Zwiększenie ET felgi Opcje

[noorec]

Surowa felga odlewana jest z najmniejszym możliwym ET (np 8 ), bez otworu centralnego i bez otworów na śruby mocujące. Dopiero w zależnośći od zastosowania zbiera się materiał z piasty felgi i wierci otwory

no to teraz sobie pomysl..
masz surowa felge z jakims niskim ET
ma byc z niej felga o ET powiedzmy 13, wiec zbieraja(producent) material z piasty felgi i wierca otwory na sruby. otwor wiercony jest tak zeby weszla sruba i zeby "z tylu" byla odpowiednia grubosc pozwalajaca uzyc normalnych srub.
Teraz idac za twoim pomyslem chcemy sobie podniesc ET powiedzmy z tych 13 na 33 bo wiemy przeciez ze ta felga byla produkowana rowniez z takim ET..
wiesz juz zapewne co sie stanie...? po tej operacji prawdopodobnie nie bedziesz mial juz jak przykrecic felgi do piasty...

[Wspieraj forum]

[pavel]

noorec- masz oczywiscie rację, ale w tym wypadku mowa jest o 6mm.

Jasne, że gdy są już wywiercone gniazda na śruby/nakrętki to nie da sie dowolnie zwiększać ET

[chedder]

Surowa felga odlewana jest z najmniejszym możliwym ET (np 8 ), bez otworu centralnego i bez otworów na śruby mocujące. Dopiero w zależnośći od zastosowania zbiera się materiał z piasty felgi i wierci otwory

no to teraz sobie pomysl..
masz surowa felge z jakims niskim ET
ma byc z niej felga o ET powiedzmy 13, wiec zbieraja(producent) material z piasty felgi i wierca otwory na sruby. otwor wiercony jest tak zeby weszla sruba i zeby "z tylu" byla odpowiednia grubosc pozwalajaca uzyc normalnych srub.
Teraz idac za twoim pomyslem chcemy sobie podniesc ET powiedzmy z tych 13 na 33 bo wiemy przeciez ze ta felga byla produkowana rowniez z takim ET..
wiesz juz zapewne co sie stanie...? po tej operacji prawdopodobnie nie bedziesz mial juz jak przykrecic felgi do piasty...

to tego sie nie da pomierzyc ??

dla mnie sprawa prosta. jezeli z pomiarow wyjdzie ze zostanie zapas po frezowaniu to przerabiaj te, ale skoro masz mozliwosc wymiany na ori z pasujacym et to ja nie widze problemu

[!markos]

po tej operacji prawdopodobnie nie bedziesz mial juz jak przykrecic felgi do piasty...

i na tym nalezaloby zakonczyc dyskusje w tym watku.. pisalem to juz wczesniej.

poza tym, ze felgi produkowane sa z rozymi offsetami, maja tez inaczej wiercone gniazda. nie jest tak, ze do felgi z mniejszym et potrzebne sa dluzsze sruby. zbierajac material z przylgni praktycznie wycinamy gniazda.

[PrOsIaQ]

Kunio a ja bym się długo nie zastanawiał i dał te felgi do przerobienia na większe ET.
Stoczyć (lub w zaleznosci od sprzętu- sfrezować) 6mm z płaszczyzny przylegania do piasty to raczej żaden problem dla wytrzymałości felgi, tym bardziej ze chodzi o tylne felgi. Dla tokarza/frezera z odpowiednim sprzętem to też nie problem- kilka może kilkanaście minut roboty na sztukę.

Pozdr

nie widzialem jeszcze fabrycznej felgi, z ktorej daloby sie stoczyc wiecej niz 1-1,5mm zeby bylo w miare bezpiecznie... a zdazaly mi sie takie dni w zyciu, ze widzialem do 4000 felg dziennie
i dodam ze zmniejszenie grubosci "gniazda" tez sie moze odbic nieco niekorzystnie na trwalosci sprzetu
aaa. i jeszcze są felgi z nabijanymi/osadzanymi gniazdami stalowymi (coraz popularniejsze na rynku OEM)

[Kunio]

zdjąłem felgę i rzeczywiście nie da się za wiele tego zebrać. Max 2mm. Nie warte zachodu. Zamieniam felgi na ET 43 - zawsze mozna dać dystans