Opony zimowe Toyo Snowprox 942 - NIE KUPOWAĆ Opcje

[HighMan]

Witam,

Jak w temacie zakupilem opony nowe Toyo Snowprox 942 225/60/R15 H
na zimę do swojego samochodu.
Znając opinie na temat letnich Toyo sądzilem że tu będzie podobnie....

Nie jest tak kompletnie.
Opony te są wręcz tragiczne, a dotyczy to jednego aspektu, "trzymania bocznego" auta przez opony.
Kiedy zmieniamy pas nieco bardziej dynamicznie niż robi to autobus miejski, można wyczuć jakby dwa wachnięcia autem.
Raz - skręt kierownicą, dwa - kiedy tylnie kola zdecydują się podążyć za przodem.
Jest to na duże zjawisko i nieprzyjemne że osoby będące zupelnymi laikami jadące jako pasażerowie wyczuwają to bardzo dobrze, nie bez strachu zresztą .
Również te wahnięcia się kończą w podobny sposób, przy czym zatrzymania tego zjawiska na tylnich kolach powoduje niebezpieczne bujnięcie calego auta. Auto jedzie już prosto, i wtedy pojawią się zarzucenie tylu !
Coś co może doprowadzić do poślizgu bocznego - jakbyśmy mieli kompletnie niesprawne amortyzatory.

Również trzeba wspomnieć o kiepskim prowadzeniu po wilgotnej nawierchni.
Auto skręca niepewenie, opony nie trzymają dobrze. Jazda jest bardzo nerwowa - prędkości miejskie do 60km/h.

Do ok. 70 km/h zjawisko to nie występuje w sposób stanowiący o komforcie jazdy, do ok. 100 km/h można jechać.
Powyżej 120 km/h jest makabra. Każda zmiana pasa, wiatr boczny to bardzo nieprzyjemne uczucie. Tak jakbyśmy nie mieli kontroli nad autem.
Już nawet nie wspomne co się dzieje na autostradzie......
Auto na tych oponach jest zwyczajnie niebezpieczne.
NIe wiem co na to producent by powiedzial, ale pewnie jakiś test móglby wykazać że auto jest niebezpieczne na tym ogumieniu.

W sumie to nie mam czasu na jakieś dzialania i akcje,
ale z chęcią podzielę się z kimś zainteresowanym fachowo wrażeniami i opinią.
Opony te to po prostu bubel i nie powinny być w ogóle dopuszczone do użytku.

Wyprzedzam pytania, zawieszenie mam w stanie bdb, amorki z tylu mają 2 miechy, w listopadzie robilem baardzo dużą wymianę wielu elementów zawieszenia.
Wahacze, amorki, drążki kierownicze, lornetki z tylu.
Mam zawieszenie kompletne Bilstein B12.
Opony nowe rocznik 2007, komplet niewybrakowany, nie biją, nie stukają, dwie lewe, dwie prawe. Ciśnienie 2,7 i 2,9.

Nie wiem co by bylo, gdybym mial zwyczajne miękkie zawieszenie, auto chyba byloby nie do opanowania.

ZDALA SIĘ TRZYMAJCIE OD TYCH OPON !

[Wspieraj forum]

[Warpi]

a nie za duże ciśnienie przypadkiem w tych oponkach ?

[rasta_fkp]

225 na zimówkę to chya lekka przesada

[KIVI]

a dlaczego za szerokie? dziwi mnie cisnienie 2.9 to bus jest w rodzaju ducato?

[FilipN]

225 na zimówkę to chya lekka przesada

a to dla czego??
ja mam 235/40/17 i są to dokładnie takie opony jak przewiduje producent auta...

za to ciśnienie 2,7 i 2,9 bara to jakiś kosmos... (zakładając, że to auto osobowe)

[Adam R.]

225 przy profilu 60 to juz spory balon
jakie masz letnie ?

[Ciapciak]

jeżeli to auto z podpisu 540i (210Kw) to ciśnienie ma się tak

TYP OPONY
225/55R16 2.3 2.6 2.7 3.2
235/45R17 2.5 2.8 2.9 3.4

Wartości ciśnienia podane są w barach [bar]
1 [bar]=105 [Pa]

to tak na szybko ze strony opony.com.pl

[Krisss]

jeżeli to auto z podpisu 540i (210Kw) to ciśnienie ma się tak

TYP OPONY
225/55R16 2.3 2.6 2.7 3.2
235/45R17 2.5 2.8 2.9 3.4

Wartości ciśnienia podane są w barach [bar]
1 [bar]=105 [Pa]

to tak na szybko ze strony opony.com.pl

Tak dla ścisłości (żeby ktoś nie wziął sobie tego do serca ) 1 bar = 100000 Pa

Strasznie wysokie te maksymalne ciśnienia .

[SAFIK]

szerokość opony jest o.k. ale ciśnienie powinno być koło 2 bar...

[Ciapciak]

mały OT pewnie zabrakło im na stronie k przed Pa

[Iceman.]

szerokość opony jest o.k. ale ciśnienie powinno być koło 2 bar...

dokladnie, spróbuj pojeżdzic na troszke mniejszym cisnieniu max. okolo 2.2 bar, powinno byc lepiej, opona powinna wtedy cala swoja powierzchnia przylegac do podłoza, z reguły na zime zmniejsza sie cisnienie w kołach, myślę ze powinno pomóc...

[Ciapciak]

z reguły na zime zmniejsza sie cisnienie w kołach, myślę ze powinno pomóc...

zapoznaj się z fizyką

jeżeli spada temperatura , spada ciśnienie w oponkach , bo powietrze zmniejsza swoją objętość

[FilipN]

z reguły na zime zmniejsza sie cisnienie w kołach, myślę ze powinno pomóc...

zapoznaj się z fizyką

jeżeli spada temperatura , spada ciśnienie w oponkach , bo powietrze zmniejsza swoją objętość

pomyśl zanim coś napiszesz - nie ma to najmnieszego związku.
Chyga, że pompujesz koła ostani raz w pogodny wrześniowy dzień i wtedy mierzysz w nich ciśnienie a później jeździsz w zimie... zgadza się, wtedy fizyka mówi nieubłaganie, że z powodu spadku temperatury spadnie też w oponach ciśnienie
Ale jeżeli pompujesz koło w styczniu, przy -3 to pompujesz je do takiej wartości na jakiej masz jeździć. A icemanowi chodziło raczej o to, że na śniegu lepiej sprawdza się opona ciut mniej napompowana niż nabita jak kamień

[Ciapciak]

A icemanowi chodziło raczej o to, że na śniegu lepiej sprawdza się opona ciut mniej napompowana niż nabita jak kamień

w takim przypadku nawet nie będe dyskutował , bo nie ma sensu

ale , nie wiemy kiedy autor topicu pompował opony
swoją drogą zawsze jest jakieś ale , co autor postu/topicu miał na myśli , więc pozostają pewne domysły i każdy je interpretuje na swój sposób

i potem wychodzi jak wychodzi

[Iceman.]

z reguły na zime zmniejsza sie cisnienie w kołach, myślę ze powinno pomóc...

zapoznaj się z fizyką

jeżeli spada temperatura , spada ciśnienie w oponkach , bo powietrze zmniejsza swoją objętość

pomyśl zanim coś napiszesz - nie ma to najmnieszego związku.
Chyga, że pompujesz koła ostani raz w pogodny wrześniowy dzień i wtedy mierzysz w nich ciśnienie a później jeździsz w zimie... zgadza się, wtedy fizyka mówi nieubłaganie, że z powodu spadku temperatury spadnie też w oponach ciśnienie
Ale jeżeli pompujesz koło w styczniu, przy -3 to pompujesz je do takiej wartości na jakiej masz jeździć. A icemanowi chodziło raczej o to, że na śniegu lepiej sprawdza się opona ciut mniej napompowana niż nabita jak kamień

tak dokładnie o to mi chodziło, wyraziłem sie nie dość jasno, taki stary sposób na poprawe wlasności jezdnych w zimie

[!markos]

ani profil (balon) ani cisnienie (jakis kosmos!) nie sprzyjaja dobremu prowadzeniu na zimowce

czemu tak wlasciwie ma sluzyc ten watek?

[HighMan]

Witam !

Widze że niektórzy jak zwykle wyprzedzają wszytskich, w tym producentów

1. Auto posiada homologacje, Tuv, brief, czy jak tam to zwać na minalny rozmiar 225.
Jak ktoś chce latać manualem 540i na 195, i lubi wieczny pomarańczowy stroboskop kontroli ASC, jego sprawa.

2. Ciśnienie, jak ktoś już w wątku napisal, ale chyba nieczytelnie dla wszytskich, jest z tabelek producenta - i zawiera sie w przedzialach 2,4 2,8 do 2,8 3,3.
Jeździlem przez chwile na cisnieniu 2,2 ktore zrobili opniarze, ale bylo jeszcze gorzej.
Dobicie ciśnienia utwardzilo nieco opone, i troche ją usztywnilo w pionie.

3. Na lato mam 255/40 235/45 - rozmiar też fabryczny

P.S. Wątek ma slużyć oszczędzeniu komuś tego, co mnie spotkalo w związku z produktem opisywanym w wątku.

[Joker]

A icemanowi chodziło raczej o to, że na śniegu lepiej sprawdza się opona ciut mniej napompowana niż nabita jak kamień

Zgodzę się z tym.

Uważam jednak, że nie ma to nic wspólnego z z bujaniem auta....wręcz przeciwnie (zakładam, że zawias jest ok, jak napisał HighMan)
Uślizg na mokrej/śliskiej nawierzchni owszem, ale nie boczne bujanie