![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]()
Post
#21
|
|
![]() Forum Killer Dołączył: Sat, 03 July 2010 ![]() |
Tu masz ładne saxo, ale musiałbyś trochę budżet naciągnąć.
![]() http://otomoto.pl/oferta/citroen-saxo-rall...y-ID6yfzN3.html |
|
|
Wspieraj forum |
![]()
Post
#
|
![]() Dotacja ![]() |
|
|
|
![]()
Post
#22
|
|
![]() I live here ! Dołączył: Wed, 03 February 2010 Skąd: Marki ![]() |
c2 vts ma ta zalete ze to nowe w miare auto, nie rdzewiejace,z niskimi przebiegami, realnie okolo 150tys km (tym autem nie da sie jezdzic dluzszych podrozy, bo jest tak mega twarde i ma tak krotkie biegi) w srodku z przodu bardzo duzo miejsca, z tylu tez zmieszcza sie dwie dorosle osoby (wozeni tesciowie nie narzekaja, ja tez osobisicie nie raz jechalem z tylu). bagaznik symboliczny. jest bardzo tani w zakupie i eksploatacji. zuzycie paliwa u mnie okolo 10 gazu plus 1 litr benzyny. na zakretach bajka. bardzo stabilny mega twardy i szybki. szybszy niz mx-5. na prawde na lukach robi przeciag. ma bardzo krotkie biegi co jednym pasuje drugim przeszkadza. 5 tys przy 140km/h. ogolnie polecam to auto bo to dosc nowa baza i nie bedzie problemow na przegladach przez kolejne ladnych pare lat. z 20 letnimi sztruclami lepiej uwzac, mam watpliwosci czy takie auta przejda bezproblemowo przeglad (emisja spalin, wylazaca rdza w kielichach czy podluznicach i wiele wiele innych rzeczy, ktore w 20-letnich autach po prostu musza wyjsc (przegnite weze hamulcowe, pozacierane tloczki zaciskow, rdzewiejace wahacze, wyrobione gniazda w tylniej belce, kulejaca elektronika, itd itd). jak dla mnie 20 letnie auto nadaje sie tylko na zlom).
tu wiecej wrazen np o moim autku: http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.p...20&t=185691 Najlepsze zostawiłem na koniec: http://www.zeperfs.com/en/match1240-1478-746-1655.htm Czasy na torze Serres Racing C2 VTS..............................1'41''45.......113.1 kph Mazda MX5 1.8.............1'42''15........112.3 kph Mini Cooper S................1'41''95.......112.5 kph Suzuki Swift Sport........1'43''40.......110.9 kph no i c2 vts vs saxo vts: http://www.zeperfs.com/en/duel1240-137.htm saxo robi robote nie powiem ale kurcze to juz auto specjalnej troski. -------------------- 930kg 320KM RWD Torsen RaceTCS lotus111r abs
1/4 2024r 300KM 12,394s 0-200km/h 2020r www.youtube.com/watch?v=jj-Hbidv43s Poznań 1m48,467s 2021; Łódź 57,517s 2023 a052 fr, vr2 r7a(hl) tyl |
|
|
![]()
Post
#23
|
|
Forum Killer Dołączył: Tue, 17 March 2015 ![]() |
do jazdy na co dzień po bieszczadzkich drogach poszukałbym zadbanego e36 318is z m-pakietowym zawieszeniem. W tym budżecie przy górnej granicy da się wyhaczyć zadbane sztuki które będą jeszcze długo cieszyć właściciela, pod warunkiem zakupu "nie ulepa". Może nie ma 8s do 100 (trzeba do tego min. 323) ale resztę wymagań spełnia (zwłaszcza bardzo dobre wyważenie, w przypadku coupe wysoka sztywność nadwozia, fajna charakterystyka układu kierowniczego, precyzyjne prowadzenie lewarka, 318is spalanie). Nie szukałbym na pewno auta na glebach, germanach i innych tego typu modach. Miłym dodatkiem będzie szpera, która da na pewno na tamtych drogach dużo radości i pomoże w poruszaniu się po bieszczadzkich szlakach w warunkach zimowych. Często jeżdze w bieszczady 323i e36 banan nie zchodzi całą drogę
![]() |
|
|
![]()
Post
#24
|
|
Rookie Dołączył: Mon, 06 August 2012 ![]() |
MG Zr 160?
|
|
|
![]()
Post
#25
|
|
Forum Homee Dołączył: Wed, 05 September 2012 Skąd: Warszawa ![]() |
z 20 letnimi sztruclami lepiej uwzac, mam watpliwosci czy takie auta przejda bezproblemowo przeglad (emisja spalin, wylazaca rdza w kielichach czy podluznicach i wiele wiele innych rzeczy, ktore w 20-letnich autach po prostu musza wyjsc (przegnite weze hamulcowe, pozacierane tloczki zaciskow, rdzewiejace wahacze, wyrobione gniazda w tylniej belce, kulejaca elektronika, itd itd). jak dla mnie 20 letnie auto nadaje sie tylko na zlom). Bardzo radykalne podejscie, a nie bierzesz pod uwage ze niektorzy na prawde dbaja o swoje auta i wymieniaja wszystko jak nalezy a nawet wiecej niz potrzeba? To ze wiekszosc 20 letnich citroenów czy innych wynalazków typu clio sport jest zabita, to nie znaczy ze wszystkie starsze auta sa takie. Tym bardziej ciesza dobre zdrowe sztuki. W głupim tanim Audi 80 z 1991 roku rdzy mialem mniej niz w niejednym kilkuletnim aucie. Zadnej rdzy na kielichach czy podluznicach. Pod wzgledem trwalosci wiekszosci podzespolow to dobre zadbane Audi czy BMW z lat 90-tych przezyje wszystkie wiele lat nowsze clio sporty czy inne vtsy... |
|
|
![]()
Post
#26
|
|
![]() Frequent User Dołączył: Tue, 25 August 2015 Skąd: 3miasto ![]() |
z 20 letnimi sztruclami lepiej uwzac, mam watpliwosci czy takie auta przejda bezproblemowo przeglad (emisja spalin, wylazaca rdza w kielichach czy podluznicach i wiele wiele innych rzeczy, ktore w 20-letnich autach po prostu musza wyjsc (przegnite weze hamulcowe, pozacierane tloczki zaciskow, rdzewiejace wahacze, wyrobione gniazda w tylniej belce, kulejaca elektronika, itd itd). jak dla mnie 20 letnie auto nadaje sie tylko na zlom). tu wiecej wrazen np o moim autku: rozumiem, że za 5 lat swojego sztrucla speedstera zezłomujesz? |
|
|
![]()
Post
#27
|
|
![]() I live here ! Dołączył: Wed, 03 February 2010 Skąd: Marki ![]() |
nie nie zezlomuje. na szczescie poszycie jest z wlokna szklanego ktore nie rdzewieje a rama jest aluminiowa. ale fakt faktem ze zgrzewy w aucie pracuja i buda robi sie malo sztywna po czasie. oczywiscie sa pasjonaci a ja generalizuje. ale nasz rynek dazy do niemieckiego i tak za jakis czas stare auta beda ladowaly tam gdzie ich miejsce czyli na zlomowisku a zadbane sztuki beda kultowymi rarytasami czy tam rodzynkami.
wiadomo Polacy robia sie coraz bogatsi i to co kiedys bylo szczytem luksusu czyli jakis 20 letni skladak dzis jest po prostu autem przestarzalym. oczywiscie kazdy ma swoje racje. ale warto sie zastanowic dwa razy zanim sie cos kupi. stare auta generuja koszta i utrzymanie 20latka moze byc bardzo drogie. -------------------- 930kg 320KM RWD Torsen RaceTCS lotus111r abs
1/4 2024r 300KM 12,394s 0-200km/h 2020r www.youtube.com/watch?v=jj-Hbidv43s Poznań 1m48,467s 2021; Łódź 57,517s 2023 a052 fr, vr2 r7a(hl) tyl |
|
|
![]()
Post
#28
|
|
![]() Forum Killer Dołączył: Thu, 12 April 2007 Skąd: Karczew ![]() |
Utrzymanie takiego 20 latka wcale nie będzie droższe niż usportowionego nowego wozu . Ile kosztują przeglądy gwarancyjne w ciągu np 2 lat ? a jeszcze pozostaje kwestia napraw pogwarancyjnych . Im nowsze tym bardziej papierowe niestety , a części dużo droższe .
|
|
|
![]()
Post
#29
|
|
Forum Killer Dołączył: Fri, 09 March 2007 ![]() |
Yaris TS
W zasadzie bez awaryjny, pali mało, nietuzinkowo wygląda i bardzo dobrze się prowadzi. Ja jeździłem na zawieszeniu: Koni + weitec + rozpórka przód i tył. Jak założyłem Neovy to w zasadzie nie zdejmowałem nogi z gazu. Po zwykłych modach(kolektor, wydech, dolot, zamach) da się tym robić setkę w niskie 7 sec. Jak bez elektroniki to tylko przedlift.Ma tylko ABS.Polift ma niewyłaczalne systemy -------------------- yaris TS 120hp ---> Tjet Ess
|
|
|
![]()
Post
#30
|
|
![]() Super User Dołączył: Sat, 14 October 2006 Skąd: że znowu ![]() |
Ja sam myślałem nad Yarisem TS dla żony ale umiejscowienie zegarów denerwuje na tyle, że odpuściłem...
|
|
|
![]()
Post
#31
|
|
User Dołączył: Wed, 10 July 2013 ![]() |
Jezdziłem C2 VTS i Clio Sport mniej więcej rok jednym i drugim.
Na plus C2, świeży i super w zakręcie. Na minus dramatyczna skrzynia i generalnie słabe jest to auto. W mieście daje rade ale jakieś kreski to mocniejsze diesle robią z nas wiatrak. No i wnętrze jest mocno plastikowe, przy głupim słuchaniu muzyki wszystko drży i rezonuje. Clio jest starsze, z reguły dużo rzeczy trzeba zrobić. Seria prowadzi się gorzej od VTS'a ale jest znacznie, znacznie mocniejsze. Auto potrafi wyjechać dupą, na mokrym albo po prostu ostrym zakręcie, niby fajnie ale trzeba mieć świadomość, że da się tym rozwalić bez większego problemu. C2 VTS, czy Megan RS są dużo bardziej przewidywalne w prowadzeniu. Jednakże Clio ma charakter, odpalasz i już się uśmiechasz. Kupiłbym raz jeszcze ![]() Mocną Ibiza też jeździłem, prowadzenie prawie seryjnej z dużym kołem to żart w porównaniu z autami wyżej. -------------------- Clio 2 Sport
|
|
|
![]()
Post
#32
|
|
![]() Forum Clubber Dołączył: Wed, 11 June 2003 Skąd: Warszawa ![]() |
Poszukaj na podforum japonskim tematu o Colcie CZT. Niestety na ladna sztuke trzeba polozyc 15-16k zl, ale w zamian otrzymujesz swiezy i mocno rozwojowy woz. A na urodzie jak pisales Ci nie zalezy...
|
|
|
![]()
Post
#33
|
|
![]() Frequent User Dołączył: Sun, 21 September 2003 Skąd: Tarnowskie Góry ![]() |
Trochę podepnę się pod temat bo mam taki sam problem jak autor tematu
![]() Z tym że mam zwykłego Peugeota 106 z narzeczoną na spółkę i wersji VTS raczej nie chciał bym mieć takiego auta, no chyba że ten egzemplarz od kogoś kto wkleił wyżej fotkę, to jak najbardziej, ale z własnego doświadczenia wiem że ciężko taki rodzynek uszczelnić. Tutaj na minus napiszę że 106 jest bardzo małym autkiem i przy wypadku nie chciał bym w nim siedzieć, tym bardziej że rok temu zaliczyłem dzwona nie z mojej winy na motocyklu. Miałem Ibizę ASZ w zeszłym roku, oraz E36 320, Hondę Civic wer Japońska też lecz z normalnym 90 konnym silnikiem. Z całej trójki Ibiza najgorzej skręca, mocno czuć ciężki silnik na przedniej osi, ale jest to fajne porządne solidne auto. Bmka fajne auto, ale trafić zadbany egzemplarz z całą podłogą to jak trafić w totka. Moją odkupili chłopaki z jakieś grupy gdzie bawią się takimi samochodami, i mówią że jeżdżą po Polsce i szukają. W sumie dali mi do zrozumienia że biorą wszystko z dobrym silnikiem i nie zgnitą podłogą zwłaszcza przy akumulatorze w bagażniku. Civic fajne Japońskie autko, kultura pracy wzorowa, części utra tanie. Yarisa 1.33 wer 2 i 3 też mam na codzień, bo pracuję w nauce jazdy, i jako fun car nie potrafię sobie tego wyobrazić nawet z tym mało spotykanym większym silnikiem 1.5, to jest po prostu babskie autko na miasto i raczej nic tego nie zmieni. Siedzenia w Yarisie II to jest porażka …i te zegary. No babskie auto, choć bardzo trwałe. Z całej listy przez Was zaproponowanej zostało mi C2 VTS i Celica GT i powiem szczerze że rozglądam się już za Celicą. Ale w moim prywatnym odczuciu większą radochę dają auta z napędem na tył i takie chciał bym mieć docelowo. Choć nie ukrywam że obejrzałem już parę 330Ci za kwotę około 20 000, oraz CLK W208 w okolicach 10 000 i 16 000. Z tego wszystkiego wychodzi mi że albo kupić Celice GT za około 12 000 lub e36 328. Fajnym autem wydaje się też CLK W208 320 jako fun car w okolicach 16/18000zł, lub szukać 330Ci za kwotę około 22/25 niestety. W tamtym tygodniu oglądałem 330Ci za 19 500zł i całe robione to auto było, napęd stukał. Fajne auto ale nie ten egzemplarz. To są moje takie prywatne przemyślenia i sam nie wiem co zrobić, bo naoglądałem się już tanich i drogich egzemplarzy i ciężko coś trafić. Może macie jeszcze jakieś pomysły? dopisane: Do 12 000 też rozglądałem się za MX5 z 2000 roku, i wg mnie za MX5 do jazdy trzeba dać 20 000, a jeszcze lepiej 30 000 żeby kupić model po 06 roku, który wg mnie jest najfajniejszy. Ale ja jak mam wydać 20 000 za MX5 które jest mało praktyczne, to wolę dołożyć te 5 000 i szukać ładnego 330Ci. -------------------- _Szkoła Nauki Jazdy Tarnowskie Góry, Bytom
|
|
|
![]()
Post
#34
|
|
Forum Homee Dołączył: Wed, 05 September 2012 Skąd: Warszawa ![]() |
CLK 320 wystepował w manualu? I takie auto jako fun car? Pomijajac gnicie wieksze niż w e36... Jezdziłem troszke CLK kompressor w automacie, to raczej określilbym jako takie babskie coupe niz auto do funu, podejscia do e36 czy e46 to wg mnie nie miało... ot taka wygodna kanapa, tyle ze w 2 drzwiowym nadwoziu...
Moze 320 jesli ma manual i inne zawieszenie, to nieco inne auto... |
|
|
![]()
Post
#35
|
|
I live here ! Dołączył: Wed, 20 August 2008 Skąd: 3city ![]() |
20 tys za mx-5 to kupujesz juz z hardtopem, wychuchane i bez wiekszej korozji. A jak chcesz do upalania, to mozna za 15 kupic auto juz z lepszym zawiasem, jakas klatka albo roll-barem. To nie sa drogie samochody, a cena rynkowa nie koniecznie musi byc cena w ogloszeniu
![]() -------------------- -Poznań 1:44.1 (extreme) -Łódź 54.6 -Pomorze 40.19 -Toruń 28.4 -Koszalin 48.9 (extreme)
|
|
|
![]()
Post
#36
|
|
![]() Frequent User Dołączył: Wed, 25 August 2004 Skąd: Kraków ![]() |
Witam, szukam niewielkiego auta z zacięciem sportowym z budżetem w okolicach 12 tys zł. Najważniejsze dla mnie cechy: 1. Niezawodność, bezawaryjność (moje umiejętności w tym zakresie są bliskie zeru) 2. Dobre prowadzenie (sztywna buda, precyzyjny układ kierownicy i skrzynia, twardy zawias, dobre wyważenie) 3. Rozsądne koszty utrzymania: (spalanie w 8-10l, dostępne i rozsądne ceny części i serwisu) 4. Niezłe osiągi (najlepiej poniżej 8s do 100) 5. Niewielkie wymiary, ale aby miał tylna kanapę – wystarczającą do przewozu z tyłu 2 osób ![]() 6. Wyposażenie: 2x airbag, centralny zamek, klima manualna – reszta zbędna, jak najmniej elektroniki, w szczególności elektronicznych systemów 7. Solidne i dokładne wykończenie – nie jest to konieczne, ale miło by było Co nie jest istotne: Komfort jazdy, wyciszenie wnętrza, Wyposażenie dodatkowe Wygląd, design, marka Trochę o moim stylu jazdy i użytkowaniu auta: Na co dzień auto będzie użytkowane w jeździe miejskiej, na krótkich (2-3 km) trasach. Na szczęście do pracy i do centrum nie mam daleko. Poza tym wieczorami lubię pojeździć szybciej. W weekendy będzie robił trasy ok 100 km w jedną stronę. Szacowany przebieg: 10-12 tys/rok Mam dynamiczny styl jazdy - po prostu lubię szybko ruszyć i nie hamować zbytnio przed zakrętami. W pobliżu mam serpentyny i sporo dobrej jakości krętych, bieszczadzkich dróg o małym natężeniu ruchu. Uwielbiam szybciej polatać po tych zakrętach. Dlatego najważniejsze jest dla mnie, aby auto dobrze prowadziło się, jest to istotniejsze nawet od samych osiągów. Nie będzie użytkowane na torze czy w KJS. Jestem perfekcjonistą – przeszkadzają mi wszelkie mankamenty, niepożądane dźwięki i na pewno będę się nimi zajmował, a ponieważ mam marne umiejętności jestem zdany na warsztaty. Cenię minimalizm – czym prostsza budowa i mniej wyposażenia tym lepiej – większa bezawaryjność i niższe koszty. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że wszystkich warunków nie da się spełnić. Proszę jednak forumowicze o sugestie, co najlepiej wpasuje się w te wymagania. Dysponuję małym budżetem i jestem świadomy konieczności wielu ustępstw… Będę wdzięczny za wszelkie rady, propozycje, sugestie od bardziej doświadczonych kolegów Dziękuje, Damian Ja mam auto do sprzedania, które mieści się w budżecie, aczkolwiek nie spełnia wszystkich kryteriów i trzeba przełknąć łatkę przypiętą modelowi ![]() Ad 1) Jak na auto po swapie nie sprawia żadnych problemów - po zwalczeniu chorób wieku dziecięcego po zmianie silnika obsługa ogranicza się tylko do eksploatacji. Ewentualnie potrzeba VAG'a, czyli ktoś kto robi Vw nie będzie miał najmniejszego kłopotu. Ad 2) Tutaj wiadomo, że nie ma podejścia do aut typu Clio Sport, czy Saxo VTS - jednak na dłuższych łukach przy wyższych prędkościach, dzięki większemu rozstawowi osi auto trzyma się bardzo dobrze. Zresztą parę "diwajsów" w zawieszeniu jest, więc można jeszcze niskim kosztem dorzucić coś od siebie (inny amor, sprężyna - części tanie). Ad 3) Spalanie przy spokojnej jeździe 7-8L, przy pałowaniu do 12L - w warunkach drogowych (nie torowych). W trasie to już w ogóle można zejść do 5-6L przy stosunkowo wysokich prędkościach. Ad 4) Jest i niżej ![]() Ad 5) 2 osoby z tyłu na luzaku i jeszcze spory bagażnik jak na coupe ![]() Ad 6) Klimy brak - zbędnej elektryki też. Ad 7) Wersja po lifcie, więc materiały całkiem przyjemne - fotel kierowcy wymieniłem (odnośnie wad z ogłoszenia). Auto na trasy na pewno lepsze od HH, jest ciszej i przyjemniej się śmiga. Jednak zdaję sobie sprawę, że nie do końca o to może chodzić w tym temacie, więc wrzucam jako alternatywę biorąc pod uwagę też cenę. -------------------- Calibra 2.0 TDI by TTC 249 KM/467 Nm
|
|
|
![]()
Post
#37
|
|
Forum Killer Dołączył: Fri, 09 March 2007 ![]() |
Yarisa 1.33 wer 2 i 3 też mam na codzień, bo pracuję w nauce jazdy, i jako fun car nie potrafię sobie tego wyobrazić nawet z tym mało spotykanym większym silnikiem 1.5, to jest po prostu babskie autko na miasto i raczej nic tego nie zmieni. Siedzenia w Yarisie II to jest porażka …i te zegary. No babskie auto, choć bardzo trwałe. Ale tu jest mowa o yarisie I gen, z krótką skrzynią, porządnymi hamulcami, niższym zawieszeniem, silnikiem o mocy 106 koni oraz 145nm, które musi napędzić całe 950kg, oraz z zegarami owszem, na srodku, ale analogowymi.I polecam najpierw się przejechać i stwierdzić, że rzeczywiscie to przeszkadza i jest nieczytelne. Ja też całe życie jeżdżę z zegarami przed nosem, a do tych przyzwyczaiłem się po kilku kilometrach. A czy to babskie czy nie babskie to już każdy sam oceni.Poza tym nie musi być super urodziwe. Dla mnie największym minusem było, że siedziało się wysoko(co przy moich 189cm wzrostu czasem mogło wkurzać), mimo zupełnie innych foteli(z regulacją wysokosci) niż w zwykłych wersjach Yaris II gen z 1.33 to zupełnie inny budżet i zupełnie nie trafiona propozycja. Co innego znów wersja TS z silnikiem 1.8. To są naprawde 2 różne auta. -------------------- yaris TS 120hp ---> Tjet Ess
|
|
|
![]()
Post
#38
|
|
User Dołączył: Thu, 17 December 2015 ![]() |
Może ja słów kilka o c2 vts. Mam od około 2 miesięcy, jest to mój drugi samochód, zakupiony głównie w celach rozrywkowych. Decyzja o zakupie podjęta dosyć spontanicznie, chciałem saxo vts/106, ale akurat w okolicy trafił się dobry c2. Kupiony z myślą o kjs, jakieś inne czasówki, raczej na niższych prędkościach, techniczne próby z ciasnymi zakrętami i nawrotami itp. KJSa jeszcze żadnego nie jechałem, ale na kilku treningach sprawnościowych byłem. To auto do tego jest super, małe, bardzo reaguje na ruchy kierownicą, ale precyzyjnie, bardzo twarde w serii, krótkie przełożenia. Z minusów długi skok lewarka przy zmianie biegów, nieprecyzyjna, "miękka" praca skrzyni biegów, nerwowy na dohamowaniach z wyższych prędkości no i trzeba wysoko kręcić żeby jechał. W sumie to nie wiem czy minus, ale w szybszych, długich zakrętach tył potrafi tracić przyczepność, aczkolwiek granica przyczepności jest wyczuwalna.
Wrażania z jazdy koło komina - sporo pali w mieście, dokładnie nie liczyłem, ale spokojnie ponad 10l/100km. Na miasto jest ok, na trasę raczej słabo z racji krótkich przełożeń jest bardzo głośno, u mnie dłuższe trasy nim odpadają. Miejsca z przodu sporo, ale jak ustawię sobie wygodnie fotel (1,86m wzrostu) to niestety nie ma opcji żeby ktoś z tyłu usiadł. Bagażnik mały, ale tylne fotele przesuwane więc można trochę powiększyć, ewentualnie fotele całkiem złożyć. Na początku wydawał mi się bardzo mułowaty, ale to chyba dlatego, że mój podstawowy samochód jest dużo mocniejszy, w sumie jak się kręci wysoko to coś tam jedzie. Pisałeś, że robisz trochę tras, co prawda niedługie, ale mimo wszytko chyba bym jednak w twoim przypadku celował bym raczej w coś większego, np. clio. Ja z c2 jestem bardzo zadowolony, ale jednak używam go do trochę innych rzeczy niż ty planujesz. |
|
|
![]() ![]() |
![]() |
Wersja Lo-Fi | Aktualny czas: Wednesday, 23 July 2025 - 15:01 |