o zabraniu mi dowodu Opcje

[Piotrus]

Oto odpowiedź p. Waldemara Wierzbickiego - Naczelnika WRD KSP w Warszawie:

W Warszawie wszystkie urządzenia posiadają aktualną legalizację. Co do przepisów to zachowanie policjanta reguluje przepis wewnętrzny:
12) posiadać przy sobie świadectwo legalizacji (lub jego kopię) urządzenia kontrolno-pomiarowego, instrukcję obsługi tego urządzenia oraz wymagane świadectwo kwalifikacji obsługującego,

13) okazać, na prośbę osoby kontrolowanej, świadectwo legalizacji (lub jego kopię).

Mowa była o radarach, podejrzewam że inne urządzenia używane przez WRD także posiadają legalizację.

Mam nadzieję że ta odpowiedź jest wystarczająca?

[Wspieraj forum]

[piechur]

No i co Moloko-najmadrzejszy-ze-wszystkich-bo-ma-kolege-w-drogowce?
Albo ten twoj kolega to taki kumpel za piec groszy co Cie w maliny wpuszcza albo niestety (o zgrozo ) sam nie zna przepisow. Na przyszlosc radzilbym troche pokory.

[Zoltar]

Hehe i wyszła znajomość bokiem

[Marlon]

Krótko mówiąc: Jak ktoś sie ciebie zapyta czy można zażądać dowodu legalizacji na sprzęt pomiarowy, to usłyszy odpowiedź: Escort z plastikami od Focusa. Ile można?

[Molako]

Krótko mówiąc: Jak ktoś sie ciebie zapyta czy można zażądać dowodu legalizacji na sprzęt pomiarowy, to usłyszy odpowiedź: Escort z plastikami od Focusa. Ile można?

Podnieślscie mi cisnienie ale ta wypowiedz natychmiast mnie uspokoiła...
To czy mój kolega jje poczki czy nie to jest jego sprawa - dla mnie ta dyskusja jest bez sensu bo Wy wiecie swoje i ja wiem swoje ... Ten kraj jest tak pokręcony ze dwa razy zadzwonisz do jednego urzędasa z tym samym pytaniem a dostaniesz 3 wykluczające się odpowiedzi
jak dla mnie koniec z homologacjami legalizacjami i innymi pierdołami
Bo sporo odbieglismy od tematu
jezeli kogoś uraziłem to przepraszam ...
Ps Co do stwierdzenia ze jestem "niemiły" - nie widzieliście mnie jeszcze niemiłego

Pozdro

[Piotrus]

A jeszcze jedno: nawet jeśli policjant nie ma tej legalizacji przy sobie (a została np. ma komisariacie) to jeśli odmówimy przyjęcia mandatu sprawa jest kierowana do sądu i w przypadku gdy w sądzie taki dokument się znajdzie to dupa zbita
Policjant odpowie tylko za naruszenie służbowe (czyli dostanie np. naganę) a my płacimy mandat.

[BL@NT]

Ja przynajmniej wiem ze nie nalezy dyskutowac za dlugo z Policja bo zawsze cos u mnie znajda za co mozna wziac dowod( brak katalizaora, gasnicy, trojkata, przyciemnione lampy, szyby, wydech 2 x norma itp.) Jak beda chciec "w lape" a tak zazwyczaj jest to maja wiele opcji zeby sie przyczepic.......bo to Polska.
Coz zawsze mozna cos ponarzekac

[Greg]

Piotrus - a jakies zrodlo tego czegos? DU, ew. przepisy wewnetrzne? Bo jak dla mnie temat wciaz otwarty, jestem rownie podejrzliwy do tego co Molako.

[lato7]

niestety , jak zaczyna sie dyskusje z niebieskimi to staja sie niemili ... a jak mawial papcio Stalin dajcie mi czlowieka to i paragraf znajde . wiec lepiej kulturalnie . poza tym w kraju bieda , wiec jak widza lepsze auto to licza ze budzet domowy podreperuja

[Piotrus]

Piotrus - a jakies zrodlo tego czegos? DU, ew. przepisy wewnetrzne? Bo jak dla mnie temat wciaz otwarty, jestem rownie podejrzliwy do tego co Molako.

To wszystko jest w przepisach wewnętrznych.Oczywiście obywatel nie powinien ich znać, ale gdy poruszysz tę sprawę podczas kontroli to szczęka im opadnie bo a nuż widelec ktoś z Twojej rodziny pracuje w firmie

Na autokąciku aktywnie udziela się Naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego KSP w W-wie i chętnie odpowiada na pytania związane z przepisami ruchu drogowego oraz wyknywaniem kontroli przez policję.Kiedyś nawet anulował niesłusznie wypisany mandat jednemu z forumowiczów

[Owko]

1. Do TT. Raczej dobrze, że skończyło się przeglądem i oddaniem dowodu. W przypadku Twojego wózka uważam, że mniej prawdopodobne jest, że smerfy chciały na flaszkę, bardziej prawdopodobne, że ponieważ stołeczna policja ma presję na zwalnianie szybko jeżdżących, a Twój wózek na taki wygląda (oczywiście nie wiem jak jeździsz po mieście), więc chyba chodziło i sprawienie Ci przykrości.
2. Dyskusja o tym, czy Policja ma obowiązek/kierowca ma prawo... jest w moim mniemaniu czysto akademicka. Obie strony są/powinny być zainteresowane wynikiem, a nie przebiegiem kontroli drogowej. Tym wynikiem być powinno, że kierowca czuje się dobrze, bo jedzie dalej (być może chudszy o parę złotych), a policjant czuje się dobrze, bo wypełnił dobrze swój obowiązek (i jest być może tęższy o partę złotych).
3. Kwestionowanie kompetencji polskiej policji (reprezentowanej w danym wypadku przez parę cwaniaczków w mundurach) w sposób dowolny (np. wyrażenie zaniepokojenia czy też wątpliwości, że zatrzymał nas radiowóz, w którym jechało dwóch funkcjonariuszy zdradzających objawy kompletnego zamroczenia alkoholem) statystycznie rzecz ujmując - w większości przypadków - podwyższa kwotę należnego państwu/policjantom haraczu. Nie dostrzegam zatem żadnego interesu dla owego kierowcy w kwestionowaniu jak w pierwszym zdaniu.
4. Wyobraźmy sobie sytuację: bramę salonu samochodowego przejeżdża świeżo upieczony właściciel Mercedesa A 140. Skręca w prawo. Jedzie 20m. Zatrzymuje go policja. Tym, którzy sądzą, że zakończenie tego scenariusza (dodajmy dla porządku, że kierowca posiadał ważne prawo jazdy, samochód takiż dowód rejestracyjny, kierowca włączył kierunkowskaz i to w dobrą stronę, itp...) nie będzie DOKŁADNIE TAKIE zakończenie, jakie odpowiada policjantom, życzę dużo pokory i szczęścia w życiu. Osobiście nie wątpię, że przeciętnego policjanta rozbawiłbym do łez próbując udowodnić, że wszystko jest ok, jeśliby on miał inne zdanie.
5. Naturalnie nie jest tak, że wszyscy policjanci okradają uczestników ruchu drogowego, ani że zawsze Ci nieuczciwi okradają tych, których chcą. Bystry gość, jakim na ogół jest policjant kalkuluje ryzyko, jakim obarczone jest przypieprzenie się do boguduchawinnego kierowcy. Nikt lepiej niż oni nie wie, ile obiecujących karier policjantów zostało złamanych przez to, że ów kierowca miał dojścia powyżej głowy tego policjanta...

[WASyL]

Przepraszam za mały O/T. Gdzieś tam w rozmowie wyłowiłem, że gaśnica w samochodzie musi miec homologacje - może i musi ale policja nie może tego sprawdzić, nie jest do tego uprawniona,policjant ma obowiązek sprawdzić czy jest gaśnica i tyle, od sprawdzania homologacji gaśnicy jest straż pożarna.

[zyzy]

Przepraszam za mały O/T. Gdzieś tam w rozmowie wyłowiłem, że gaśnica w samochodzie musi miec homologacje - może i musi ale policja nie może tego sprawdzić, nie jest do tego uprawniona,policjant ma obowiązek sprawdzić czy jest gaśnica i tyle, od sprawdzania homologacji gaśnicy jest straż pożarna.

ale gasnica musi byc ważna i mieć plomby

[WASyL]

Przepraszam za mały O/T. Gdzieś tam w rozmowie wyłowiłem, że gaśnica w samochodzie musi miec homologacje - może i musi ale policja nie może tego sprawdzić, nie jest do tego uprawniona,policjant ma obowiązek sprawdzić czy jest gaśnica i tyle, od sprawdzania homologacji gaśnicy jest straż pożarna.

ale gasnica musi byc ważna i mieć plomby

Ale to (plomby i ważność) może sprawdzić tylko straż pożarna , policjant ma obowiązek i prawo do sprawdzenia tylko czy gaśnica jest w samochodzie i nic więcej, bo nie ma tak szerokiego uprawnienia

[Lars]

Ale to (plomby i ważność) może sprawdzić tylko straż pożarna , policjant ma obowiązek i prawo do sprawdzenia tylko czy gaśnica jest w samochodzie i nic więcej, bo nie ma tak szerokiego uprawnienia

Niestety nie masz racji - mają prawo sprawdzić czy masz gaśnicę i czy posiada ważną LEGALIZACJĘ... jeśli chcesz podważyć jego zdanie to wtedy rozbija się to o Straż Pożarną...

[Lars]

Oto odpowiedź p. Waldemara Wierzbickiego - Naczelnika WRD KSP w Warszawie:

W Warszawie wszystkie urządzenia posiadają aktualną legalizację. Co do przepisów to zachowanie policjanta reguluje przepis wewnętrzny:
12) posiadać przy sobie świadectwo legalizacji (lub jego kopię) urządzenia kontrolno-pomiarowego, instrukcję obsługi tego urządzenia oraz wymagane świadectwo kwalifikacji obsługującego,

13) okazać, na prośbę osoby kontrolowanej, świadectwo legalizacji (lub jego kopię).

Mowa była o radarach, podejrzewam że inne urządzenia używane przez WRD także posiadają legalizację.

Mam nadzieję że ta odpowiedź jest wystarczająca?

Ale nie legalizacja jest tutaj najważniejsza...

Wg. słów naczelinka wydz. drogowego KWP w Łodzi - policjant przeprowadzający pomiar radarem lub innym użądzeniem MUSI na wezwanie sprawdzanego okazać dokument stwierdzający, że został przeszkolony do obsługi tego urządzenia. Jeśli nie posiada takiego dokumentu, należy od razu zadzwonić na 997, poprosić dyżurnego ruchu i przedstawić sytuację... Jeśli macie brykę i kwity OK, to często można się wykręcić od mandatu...

[KJO]

Oto odpowiedź p. Waldemara Wierzbickiego - Naczelnika WRD KSP w Warszawie:

W Warszawie wszystkie urządzenia posiadają aktualną legalizację. Co do przepisów to zachowanie policjanta reguluje przepis wewnętrzny:
12) posiadać przy sobie świadectwo legalizacji (lub jego kopię) urządzenia kontrolno-pomiarowego, instrukcję obsługi tego urządzenia oraz wymagane świadectwo kwalifikacji obsługującego,

13) okazać, na prośbę osoby kontrolowanej, świadectwo legalizacji (lub jego kopię).

Mowa była o radarach, podejrzewam że inne urządzenia używane przez WRD także posiadają legalizację.

Mam nadzieję że ta odpowiedź jest wystarczająca?

Ale nie legalizacja jest tutaj najważniejsza...

Wg. słów naczelinka wydz. drogowego KWP w Łodzi - policjant przeprowadzający pomiar radarem lub innym użądzeniem MUSI na wezwanie sprawdzanego okazać dokument stwierdzający, że został przeszkolony do obsługi tego urządzenia. Jeśli nie posiada takiego dokumentu, należy od razu zadzwonić na 997, poprosić dyżurnego ruchu i przedstawić sytuację... Jeśli macie brykę i kwity OK, to często można się wykręcić od mandatu...

Trzeba pamiętać tylko że jeśli chodzi o przekroczenie prędkości policjant może wstawić mandat w oparciu o wskazana prędkościomierza (radiowozu) jak i również "własną obserwację". Tak jest napisane w kodeksie drogowym. Dodam jeszcze że popularne "suszarki" mają błąd pomiaru w zależności od wersji od 5 do 15Km/h !!! Sam w taki sposób uniknąłem kwitka (według suszarki jechałem 62km/h przy ograniczeniu do 50km/h).

[Lars]

Jeżeli chodzi o mandat wg licznika w radiowozie to można to łatwo podważyć... po prostu nie zgadzasz się ze wskazaniem i w 99% dostaniesz pouczenie, gdyż w sądzie grodzkim wygramy sprawę bez problemu. Tak wykładają prawo w Łodzi na UŁ...

[MARCIN--Ibiza]

Po Płocku jeździ sobie Toyota Camry, nie posiada kamery, kierowcą jest jakis postawiony policjant-to chyba jego sluzbowe auto, w zderzaku ma dwa siatelka chyba niebieskie i czerwone, ostatnio widzialem jak zatrzymal jakiegos chlopaka w BMW nie z Płocka, w stroju cywilnym widzialem ze cos wypisuje z jego dokumentow, jak zawrocilem zeby zobaczyc co sie bedzie dzialo to juz podjechal radiowoz z policjantami umundorowanymi. I teraz moje pytanie, co by sie stalo jak ten z BMW by go olał i odjechal skoro ten niby policjant byl sam i jechal cywilnym samochodem i nie byl umundurowany?
Na to wychodzi ze on sobie lapie niezorientowane w temacie ofiary i jak mu sie uda kogos juz zatrzymac to wola kolegow ktozy sa upowaznieni to wypisania mamdatu.
Kiedys facet jadacy w cywilnym stroju wlaczyl syrene, byl to opel vectra, zwolnilem on zrownal sie ze mna i wydziera sie "jak pan jezdi, prosze zjechac na pobocze jestem policjantem" pomachalem mu reka i pojechalem. Po dojechaniu do domu zadzwonilem na 997 i powiedzialem ze ktos w cywilnym stroju z syrena chcial mnie zatrzymac-powiedzieli ze w Płocku nie ma vectry policyjnej i musil to byc nie z Plocka samochod i zebym sie nie przejmowac

[KJO]

Jeżeli chodzi o mandat wg licznika w radiowozie to można to łatwo podważyć... po prostu nie zgadzasz się ze wskazaniem i w 99% dostaniesz pouczenie, gdyż w sądzie grodzkim wygramy sprawę bez problemu. Tak wykładają prawo w Łodzi na UŁ...

Jasne, ale jeśli cię złapią jak jedziesz 100km/h przy ograniczeniu do 50 km/h to na błąd pomiaru ich nie weźmiesz.

Kiedys facet jadacy w cywilnym stroju wlaczyl syrene, byl to opel vectra, zwolnilem on zrownal sie ze mna i wydziera sie "jak pan jezdi, prosze zjechac na pobocze jestem policjantem" pomachalem mu reka i pojechalem. Po dojechaniu do domu zadzwonilem na 997 i powiedzialem ze ktos w cywilnym stroju z syrena chcial mnie zatrzymac-powiedzieli ze w Płocku nie ma vectry policyjnej i musil to byc nie z Plocka samochod i zebym sie nie przejmowac

No i słusznie zrobiłeś ! Nie ma obowiązku zatrzymywania się do kontroli jeśli policjant jedzie nieoznakowanym wózkiem i jest po cywilu! Trzeba tylko zgłosić to na 997.