśnieniowy regulator ciśnienia paliwa i niezależnie od tego jakie mamy w danej chwili podciśnienie/nadciśnienie w kolektorze ssącym to od strony "zasilania" mamy ciągle o te 3 czy 5 barów (czy dowolną inną wartość na którą skonstruowany jest regulator) więcej. A więc wydatek wtryskiwacza nie ulega zmianie wraz ze zmianą warunków panujących wewnątrz kolektora ssącego.

Sytuacja o której piszecie miała by miejsce gdyby do listwy paliwowej podłączyć regulator zapięty do podciśnienia z kolektora ssącego, ale wtryskiwacze "sikały" by sobie "na dwór", a nie do tego kolektora.

Mówiąc najbardziej obrazowo jak przyszło mi na szybko do głowy - mamy 2 zbiorniki na cokolwiek połączone rurą z zaworem i pomiędzy nimi mamy zapięty taki regulator jak na listwie paliwowej. W jednym mamy podciśnienie 0.5bara a w drugim nadciśnienie 2.5 bara. Otwieramy zawór na sekundę i mierzymy ile zawartości "przeleci".
Potem w pierwszym zbiorniku mamy np. 0.5 bara nadciśnienia a w drugim automatycznie robi się 3.5 bara nadciśnienia (bo o to właśnie dba regulator). Znowu otwieramy zawór na sekundę i mierzymy ile "przeleci". W obu wypadkach będzie to taka sama wartość pomimo, że najpierw mieliśmy w zbiorniku nr2 2.5 bara a potem 3.5bara względem ciśnienia atmosferycznego. Natomiast gdyby wypuszczać zawartość ze zbiornika 2 "na dwór", a nie do zbiornika 1 to faktycznie za drugim razem zwiększyła by się ilość czynnika który by go opuścił.


Pozdrawiam