![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]()
Post
#141
|
|
![]() Forum Homee Dołączył: Fri, 22 November 2002 Skąd: Stalowa Wola/Warszawa ![]() |
Sugestie ? Zrobic rozporke ze sruba rzymska ?
-------------------- Fiat ///// Car of the Year 1967/1970/1972/(1980)/1984/1989/1995/1996/(1998)/(2001)/2004/2008
|
|
|
Wspieraj forum |
![]()
Post
#
|
![]() Dotacja ![]() |
|
|
|
![]()
Post
#142
|
|
Frequent User Dołączył: Thu, 22 September 2005 ![]() |
sugestia, lepiej zdobądź ten wymiar fabryczny gdzieś byc musi.
jak się nie będzie zgadzało to trzeba naciągnąc kielichy i dopiero wtedy zainstalować rozpórkę. |
|
|
![]()
Post
#143
|
|
Rookie Dołączył: Wed, 31 October 2007 Skąd: www.bmwauto.pl ![]() |
CYTAT("tomeQ":273x7yuh) Sugestie ? Zrobic rozporke ze sruba rzymska ? Chce tego uniknąc bo "wysterowanie" sruby moze byc bardziej kłopotliwe niz rozpórka stała + niepotrzebna komplikacja konstrukcji. CYTAT("raW":273x7yuh) sugestia, lepiej zdobądź ten wymiar fabryczny gdzieś byc musi.
jak się nie będzie zgadzało to trzeba naciągnąc kielichy i dopiero wtedy zainstalować rozpórkę. słabo. i co mam naciagac całe auto jak nie bedzie pasowac? bardziej bym sie skłaniał ku temu zeby spiac ja naaktualnym stanie faktycznym. Jak narazie to panowie snujecie domysły a ja chciałbym konkretnej odp od osoby znajacej temat! pzdr |
|
|
![]()
Post
#144
|
|
Forum Killer Dołączył: Mon, 24 March 2003 Skąd: Niepolska ![]() |
Podniesiesz auto i postawisz na podpórkach i już zawias się odkształci. Wtedy przyłapujesz, zdejmujesz i obspawujesz dokładnie.
Nie żartuj...jakie wysterowanie i coś tam. Ze śrubą rzymską będzie tylko lepiej. |
|
|
![]()
Post
#145
|
|
Frequent User Dołączył: Thu, 22 September 2005 ![]() |
CYTAT("mibhell":9n56j8lc) słabo. i co mam naciagac całe auto jak nie bedzie pasowac? bardziej bym sie skłaniał ku temu zeby spiac ja naaktualnym stanie faktycznym.
jak wolisz mieć krzywe to sobie zepnij na krzywym, jeśli faktycznie skrzywione jest. |
|
|
![]()
Post
#146
|
|
Rookie Dołączył: Wed, 31 October 2007 Skąd: www.bmwauto.pl ![]() |
CYTAT("Kefirsky":12hpof7x) Podniesiesz auto i postawisz na podpórkach i już zawias się odkształci. Wtedy przyłapujesz, zdejmujesz i obspawujesz dokładnie. Nie żartuj...jakie wysterowanie i coś tam. Ze śrubą rzymską będzie tylko lepiej. Nie bardzo wiem czy ironizujesz czy co mi chesz powiedziec cytujac moja koncepcje?! I nie zartuje tylko szukam celnej, fachowej rady ale widze ze bedzie ciezko.. CYTAT("raW":12hpof7x) jak wolisz mieć krzywe to sobie zepnij na krzywym, jeśli faktycznie skrzywione jest.
ma byc zrobione dobrze a nie jak wole! ze sruba rozpórka odpada! W tej chwili nie wiem w jakim połozeniu (naprezone, odprezone zawieszenie) sciagnac wymiary a co dopiero jak rozpierac srube w rozpórce! (patrz wyzej) pzdr |
|
|
![]()
Post
#147
|
|
Forum Killer Dołączył: Mon, 24 March 2003 Skąd: Niepolska ![]() |
Pierwsze zdanie to jak najbardziej odpowiedź na Twoje pytanie. Zdejmujesz wymiar na podniesionym aucie z odprężonym zawiasem i tak tez przyłapujesz pierwsze spawy. A druga część odpowiedzi, to już jak najbardziej ironia dla Twojej koncepcji. Śruba jest bardzo dobrym rozwiązaniem bo pozwala jeszcze bardziej usztywnić zawieszenie przez większe rozepchanie kolumn.
Nie spodziewaj się, że dostaniesz tutaj konkretne wymiary. Nie wiemy w jakim stopniu masz spracowaną budę i jakie masz rozbieżności od serii. Jakbyś nie zrobił...poprawisz. Bez podnoszenia auta - będzie sztywność, z podnoszeniem auta - będzie większa sztywność, a ze śruba będzie największa sztywność... |
|
|
![]()
Post
#148
|
|
Rookie Dołączył: Wed, 31 October 2007 Skąd: www.bmwauto.pl ![]() |
CYTAT("Kefirsky":25hkyrlm) Pierwsze zdanie to jak najbardziej odpowiedź na Twoje pytanie. Zdejmujesz wymiar na podniesionym aucie z odprężonym zawiasem i tak tez przyłapujesz pierwsze spawy. A druga część odpowiedzi, to już jak najbardziej ironia dla Twojej koncepcji. Śruba jest bardzo dobrym rozwiązaniem bo pozwala jeszcze bardziej usztywnić zawieszenie przez większe rozepchanie kolumn.
Nie spodziewaj się, że dostaniesz tutaj konkretne wymiary. Nie wiemy w jakim stopniu masz spracowaną budę i jakie masz rozbieżności od serii. Jakbyś nie zrobił...poprawisz. Bez podnoszenia auta - będzie sztywność, z podnoszeniem auta - będzie większa sztywność, a ze śruba będzie największa sztywność... nio czyli jednak sie da odpowiedziec normalnie - dziekuje! Na dzien dzisiejszy mysle tylko o sztywnej rozpórce z racji wiekszej prostoty jej wykonania, zaraz mi ktos napisze ze co to za filozowfia wstawic srube... ale mysle ze złapanie rozpory na samym odprezonym zawieszeniu powinno byc wystarczajace. BTW to tez nie wiem jak buda jest rozjechana i sie nie do wiem dopuki nie znajde gdzies wymiarów nominalnych. |
|
|
gość_k-meal_* |
![]()
Post
#149
|
![]() |
odgrzebuje temat, bo nie ma sensu zakladac nowego. sugeruje tez przeniesienie do "jazdy po zakretach". no ale do rzeczy. jesli zamontuje sie komplet rozporek na seryjnym zawieszeniu, a pozniej auto pojdzie w dol, to trzeba cos zmieniac? ustawiac rozporki na nowo? czy moze obnizenie auta nie bedzie zadnym problemem?
pozdrawiam. |
|
|
![]()
Post
#150
|
|
![]() prawie jak integra Dołączył: Mon, 29 December 2003 Skąd: waw ![]() |
nic sie nie zmienia
|
|
|
![]()
Post
#151
|
|
Frequent User Dołączył: Mon, 27 October 2008 ![]() |
Cześć
Odgrzewam kotleta, bo mi kiedyś nie smakował. Przeczytałem cały ten wątek w poszukiwani wiedzy praktycznej związanej z rozpórkami. W końcu wykonałem rozpórkę przednią górną. Materiał to stal. Sposób łączenia elementów za pomocą spawania metodą MIG (w osłonie mieszanki). Koncepcja była taką, aby stworzyć w miarę prostą w budowie/kształtach rozpórkę, ponieważ uważam, że najprostrze rozwiązanią są najlepsze, choć nie zawsze tak bywa. Zdjęcia, jeśli ktoś będzie ciekawy przedstawie wieczorem. Wrażenia z jazdy: Pierwsze 200km z prędkościami od 0 do 140km/h (więcej nie było gdzie): Czuć różnicę i na plus i na minus, ponieważ założenie przedniej górnej rozpórki pociągło za sobą odpowiednie konsekwencje. Na plus jst to, że przede wszystkim jeżdząc po przejazdach tramwajawych czy kolejowych, których wiadomo mamy pełno i są kiepskiej jakości, autem rzuca bardziej, ale nie wyrywa kierownicy z rąk. Tak samo jest gdy jechałem na trasie i zmieniałem pasy z prawego na lewy, wyjeżdzając czy wjeżdzając w koleiny nie czuć było takich wyraźnych pływań kierownicy. Na minus bym powiedział jest taka konsekwencja, że trzeba będzie też i tył usztywnić, ponieważ na "łosiu" tył wyraźnie wpadał szybciej w poślizg niż przed założeniem przedniej górnej rozpórki. Dodatkowo zauważyłem, że wnętrze auta przy pokonywaniu nierówności już tak nie pracowało/skrzypiało oraz lekko zmniejszył sie opór kręcenia kierownicą, zwłaszcza przy niskich prędkościach do 40km/h. Testowy CRX nie posiada wspomagania układu kierowniczego. Auto na ktorym prowadze doświadcznia: Honda CRX IIgen z seryjnym silnikiem D16Z5, na wysokim twardym zawieszeniu. W najbliższym czasię będę dalej prowadził swoje badania/doświadczenia na rozpórkami tylną górną i przednią dolną, która będzie spełniała dwojaką rolę. |
|
|
![]()
Post
#152
|
|
![]() Moderator Dołączył: Sat, 03 January 2004 Skąd: Warszawa ![]() |
Po zalozeniu przedniej rozporki tyl wpada szybciej w poslizg dlatego ze przednie kola maja wiecej trakcji. Nie wiem dokladnie jakie zawieszenie ma crx na tyle (jezeli to co Civic czyli wahacze wleczone to juz wiem jak to wyglada) ale w 99% samochodow jedyne co daje tylna rozporka to usztywnienie budy i tylko przez to moze sie poprawic prowadzenie.
|
|
|
![]()
Post
#153
|
|
Frequent User Dołączył: Mon, 27 October 2008 ![]() |
Tak CRX z tyłu jest identyczny jak Civic4th oraz 5th i 6th na 100%.
Jutro bede pracował nad tylną górna rozpórką. |
|
|
![]()
Post
#154
|
|
Frequent User Dołączył: Wed, 10 October 2007 ![]() |
mam pytanie, ropórka pomaga przy stracie(np: ćwiartka) czy też lepiej jej nie mieć??
|
|
|
![]()
Post
#155
|
|
Frequent User Dołączył: Mon, 27 October 2008 ![]() |
Wczoraj stworzylem tylna gorna rozporke i ja zalozylem. Nawet jej nie zdazylem pomalowac ani oszlifowac spawów. Taka wersja prototypowa. Zalozylem, zakrecilem. I na ulice zrobic probe. Pojechalem na stale miejsce moich prob, czyli na rondo w nocy :-) .
krecilem sie w kolko. Wczesniej na tylko przedniej rozporce juz przy 40km/h tyl mi uciekal. Po zalozeniu tylnej gornej rozporki turlam ie po rondzie z predoscia 60km/h i to juz jst chyba granica przyczepnosci, bo sila odsrodkowa nabiera tu juz pierwszorzednej roli. Uwazem, że efekt jest dobry. Teraz czas na przednia dolna rozporke co bym mogl w koncu obnizyc sobie zawieszenie i nie obawiac sie o spod auta. |
|
|
![]()
Post
#156
|
|
User Dołączył: Mon, 14 April 2008 ![]() |
Teraz czas na przednia dolna rozporke co bym mogl w koncu obnizyc sobie zawieszenie i nie obawiac sie o spod auta. spinke kolego jak sama nazwa wskazuje spinasz dolne zawiesznie lub bude zeby sie nie rozjechala nie wiem dokladnie w ktore miejsca w crx bedzies spinal,ale w golfie mk1 spima sie mocowanie wachaczy pzdr |
|
|
![]()
Post
#157
|
|
![]() Super User Dołączył: Tue, 16 November 2004 Skąd: W-wa ![]() |
Wczoraj stworzylem tylna gorna rozporke i ja zalozylem. Nawet jej nie zdazylem pomalowac ani oszlifowac spawów. Taka wersja prototypowa. Zalozylem, zakrecilem. I na ulice zrobic probe. Pojechalem na stale miejsce moich prob, czyli na rondo w nocy :-) . krecilem sie w kolko. Wczesniej na tylko przedniej rozporce juz przy 40km/h tyl mi uciekal. Po zalozeniu tylnej gornej rozporki turlam ie po rondzie z predoscia 60km/h i to juz jst chyba granica przyczepnosci, bo sila odsrodkowa nabiera tu juz pierwszorzednej roli. Uwazem, że efekt jest dobry. Teraz czas na przednia dolna rozporke co bym mogl w koncu obnizyc sobie zawieszenie i nie obawiac sie o spod auta. Mam nadzieje ze bierzesz pod uwagę temperaturę powietrza. Biorąc pod uwagę ostatnie wachania to twoje testy mogą być troszkę niedokładne |
|
|
![]()
Post
#158
|
|
Frequent User Dołączył: Mon, 27 October 2008 ![]() |
Jak zwał tak zwał. Ja się spotkałem z pojęciem przednia dolna. Może być i spinka z tym, że moja wersja będzie dodatkowo usztywniać belkę mocującą drążki reakcyjne z podłużnicami. A wzdłuż będą mocowane płozy z włosem zabezpieczające nefralgiczne punkty.
Co do temperatury środowiska (otoczenia) i wilgotności to warunki były bardzo zbliżone. W obydwu próbach suchy asfalt i zbliżone temperatury powietrza, ciśnienie w oponach. |
|
|
![]()
Post
#159
|
|
![]() Frequent User Dołączył: Tue, 15 August 2006 Skąd: Rzeszów ![]() |
a moze mi ktos wytlumaczyc takie zjawisko, toyota celica 2.0 Gti, amortyzatory nowe z przodu b4 z tylu kyb, sprezyny seryjne, wszystkie tueleje wymienione na poliuretany b.twarde, opony falken fk 205/50/R16
aby usztywnic bude dorobilem tylna gorna rozporke (przednia jest fabrycznie), byla ona mocowana do kielichow, zalozylem rozporke, i auto ktore wczesniej prowadzilo sie jak po szynach, bardzo neutralnie, ewentualnie wyjazd przodem, ale bardzo przewidywalnie i przy duzo za duzej predkosci, nagle stalo sie tak nadsterowne ze jezdzilo sie prawie jak rwd ![]() po sciagnieciu rozporki wszystko wraca do normy, wiec rozporka wyladowala w piwnicy, juz nie mam tego auta, ale do dzisiaj nie wiem czemu tak sie dzialo, -------------------- CS
|
|
|
gość_k-meal_* |
![]()
Post
#160
|
![]() |
jak spinasz tyl, to auto robi sie bardziej nadsterowne. wiec chyba wszystko ok?
![]() |
|
|
![]() ![]() |
![]() |
Wersja Lo-Fi | Aktualny czas: Monday, 07 July 2025 - 06:00 |