Nowe coupe 2XXKM |
Nowe coupe 2XXKM |
Wed, 27 May 2020 - 05:36
Post
#41
|
|
Frequent User Dołączył: Tue, 28 September 2010 |
Moim zdaniem, ten Mustang "bullit" to absolutny "Kot" w tym zestawieniu... Dźwięk genialny, charakter, pozostałe propozycje mają przy nim tyle charyzmy co szklanka wody... Jest taka zasada, że kupuje się samochód projektowany na kontynent nabywcy. Mustang, szczególnie na kiju, to kompletnie bezsensowny samochód. Moi klienci po kwartale próbują się tego pozbyć w cesji. Te bmw m340i to diesel? Krzywa momentu po programie mało sensowna i powyżej 5k nie ma co kręcić a 5.5k to już zupełnie zważywszy że pewnie minimum 8 biegów relatywnie ciasno spietych. Samochód ma maksymalną moc podczas próby przyśpieszenia non-stop. To źle? Można na wynajmie robić program bez konsekwencji?? Made kogo to obchodzi w 8 biegowym AT? Wóz zapindala jak poebany. Wyciąga się kompa na stół, żeby zrobić remap, a wcześniej zgrać serię. Ponoć bezpieczne dla gwarancji, ale to info od klienta. Nie moje. Jak bardzo Cię to interesuje, to mogę się odezwać i podpytać. OT Nie da się ocenić punktów optymalnej zmiany biegów po krzywej mocy na silniku bez wykresu na kołach/strat. Tak na marginesie to sporo im tam wyszło momentu/mocy w serii, raczej zawyżone. Przebiegu modu i serii sugeruje, że optymalny punkt zmiany biegu nie zmienił się zbytnio, co pozwala wykorzystać optymalne osiągi na seryjnym TCU. ZF 8HP 3gen, który siedzi w M340i, ma tak na marginesie większy rozrzut przełożeń niż 8HP 1gen. /OT Ponoć każde b58 w tej budzie ma tyle w serii. Skrzyni nie udało się zremapować (jeszcze). https://www.youtube.com/watch?v=2vdQBRaPUkk 1 bieg super krótki więc jakiś tam zrobi start, do 120 coś tam jedzie, a później już poza momentem. Takie proste porównanie do wozu sprzed 20 lat pokazuje jak motoryzacja się zatrzymała w miejscu. Gdyby nie te elektryki pewnie byłoby jeszcze gorzej bo jednak trochę zmotywowały spalinowców do działania. Mniejsza pojemność, też 380KM, ale zrobione bardziej obrotami, moment trzyma do 6000 rpm. https://www.carfolio.com/specifications/mod.../car/?car=81422 Ale to temat na inną dyskusję. Tutaj mustang chyba nie do pobicia. Kolega chyba trochę na siłę próbuje coś udowodnić. Mniejszy zakres mocy maksymalnej, to na plus w tym rs4, bo moment trzyma do końca? Program był robiony w 100% na daily oraz z zapasem. Przy tej skrzyni, xdrive, oraz świetnej budzie G20, uważam, że jest idealnie. Zarówno mustang, jak i m2 comp, nie mają podejścia do takiego m340i w kategorii daily. To nie moja opinia, tylko użytkowników. Już widzę jak M340i, które po programie robi 3.5 na ulicy bez xdrive M340i ma w serii xdrive. Przy seryjnym LC z 2500rpm robi ponoć 3.5 sekundy. Nie widziałem racelogicka, ale jestem w stanie w to uwierzyć. Myślę, że warto dodać też "wydajnosć napędu" jako ogół: Dla przykładu - ile spala paliwa obecne 300KM (turbo-benzyna), a ile 300KM (turbo benzyna) z lat 90. Moc to odrobinę zbyt mało danych do porównania. Należałoby porównać samochody o podobnej wielkości, masie oraz pojemności. Mój leon 1.8t 4x4 280KM w mieście średnio pali 10,4l, dane z 35kkm, w trasie można zejść do 5,5l przy 80km/h i 6l przy 90km/h więc tak, jest to możliwe. Podawania minimalnych wartości spalania, w takich samochodach nie kumam.. Jak bardzo go zmulisz, tak mało spali. Mogę dodać od siebie że 2.0 TFSI może być oszczędne ale jest prosta zależność potrafi mało spalić jak jedziesz MEGA. Jak jechalem po nocy wawa-> Lublin mega zmeczony i po weselu dzień wcześniej to jechalem jak emeryt delikatne dodawanie gazu, żadnego wot przez cała trase, Obwodnice grzeczne 120 na tempomacie i na końcu mialem bodajże 6.6L natomiast ta sama trase jak jade normalnie mam z miejsca 9l. Każde przypałowanie w oczach podnosi średnią. Święte słowa. Jak to turbo benzyna. Moje 430i potrafi spalić na trasie 5.5 litra. Krajówka, czasem szybciej, czasem wolniej. Do 110kmh. Wystarczy raz wyprzedzić dwa TIRy na kickdownie, i masz 6.5 litra. Taka charakterystyka mocnych turbobenzyn. Na codzień pali mi 13 litrów. Nie po to kupuje mocne BMW, żeby walczyć o kropelkę. Ps. takie coś dzisiaj wjechało na stronę: LINK DO JAGA -------------------- |
|
|
Wspieraj forum |
Wed, 27 May 2020 - 05:36
Post
#
|
Dotacja |
|
|
|
Wed, 27 May 2020 - 08:23
Post
#42
|
|
Forum Clubber Dołączył: Tue, 15 July 2008 Skąd: Katowice |
Szybciutki wykresy są dostępne dla każdego i każdy je widzi jeśli chce. Masz swoją interpretacje to super. Samochód rozpędza się momentem na kołach a nie mocą na kołach. Oczywiście istnieje prosta zależność między mocą a momentem i obrotami. Kiedyś zmierzysz może przyspieszenia w funkcji obrotów i zastanowisz się dlaczego na danym biegu te bmw prezentuje gorsze przyspieszenie powyżej 5kRPM niż do 5kRPM. Nie tylko w tym BMW moment leci wiele silników ma takie charakterystyki w tym w szczególności turbodiesle.
-------------------- Nie ma nudnych samochodów, są tylko nudni kierowcy
|
|
|
Wed, 27 May 2020 - 09:33
Post
#43
|
|
Forum Homee Dołączył: Tue, 11 January 2005 Skąd: łódzkie |
kiedys bylo takie auto: citroen saxo, z wolnossacym dieslem, jadac tym pedalowo 70-80 kmph mozna bylo zrobic spalanie rzedu 2,5l/100km, teraz auto tej wielkosci wazy 1000 kg i nie ma najmniejszych szans na taki wynik jak pojedziesz w takim samym stylu, to też tak spalisz. Gulietta 2,0 Multijet 185KM mojej żony, przy jeździe typu 'niespiesznie do lasu w niedzielę' ostatnio spalił 3,4l/100km. Jeśli w Saxo miałeś maksymalnie do dyspozycji 50KM to siłą rzeczy jeździło się ślamazarnie, poza miastem do 90kph, rzadko kiedy się wyprzedzało - a wynikało to z prostego faktu - nie było czym jechać. Nawet jak jechałeś na 100% możliwości silnika, to była to licha dynamika. W nowych autach miejskich masz do dyspozycji 100-120KM, naciśniesz odrobinę mocniej pedał gazu i już odlatujesz od tego Saxo na kilka długości. A zużycie paliwa wynika wprost z wykonanej pracy w funkcji czasu, czyli, mówiąc po naszemu, jak szybko przyśpieszysz, tyle spalisz. Jeśli nowym BMW 320d będziesz rozpędzał od 60 do 100kph w 20 sekund, to spalisz dokładnie tyle samo paliwa, jakbyś rozpędzał się Saxem od 60 do 100 w 20 sekund. I teraz meritum - w Saxo te 20 sekund do jest minimalny czas, gdy trzymasz gaz w podłodze, w beemce musisz pedał muskać, jak depniesz odrobinę mocniej, to masz 60-100 w 10 sekund, co wpływa na wyższe zużycie paliwa. Dlatego labolatoryjnie takie 330d pali 4l/100km, a w praktyce masz 8-9 l/100km. -------------------- Porsche 911 (992)
BMW X7 M60iX (G07) |
|
|
Wed, 27 May 2020 - 20:52
Post
#44
|
|
Forum Clubber Dołączył: Thu, 17 February 2005 |
Szybciutki wykresy są dostępne dla każdego i każdy je widzi jeśli chce. Masz swoją interpretacje to super. Samochód rozpędza się momentem na kołach a nie mocą na kołach. Oczywiście istnieje prosta zależność między mocą a momentem i obrotami. Kiedyś zmierzysz może przyspieszenia w funkcji obrotów i zastanowisz się dlaczego na danym biegu te bmw prezentuje gorsze przyspieszenie powyżej 5kRPM niż do 5kRPM. Nie tylko w tym BMW moment leci wiele silników ma takie charakterystyki w tym w szczególności turbodiesle. MadeInPoland widać, że ogarniasz temat lepiej niż wielu, więc na pewno zrozumiesz o co mi chodzi - przy danej maksymalnej mocy sposobem na najlepsze osiągi jest płaska moc, a więc spadający moment obrotowy, bo pozwalą ją utrzymywać cały czas przepinając biegi tak jak mówi szybciutki. I tu jest klucz - w przepinaniu biegów, porównując dwa biegi można użyc mocy na silniku, mocy na kołach, albo momentu na kołach. Jak widać informacja, którą mamy na temat auta jest z silnika, więc musimy korzystać z mocy na silniku i ona idzie płasko, co pozwala na taki sam moment na kołach po zmianie biegu jak na biegu poprzednim. Co się stanie z przyspieszeniem jak zmienisz bieg przy momencie obrotowym, który idzie płasko do końca? Nastąpi gwałtowna redukcja przyspieszenia, znana wszystkim z aut NA. -------------------- E90 330d LCI
BTG 9:49 (IS200) |
|
|
Wed, 27 May 2020 - 21:57
Post
#45
|
|
Forum Homee Dołączył: Thu, 18 September 2008 Skąd: Tarnobrzeg/Warszawa |
To się nazywa elastyczność I to jak w znanym przysłowiu: optymista będzie widział szklankę do połowy pełną (maksymalna moc w dużym zakresie obrotów), a pesymista do połowy pustą (opadający moment, charakterystyka diesla, "jakby ten moment utrzymać do końca to by dopiero był ogień" itd.)
-------------------- '84 Opel Kadett V6 powered by Transplantz Best ET 14.975 VAG Racing 2014 - bo tak
'97 BMW 328i 233KM/282Nm by 109-Performance - na co dzień '00 Honda Integra Type R W1 PROFI 248KM/215Nm by strojenia.pl - na tor '05 Renault Megane RS225 274KM/383Nm powered by ECUmajster - na weekend |
|
|
Wed, 27 May 2020 - 22:51
Post
#46
|
|
Forum Clubber Dołączył: Thu, 17 February 2005 |
To się nazywa elastyczność I to jak w znanym przysłowiu: optymista będzie widział szklankę do połowy pełną (maksymalna moc w dużym zakresie obrotów), a pesymista do połowy pustą (opadający moment, charakterystyka diesla, "jakby ten moment utrzymać do końca to by dopiero był ogień" itd.) Elastyczność to trochę inny parametr związany z położeniem momentu max, mocy max i relacją jednej wartości do drugiej, ale faktycznie, bardzo podobna charakterystyka, częściowo powiązana z płaską krzywą momentu. BMW do niedawna momentu miały dosyć mało, a moc miały szeroko, co nadal daje niską elastyczność. Ale ogólnie zgadzam się, a zamiast po jednej wypowiedzi pesymisty i realisty najlepiej stwierdzić obydwa fakty. Trend jest dziś taki, że wypełnia się pole pod krzywą najmocniej jak się da - moment maksuje skrzynię i leci do końca i przechodzi w płaską moc, te auta są najszybsze. A odczucia o których mówisz Ty i MiP poszły w kąt, chociaż jak sobie przypomnę jak fatalnie jechały z dołu (nawet gdzieś do 5k) moje byłe K20A czy F20C to aż tak bardzo nie żal mi jeździć dziś klekotem -------------------- E90 330d LCI
BTG 9:49 (IS200) |
|
|
Thu, 28 May 2020 - 06:05
Post
#47
|
|
Forum Homee Dołączył: Thu, 18 September 2008 Skąd: Tarnobrzeg/Warszawa |
To już tak, żeby być precyzyjnym: wskaźnik elastyczności momentu to stosunek maksymalnego momentu obrotowego do momentu przy obrotach mocy maksymalnej - im niższy tym lepiej, więc im bardziej płaski moment tym bardziej elastyczny silnik, z resztą akurat Tobie nie trzeba tego tłumaczyć
-------------------- '84 Opel Kadett V6 powered by Transplantz Best ET 14.975 VAG Racing 2014 - bo tak
'97 BMW 328i 233KM/282Nm by 109-Performance - na co dzień '00 Honda Integra Type R W1 PROFI 248KM/215Nm by strojenia.pl - na tor '05 Renault Megane RS225 274KM/383Nm powered by ECUmajster - na weekend |
|
|
Thu, 28 May 2020 - 09:08
Post
#48
|
|
Forum Clubber Dołączył: Tue, 12 February 2008 Skąd: NMiasto |
Jak porównujemy dwa analogiczne silniki, które wykonują dokładnie tą samą pracę ale przy różnych obrotach wału korbowego, to w warunkach eksploatacji drogowej, silnik wolniej się kręcący ma same zalety. Stąd też jest ta tendencja do ustawiania charakterystyki silnika w kierunku obniżenia maks momentu i mocy względem obrotów. Oczywiście nadal są wyjątki, czyli samochody stricte sportowe gdzie inne czynniki są bardziej preferowane i pożądane.
-------------------- A110S
|
|
|
Thu, 28 May 2020 - 20:04
Post
#49
|
|
Forum Clubber Dołączył: Thu, 17 February 2005 |
To już tak, żeby być precyzyjnym: wskaźnik elastyczności momentu to stosunek maksymalnego momentu obrotowego do momentu przy obrotach mocy maksymalnej - im niższy tym lepiej, więc im bardziej płaski moment tym bardziej elastyczny silnik, z resztą akurat Tobie nie trzeba tego tłumaczyć Z tym pogrubionym się zgadzam, i z końcówką Z tym co lepsze już polemizowaliśmy powyżej, więc może lepiej to zostawię, ale ze środkiem się nie zgadzam - wskaźnik jest wyższy i silnik bardziej elastyczny dla wysokiego momentu i małej mocy, czyli przy opadającej charakterystyce (np. bardziej diesel) typu tłusta, ale niska moc maksymalna. Myślę, że pomieszałeś dwa wskaźniki, drugi dotyczący zakresu prędkości obrotowej max moc/moment, tam faktycznie obcinanie momentu poprawia wskaźnik (ale z reguły bardzo niewiele). Są obiektywne, powody dla których lepiej mieć wysoką elastyczność momentu, ale raczej tyczą się głównie pomp do gnoju i ciężarówek, więc szkoda papieru -------------------- E90 330d LCI
BTG 9:49 (IS200) |
|
|
Thu, 28 May 2020 - 22:47
Post
#50
|
|
Forum Homee Dołączył: Thu, 18 September 2008 Skąd: Tarnobrzeg/Warszawa |
Z tym pogrubionym się zgadzam, i z końcówką Z tym co lepsze już polemizowaliśmy powyżej, więc może lepiej to zostawię, ale ze środkiem się nie zgadzam - wskaźnik jest wyższy i silnik bardziej elastyczny dla wysokiego momentu i małej mocy, czyli przy opadającej charakterystyce (np. bardziej diesel) typu tłusta, ale niska moc maksymalna. Myślę, że pomieszałeś dwa wskaźniki, drugi dotyczący zakresu prędkości obrotowej max moc/moment, tam faktycznie obcinanie momentu poprawia wskaźnik (ale z reguły bardzo niewiele). Są obiektywne, powody dla których lepiej mieć wysoką elastyczność momentu, ale raczej tyczą się głównie pomp do gnoju i ciężarówek, więc szkoda papieru Oczywiście, że im wyższy tym lepiej Zbyt wczesna pora była, zgadzam się w 100% z tym co napisałeś, nic dodać nic ująć. -------------------- '84 Opel Kadett V6 powered by Transplantz Best ET 14.975 VAG Racing 2014 - bo tak
'97 BMW 328i 233KM/282Nm by 109-Performance - na co dzień '00 Honda Integra Type R W1 PROFI 248KM/215Nm by strojenia.pl - na tor '05 Renault Megane RS225 274KM/383Nm powered by ECUmajster - na weekend |
|
|
Fri, 29 May 2020 - 07:48
Post
#51
|
|
Frequent User Dołączył: Sat, 14 July 2012 Skąd: Łódź |
Czyli lepiej mieć 60 koni mniej w środkowym zakresie obrotów, po to żeby na odcince były najwyższe wartośći, żelazna logika panowie, nie ma co.
|
|
|
Mon, 29 Jun 2020 - 16:02
Post
#52
|
|
Rookie Dołączył: Tue, 08 March 2005 Skąd: podlaskie |
Witam po przerwie.
Jeździłem A5 Sportback 40TFSI. Osiągi nie powalają, ale pewnie w 45TFSI będzie lepiej. Sam samochód się spodobał, jest dostępne coupe. Leasing na 3 lata, 20tyś. rocznie, z wykupem 60%, 102% - nie znalazłem lepszej oferty. Zastanawia mnie tylko handlowiec który dzwoni do mnie 2 razy dziennie i pyta czy się decyduję bo są inni chętni. Czyżby od lipca wchodziła wyprzedaż rocznika? Byłem też w Mercedesie. Miałem mieć dziś jazdę próbną ale w połowie drogi do salonu w innym mieście zadzwonił do mnie sprzedawca, że auto wydane innemu klientowi. Trochę mnie to zniesmaczyło. Jeżeli chodzi o BMW 430 to oglądałem chyba jedno z ostatnich w kraju na Ostrobramskiej w Warszawie. Auto z 2018r. Cena 179tyś, zrabatowana z 256tyś. ale leasing 112% i wykup 48%. Poza tym to w środku widać już wiek tego modelu. A następny nie wchodzi w grę - ten grill... Mustang na razie odpada. Nie ze względu na spalanie ale chyba trochę za krzykliwy dla mnie. Jak to ktoś napisał potrzebne mi auto głównego księgowego I tak pewnie koledzy w pracy mi żyć nie dadzą że zaczynam kryzys wieku średniego hehe. |
|
|
Mon, 29 Jun 2020 - 22:48
Post
#53
|
|
Forum Killer Dołączył: Tue, 17 March 2015 |
kup auto dla siebie a nie kolegów
|
|
|
Tue, 30 Jun 2020 - 18:01
Post
#54
|
|
Forum Homee Dołączył: Sun, 19 February 2006 Skąd: Warszawa-Marki |
Albo zmień kolegów nie wiem jak u Was, ale wśród moich to raczej jeden drugiego wręcz "dopinguje" żeby kupił coś ciekawego. Jak sie coś "wysra" to potem wszyscy szukają części po sieci dla kumpla . Swoją drogą jestem po dłuższym teście ze Stingerem GT z GPF-em i nowym wydechem. Ląduje w moim TOP3 ever. Polecam koniecznie sprawdzić.
|
|
|
Tue, 30 Jun 2020 - 20:33
Post
#55
|
|
Forum Killer Dołączył: Mon, 05 September 2005 Skąd: Katowice / Banja Luka |
Co się zmieniło w stosunku do poprzedniego?
-------------------- #włoszczyzna
|
|
|
Wed, 01 Jul 2020 - 08:44
Post
#56
|
|
Frequent User Dołączył: Wed, 03 June 2009 |
Albo zmień kolegów nie wiem jak u Was, ale wśród moich to raczej jeden drugiego wręcz "dopinguje" żeby kupił coś ciekawego. Jak sie coś "wysra" to potem wszyscy szukają części po sieci dla kumpla . Swoją drogą jestem po dłuższym teście ze Stingerem GT z GPF-em i nowym wydechem. Ląduje w moim TOP3 ever. Polecam koniecznie sprawdzić. Bold statement Zmienili wydech seryjny ? Muszę powiedzieć, że kompletnie nie rozumiem zachwytu tym autem (co zresztą widać po wynikach sprzedaży), niby fajnie jeździ, ale jak dla mnie to nie wiadomo do czego trochę, no i wnętrze jest słabe jak na ten poziom cenowy. |
|
|
Wed, 01 Jul 2020 - 13:35
Post
#57
|
|
Forum Homee Dołączył: Sun, 19 February 2006 Skąd: Warszawa-Marki |
Silnik minimalnie stracił na agresywności przez GPF (ale czuć to w bezpośrednim porównaniu, bo mój kolega kupił tego 370-konnego). Jest za to nowy wydech, który fajnie brzmi i nie ma tego pierdzenia jak w VW (ale trochę buczy w trasie jak złapie obroty poniżej 2000 RPM). Odnośnie wnętrza to dla mnie jest wręcz genialne. Siostra ma Klase E W213 ale w jakiejs prostszej wersji z zegarami i dieslem 2-litrowym i pamiętam jej minę jak weszła do Kijanki - prawdziwe aluminium na tunelu środkowym, skóra na kokpicie, na boczkach drzwi oraz fotelach i alcantara na całym suficie i słupkach.
Ergonomia wzorowa, wszystko pod ręką, nie trzeba niczego szukać w menu. Do tego full wyposażenie za 237 tys. zł z lakierem. Za W213 płaciła w leasignu z rabatem 239 tys. zł i strasznie biednie to auto się prezentuje na tle Stingera. Koreaniec ma przy tym świetne audio (15 głośników w tym 2 subwoofery pod fotelem kierowcy i pasażera), które mocno i czysto brzmi, wentylację foteli, elektryczną regulację kierownicy, kamery 360 (nie az tak dobre jak te premium, ale dają radę), adaptacyjne zawieszenie, porządny HUD na szybie, skórzaną tapicerkę, pompowane boczki w fotelu kierowcy itd. No i napęd. Ładnie się to odpycha, ma długie biegi, idzie z płuca i brzmi. Skrzynia szybka ale trybie Sport. Mega stabilne powyżej 220 km/h gdzie nawet w Niemcach zdarzają się problemy z tym. Czuć, że Stingera naprawdę robił ktoś z BMW (Bierman). Napęd AWD pozwala iść bokiem jak ktoś chce (na mokrym, choć trzeba się przyzwyczaić, bo z początku robi to trochę raptownie). Precyzja prowadzenia wzorowa. Masa świetnie ukryta (choć nie tak jak w Giulii Veloce, bo ta nie ma sobie równych pod tym względem). Każdy kilometr to banan na twarzy. Muskasz gaz, silnik się odzywa a Ciebie wciska w fotel. Dużo w miejsca w kabinie, przeciętny bagażnik (choć bardziej pakowny niż w S60 bo to liftback), fajna pozycja w fotelu kierowcy. Do Stingera wsiadłem bezpośrednio z nowego S60 T6 (z kompresorem i turbo, razem 310 KM), które kosztowało 280 tys. zł i szybko zapomniałem o szwedzkim aucie. W zasadzie brakowało mi z Volvo tych reflektorów adaptacyjnych i wyciszenia kabiny od szumów powyżęj 160 km/h. Ale lista wad s60 przerasta znacznie Stingera. Problemem koreańca jest przede wszystkim znaczek. I fakt, że dzisiaj w klasie wyższej ludzie chcą diesli 1.6-2.0 które palą im 8-9 litrów mieście, a kabina ućkana jest ekranami. Stingera pokazałem koledze ktory miał M3 e92 i bardzo się nakręcił na niego. A on całe życie tylko BMW, BMW... Co najciekawsze, nigdy nie był na tym forum Więc jak ktoś lubi tego typu auta, to pewnie mu się spodoba. |
|
|
Wed, 01 Jul 2020 - 19:55
Post
#58
|
|
Frequent User Dołączył: Wed, 03 June 2009 |
To ja chyba w jakimś innym stingerze siedziałem albo poprawili wnętrze, bo to w którym siedziałem było słabe: co z tego, że alcantara na podsufitce i alu na tunelu środkowym, jak to co wyświetlał ekran centralny wyglądało gorzej niż toyocie, a to już niezłe osiągnięcie, do tego połać czarnego plastiku przez środek deski rozdzielczej i panel od klimy i radia jak w najtańszym ceedzie. Wnętrze wygląda jak mix bmw, audi i merca - brakuje trochę finezji. Jeździ fajnie, cena dobra, ale jak dla mnie nie do końca przemyślane auto. Pierwszy koncept stingera to było coupe, konkurent mniej więcej nissana 370z i ten samochód miałby chyba więcej sensu w takiej formie. Jak oglądałem stingera w salonie 2 lata temu to kosztował okolice 250tys. i nie było mowy o rabacie, za te pieniądze można było w tym czasie kupić ... BMW M2. Nie wiem czy jest w Twoim Top, mi bardziej przypadło do gustu. Ale każdy lubi co innego
|
|
|
Thu, 02 Jul 2020 - 07:42
Post
#59
|
|
Forum Homee Dołączył: Sun, 19 February 2006 Skąd: Warszawa-Marki |
panel od klimy i radia jak w najtańszym ceedzie. Powiem tak: mnie bardziej odstrasza w Audi silnik z taniego Golfa a w Mercedesie z najtańszej Dacii Ogólnie zachęcam do sprawdzenia nowego Stingera, bo też mam wrażenie, że faktycznie siedzilismy w innym autach zwłaszcza jeśli mówisz o jakości deski rozdzielczej czy ekranu (tym bardziej jeśli mam w pamięci kokpit Mercedesa Klasy C, chociaż te ekrany to dla mnie tak naprawdę 4-rzędna sprawa, bo najważniejsza jest dla mnie ergonomia obsługi). To nie jest jakiś top i nie dorównuje Audi wykończeniem, ale to nie jest też Toyota. Natomiast przy cenie katalogowej 237 tys. zł trudno mi wskazać inne tak duże auto, fajnie wykończone, z ponad 3-litrowym motorem, solidnym AWD i szperą na tylnej osi, o takich osiągach i wyposażeniu. No i dające też mega frajdę z dynamicznej jazdy po winklach. Wstyd się przyznać, bo M2 dotąd nie jeździłem, ale te same osoby, które zachwycają się nad Stingerem GT dostawały też ślinotoku, gdy opowiadały mi o M2. Jest zatem szansa, że i ono wbije do mojego Topu Chociaż szkoda, że nie ma 4 furtek. PS. kończąc OT, jak będziesz kiedyś na jakimś rajdzie i spotkasz Kuzaja zapytaj co sądzi o Stingerze. Tylko uważaj, żeby się Cię nie poopluwał za bardzo |
|
|
Thu, 02 Jul 2020 - 12:40
Post
#60
|
|
Forum Killer Dołączył: Sun, 17 February 2008 Skąd: W-wa |
ale stinger to odpowiednik bmw 4 / audi a5 / czy innych arteonów a nie bmw 2
-------------------- papierowe konie + oszukane 4x4
|
|
|
Wersja Lo-Fi | Aktualny czas: Friday, 26 April 2024 - 15:58 |