![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]()
Post
#561
|
|
Forum Homee Dołączył: Fri, 10 March 2006 Skąd: Małopolska ![]() |
W moim przypadku była kolejna ciekawostka.
Zgniło miejsce z numerem VIN więc rzeczoznawca zrobił opinie do WK o konieczności nadania nowego numeru VIN. Zgłosiłem w WK i pani wydała zlecenie na okręgówkę aby nabili nowy VIN. Nabiłem nowy numer i z papierem ze stacji pojechałem do WK bo trzeba wyrobić nowy dowód na nowy VIN. I tutaj zonk bo żeby wyrobić nowy dowód to trzeba mieć przegląd, którego w samochodzie nie ma i prędko nie będzie (auto jest w budowie). Dodatkowo kolejny zonk bo OC jest na stary VIN, a nie mogę wykupić na nowy bo nie mam DR z nowym numerem. Szach mat ![]() |
|
|
Wspieraj forum |
![]()
Post
#
|
![]() Dotacja ![]() |
|
|
|
![]()
Post
#562
|
|
Frequent User Dołączył: Sun, 31 October 2010 ![]() |
nie szach mat, tylko koszta - pewnie czerwone blachy załatwiłyby sprawe
![]() |
|
|
![]()
Post
#563
|
|
Forum Homee Dołączył: Fri, 10 March 2006 Skąd: Małopolska ![]() |
Nie no w sumie nie zrobiłem nic.
Babka twierdzi, że nie ma ograniczenia czasowego na wyrobienie nowego DR po nabiciu nowego numeru VIN. OC opłacam cały czas na stary numer. |
|
|
![]()
Post
#564
|
|
I live here ! Dołączył: Wed, 20 August 2008 Skąd: 3city ![]() |
Nie no w sumie nie zrobiłem nic. Babka twierdzi, że nie ma ograniczenia czasowego na wyrobienie nowego DR po nabiciu nowego numeru VIN. OC opłacam cały czas na stary numer. Musiałbym pogrzebać w historii, ale wydaje mi się, że ubezpieczałem samochód na numer VIN bez nr rejestracyjnego. -------------------- -Poznań 1:44.1 (extreme) -Łódź 54.6 -Pomorze 40.19 -Toruń 28.4 -Koszalin 48.9 (extreme)
|
|
|
![]()
Post
#565
|
|
Forum Killer Dołączył: Fri, 16 September 2011 Skąd: Warszawa ![]() |
Mi się zdarzyło kilka razy ubezpieczać na VIN, było to parę lat temu, ale wątpię że coś się zmieniło od tego czasu
![]() |
|
|
![]()
Post
#566
|
|
Forum Clubber Dołączył: Tue, 24 March 2015 ![]() |
To się "nadaje do prasy" - ubezpieczanie auta które nie ma szans spowodować kolizji . Wobec XXX sztuk na drogach jeżdżących bez OC na które bulimy na UFG.
-------------------- Alfa Romeo 156 Cup 2.0 TS
Westfield SEiW Aerorace 2.0 --> aswestfield.wordpress.com |
|
|
![]()
Post
#567
|
|
Frequent User Dołączył: Tue, 28 December 2021 ![]() |
W moim przypadku była kolejna ciekawostka. Zgniło miejsce z numerem VIN więc rzeczoznawca zrobił opinie do WK o konieczności nadania nowego numeru VIN. Może myślę w dziwny sposób, ale zamiast bawić się w nadawanie nowego vin porostu naprawiłby miejsce i nabił na nowo stary vin. To się "nadaje do prasy" - ubezpieczanie auta które nie ma szans spowodować kolizji . Wobec XXX sztuk na drogach jeżdżących bez OC na które bulimy na UFG. Wiele takich przypadków, każdy nieużywany samochód tak ma, bo ciągłość OC musi być, nieważne że samochód w częściach czeka na składanie. I jeszcze będą wymyślać, że może spaść z lewarka i się stoczyć potrącając kogoś ![]() |
|
|
![]()
Post
#568
|
|
![]() Super User Dołączył: Mon, 01 February 2010 Skąd: Toruń ![]() |
Naprawa starego vinu to świetny pomysł dopóki coś się dziwnego nie stanie i ktoś zainteresowany wykryciem ingerencji w pole numeryczne nie zacznie drążyć tematu
![]() -------------------- Civic EJ2_K20
|
|
|
![]()
Post
#569
|
|
Forum Clubber Dołączył: Fri, 09 March 2007 Skąd: Błonie ![]() ![]() |
Naprawa starego vinu to świetny pomysł dopóki coś się dziwnego nie stanie i ktoś zainteresowany wykryciem ingerencji w pole numeryczne nie zacznie drążyć tematu ![]() i co wydrąży ? I drążył CI tak kiedyś ktoś szczególnie w starym aucie gdzie wszyscy patrzą tylko na to czy to wogóle ma siłę jeszcze jechać ? A podczas wypadku gdzie tak wszyscy trzęsą gaciami że nie wolno opon innego rozmiaru itp jest tak - dopóki nikogo nie zabijesz albo nie wyślesz do szpitala czyli zwykła stłuczka to nikt takich rzeczy nie sprawdza. A jeżeli kogoś zabiłeś - to masz przeebane i żaden oryginalny VIN tudzież właściwy rozmiar opon Ci nie pomoże chyba że masz szerokie plecy to wtedy nawet na auto nie spojrzą ![]() Parę wypadków na szczęście bez ofiar już przeżyłem łącznie z potrąceniem pieszego który wtargnął mi wprost na maskę nikt nigdy nawet nie patrzył nawet na rozmiar opon a tylko na to czy bieżnik jest i nie spękany, czy szyba była czysta i i jeżeli auto jedzie (a jechało wtedy) to policjant wsiadł do niego przejechał się kawałek i sprawdzał hamulce. -------------------- VEMS rozkminiłem do ostatniego rezystorka - chętnie pomogę
|
|
|
![]()
Post
#570
|
|
![]() Super User Dołączył: Mon, 01 February 2010 Skąd: Toruń ![]() |
Wydrąży ingerencję w pole numeryczne
![]() ![]() -------------------- Civic EJ2_K20
|
|
|
![]()
Post
#571
|
|
Forum Clubber Dołączył: Fri, 09 March 2007 Skąd: Błonie ![]() ![]() |
Wydrąży ingerencję w pole numeryczne ![]() ![]() tak sobie gdybając to może za 100 razem trafisz na gliniarza przebierańca który CIę zastrzeli ? ![]() Jakby człowiek wiedział że się przewróci to by nie wstał... -------------------- VEMS rozkminiłem do ostatniego rezystorka - chętnie pomogę
|
|
|
![]()
Post
#572
|
|
![]() Forum Killer Dołączył: Mon, 26 October 2015 ![]() |
i co wydrąży ? I drążył CI tak kiedyś ktoś szczególnie w starym aucie gdzie wszyscy patrzą tylko na to czy to wogóle ma siłę jeszcze jechać ? A podczas wypadku gdzie tak wszyscy trzęsą gaciami że nie wolno opon innego rozmiaru itp jest tak - dopóki nikogo nie zabijesz albo nie wyślesz do szpitala czyli zwykła stłuczka to nikt takich rzeczy nie sprawdza. A jeżeli kogoś zabiłeś - to masz przeebane i żaden oryginalny VIN tudzież właściwy rozmiar opon Ci nie pomoże chyba że masz szerokie plecy to wtedy nawet na auto nie spojrzą ![]() Parę wypadków na szczęście bez ofiar już przeżyłem łącznie z potrąceniem pieszego który wtargnął mi wprost na maskę nikt nigdy nawet nie patrzył nawet na rozmiar opon a tylko na to czy bieżnik jest i nie spękany, czy szyba była czysta i i jeżeli auto jedzie (a jechało wtedy) to policjant wsiadł do niego przejechał się kawałek i sprawdzał hamulce. Znajomy, z którym dojeżdżałem do pracy miał audi odzyskane po kradzieży. W dziupli zdązyli przebić VIN. Nie pamiętam jak to było ogarnięte ale mimo to miał parę kontroli, jedną nawet jak jechaliśmy razem. Dobre pół godziny z życia wyjęte bo policja musiała ustalić skąd ingerencja w VIN PS. Ja mam teraz problem bo moja mama była współwłaścicielem mojego "projektu". Ponieważ zmarła to (pomijając zawiłości spadkowe) według nowych przepisów powinienem zgłosić do właściwego WK "nabycie" pozostałych udziałów w samochodzie i zmienić DR (zmiana właścicieli). Jeżeli to zrobię to stracę "twardy" dowód, a miękkiego nie odzyskam dopóki nie ogarnę przeglądu ![]() ![]() -------------------- Projekt: Mustang SN95 '94 coupe 302W 280KM
Daily: 300C '05 Wagon 5.7 AWD 360KM Praca: Rimac <TBD> |
|
|
![]()
Post
#573
|
|
Forum Clubber Dołączył: Fri, 09 March 2007 Skąd: Błonie ![]() ![]() |
Znajomy, z którym dojeżdżałem do pracy miał audi odzyskane po kradzieży. W dziupli zdązyli przebić VIN. Nie pamiętam jak to było ogarnięte ale mimo to miał parę kontroli, jedną nawet jak jechaliśmy razem. Dobre pół godziny z życia wyjęte bo policja musiała ustalić skąd ingerencja w VIN PS. Ja mam teraz problem bo moja mama była współwłaścicielem mojego "projektu". Ponieważ zmarła to (pomijając zawiłości spadkowe) według nowych przepisów powinienem zgłosić do właściwego WK "nabycie" pozostałych udziałów w samochodzie i zmienić DR (zmiana właścicieli). Jeżeli to zrobię to stracę "twardy" dowód, a miękkiego nie odzyskam dopóki nie ogarnę przeglądu ![]() ![]() W latach 90-tych to była normalka kontrola VINU - nawet mieli jakieś urządzenia coś podłączali coś posypywali opiłkami jakieś cuda. ALe potem nigdy już żadnej takiej kontroli nie miałem przy zatrzymaniu. A Wam w tym Audi policjant się przyglądam numerom bezpośrednio czy była jakaś adnotacja w dowodzie i dlatego się czepiali ? -------------------- VEMS rozkminiłem do ostatniego rezystorka - chętnie pomogę
|
|
|
![]()
Post
#574
|
|
Forum Homee Dołączył: Fri, 10 March 2006 Skąd: Małopolska ![]() |
|
|
|
![]()
Post
#575
|
|
Frequent User Dołączył: Tue, 28 December 2021 ![]() |
Naprawa starego vinu to świetny pomysł dopóki coś się dziwnego nie stanie i ktoś zainteresowany wykryciem ingerencji w pole numeryczne nie zacznie drążyć tematu ![]() Tylko czy taka ingerencja jest nielegalna? Przebijanie vin na inny tak, ale naprawa z zachowaniem starych numerów? Pytanie do bardziej ogarniętych w przepisach bo ja nie mam pojęcia i nie potrafię znaleźć na to podstawy prawnej. Kiedyś czytałem na innym forum o takim przypadku(vin na zgniłym kielichu), z tego co pamiętam, to po prostu zrobił zdjęcia przed, zrobił jakieś papierki od rzeczoznawcy, naprawił kielich i nabił nowy numer albo dał tabliczkę zastępczą. Jak numer zgadza się z pozostałym i na samochodzie, które są niegrzebane, to chyba nie ma podstawy prawnej do jakiegoś karania(?). Gdyby każda ingerencja w pole była nielegalna, to nie dałoby się nawet przemalować ani konserwować samochodu(czasem vin jest w miejscach na które się daje baranka). Btw. do dzisiaj sporo jeździ sporo staroci z perfidnie wymienionym vin, lata 80te, wczesne 90te kiedy rejestrowanie samochodów z niemiec nie było możliwe robili "szczepany"-vin ze starocia do nowej sprowadzonej budy, w podsamochodach takich jak kaszel też była popularna naprawa blacharska, polegająca na wymianie całej budy na nową(oficjalnie i 100% legalnie). |
|
|
![]()
Post
#576
|
|
![]() Forum Homee Dołączył: Tue, 18 April 2006 Skąd: podkarpacie ![]() |
|
|
|
![]()
Post
#577
|
|
![]() Super User Dołączył: Mon, 10 February 2014 ![]() |
Misior, zmień rzeczoznawcę. Widziałem papiery od rzeczoznawcy o konieczności odtworzenia zgnitego VINu. Numer na tabliczce zgadzał się z tym w dowodzie i taki został nabity. Pierwsze słyszę o zmianie VINu na inny. A co ci tam teraz wychodzi po rozkodowaniu? jaka marka?
|
|
|
![]()
Post
#578
|
|
Frequent User Dołączył: Sun, 31 October 2010 ![]() |
soltyk, rzeczoznawca może napisać co chce, przecież nie on taki vin nabija.
|
|
|
![]()
Post
#579
|
|
Forum Homee Dołączył: Fri, 10 March 2006 Skąd: Małopolska ![]() |
Misior, zmień rzeczoznawcę. Widziałem papiery od rzeczoznawcy o konieczności odtworzenia zgnitego VINu. Numer na tabliczce zgadzał się z tym w dowodzie i taki został nabity. Pierwsze słyszę o zmianie VINu na inny. A co ci tam teraz wychodzi po rozkodowaniu? jaka marka? VIN nadała mi babaczka w WK. Oni nadają numer w zależności od tego gdzie nabijasz. Wystawia Ci zlecenie do konkretnej stacji okręgowej z konkretnym numerem. |
|
|
![]()
Post
#580
|
|
Forum Killer Dołączył: Mon, 22 March 2004 Skąd: Żory ![]() |
VIN może nadać wyłącznie producent auta. To, co nabija OSKP, to tylko nr nadwozia/ramy. Dzięki temu wiadomo kto i dlaczego to nabił, a nie mamy wolnej amerykanki.
Byłem, przerabiałem, pytałem czemu tak, -------------------- Tire smoke and coffee. Breakfast of champions
|
|
|
![]() ![]() |
![]() |
Wersja Lo-Fi | Aktualny czas: Saturday, 05 July 2025 - 17:51 |