JAKI OLEJ DO SILNIKA Opcje

[gość_bezduszny_*]

nieśmiertelny 5/50... będzie najlepszy

i byle nie Castrol

[Wspieraj forum]

[Qulek]

nieśmiertelny 5/50... będzie najlepszy

i byle nie Castrol

Zapomniałem dodać że auto ma minimum 280tyś km przebiegu. Czemu wiedziałem że napiszesz 5W50 ?? Czemu nie Castrol ??

[gość_bezduszny_*]

Bo 5/50 jest najbardziej optymalnym rozwiązaniem. Przebieg nie ma tu aż takiego znaczenia.
Jeżeli silnik bierze ci olej w znacznej ilości to trzeba zrobić uszczelnienia a nie zalewać co raz bardziej "gęste" oleje.

10/60 jest dobry... ale do upalania na torze... ale nie do jazdy na co dzień trochę mocniejszym dieslem.

[Qulek]

Bo 5/50 jest najbardziej optymalnym rozwiązaniem. Przebieg nie ma tu aż takiego znaczenia.
Jeżeli silnik bierze ci olej w znacznej ilości to trzeba zrobić uszczelnienia a nie zalewać co raz bardziej "gęste" oleje.

10/60 jest dobry... ale do upalania na torze... ale nie do jazdy na co dzień trochę mocniejszym dieslem.

Auto "od jakiegoś czasu" jeździ już na 10W60, oleju raczej nie bierze. No ale czemu nie Castrol (chodzi mi o samą markę) ?? co z nim nie tak ??

[gość_bezduszny_*]

Z własnego doświadczenia mogę powiedzieć tylko tyle... że nie spotkałem oleju który by bardziej nie trzymał parametrów niż produkty Castrol'a. O olewczej i gównianej procedurze reklamacji oleju nie wspomnę.
Moim zdaniem są to chyba najgorsze oleje na rynku... ale o jednej z najlepszych jak nie najlepszym wizerunku marketingowym.

Reklama robi swoje.

[ZoLt4R]

Dokładnie. Castrol Edge. Nie ma lepszego oleju

[Qulek]

Dokładnie. Castrol Edge. Nie ma lepszego oleju

Serio pytam bo nikt nie kieruje się reklamami. Nie wiem co kumplowi doradzić, pytam na forum bo tu jest wielu użytkowników jeszcze bardziej modowanych TDI... Do seryjnego diesla jeżdżącego niezbyt dynamicznie dałbym mu jakieś "typowe" 10W40 , ale tutaj się zdecydowanie waham. Nie wiem jak zareagują uszczelniacze na zmianę z 10W40 na 5W50.

[gość_bezduszny_*]

Nie wiem jak zareagują uszczelniacze na zmianę z 10W40 na 5W50.

a niby jak mają zareagować ?

10/40 to zapewne półsyntetyk.. a 5/50 to syntetyk

Rodzaj zastosowanej bazy w oleju nie ma znaczenia jeżeli chodzi o jego jakość.
Znaczenie ma natomiast klasa jakościowa stosowanego oleju.. a co za tym idzie ilość dodatków uszlachetniających. Im wyższa klasa jakościowa.. tym olej ma tych dodatków więcej.
Klasa jakościowa to druga literka w kodzie:
CB, CC, CD .... CH4, CI4 ---> C to klasa dla diesla
SG, SH SI SJ -----> S to klasa dla benzyny

... im "wyższa" druga litera w alfabecie... tym lepszy olej.

[Croom]

Serio pytam bo nikt nie kieruje się reklamami. Nie wiem co kumplowi doradzić, pytam na forum bo tu jest wielu użytkowników jeszcze bardziej modowanych TDI... Do seryjnego diesla jeżdżącego niezbyt dynamicznie dałbym mu jakieś "typowe" 10W40 , ale tutaj się zdecydowanie waham. Nie wiem jak zareagują uszczelniacze na zmianę z 10W40 na 5W50.

zależy czy mamy do czynienia z tanim produktem czy olejem z najwyzszej półki,
dodatki high mileage to zazwyczaj dodatki estrowe które pomagaja troche pęczniec uszczelnieniom, np. max-life.
Oleje na tanich i kiepskich dodatkach opartych na bazie PAO powodują że uszczelnienia twardnieją i traca swoją elastyczność stąd mit o wyciekach olejów syntetycznych tylko dobre oleje PAO sa tak skomponowane ze posiadaja w swoim skladzie równiez dodatki neutralnie czy dobrze wplywajace na owe uszczelnienia.
O tolarancji z uszczelnieniami w silniku traktuja normy ACEA.


Do zwykłego troszkę mocniej podkreconego silnika o mocach ok. 200KM czy więcej wystarczy dobry olej PEŁNOSYNTETYCZNY.
A3/B4 z indeksem powyżej 175 TBN. min. 8 o lepkości 5W-40 na pelno syntetycznej bazie będzie optymalne.
Silnik silnikiem ale turbo też musi byc naoliwione od początku do konca :-)

Z tym czy baza olejowa nie wpływa na jakość oleju bym się kłucił, to podstawy składnik kazdego oleju, oczywiście nie chodzi mi o API czy to bedzie SJ czy SM itp.
Dodatkami uszlachatniajacymi się wszystkiego nie załatwi, szkielet musi być dobry.
By najmniej nie bede kwestionował jakości baz olejowych Orlenu czy Lotosu którego używa się jako składnik bazowy w wielu markowych produktach.
Notabene może wiesz obecnie dla kogo dostacza obecnie baze Orlen i Lotos ?

[Qulek]

By najmniej nie bede kwestionował jakości baz olejowych Orlenu czy Lotosu którego używa się jako składnik bazowy w wielu markowych produktach.
Notabene może wiesz obecnie dla kogo dostacza obecnie baze Orlen i Lotos ?

szczerze pojęcia nie mam komu Lotos i Orlen dostarczają bazy. Po prostu szukamy dobrego oleju do tej motorowni bo raczej auto jeździ "szybko i dynamicznie" i kumpel nie chce zabić ani silnika ani turbiny właśnie przez kiepskie smarowanie.

a niby jak mają zareagować ?

10/40 to zapewne półsyntetyk.. a 5/50 to syntetyk

Rodzaj zastosowanej bazy w oleju nie ma znaczenia jeżeli chodzi o jego jakość.
Znaczenie ma natomiast klasa jakościowa stosowanego oleju.. a co za tym idzie ilość dodatków uszlachetniających. Im wyższa klasa jakościowa.. tym olej ma tych dodatków więcej.
Klasa jakościowa to druga literka w kodzie:
CB, CC, CD .... CH4, CI4 ---> C to klasa dla diesla
SG, SH SI SJ -----> S to klasa dla benzyny

... im "wyższa" druga litera w alfabecie... tym lepszy olej.

tak, ale jak wiemy oleje syntetyczne mają więcej dodatków "myjących" i przypadki "rozszczelnienia" silnika są częste. ten Castrol (nie upieram się przy nim dlatego pytam) jest 10W60 ale "sytnetyczny" (coś jak Motul [nie wiem czy jeszcze takowy robią , pewnie tak])

"podział" klasowy znam, teorię mamy opanowaną ale w tym przypadku trochę gorzej z praktyką (handlowiec + informatyk ) i dlatego pytamy osób obeznanych w temacie.

[gość_bezduszny_*]

tak, ale jak wiemy oleje syntetyczne mają więcej dodatków "myjących" i przypadki "rozszczelnienia" silnika są częste

powtarzam...
zastosowana baza olejowa nie ma znaczenia
Oleje syntetyczne są najczęściej w wysokiej klasie jakościowe.... a oleje półsyntetyczne nie zawsze.


Przypadki rozszczelnienia... to na dobrą sprawę mit "panów Mieciów z przy szopowych serwisów".... którzy muszą sprzedać tandetę którą mają na stanie.
Jeżeli do silnika jaki jest w STAR28, który 30 lat jeździł na oleju mineralnym 15/40 klasy CB czy CC (czyli praktycznie goła baza olejowa) zalejesz nowoczesny minerał 15/40 klasy CI-4 to się silnik rozszczelni...
mimo iż dalej jest lany minerał 15/40.

Dlaczego się rozszczelni ?

..... teraz rozumiesz zasadę "rozszczelnienia" i dlaczego występuje ?

[Croom]

Dlaczego się rozszczelni ?

Może ja dodam dwa grosze:-)
Ponieważ stary olej wytworzył w całym silniku mocno skonsolidowany nagar który utrzymuje go w ryzach, po zastosowaniu oleju o wysokich własciwosciach myjacych wszystko jest wypłukiwane.

Wcale nie trzeba przytaczac olejów klasy CC, CD , obecnie kilka produkcji ogólno dostepnych podobny efekt.
Są ogólno dostępne marki które nie zostawia w Twoim silniku nagaru.

Jakby Castrol europejski spisywał się podobnie jak amerykanski nie było by spekulacji na temat jego jakości, bo widziałem jak wygladaja silniki po 500 000km na amerykańskim GTX-e :-)
A że u nas to największy gniot jaki może być, zgadzam się w 100%.
M1 0W-40 trzyma się nieźle, widziałem silniki po tym oleju.

kolega masz TDi to zalanie badzo dobrego syntetyka 505.01 bedzie dawalo cilepszy performance niz grubasa 10W-60, tłoki nie wirują Ci tam tak szybko jak w M3, a generowanie wiekszych oporów silnikowi nie jest wskazane.

[scorpio_24]

To ja bym chciał zapytać o taki przypadek "dwojga złego", bo problem opowieści "o rozszczelnionym silniku" żyje i ma się dobrze.
Otóż, moja koleżanka sprawiła sobie 4 letniego Yarisa 1,3 benzyna z nalotem circa 70tys km.
Auto 3krotnie było zalane castrolem, "syntetycznym",dostępnym w ASO.
Poprzedni właściciel za 4 razem dał się skusić podczas wizyty w ASO na olej Toyoty...jak się okazuje mineralny 15W-40.(jaka była w tym oszczednosc nie wiem).

No i nasza nowa szczesliwa wlascicielka pojechala na wymianę do ASO i pan mechanik stanowczo odradził jej powrot do syntetyka-castrola, z uwagi na to, że siedział tam poprzednio mineral. Wlascie z uwagi na to, że silnik moze się rozszczelnić.

Więc nasza nowa wlascicielka, nie chcac sobie robic problemu, skucila sie na ten 15w-40.

I teraz pytanie brzmi: czy ktoś się spotkał w tak miarę świeżym pojezdzie z, w sumie, niedużym nalotem, z rozszczelnieniem silnika?
15W-40 to wg mnie dość słaba lepkość jak na zimowe mrozy, trzymające tej zimy na południu w okolicach minus 30C...
Chcialbym jej dobrze poradzić, czy uciekac od tego minarala i przejsc na jakis ludzki systetyk 5w czy 0w?czy moze niekoniecznie?
Pytanie brzmi: co dalej?

(auto używane w 99% w mieście, 1% poza miastem, 0% tor)
Z góry dziękuję za odpowiedzi
Pozdrawiam

[gość_bezduszny_*]

niech zrobi płukanie i zaleje syntetyk 0/40

[scorpio_24]

Dzięki.
Czym płukać? I jaka jest uczciwa cena tego zabiegu?

[gość_bezduszny_*]

- Kupujesz flaszkę na allegro za około 30-50 pln w zależności od producenta.
- Zalewasz ją do silnika tuż przed wymianą oleju... i odpalasz go na około 10 minut.
- Spuszczasz olej i zalewasz nowy...

wszystko

[SZAFA]

Ok nie wiem czy to było ale 15w50 300v Motula nie jest sobie równy . O co tutaj chodzi ? albo mam rozdwojenie jaźni ....???
Zwróćcie uwagę na parametry i rekomendacje...B.podobne karty ,a parametry inne . Mnie interesuje parametr TBN bo za wysokie oznaczać może wypłukanie starych nagarów i teraz jak trafić na ten z TBN=9,5

http://www.motul-oil.co.uk/pdfs/300v-engin...DS_%28GB%29.pdf
http://www.hmsmotorsport.com/docs/300v_15w50.pdf

[Croom]

scorpio: Mozesz spokojnie zalać A5/B5 5W-30, zrób płukankę, olej jaki zalewa ASO pochodzi od Chevron-a i tutaj jest to akurat zaleta bo flotówki po tym oleju zalewam pełnymi syntetykami i jest wszystko OK.

Zupełnie nie rozumiem polityki serwisu aby zalewac do tego silnika minerała 15W-40 ....

Jeśli tam masz silnik 1NR-FE to 0W-30 to jest max. bo fabryka zaleca 0W-20.

Ok nie wiem czy to było ale 15w50 300v Motula nie jest sobie równy . O co tutaj chodzi ? albo mam rozdwojenie jaźni ....???

Pod jakim wzgledem nie ma sobie równych ?
To nie jest olej cało roczny, i nie powinno się na nim robić pełnego cyklu.
Jest to dobry olej wyczynowy ale na jeden lub kilka wyścigów, choć sa lepsi ale dalej świadomość wydania za olej wyczynowy 250zl/4L rodzi dziwny uśmiech ...

[gość_bezduszny_*]

Croom, czytaj....
"nie jest sobie równy" a nie "nie ma sobie równych"

a chodzi o to, że niby ten sam olej ale ma różne opisy.

[SZAFA]

Co do Tdi to w naszej rodzinie Skoda Tdi 1.9 90km śmiga na Mobilu 1 0w40 od nowości . Regularnie zmieniany i teraz oktawka ma 360 tyś . Silnik pracuje miękko i cicho w porównaniu z taką samą oktawią z niemiec z takim samym przebiegiem i rocznikiem . Do tego jest jeszcze fabryczna turbina od nowości ,a muszę dodać ,że z autem nikt sie nie szczypał . Auto po 4 latach stało już na dworze ,użytkowane tylko w mieście . Nikt specjalnie nie rozgrzewał diesla w mrozy tylko od razu była jazda . Myślę że M1 to b.dobre oleje ale kupować trzeba z pewnej ręki.

CROOM to zgadza sie ze 300 zł za olej to dużo i sam się zastanawiam czy warto bo w wiekszosci ulegamy reklamie ,a to wszystko i tak pochodzi z tego samego kurka w zatoce perskiej czy meksykańskiej Jednak 100 czy 200 zł to zostawiamy czesto na jednej imprezie czy w restauracji obżerając sie pizzami . Można odżałować i kupić lepszy olej dla auta ,a przy tym w pasie i z wagą będzie przyzwoiciej .

Swoją drogą gdzie można kupić w PL Motul Sport 5w50 ?
Olej ma fajne parametry no i wreszcie dołożyli do oferty tą pośrednią lepkość bo była przepaść pomiedzy 10w40 ,a 15w50 jednak to TBN=8,5 jakieś na poziomie mineralnych . Silnik szybko zarośnie po takim oleju ale to moja teoria . Castrol TWS ma tyle TBN=8 i może dla tego silniki są po nim zasyfione .
Millers może i dobre oleje ale podają za moło parametrów .... a czy dany olej jest dobry to wyjdzie dop. po kilkunastu wymianach i dużym przebiegu. Czesto jednak ten problem spoczywa już na następnym użytkowniku . Tak samo na zużyty silnik już żaden Motul czy Millers nie pomoże , to leczenie skutków ,a nie przyczyn .