1.8T 200+KM Opcje

[ledziu]

To chyba nigdy rajdówki w aukcji nie widziałeś.
Mi to nie przeszkadza i wcale nie niszczy silnika. Mam strzały w trybie sport. Chcę to mam nie chcę nie mam, strzela subtelnie i tylko przy redukcjach.

Tylko dźwięki z tych gówien nie mają nic wspólnego z rajdówką piszę to jako posiadacz auta z kilkoma mapami als/rollals. Do tego o jakiej subtelności mówimy ? W płytę głośne pierdzenie przy każdej możliwej okazji i godzinie żeby tylko w pobliżu psy się nie kręciły.

Fajnie jak słychać cofane zapłony, jakąś ich barwę, w fajnym aucie które przejedzie a nie pierdzenie niczym na filmiku z kawałkiem dętki na końcówce wydechu.

Rozumiem pojechać gdzieś na trasę, spocik jazda i papa ale te pseudo "miłośniki" okupują parkingi wokół sklepów, osiedli i robią wiochę wkurwiając ludzi. W domu okna nie otworzysz bo wiochmen jeden z drugim do drugiej w nocy testują "popcorny" w swoich kondomach.

Ja wiem teraz społeczność rejsingowa się obrazi bo jesteśmy "brać" ale taka jest prawda że jest to wiocha dla wiochmenów.

A jeszcze wystarczy że przez tych popkorniarzy temat podchwyci telewizja i jak myślicie co się stanie jak już jakiś polityk wychwyci że temat jest medialny i można zbić trochę kapitału politycznego na walce o prawilność drogową ?

[Wspieraj forum]

[ju-by]

Za moich czasów była rywalizacja na głośność BOVa albo soczyste dźwięki surge line. I to już wtedy było festyniarskie.

[done4]

BOVy montowane w dieslach brzmią wspaniale

[ju-by]

BOVy montowane w dieslach brzmią wspaniale

Był w Warszawie Partner czy inne Berlingo HDI robiący "psssyt...". Stare dzieje. Lepsze to niż chłopki z Podlasia i ich pops and bangs.

[arexsewen]

Był w Warszawie Partner czy inne Berlingo HDI robiący "psssyt...". Stare dzieje. Lepsze to niż chłopki z Podlasia i ich pops and bangs.

Na Podlasiu nie brakuje bardzo porządnych ludzi,więc nie generalizuj. W Warszawie jest całkiem spora rzesza debili robiących wiochę swoimi "Bolidami".

[soltyk]

Był w Warszawie Partner czy inne Berlingo HDI robiący "psssyt...".

To HDI miał jedynie znaczek. Bo jak bez przepustnicy miałby robić psyt.

[ju-by]

To HDI miał jedynie znaczek. Bo jak bez przepustnicy miałby robić psyt.

Z tego co pamiętam BOV był na dolocie powietrza, uszczelniony w opór. Trójnik na pompie vacum podpięty do elektrozaworu. Za elektrozaworem trójnik ze śrubką. Czujnik pod gazem. I to syczało jak porypane.