Shoutbox 0 nowych PW 


17 Stron V  « < 11 12 13 14 15 > »   
Reply to this topicStart new topic
> Z czego wynika dzisiejsza cena benzyny?
Tom-Lee
post Thu, 09 Jun 2022 - 12:10
Post #241


Forum Killer
Dołączył: Thu, 04 May 2017
Skąd: Krk





Pozamiatane.

Mozna sie rozejsc. wink.gif


--------------------
IXgen-TypeR K20C
M240iX
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Wspieraj forum
post Thu, 09 Jun 2022 - 12:10
Post #


Dotacja






Dotacja na forum
Go to the top of the page
 
Quote Post
mihau_dst
post Thu, 09 Jun 2022 - 12:12
Post #242


Super User
Dołączył: Wed, 01 December 2004
Skąd: Suburbicon





Jesteśmy zgubieni laugh.gif

https://www.youtube.com/watch?v=WjrqpJQBKCQ
Go to the top of the page
 
+Quote Post
ElXen
post Thu, 09 Jun 2022 - 12:15
Post #243


Rookie
Dołączył: Thu, 01 March 2007





CYTAT(Tom-Lee @ Thu, 09 Jun 2022 - 12:00) *
Idac dalej, ludzie nie maja pojecia o inwestowaniu w tym kraju. Rozmawialem z gosciem po 40 u mnie w robocie na temat gieldy. Powiedzial mi, ze jego szwagier tam stracil. I, ze to czysty hazard.

Nieruchomosci w pewnym momencie staly sie towarem spekulacyjnym. Jedyny ratunek przed inflacja. I gadał o tym absolutnie kazdy, nic innego nie slyszalem.

Z czego to wynika?


Moim zdaniem wynika to ze słabości polskiej giełdy. Jak spojrzysz chociażby na historyczne wyniki S&P500, to oszczedzając tam przez 5 lat jesteś nominalnie 70% na plusie. Jak spojrzysz na WIG20, to w analogicznym okresie indeks stracił 30%. Nic dziwnego, że nikt nie widzi sensu inwestycji na PL giełdzie. Inna kwestia, to trzymanie często jednego waloru w portfelu, i to jeszcze w efekcie jakiś dziwnych sympatii (np. Orlen, PGNiG, etc., gdzie wiadomo, że przy wpływie polityków na te spółki, one nigdy nie będą dążyć do maksymalizacji zysku dla akcjonariusza).

Co do nieruchów, to z jednej strony agresywna kampania deweloperów i siedzących w ich kieszeniach agentów, analityków i innych naganiaczy - powszechną opinią jest pogląd, że nieruchomości tylko drożeją. Z drugiej strony jest to łatwe w "zrozumieniu" aktywno. Przeciętny człowiek rozumie, na czym polega nieruchomośc vs. bitcoin, NFT, czy nawet obligacje. Nieruchomość ma też jasną użyteczność i łatwo ją zagospodarować (wynajmiesz, zamieszkasz). To wg mnie spodowodwało nadmiarowy udział nieruchomości w całości sposobów lokowania środków przez tych, którzy jakiś luźny hajs mają.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Maciek1234
post Thu, 09 Jun 2022 - 12:37
Post #244


Forum Homee
Dołączył: Tue, 11 January 2005
Skąd: łódzkie





CYTAT(mihau_dst @ Thu, 09 Jun 2022 - 11:35) *
Teraz tez są tylko na 5 lat i wskakujesz na zmienną

A co do teorii Maćka to widzę za dużo Korwina i paróweczek. Nie miałem kredytu we frankach ale to banki wciskały je ludziom.
po prostu wiem, jak to wyglądało w latach 2000-2005 roku. Jeśli mogłeś, brałeś kredyt we frankach, bo wtedy oprocentowanie w złotówkach to był jakiś absurd. Spłacałeś kredyt w 4-5 lat i śmiałeś się w twarz złotówkowiczom. Tylko trzeba było zarabiać we frankach biggrin.gif Potem stopy procentowe spadły, a banki chętniej zaczęły spoglądać na kredytobiorców w złotówkach. A jak w końcu kredyt we frankach stał się dostępny dla wszystkich, to wszyscy się na niego rzucili, bo mieli w pamięci lata 2000-2005, gdy frankowicze po prostu śmiali się ze złotówkowiczów. Zresztą, jak ciemnym trzeba być, by brać kredyt w walucie, która nurkowała od kilku lat. To mniej więcej ten sam poziom "cwaniactwa", co branie kredytu na 30 lat, przy zerowych stopach procentowych i liczenie, że przez 30 lat nic się nie zmieni. 20 lat temu stopy procentowe były na poziomie 20% biggrin.gif


--------------------
Porsche 911 (992)
BMW X7 M60iX (G07)
Go to the top of the page
 
+Quote Post
jackkpl
post Thu, 09 Jun 2022 - 13:00
Post #245


I live here !
Dołączył: Wed, 20 August 2008
Skąd: 3city





CYTAT(Maciek1234 @ Thu, 09 Jun 2022 - 12:37) *
po prostu wiem, jak to wyglądało w latach 2000-2005 roku. Jeśli mogłeś, brałeś kredyt we frankach, bo wtedy oprocentowanie w złotówkach to był jakiś absurd. Spłacałeś kredyt w 4-5 lat i śmiałeś się w twarz złotówkowiczom. Tylko trzeba było zarabiać we frankach biggrin.gif Potem stopy procentowe spadły, a banki chętniej zaczęły spoglądać na kredytobiorców w złotówkach. A jak w końcu kredyt we frankach stał się dostępny dla wszystkich, to wszyscy się na niego rzucili, bo mieli w pamięci lata 2000-2005, gdy frankowicze po prostu śmiali się ze złotówkowiczów. Zresztą, jak ciemnym trzeba być, by brać kredyt w walucie, która nurkowała od kilku lat. To mniej więcej ten sam poziom "cwaniactwa", co branie kredytu na 30 lat, przy zerowych stopach procentowych i liczenie, że przez 30 lat nic się nie zmieni. 20 lat temu stopy procentowe były na poziomie 20% biggrin.gif

Mam znajomego, który właśnie tak zrobił i na kredycie "walutowym" był mocno do przodu. Ale największa akcja kredytowa "walutowa" była w 2005-2010. Tam nie miałeś zdolności w PLN, a w walucie miałeś. Nieźle "ktoś" to wykombinował wink.gif.


--------------------
-Poznań 1:44.1 (extreme) -Łódź 54.6 -Pomorze 40.19 -Toruń 28.4 -Koszalin 48.9 (extreme)
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Frolik
post Thu, 09 Jun 2022 - 14:12
Post #246


Forum Homee
Dołączył: Wed, 05 September 2012
Skąd: Warszawa





CYTAT(Tom-Lee @ Thu, 09 Jun 2022 - 09:05) *
Pierwsza i najwazniejsza rzecz. Banki powinny udzielac kredytow na stala stope na caly okres kredytowania (kredyt hipoteczny) tak jak jest w innych cywilizowanych krajach. I sposob rozliczania niewyplacalnosci klienta powinien byc takze realizowany wedlug cywilizowanych standardow.

Kolejna sprawa, ze NBP zachowal sie niepoprawnie i juz wczesniej powinni podnosic stopy. Nie jestesmy Niemcami czy USA.

Banki nie mogą udzielać kredytu hipotecznego na stałej stopie. Na pewno nie w kraju takim jak Polska. Nie są bowiem od działalności charytatywnej i rozdawania mieszkań.
Bo jak to sobie wyobrażasz?
Rząd rzuca na rynek pusty pieniądz, powoduje inflacje 20% jak teraz, albo 70% jak w Turcji. I co? Bank ma nadal dostawać 3% od pożyczonego kapitału? W skrajnej sytuacji po kilku latach rata kredytu może być warta tyle co chleb czy pudelko zapałek.
Tak było zresztą w schyłkowym PRLu przy stałych stopach. Drobna częśc ludzi spłaciła dom w miesiąc kwotą która wcześniej nie wystarczała na zakup telewizora. nie pamietam dokładnie roku i nazwy kredytu, ale dotyczyło to conajmniej kilkunastu tysięcy osób w skali kraju.


Póki stopy procentowe są tak niskie jak teraz to i tak kredyciarze są do przodu. Stopy 5 czy 6 %, a inflacja 15%. Oni zarabiaja 10% w porównaniu do tych którzy mają pieniadze i tracą codziennie na inflacji.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Frolik
post Thu, 09 Jun 2022 - 14:20
Post #247


Forum Homee
Dołączył: Wed, 05 September 2012
Skąd: Warszawa





CYTAT(mihau_dst @ Thu, 09 Jun 2022 - 12:08) *
Tylko, że w temacie nieruchów trzeba rozróżnić ludzi, którzy kupują miekszanie dla siebie od "inwestorów/rentierów", którzy zjebali rynek dokumentnie

Miejmy nadzieję że ząd nie wesprze ich w żaden sposób i będziemy mieć do czynienia ze spektakularnymi spadkami cen mieszkan w dużych miastach i domów na prowincji.
Kawalerka za 400-500 tysięcy w kraju o takiej sile nabywczej społeczeństwa jak Polska to nie jest normalna sytuacja. Bo normalne stopy to nie jest zero procent.

Normalne stopy to jest 1-2% powyzej inflacji. Wtedy na rynku jest równowaga i mieszkania nie drożeją jak szalone.
Sam mam znajomego który wziął w Warszawie 90 metrów w kredycie i nowe BMW G30 też w kredycie i teraz jęczy jak mu ciężko. A zarabia dokładnie tyle co ja, tylko ja jeżdzę w124 diesel i mieszkam na 24 metrach... Ale zapracowanych ciężko przez lata na emigracji i kupionych za gotówkę. Bandycki kraj wspiera kredyciarzy a nie ludzi pracowitych, inwestujących i oszczędnych.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Rezor
post Thu, 09 Jun 2022 - 14:27
Post #248


Forum Killer
Dołączył: Mon, 26 October 2015





Przecież udzielał/udziela na stały procent. W ogóle ze stałym % teraz też jest dobry wał. Ludzie spierniczają na stały na 8, a nawet 10% "Bo jak WIBOR, LIBOR czy inna POLONIA spadnie to sobie zmienię". Tylko mało kto bierze pod uwagę, że na zmiennym procencie banki nie mogą żądać prowizji za wcześniejszą spłatę smile.gif Więc jakakolwiek nadpłata może się okazać koszmarem, do tego wciąż banki w umowach zastrzegają możliwość podwyżki oprocentowania po paru latach.
Co do rentowności hipoteki, sam się zadłużyłem te 4 lata temu, rata mi wyjebała już prawie +100% tego co płaciłem ale jakbym wynajmował płaciłbym może 70-80% obecnych opłat za mieszkanie. Do tego wartość nieruchomości od momentu jej zakupu też wzrosła niemal x2 (ja wiem, że to tez może lada moment jebn*ć biggrin.gif ). Mimo grubej kasy jaka idzie do banku wciąż IMO jestem bardziej na plus niż miałbym "spalać" hajs wynajmując.


--------------------
Projekt: Mustang SN95 '94 coupe 302W 280KM
Daily: 300C '05 Wagon 5.7 AWD 360KM
Praca: Rimac <TBD>
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Frolik
post Thu, 09 Jun 2022 - 14:44
Post #249


Forum Homee
Dołączył: Wed, 05 September 2012
Skąd: Warszawa





CYTAT(Rezor @ Thu, 09 Jun 2022 - 14:27) *
Do tego wartość nieruchomości od momentu jej zakupu też wzrosła niemal x2 (ja wiem, że to tez może lada moment jebn*ć biggrin.gif ). Mimo grubej kasy jaka idzie do banku wciąż IMO jestem bardziej na plus niż miałbym "spalać" hajs wynajmując.

Dlatego uważam, że nadal zakredytowani są do przodu. Szczególnie ci którzy kupili dla siebie, dla celów mieszkaniowych. Oczywiście szkoda ludzi, którzy wzieli kredyt pod korek i teraz toną. No ale nawet oni mają wyjście. Nieruchomość zawsze można sprzedać. Do tego ich ceny tak mocno wzrosły, że jak ktoś kupił 5-10 lat temu, to zarobi mocno, mimo że spłacał głównie odsetki. Oczywiście jak ktoś kupił pod korek w końcówce 2021 przy mega cenach, to raczej nie zarobi.


Wracając do drugiego ciekawego tematu, myślicie czy przez sytuację gospodarczą oraz rosnace stopy procentowe szykują się konkretne obnizki na rynku samochodów? Mowa o autach klasy D/E/SUV po 2015 roku, czyli takich jakie są czesto w leasingu. Nie o chrupkach za 1000zł. smile.gif
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Andrzejsr
post Thu, 09 Jun 2022 - 15:02
Post #250


Forum Clubber
Dołączył: Tue, 24 March 2015





CYTAT(Frolik @ Thu, 09 Jun 2022 - 14:44) *
Dlatego uważam, że nadal zakredytowani są do przodu. Szczególnie ci którzy kupili dla siebie, dla celów mieszkaniowych. Oczywiście szkoda ludzi, którzy wzieli kredyt pod korek i teraz toną. No ale nawet oni mają wyjście. Nieruchomość zawsze można sprzedać. Do tego ich ceny tak mocno wzrosły, że jak ktoś kupił 5-10 lat temu, to zarobi mocno, mimo że spłacał głównie odsetki. Oczywiście jak ktoś kupił pod korek w końcówce 2021 przy mega cenach, to raczej nie zarobi.


Wracając do drugiego ciekawego tematu, myślicie czy przez sytuację gospodarczą oraz rosnace stopy procentowe szykują się konkretne obnizki na rynku samochodów? Mowa o autach klasy D/E/SUV po 2015 roku, czyli takich jakie są czesto w leasingu. Nie o chrupkach za 1000zł. smile.gif


A nie będą rosnąć ? (ceny samochodów) - wobec informacji o zakazie sprzedaży _nowych_ spalinowych, te używane raczej będą pożądane, więc czemu miałyby tanieć (tzn tak bliżej tego 2035go roku) . No chyba że pełny bak będzie pół ceny auta kosztował, a prąd będzie tani .
Teraz też czemu małyby tanieć wobec rosnących cen wszystkiego. Przynajmniej nominalnie.

A co do kredytów to przed aktualnym boomem złotówkowych i wzrostem oprocentowań, jakoś dziwnie (kurde spiskowcem się staję wink.gif ) od kilku lat coraz powszechniejsze były ruchy w kierunki przewalutowania obcych na złotówkowe, propozycje banków, propoz7ucje takich ustawowych przewalutowań itp generalnie ruch jakiś w tym kierunku . No bo teraz frankowe stoją, a złotówkowe rosną. Nie wiem na jak długo oczywiście .



--------------------
Alfa Romeo 156 Cup 2.0 TS
Westfield SEiW Aerorace 2.0 --> aswestfield.wordpress.com
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Frolik
post Thu, 09 Jun 2022 - 15:10
Post #251


Forum Homee
Dołączył: Wed, 05 September 2012
Skąd: Warszawa





CYTAT(Andrzejsr @ Thu, 09 Jun 2022 - 15:02) *
A nie będą rosnąć ? (ceny samochodów) - wobec informacji o zakazie sprzedaży _nowych_ spalinowych, te używane raczej będą pożądane, więc czemu miałyby tanieć (tzn tak bliżej tego 2035go roku) . No chyba że pełny bak będzie pół ceny auta kosztował, a prąd będzie tani .
Teraz też czemu małyby tanieć wobec rosnących cen wszystkiego. Przynajmniej nominalnie.

No bliżej 2035 to rózne ruchy będą możliwe. Mogą znacznie drozeć wtedy, ale to za kilkanaście lat.

Ja piszę o ruchach cenowych w tym roku, w przyszłym.
A czemu miałyby tanieć? No np ludzie będą wyprzedawać drogie auta żeby wiązać koniec z końcem, będą wyprzedawać auta żeby spłacać kredyty mieszkaniowe, będą oddawać auta leasingodawcom, bo nie będą mieć na spłatę leasingów. Część ludzi stwierdzi że może nie jest im konieczna do życia Panamera czy inne 540d, że da się żyć z autem klasę czy dwie klasy niżej. Oczywiście mało kto zechce robić takie ruchy z własnej chęci. Ale 2-3 niespłacone raty za dom czy mieszkanie otrzeźwią wielu...
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Andrzejsr
post Thu, 09 Jun 2022 - 16:08
Post #252


Forum Clubber
Dołączył: Tue, 24 March 2015





Może, ale raczej takich aut na styk to nikt/mało kto kupował, więc rata za dom ( o ile dom na raty ) 2-3 razy wzrośnie to nie spowoduje że nie zapłaci.
Z drugiej strony czas czekania na nowe auta wciąż jest długi i drożeją, to raczej wzrostowo na ceny uzywanych wpływa, czy przynajmniej utrzymywanie ich (nominalnie) .


--------------------
Alfa Romeo 156 Cup 2.0 TS
Westfield SEiW Aerorace 2.0 --> aswestfield.wordpress.com
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Maciek1234
post Thu, 09 Jun 2022 - 17:33
Post #253


Forum Homee
Dołączył: Tue, 11 January 2005
Skąd: łódzkie





CYTAT(Andrzejsr @ Thu, 09 Jun 2022 - 16:02) *
No chyba że pełny bak będzie pół ceny auta kosztował, a prąd będzie tani .
cena paliwa zawsze będzie tania - przynajmniej dopóki przemysł, transport i wojsko są oparte na ropie. A póki co, nie zanosi się, by huty, samochody ciężarowe, lokomotywy, samoloty, statki, czy czołgi były zasilane z baterii.

Każde państwo musi mieć olbrzymie rezerwy w ropie na wypadek wojny - w obecnym porządku, ropa, która jest niezbędna do funkcjonowania gospodarki w czasie pokoju, będzie napędzać pojazdy walczące podczas wojny.

Także cena paliwa zawsze pozostanie tania. Jedynie można obawiać się powrotu PRL i kartek wydawanych na spaliniaki, żeby jeszcze bardziej "zachęcić" ludzi do korzystania z elektromobilności. Nota bene, w ten zakaz w 2035 roku niespecjalnie wierzę - albo inaczej - 15 lat temu w technice i badaniach to szmat czasów, 15 lat temu, silnik diesla uchodził za bardzo ekologiczny biggrin.gif Za 15 lat, ekolodzy mogą stwierdzić, że samochody elektryczne wcale nie są eko, bo podczas ich wytworzenia, użytkowania i złomowania, wydziela się dużo więcej szkodliwych substancji, niż do tej pory myślano. A i zielona energia wcale nie pozostaje bez wpływu na środowisko. Na razie o tym się głośno nie mówi, bo fotowoltaika i wiatraki nie są dominujące, ale z biegiem czasu ludzie zaczną zauważać badania naukowe mówiące o tym, że FV i wiatraki wcale nie są takie zielone, jak dziś się o tym mówi.


--------------------
Porsche 911 (992)
BMW X7 M60iX (G07)
Go to the top of the page
 
+Quote Post
nomad66
post Thu, 09 Jun 2022 - 17:39
Post #254


Forum Killer
Dołączył: Tue, 17 March 2015





lekko używane auta klasy premium będą się rozchodzić jak świeże bułeczki. Na nowego spalinowca trzeba czekać po rok czasu, przejęcie leasingu nawet za wyższą kwotę bez czekania będzie i tak dobrą opcją, zwłaszcza jak ktoś potrzebuje auta.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
ElXen
post Thu, 09 Jun 2022 - 18:03
Post #255


Rookie
Dołączył: Thu, 01 March 2007





CYTAT(Frolik @ Thu, 09 Jun 2022 - 14:44) *
Wracając do drugiego ciekawego tematu, myślicie czy przez sytuację gospodarczą oraz rosnace stopy procentowe szykują się konkretne obnizki na rynku samochodów? Mowa o autach klasy D/E/SUV po 2015 roku, czyli takich jakie są czesto w leasingu. Nie o chrupkach za 1000zł. smile.gif


Widziałem dzisiaj GLE Coupe 350d z 2016r, 80k przebiegu z ceną wywoławczą 347k PLN. Póki co to trend jest raczej w drugą stronę i to ocierając się o absurd. W 2016 r. takie GLE dało się kupić za okolice 350k po rabatach, więc ktoś za 6-letni używany samochód woła tyle, ile zapłacił za nówkę w salonie. Fakt, że samochodów brakuje i większość kupuje obecnie po cenniku powoduje, że ci, którzy dobrze kupili przed covidowym odbiciem chcą jeszcze na tym zarobić. Póki co sytuacja jest dalej dziwna, ale perspektywa podwyższonych stóp, słabszej koniunktury i normalizacji produkcji samochodów każe oczekiwać spadku cen / powrotu rabatów w ciągu najbliższych 2 lat. Inflacja inflacją, ale segment normalnych samochodów osobowych (bez limitowanych egzotyków) nigdy nie był aktywem stabilnie trzymającym wartość.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
KRT
post Thu, 09 Jun 2022 - 19:09
Post #256


User
Dołączył: Wed, 10 November 2010
Skąd: Nowa Huta





Wracając do tematu paliwa to słyszałem że gdyby były po 6 PLN to Ukraińcy, Niemcy czy Czesi wykupili by całe paliwo w kraju i poprostu by go zabrakło laugh.gif


--------------------
Hokus pokus czary mary będę dmuchać ze dwa bary
Calibra 3.0 V6 TT
Leon Cupra R
Go to the top of the page
 
+Quote Post
jackkpl
post Thu, 09 Jun 2022 - 19:16
Post #257


I live here !
Dołączył: Wed, 20 August 2008
Skąd: 3city





CYTAT(KRT @ Thu, 09 Jun 2022 - 19:09) *
Wracając do tematu paliwa to słyszałem że gdyby były po 6 PLN to Ukraińcy, Niemcy czy Czesi wykupili by całe paliwo w kraju i poprostu by go zabrakło laugh.gif

A tak to mamy drogo i możemy wysyłać za darmo innym biggrin.gif.


--------------------
-Poznań 1:44.1 (extreme) -Łódź 54.6 -Pomorze 40.19 -Toruń 28.4 -Koszalin 48.9 (extreme)
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Maciek1234
post Fri, 10 Jun 2022 - 09:07
Post #258


Forum Homee
Dołączył: Tue, 11 January 2005
Skąd: łódzkie





CYTAT(KRT @ Thu, 09 Jun 2022 - 20:09) *
Wracając do tematu paliwa to słyszałem że gdyby były po 6 PLN to Ukraińcy, Niemcy czy Czesi wykupili by całe paliwo w kraju i poprostu by go zabrakło laugh.gif

bo to prawda. Do tego jeszcze rolnicy tankowaliby na zapas. Przypomnijcie sobie, co się działo na początku wojny. Megakolejki do stacji, rolnicy tankowali we wszystko co się dało, aż w końcu Obajtek zarządził limit tankowania na 50 litrów i zakaz tankowania do kanistrów. Jak kolesiowi zwróciłem wtedy uwagę, żeby nie tankował do baniaka, to strzelił mocnego focha.

Jak paliwo byłoby u nas po 6 zyla, a za granicą po 12, to by ludzie wykupili całe paliwo bojąc się, że za chwilę zdrożeje do poziomu europejskiego.


--------------------
Porsche 911 (992)
BMW X7 M60iX (G07)
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Rezor
post Fri, 10 Jun 2022 - 10:12
Post #259


Forum Killer
Dołączył: Mon, 26 October 2015





Na to też by było rozwiązanie w postaci reglamentacji albo bonów zniżkowych na X litrów paliwa per miesiąc. Ale jak ludzie zobaczą paliwo na kartki to będą kręcić kolejną aferę i węszyć komunizm


--------------------
Projekt: Mustang SN95 '94 coupe 302W 280KM
Daily: 300C '05 Wagon 5.7 AWD 360KM
Praca: Rimac <TBD>
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Frolik
post Fri, 10 Jun 2022 - 10:21
Post #260


Forum Homee
Dołączył: Wed, 05 September 2012
Skąd: Warszawa





CYTAT(Rezor @ Fri, 10 Jun 2022 - 10:12) *
Na to też by było rozwiązanie w postaci reglamentacji albo bonów zniżkowych na X litrów paliwa per miesiąc. Ale jak ludzie zobaczą paliwo na kartki to będą kręcić kolejną aferę i węszyć komunizm

I tak się to skonczy w Polsce, z węglem, paliwem i kilkoma innymi dobrami.

Będzie kupon na tonę czy dwie węgla w promocyjnej cenie 4 tys za tonę, na wolnym rynku będzie dostepny ale po 6-7 tys za tonę.
Będzie kupon na benzyne czy ON 50 litrow na miesiac w promocyjnej cenie 12zł, na wolnym rynku będzie mozna kupić ale juz w cenie rynkowej 17-18 zł za litr.
Ceny oczywiscie podane przy zachowaniu dzisiejszego poziomu zarobków.
Go to the top of the page
 
+Quote Post

17 Stron V  « < 11 12 13 14 15 > » 
Reply to this topicStart new topic
 

RSS Wersja Lo-Fi Aktualny czas: Thursday, 18 September 2025 - 10:08