Lancer Evo czy Yaris GR, W planach wizyta na torze raz na miesiąc i jak najmniej grzebania Opcje

[Driftman]

Wielkie oburzenie scigantów w trupach bo im uświadomiłem że pucharki za 50 dych to ich szczyt możliwości życiowych, komedia. Ja tam się świetnie bawie czytając te bzdury i obrażanie mnie. Spoko, a co do evo itd. wiem swoje, miałem takie auto, wiem jak ono jezdziło, smieje się z tych internetowych "znafców" z bmw e36. Pucharki czekają, decathlon już zaciera rączki i robi zamówienia z chin pzdro

Powodem powstania modelu w wersji "Evo" była potrzeba stworzenia auta rajdowego.

Nie wiem czy ogarniasz ale to forum wychowało wielu znanych właścicieli najlepszych firm tuningowych w polsce.
Obraziłeś całą społeczność motoryzacyjną na tym forum i za to huj ci w dupe

[Wspieraj forum]

[grzesiek84]

to dla rozluznienia


I wyniki koncowe
https://automobilklub.kielce.pl/userfiles/f...o-generalka.pdf

Ale tak jak mowie to inny typ imprez niz zabawa na przyczepnych torach. Pewnie wiecej emocjii krecenia kierownica

Myślałem że jesteś tylko głupi a ty jesteś konkretnie upośledzony..

[grzesiek84]

Ładnie mi się piwo wsadziłes w. Post...

[piwo]

Myślałem że jesteś tylko głupi a ty jesteś konkretnie upośledzony..

dzieki

[kontrolm]

jak widąć kultura osobista i klasa jest niezależna od kasy.
Jest 99,9% pradopodobieństwa że albo już kiedyś został w jednym ze swoim superwozów złomotany przez wydmuszkę albo wie że to nastąpi gdy tylko pojawi się na linii startu.
jak dla mnie poniższy mem idealnie odwzorowuje tą frustrację

[prnit]

oho, kolejny posiadacz trupa i ścigant się odezwał kultura osobista? proponuje najpierw przeczytać trochę co tutaj ci mistrzowie oburzeni napisali, ja tylko otworzyłem im oczy że się scigają o pucharki z decathlonu i tyle jest warte to ich napinanie jak ten pucharek, czyli równe nic. A evo które tak w tym temacie opisują będzie na zawsze historią rajdów i poniekąd wyścigów (np. górskich) a ich dokonania motoryzacyjne i opinie plus ich auta? trupy z szopy i pucharki z 5 dych, tyle będą warte i są warte.

[kontrolm]

a Ty myślisz że puchar z F1 to ile jest wart ?
a jednak do pięt nie dorastasz przeciętnemu paydriverowi z F1 o kasie nie wspomnę
ciekawe czy starczy Ci życia żeby pojąć że sprawa nie rozbija sie tu o pucharki a o realizację własnych marzeń, a dla części tych którzy fury sami lepią po garażach możliwość weryfikacji swoich założeń i planów.
Bruce McLaren równiez zaczynał w garażu jak i wielu innych wielkich konstruktorów którzy zaprojekotwali potem takie fury, że na ich widok zaczynasz się ślinić i moczyć w nocy.
John Britten sam w pojedynkę w garażu budował takie konstrukcje i się nimi ścigał że wyprzedził te wszystkie mózgi w korporacjach o wiele lat do przodu.
I ten domowy majestrkowicz, koniobijca do pucharków z Decathlona jest od Ciebie 100x bardziej zajebisty w momencie gdy w obsranych dresach jedzie na starym rowerze po piwo do Żabki.
Kapujesz ?

Przypatrz się jeszcze raz memowi który wrzuciłem powyżej zanim znów dotkniesz się do klawiatury żeby wpisać kolejny tak naprawdę obrażający głównie Twoją inteligencję tekst.
Bo póki co to widać, że ta inteligencja chce CIę dogonić ale Ty zawsze jesteś szybszy.

[grzesiek84]

dzieki

To do printa być miało a nie do ciebie

[arexsewen]

Panowie, wy tu piszecie o jakichś pierdołach typu Evo IX czy X. Tymczasem dokonano epokowego odkrycia brakującego ogniwa w "Teorii Darwina". Elementu łączącego małpę z człowiekiem. Topniejąca powłoka lodowa musiała uwolnić osobnika, który odnalazł się nie gdzie indziej, tylko na naszym forum. Wygląda na to,że osobnik ten posiada nawet umiejętność pisania (prymitywną ,ale jednak). Jakieś nieodpowiedzialne jednostki chcą go zbanować. Jego wpisy są intelektualną ucztą dla antropologa specjalisty kultur prymitywnych.

[flapjck1]

Panowie, ale po co sie stresowac? odpuscie sobie, bo podkladacie szczapy do tego kominka

my wiemy po co sie bawimy i wiemy co nam to daje a inni niech sobie robia co chca, wlacznie z jezdzeniem elektrykiem

a EVO fajne jest i uwazam ze w kazdej generacji, aczkolwiek mokrych snow o nim nie mam hehe

[prnit]

Widzę że strasznie zabolało odbieranie pucharka za 50 dych już nigdy nie będzie takie samo. a tak na poważnie to dyskusja była o evo i ją zakończę z mojej strony mimo kolejnych wpisów mnie obrażających.

[Maciek1234]

ładnie prnt ich przycisnąłeś. A te pucharki z Decathlonu - creme de la creme. Udało ci się to

Ale dostaniesz ode mnie małego kuksańca, bo widzę, że chłopaki sobie nie radzą.

Sport wyczynowy to zupełnie inna para kaloszy niż wyścigi o plastikowy puchar z decathlona (kiedyś to się nazywało "o bańkę oleju"). Zespoły mają zupełnie inny budżet i nie jest ważne, jak to auto jeździ w serii. To jest absolutnie bez znaczenia. Zobaczmy, co mówią fakty: W klasyfikacji konstruktorów, Mitsubishi mistrzostwo zdobyło cały JEDEN raz - 1998 roku, czy dość antycznie. Dużo większe sukcesy ma Peugeot 206, VW Polo, Hyundai i20, czy Toyota Yaris.

Nie ma co się spuszczać, że Lancer to jakiś super zabijaka, który pojedzie i na tor, i w góry z rodziną. Tak naprawdę, to rodzina będzie miała dosyć jazdy po 10 kilometrów, bo jazda Lancerem po autostradzie to patologia.

Tym niemniej doceniam, jak wyjaśniłeś młodych, gniewnych, walczących o każdą nanosekundę.

[MadeInPoland]

Maciek1234 nie chodzi o żadne pucharki tylko o to, żeby tak pomodzić starego trupa z krzaków, żeby nim objechać auta z jak to piszesz wyczynu za ułamek ich wartości. Bo tak jak zauważa słusznie PRNIT większość ludzi nie ma budżetu na auta za gruby hajs.
Już niektórzy w PL robią w ten sposób GT3 CUP i GT3 FIA na torze. Niektórzy wolniejsi już robią GT3RS.
Chcesz się czymś szybko przejechać po torze? Albo wykładasz kilka baniek na gotowca, albo rzeźbisz. Proste czy nie?
Jak chłopaki pokazują nie trzeba wyciągać hajsu, żeby szybko pojeździć. I co tu wnosi jakieś bicie piany tego czy tamtego, że auto stare czy tanie czy, że chłopak biedny? Nic nam do tego. Wolny kraj, niech każdy jeździ czym chce, a za ile to robi to nie wypada nawet pytać czy cokolwiek sugerować.
EVO nie istnieje na torze, ale czego się można spodziewać po samochodzie o wysokości kiosku ruchu i rozkładzie masy 60/40?
Tak wiem kolesie opowiadają, że 'się zajebiście prowadzi', ale później wpadają na tor i czar pryska. Starty od zera czy nawroty wokół beczki, żeby wpaść na jakiś KJS porobionym EVO za pół bańki i zabrać dzieciom w citroenach, hondach czy renówkach pucharek z Castroamy to raczej domena EVO co mają dobry start od zera spod trzepaka w porównaniu do ośki.
Jak już pojawia się prędkość i potrzebna jest moc i odejście czy prowadzenie to EVO przestaje znaczyć cokolwiek, chyba, że wchodzą w grę mody za gruby hajs, ale nawet wówczas widać, że to EVO IX przytaczane wyżej nie zrobiło czasu seryjnego GT3RS na Silesii.

[prnit]

Made in poland przeczysz kompletnie temu co wiadomo od wielu lat, pisanie że evo się nie prowadzi bo jest sedanem jest kompletną wierutną bzdurą którą cały czas powtarzasz razem ze swoimi kolegami, odłóżmy temat pucharków czy jazdy za paczkę śliwek i track dayu, skupmy się na faktach które są jakie są.

1. Czy Evo nie było przez lata głównym autem które widziało się na rajdowych trasach w PL? Oczywiście że było bo gwarantowało najlepszy stosunek prowadzenia/ awaryjnośći/ mocy do ceny
2. Czy Evo nie wygrywało rajdów w całej Europie w wielu różnych klasach od Wrc do Nek które tak naprawdę zdominowały rajdy w PL i wielu już legendarnych kierowców ścigało się tymi autami? Oczywiście że tak,
3. Czy Evo gdyby się lipnie prowadziło, miało lipny silnik i marne osiągi to byłoby tak długo wykorzystywane i pałowane aż prawie wigneło w rajdach? no nie, evo zrobili setki tysięcy sztuk i gdzie są dziś te auta? dlaczego są tak cholernie drogie? ano dlatego że je przez lata wykorzystywali właśnie do jazdy rajdowej i dziś została ich garstka, a nie stuningowanych to juz zupełnie został promil, dlatego dziś dobre evo kosztuje pod 100,200 i więcej tysi, a ile dziś kosztują te FWD megane rsy, te wszystkie cuda które tak opisujesz ? no kosztuja NIC, stoją zardzewiałe pod drzewem za 1000zł bo nikt tego nie chce kupować, naprawiać i tym jezdzić..taką to legendę zbudowały te twoje CUDA ))

Wystarczy poczytać a nie pisać takie kompletne bzdury, nie interesują mnie czasy na torze silesia, cholera wie co to za kierowca, jak auto było przygotowane i do czego, jeśli wjechał by na taki tor Michał Ratajczyk w swoim zrobionym pod tor i pod WYŚCIGI Evo to zrobiłby z ciebie i twoich koleżków wiatrak, tym źle prowadzącym się autem, ale nie przyjedzie nigdy na taki tor i pojezdzawkę amatorów bo go nie interesuje ściganie się ze starymi przerobionymi mercami z lat 90 o paczke śliwek. I tyle, także pisz sobie co chcesz nadal ale historia jaka jest każdy wie. Do tego jeszcze trzeba napisać jedną rzecz, silnik 4G63T który dziesiątki(!) lat temu miał 2 litry i seria działała na 400KM +, nawet wychodziła wersja Evo 9 z seryjną mocą 400KM FQ400, czy znasz jakikolwiek w historii silnik 2.0 który wychodził w serii o takiej mocy w latach 90,2000 itd.dopiero w 2020 roku jakoś mercedes przebił tą granicę modelem Amg 45s 431KM, jako jedyny i pewno już ostatni. Czy wiesz jaki był postęp technolgoiczny przez te lata że nikt się nawet nie zbliżył do tego poziomu? subaru wybuchały przy 330KM, 2.0TFSI vw seryjnie 330KM max w Audi S3, nie ma, nikt się na to nie zdecydował. Evo to zarąbiste wozy były i tyle, jakich byś dalej bzdur nie pisał.

Maciek1234, byłem kilka razy na wczasach takim evo TYLKO nie miał on zmienianego wydechu (sam downpipe), uwierz mi że spokojnie można tym było wszędzie dojechać, oczywiscie nie 200kmh bo by łeb wszystkim urwało ale taka prędkość przelotowa 130-150kmh to nie był żaden wyczyn i ludzie tym latali po całej PL.

[kontrolm]

ciekawe że najwięcej do powiedzienia o "plastikowych pucharkach" mają ludzie z autami w podpisach za gruby hajs który kupili pewnie tylko po to żeby zwalić konia po tym jak ktoś łaskawie zechciał spojrzeć na ich furę i powiedzieć że "fajna jest" no i oczywiście ścigać się z daćkami na trasie (udając jasne że wcale się nie ściga a jedynie szybko podróżuje) mając 10x więcej mocy pod maską patrząc z obrzydzeniem jak ktoś wogóle mógł kupić takiego złoma.
A no i jeździć sobotnią nocą po mieście i zagajać laski na furę nie mając żadnych innych atutów.
No szacun naprawdę szacun. Zaimponiliście mnie.

[MadeInPoland]

prnit w rajdach o szybkości samochodu decydowała i decyduje homologacja. Masz pojęcie w temacie czy sobie robisz jaja?
Na torze w Time Attack nie ma homologacji i bardzo liberalny regulamin techniczny. Wychodzi czysta prawdziwa prędkość i zdolność pokonywania zakrętów.
Nie ustawianie wyników przy biurku średnicą zwężki turbo, masą auta czy dozwolonym hamulcem.

[Driftman]

Na ulicy ścigasz się żeby być szybszym i na torze ścigasz się żeby być szybszym i o to chodzi, a nie o pucharki. Nie udawaj głupiego.

Do tego ta satysfakcja że potrafisz sam poskładać całą furę
Za ułamek ceny A CO ! Bezcenna

[Tommo]

Ja jeżdżę dla przyjemności ale też udziela sie rywalizacja i chęć pokazania głównie sobie, że potrafię szybko jechać i panować nad samochodem. Hobby jak każde inne.

Co do EVO będą różnice zdań bo mieszacie dwa systemy. Czyli wyniki na polu rywalizacji sportowej gdzie taka rajdówka tylko z wyglądu przypomina serię oraz seryjny wóz taki jak wyjechał z fabryki i jego atuty względem konkurencji.
I w owym czasie kiedy E9 zjeżdżało z taśm produkcyjnych było absolutnym topem jeśli chodzi o technologię, prowadzenie i wytrzymałość ogólną. Co z tego że taka Lancia Delta Integrale zdobyła dużo więcej tytułów w profesjonalnym sporcie kiedy w konfrontacji na fabryczne modele do EVO nie miało podejścia. A w dzisiejszych realiach jest to już lekki skansen, postęp technologiczny nie zwalnia co odzwierciedlają wyniki porównań ze współczesnymi autami. Myślę że nowy Golf R nie miałby problemu złoić dupę seryjnemu E9 co jeszcze kilkanaście lat temu było nie do pomyślenia.

[prnit]

Fajna odpowiedz Made in Poland, bardzo merytoryczna. Homologacja no tak, to odpowiedz na wszystkie moje pytania. Rozumiem że w twoim mniemaniu tylko evo miało homologacje dlatego było wykorzystywane. Ale i tak było hu*@*@ dali mu tą homologację bo ktoś położył hajs pod stołem, no tak to wszystko ma sens

P.S Tommo sledząc ten temat to pytanie jest czy evo złoi dupę calibrze bo golf 8 R...chociaż trzebaby poszukać, dla mnie golfy R to dziś plastikowe auta które się nie prowadzą, nie wiem czy złoił by dup@* evo 9 czy 10, raczej śmiem w to wątpić.

[kontrolm]

A Ty oczywiście zapatrzony w sukcesy rajdowe EVO kupiłeś je pewnie żeby się pościgać o jakiś garnek no nie ? Nie ? Czyli wyjdzie zaraz że ścigałeś się tak naprawdę "o nic" z niewidzialnym przeciwnikiem i zawsze słabszym od Ciebie bo jak wyglądał na szybszego to odpuszczałeś żeby Twoja zajebistość nie ucierpiała. U nas przeciwnik jest prawdziwy i nie pajacuje tak jak Ty bo tor szybko takich weryfikuje.

Co do Golfa to i tak za wysokie progi. Pierwszy z brzegu stary pastuch w TDI tylko taki "seria po programie" rozsmarowałby go na masłu. Takie czasy.