![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]()
Post
#321
|
|
Forum Homee Dołączył: Wed, 23 July 2003 Skąd: Gdańsk ![]() |
Też jestem ciekaw
Kupiłem go za 85 zł |
|
|
Wspieraj forum |
![]()
Post
#
|
![]() Dotacja ![]() |
|
|
|
![]()
Post
#322
|
|
Frequent User Dołączył: Mon, 31 October 2005 Skąd: Białystok ![]() |
Ok odkopię, bo mam takie "olejowe" pytanie. Auto Audi S4 C4 silnik 4.2 V8 ABH (legendarne jeśli chodzi o spożywanie dużych ilości oleju). Problem w tym, że spożywa naprawdę sporo oleju, mimo że silnik chodzi jak zegarek, trzyma kompresję itd. Potrafi wziąść nawet 1 litr na 1000km (i z tego co wiem niestety nie jest to odospobniony przypadek), oczywiście jak się mu trochę mniej depcze to bierze oleju mniej. Jako, że w kilku już autach zalewałem Fordowski olej 10W40 to w tym też takowy leję (mam bardzo tanio z pewnego źródła), zmieniam najrzadziej co 10kkm, zazwyczaj nawet częściej. Nie wiem jaki olej poprzednio był lany w tym wozie.
Niestety zauważyłem, że o ile przy normalnej jeździe nie dymi itd, to w korku potrafi puścić niebieskiego dyma, albo po ostrej jeździe z niewielkimi prędkościami - co dla mnie oznaczałoby, że temperatura oleju jest zbyt wysoka. Dodam, że po takiej jeździe olej na bagnecie jest bardzo rzadki. Chociaż na zegarze ciśnienia oleju - ciśnienie trzyma. Może nie tak rewelacyjnie jak zaraz po rozgrzaniu, ale generalnie na wolnych obrotach spada bardzo delikatnie poniżej 2 bar i dochodzi do 5 pod obciążeniem. Chwilę po rozgrzaniu, albo nawet po długiej jeździe ze stała prędkością trzyma 2 bary wzwyż na wolnych i wychyla się na maksa pod obciążeniem - ponad 5. Wózek ma 220 tysięcy przebiegu i wszystko wskazuje na to, że to jest oryginalny przebieg (książka serwisowa, stan wnętrza itd). Pomyślałem, że może warto go zalać czymś gęstszym żeby brał mniej oleju, więc od razu pomyślałem o mineralnym oleju, no ale minerał chyba jeszcze gorzej będzie się zachowywał w związku z wysokimi temperaturami, więc zaopatrzyłem się w jakiś siuwaks do płukania układu smarowania i planuję go wypłukać przed wymianą, a potem zmienić olej, no i właśnie zastanawiam się na co - dodam, że w związku z dużym zużyciem oleju nie chcę lać czegoś bardzo drogiego, ale priorytetem jest to, żeby nie wciągał tyle oleju, bo nieustanne dolewanie go jest zwyczajnie męczące (autem zrobiłem już jakieś 30 tysięcy kilometrów i wygląda, że będzie robić 45-50 tysięcy rocznie). Myślałem o wlaniu jakiegoś syntetyka 5W50, albo 10W60 (najchętniej Orlen, bo jest bezproblemowo dostępny na stacjach Orlenu i nie jest jakoś wyjątkowo drogi). Czy może na zimę 5W50, a na lato 10W60? Czy to dobry pomysł? Czy może lepiej będzie przesiąść się na jakiś minerał? Olej po zlaniu po tych 8-10 kkm jest czysty, więc myślę, że nie powinno być jakiegoś wielkiego problemu po wlaniu syntetyka. Tylko jeśli dalej będzie mi wciągał tyle tego Orlenu to też wyjdzie to dosyć drogo, bo Fordowski olej kosztuje grosze. Ale z drugiej strony jeśli miałby go wciągać mniej, a silnik miałby się mniej zużywać itd, to wolę zapłacić kilka groszy więcej. Auto głównie jeździ trasę Białystok-Warszawa (60-70% przebiegu) na której niestety często stoi się w korku przed Wyszkowem (i tam właśnie po przestaniu godziny na wolnych i podjeżdżaniu czasem lubi puścić sobie dyma). Reszta to krótkie odcinki po kilka kilometrów. Tak z grubsza to wygląda. Jakiego oleju wlać? Zalałbym coś typu Shell Helix Super High Mileage 15W50 tylko boję się, że przy takiej gęstwinie silnik będzie przeżywał katusze przy porannym odpale, a z kolei przy bardzo wysokich temperaturach będzie pewnie i tak gorzej się sprawował niż dowolny syntetyk 5W50, czy 10W60, stąd zastanawiam się nad syntetykiem. -------------------- MX-5 NB 1.8
|
|
|
gość_bezduszny_* |
![]()
Post
#323
|
![]() |
CYTAT Myślałem o wlaniu jakiegoś syntetyka 5W50, albo 10W60 (najchętniej Orlen, bo jest bezproblemowo dostępny na stacjach Orlenu i nie jest jakoś wyjątkowo drogi). Czy może na zimę 5W50, a na lato 10W60? Czy to dobry pomysł? Dobry pomysł. Możesz zalewać go zawsze 10/60.... i powinien brać mniej oleju. CYTAT Olej po zlaniu po tych 8-10 kkm jest czysty, więc myślę, że nie powinno być jakiegoś wielkiego problemu po wlaniu syntetyka. A to już nie jest bardzo dobrze.... bo co się w takim wypadku dzieje z zanieczyszczeniami jakie powstają w silniku ? Chyba, że masz LPG to jest ich zdecydowanie mniej. Przed wymiana oleju na 10/60 zalej do silnika na 10 minut ten produkt: http://allegro.pl/item394177792_liqui_moly...ilnika_hit.html |
|
|
![]()
Post
#324
|
|
Frequent User Dołączył: Mon, 31 October 2005 Skąd: Białystok ![]() |
Kupiłem dokładnie ten produkt na tej aukcji, gdzieś tam wyczytałem, że jest bardzo dobry -> http://allegro.pl/item383213185_liquy_moly...smarowania.html
Wiesz co do tego, że olej jest czysty - on jest praktycznie ciągle świeży tak dużo go dolewam (od wymiany do wymiany co te niecałe 10kkm potrafię dolać od 3 do 7 litrów -> różnie, a pojemność układu to coś ponad 8 litrów), a z drugiej strony mam LPG - sekwencję oczywiście, więc może to też dlatego jest w nim tak mało zanieczyszczeń. Czyli zalać Orlen (bądź inny syntetyk) 10W60? I zobaczyć co się będzie działo, tak? -------------------- MX-5 NB 1.8
|
|
|
gość_bezduszny_* |
![]()
Post
#325
|
![]() |
Spokojnie zalej Orlena
![]() ... z tym innym to po za Castrol'em. |
|
|
![]()
Post
#326
|
|
Frequent User Dołączył: Mon, 31 October 2005 Skąd: Białystok ![]() |
Luz - opinie o Castrolu słyszałem, wolę jakoś sam się nie przekonywać. A może ktoś z forum miał do czynienia z 4.2 ABH i mógłby się podzielić info jakim olejem karmił tą cholerę? I jakiego ta jednostka miała ochotę najmniej wciągać.
-------------------- MX-5 NB 1.8
|
|
|
![]()
Post
#327
|
|
![]() User Dołączył: Fri, 06 October 2006 ![]() |
Może jeszcze i ja digne - silnik amerykańska rzędowa szóstka 200k km rocznik 92 - sezon przejechałem na Mobilu mineralnym - dobry mechanik zalecił mi go do tego typu silnika jako optymalny do tak prostej (starej?) konstrukcji. Wymiana - zalałem Castrol GTX3 bo poleciał mi go wymieniacz jako lepszy od Mobila. Silnik chodził pięknie - po 50km pojawiło się klekotanie, którego wcześniej nigdy nie słyszałem (hydrozawory?) comocno mnie zmartwiło. Ludzie znający te motory twierdzą, że ten typ tak ma, ale coś mi to nie pasuje. Wylałem Castrola po 3 dniach i zalałem tym co było wcześniej - mineralnym Mobilem. Niestety klekociki nie zniknęły, a silnik subiektywnie chodzi gorzej -> mam zgryz i zastanawiam się nad Valvoline MaxLife (gdzie tu kupić oryginałe pewny), albo może Motul 4100 15W50 (warto?). Dzięki za wskazówki!
|
|
|
gość_bezduszny_* |
![]()
Post
#328
|
![]() |
Zastosuj na początek "mycie silnika" czymś takim: http://allegro.pl/item376576618_376576618.html
|
|
|
![]()
Post
#329
|
|
![]() User Dołączył: Fri, 06 October 2006 ![]() |
Poczytałem gdzieś w innym wątku o tym dodatku i przeprowadzę tą kurację - ale co potem? Lać lepszy olej (nawet półsyntetyk) czy też stare amerykańskie konstrukcje nie działają dobrze na takich (obiegowa opinia)?
![]() |
|
|
gość_bezduszny_* |
![]()
Post
#330
|
![]() |
Doczytaj gdzieś do jakiego oleju silnik został przystosowany i taki zalewaj.
Jeżeli jest to minerał to taki zalej.... Nie jestem pewien ale silniki z początku lat 90-tych to już powinny być w zasadzie tylko półsyntetyki i pełne syntetyki. |
|
|
![]()
Post
#331
|
|
![]() User Dołączył: Fri, 06 October 2006 ![]() |
Dzięki - poszukam.
|
|
|
![]()
Post
#332
|
|
![]() User Dołączył: Thu, 06 April 2006 Skąd: Wawa/Ostrołęka ![]() |
Potrzebuje sprawdzone i tanie mniejsce w Warszawie lub adres internetowy sklepu gdzie dostane na poniedzialek/wtorek MOTUL SPECIFIC FORD 913B 5W-30
|
|
|
![]()
Post
#333
|
|
Rookie Dołączył: Fri, 18 July 2008 ![]() |
witam jestem nowy, ale juz jakis czas czytam to forum :)
od jakiegos juz czasu mam firme transportowa, bez tirow tylko dostawczaki glownie jumpery, ale tez i transportery i LTki... mam znajomego ktory ma hurtownie sepcjalistyczna zajmujaca sie tylko olejami przedstawicielstwo kilku koncernow olejowych itd. polecil mi oleje firmy STATOIL (juz jakies 5 lat temu), na poczatku mialem opory (bo kto to zna?? ;) ) kumpel powiedzial, ze tu nie ma lipy wszystkie polsyntetyki i syntetyki przyjezdzaja ze skandynawii, w Polsce robie tylko niektore mineraly i przemyslowe i to tez maja u nas w kraju swoje wlasne fabryki.... nie tak jak to robi mobil... ;) oleje sa dosyc tanie, a jakosc jest rewelacyjna :) praktycznie zadna fura nie bierze oleju (znikome ilosci), nigdy sie nie dolewa oleju, chyba ze jakis wyciek, a wiem ze kierowcy nie zaluja gazu... taka robota kupilem 3 lata temu corce golfa na pompowtryskach jakie bylo zdziwienie w serwisie jak podczas pierwszej wymiany chcieli mi wcisnac Mobila 4l za 190 (chyba nie pamietam dokladnie) i mowili ze to tanio a ja z bagaznika Statoil LazerWay C 5W/40 oczywiscie z norma 505.01 4l za 110pln :) oczywicie sciemniali ze tego nie mozna nalac, ale bylem po przeszkoleniu (u kumpla) w kwestji norm itd. panowie sie zgarbili nalali Statoila i od tej pory na tym jezdzi jeszcze nigdy mu nie dolewalem oleju... a ma juz prawie 130 tys. nie tylko cora jezdzi kazdy komu sie nie chce z garazu niczego inne wyciagnac... ;) syn ma napewno ciezka noge, a olej sobie radzi bez problemu... do swojego accorda tez stosuje statoila LazerWay, a do dostawczakow polsyntetyk do lekko obciazonych SuperWay10w/40, do takich co woza juz ciezkie towary od niedawna MaxWay 10W/40 (to jest juz ciezarowkowy raczej, ale sie nadaje ;) ), sprawdzcie ceny tych specyfikow i spokojnie mozecie zaufac temu producentowi, sa hurtownie gdzie mozna spokojnie to kupic np. moj kumpel ma to od kiedy pamietam ;) i mowi ze coraz wiecej sie sprzedaje, szczegolnie ciezarukowych i polsyntetykow, poprostu mowi ze ludzi trzeba bylo przekonac... mowi ze najbardziej go wkurza jak przychodzi klient i rzuca odrazu mobil jakis tam to mowi ze prosze bardzo skoro chce pan za nazwe a nie za jakosc placic... :D (bylem swiadkiem), gosc posluchal przemyslal i juz nie byl takprzekonany do mobila ;) ale sie rozgadalem pozdrawiam wszystkich forumowiczow :) |
|
|
gość_bezduszny_* |
![]()
Post
#334
|
![]() |
Wszystkie produkty Statoil'a z grupy "automotive" a mające w nazwie "Way" są blendowane w Szwecji.
Wszystkie smary Statoil'a są robione w Irlandii. W polskiej blendowni która znajduje się na terenie Huty w Ostrowcu Świętokrzyskim robione są głównie oleje mineralne oraz jest konfekcjonowanych część produktów np. oleje do kosiarek. Najważniejsze jest to, że produkty Statoil'a są powtarzalne... a dodatkowo firma daje wsparcie techniczne do swoich produktów. |
|
|
![]()
Post
#335
|
|
Rookie Dołączył: Fri, 18 July 2008 ![]() |
dokladnie :)
akurat az tak precyzyjnie tego nie potrafilem okreslic ;) ale jak tylko zgadalem sie ze znajomym ze wezme tego statoila poraz pierwszy to po 2-3 dniech pojawil sie u mnie razem z tym moim kumplem przedstawiciel Statoila aby wyjasnic wszelkie watpiliwosci, objasnic jak firma dziala itp. swietna obsluga, mam numer do dzialu technicznego producenta jesli potrzebuje jakiegos "wynalazku" czy zamiennika wystarczy telefon i juz tam wszystko wiedza, fajne jest to ze oleje przekladniowe i hydrauliczne moge kupowac w trybie zawieszonej akcyzy, nie musza byc one traktowane tak jak oleje silnikowe (czyli uznawane za oleje sluzace da napedu) - jak ktos wie jak to dokladniej sie nazywa to moze lepiej wyjasni ;).. ale chodzi o to ze 1,18 PLN netto na litrze mniej sie placi a dla firmy ktora zuzywa duzo tego typu olejow jest to naprawde spora oszczednosc, na beczce prawie 250 zloty, wiadomo ze detalicznie to nie robi roznicy ;). Fajne jest tez to ze jak zamowie beczke oleju mam ja u siebie 1-2 dni pozniej bez zadnych posrednikow pewne jest to co dostaje... dzwonie do kumpla ze chec beke oleju on dzwoni do Statoila i mi zamawia przyjezdza to bezposrednio od producenta kurierem a transport jest gratis, no rewelacyjne roziazanie, potem tylko kumpel fakturke podrzuca i wszyscy zadowoleni :) pozdrawiam :D |
|
|
gość_bezduszny_* |
![]()
Post
#336
|
![]() |
Polecam umówić się na zwiedzanie blendowni w Ostrowcu. Dyrektor jest pasjonatem i potrafi bardzo dużo opowiedzieć i pokazać.
![]() Co do spedycji to Statoil przyjął takie rozwiązanie aby jak najmniej jego produktów było u dystrybutorów (po za niezbędnym minimum). Jest to w jakimś stopniu ograniczenie "podrabiania" ich produktów. |
|
|
![]()
Post
#337
|
|
![]() Forum Homee Dołączył: Fri, 22 November 2002 Skąd: Stalowa Wola/Warszawa ![]() |
dokladnie ![]() fajne jest to ze oleje przekladniowe i hydrauliczne moge kupowac w trybie zawieszonej akcyzy, nie musza byc one traktowane tak jak oleje silnikowe (czyli uznawane za oleje sluzace da napedu) - jak ktos wie jak to dokladniej sie nazywa to moze lepiej wyjasni ![]() ![]() Co prawda nie jestem prawnikiem ani nie mam duzej stycznosci z papierkologia ale zeby mozna korzystac z przywileju zawieszenia akcyzy trzeba byc skladem celnym, przynajmniej tak jest w sektorze paliwowym. W koncu i tak ktos musi ta akcyze odprowadzic, a zawiesza sie ja u hurtownika, magazynujacego, ktory przyjmuje towar bez akcyzy od producenta i bez akcyzy przekazuje dalej do odbiorcy, na ktorego spada obowiazek zaplaty akcyzy. Tak to dziala podczas obrotu paliwem, takze albo tutaj jest inaczej albo cos jest nie halo. -------------------- Fiat ///// Car of the Year 1967/1970/1972/(1980)/1984/1989/1995/1996/(1998)/(2001)/2004/2008
|
|
|
gość_bezduszny_* |
![]()
Post
#338
|
![]() |
tomeQ, Statoil ma swój skład celny... i jest możliwość kupowania środków smarowych "nie silnikowych" bez akcyzy.
Jest do tego odpowiednia procedura. Taka mozliwośc jest od chyba 5 czy 6 lat.. o ile się nie mylę |
|
|
![]()
Post
#339
|
|
![]() Forum Homee Dołączył: Fri, 22 November 2002 Skąd: Stalowa Wola/Warszawa ![]() |
Czyli w koncu i tak ktos ta akcyze placi ? Czy nie ?
-------------------- Fiat ///// Car of the Year 1967/1970/1972/(1980)/1984/1989/1995/1996/(1998)/(2001)/2004/2008
|
|
|
gość_bezduszny_* |
![]()
Post
#340
|
![]() |
Płaci się ZAWSZE (i tego nie unikniesz bo nie ma zwolnienia) za oleje silnikowe i wszystkie oleje dla motoryzacji.
Dwuznaczna sytuacja jest w przypadku części olejów hydraulicznych... bo mogą być stosowane w motoryzacji jak i przemyśle. W przypadku przemysłu (i środków smarowych tylko przemysłowych) to znaczna część firm olejowych ma swoje składy celne lub współpracuje z jakimiś składami celnymi i jest możliwość zejścia z akcyzy (mniej lub bardziej skomplikowana procedura). W przypadku Statoil jest ta procedura "łatwa prosta i przyjemna"... nie wymaga rzeźbienia dokumentami przez klienta. Wszystko załatwia sam Statoil. |
|
|
![]() ![]() |
![]() |
Wersja Lo-Fi | Aktualny czas: Saturday, 19 July 2025 - 23:11 |