Shoutbox 0 nowych PW 


7 Stron V  « < 3 4 5 6 7 >  
Reply to this topicStart new topic
> Szlifowanie wałka rozrządu, z czym to się je?
bc30se
post Mon, 21 Dec 2015 - 08:05
Post #81


Frequent User
Dołączył: Thu, 26 October 2006





Wydaje mi się że utwardzenie niesie ze sobą dodatkowe właściwości antykorozyjne, jeśli momentalnie zardzewiały krzywki a czopy np nie to musiało się tam coś na powierzchni krzywek zadziać..


--------------------
Zapraszam na stronę miłośników motocykla Honda CX - _http://hondacx500.cba.pl
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Wspieraj forum
post Mon, 21 Dec 2015 - 08:05
Post #


Dotacja






Dotacja na forum
Go to the top of the page
 
Quote Post
kontrolm
post Mon, 21 Dec 2015 - 08:27
Post #82


Forum Clubber
Dołączył: Fri, 09 March 2007
Skąd: Błonie

Ikona grupy



warstwa azotowana ma zwiększona odporność na korozję ale i tak w końcu rdzewieje.

Kto regenerował(szlifował) CI dźwigienki ?


--------------------
VEMS rozkminiłem do ostatniego rezystorka - chętnie pomogę
Go to the top of the page
 
+Quote Post
bc30se
post Wed, 13 Jan 2016 - 12:59
Post #83


Frequent User
Dołączył: Thu, 26 October 2006





wałek wrócił...

czy ktoś może fachowo wyjaśnić dlaczego są różnice w tonacji kolorów na wałku?? czy twardość jest równomierna?

http://images78.fotosik.pl/230/d87df3c74befff97.jpg

http://images76.fotosik.pl/230/1074afa55f6a5f8f.jpg

PS.
nie wiem czy to dziergać papierem 3000 czy 5000... chyba nie ma sensu, krzywki mogę wrzucić na polerkę, ale gładkość jest idealna...


--------------------
Zapraszam na stronę miłośników motocykla Honda CX - _http://hondacx500.cba.pl
Go to the top of the page
 
+Quote Post
kontrolm
post Wed, 13 Jan 2016 - 13:49
Post #84


Forum Clubber
Dołączył: Fri, 09 March 2007
Skąd: Błonie

Ikona grupy



zacznij 3 tys i skończ 5 to zobaczysz co to jest idealna gładkość ;-)
wrócił skąd - od świątka czy z azotowania ?


--------------------
VEMS rozkminiłem do ostatniego rezystorka - chętnie pomogę
Go to the top of the page
 
+Quote Post
bc30se
post Wed, 13 Jan 2016 - 17:41
Post #85


Frequent User
Dołączył: Thu, 26 October 2006





broń boże od świątka, wrócił z platomu, dzięku bogu wrzuciłem go w silnik i ładnie się obraca zero bić...

akurat na szlifowaniu/polerowaniu to jakieś pojecie mam... nic nie zyskam oprócz tego że sobie potrę, papier 5000 to z luzem zastąpisz odpowiednią pastą na flaneli i wyjdzie ci na to samo, z polerowaniem trzeba uważać, agresywny filc po prostu zjada materiał.. tu nie ma co przesadzać, widzę jak gładki jest ten wałek - przed wysyłką go polerowałem.



--------------------
Zapraszam na stronę miłośników motocykla Honda CX - _http://hondacx500.cba.pl
Go to the top of the page
 
+Quote Post
bc30se
post Wed, 03 Feb 2016 - 06:46
Post #86


Frequent User
Dołączył: Thu, 26 October 2006





Jeśli juz tutaj padły słowa o regeneracji u świątka, to akurat pojawił się nowy wątek na suzukiDR:

http://suzukidr.pl/forum/index.php?action=...amp;topic=21928


Świątek nigdy nie ogarną tych wałków dobrze, trochę wstyd że dalej je sprzedaje, na jego miejscu nie oferowałbym robienia tych wałków skoro po tylu latach, a będzie to już więcej niż 5, bierze wałek fabryczny coś tam z nim robi, a na końcu naciąga klienta na wykonanie od podstaw, że niby będzie dobrze a na koniec to samo... Dodam tylko, że były również przypadki w których szła góra od świątka a do tego nówka pompa oleju z suzuki żeby mieć pewność i to samo...


--------------------
Zapraszam na stronę miłośników motocykla Honda CX - _http://hondacx500.cba.pl
Go to the top of the page
 
+Quote Post
MadeInPoland
post Sun, 07 Feb 2016 - 08:45
Post #87


Forum Clubber
Dołączył: Tue, 15 July 2008
Skąd: Katowice





Czy któryś z bohaterów klawiatury zbadał twardość tego wałka fabrycznego oraz od Świątka?
Jeżeli nie to czy jest opcja, żeby ktoś to sprawdził, ewentualnie przysłać mi wałki na pomiary?
Mogę porozmawiać z inżynierem Świątkiem, wysyłać mu moje materiały i sprzedawać wałek pod moją marką z lepszej stali i lepiej obrobionej niż oryginał. O ile się oczywiście zgodzi. Pytanie jeszcze ile kosztuje ten motorek i czy gra jest warta świeczki.


--------------------
Nie ma nudnych samochodów, są tylko nudni kierowcy
Go to the top of the page
 
+Quote Post
gajoss
post Sun, 07 Feb 2016 - 18:24
Post #88


Frequent User
Dołączył: Tue, 15 June 2010





Dostałem właśnie wałek z Rewaru po napawaniu i szlifowaniu.





Tak jak wcześniej słyszałem i się spodziewałem, geometria krzywej bardzo dobra, nie ma się do czego przyczepić, no może poza drobnymi znakami po napawaniu. Jednak fazowanie krzywek na ich bokach to tragedia. Wygląda to jak robione szlifierką kątową. Chociaż w sumie wprawy szlifierz ładniej by to obronił szlifierką . No ale nic, byłem na to przygotowany. Ważne, aby wałek dobrze działał. Z tego co sprawdzałem, to parametry ma takie jak chciałem i wszystko się zgadza.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
bc30se
post Tue, 09 Feb 2016 - 10:46
Post #89


Frequent User
Dołączył: Thu, 26 October 2006





CYTAT(MadeInPoland @ Sun, 07 Feb 2016 - 08:45) *
Mogę porozmawiać z inżynierem Świątkiem, wysyłać mu moje materiały i sprzedawać wałek pod moją marką z lepszej stali i lepiej obrobionej niż oryginał. O ile się oczywiście zgodzi. Pytanie jeszcze ile kosztuje ten motorek i czy gra jest warta świeczki.


Świątek niejednokrotnie miał odsyłane dobre wałki, np ja mu wysyłałem wałek w którym jedna krzywka była ok, na pewno na tyle regeneracji które przeprowadził powinien ustalić jakie są twardości wałków/krzywek... tu akurat nic go nie tłumaczy, nie zrobił tego kilka sztuk tylko co najmniej kilkaset? Pomiaru twardośći i porównań nie możesz oczekiwać od "bohaterów" bo to są normalni użytkownicy motocykla i traktują wałek jako część wymienną i żądają jedynie np połowę wytrzymałości oryginalnego wałka jeśli zlecają komuś regenerację. Wydaje mi się że jeśli wałek wytrzymałby 40tys to nikt by nie narzekał, oryginał wytrzymuje pi razy oko 100tys. Ale 1500 km to jest kpina, Świątek wymieni Ci wałek raz, później robi problemy żebyś sobie smarowanie poprawił w motocyklu bo jego wałki są OK, tylko później ktoś wybula 1500 zł na oryginał i dziwnym trafem chodzi...

Opłacalność... na dobrze wykonane wałki są zainteresowani, motorki są stare i kosztują dość tanio, ale tu rynek jest specyficzny, dużo motocyklistów lubi stare klamoty i kupuje te motocykle nawet jeśli w remont w puszczą 2x tyle ile za nowszy sprzęt. Zresztą to jest enduro i zakup motocykla starego jest podyktowany również brakiem odpowiednika w nowoczesnych motocyklach, które są raczej nastawione dla niedzielnego kierowcy. Suma sumarum ludzie kupują te motocykle, trzymają, wymieniają, sprzedają a te części są newralgiczne, praktycznie doprowadzenie motorku do używalności to kwestia wałka i dźwigienek, bo reszta raczej spisuje się nienagannie i jak widzisz do starych tanich motocykli ludzie kupują wałki i dźwigienki z serwisu po 1500 zł.. i robią to żeby tani motorek dalej jeździł cool.gif

Nie wiem czy taką odpowiedź chciałeś usłyszeć, ale jeśli uważasz że motorek jest stary i tani i się nie opłaca to chyba nie jest dobry tok myślenia, bo w nowym nikt nic raczej nie robi to i zarobić się nie da tongue.gif Ważny jest popyt a ten raczej jest... sam na regenerację swojego wałk wydałem 250 zł w rewarze + 100 zł azotowanie w warszawie. Razem 350 zł i jest to nadal regeneracja, gdzie nie potrzebowałem dźwigienek. Myślę że jeżeli na forum natrafiłbym na kogoś kto robi to dobrze i miałby dobre opinie użytkowników to prędzej kupiłbym komplet z dźwigniami za 600 zł niż bawił się w regeneracje. Ostatnia cena za oryginalny wałek do mojego motocykla bez dźwigienek to 800 zł, ale jest już niedostępny.


Jeśli wyjdziesz z rzeczową ofertą na forum suzuki, będziesz robił to fachowo, dostarczysz jeden komplet testowy i powiedzie się to na bank masz klientów. Problem nie tyczy się jedynie motocykli suzukiDR, na tym można zarobić robiąc to porządnie, są inne motocykle które zacierają wałki, trzeba popracować, ale na pewno się opłaci... no chyba że na co dzień zamówienie u Ciebie składa jakiś potentat motoryzacji na gotowy podzespół do nowego auta czy maszyny w ilości min 500 sztuk to wiadomo, że wtedy masz taką zabawę w nosie... no chyba że zrobisz to jedynie żeby sobie i innym udowodnić, ale takich to chyba coraz mniej na świecie, laugh.gif a i pewnie jesteś w temacie na tyle ogarnięty, że takie udowadnianie maluczkim to masz gdzieś.. i to jest zrozumiałe..

PS.
wałek jest z żeliwa


--------------------
Zapraszam na stronę miłośników motocykla Honda CX - _http://hondacx500.cba.pl
Go to the top of the page
 
+Quote Post
bc30se
post Tue, 20 Sep 2016 - 19:04
Post #90


Frequent User
Dołączył: Thu, 26 October 2006





Więc powiem wam tak, motocyklem jeździłem od początku sezonu, dużo nie nakręciłem 1200 km, z pewnego powodu, a również była to głośna praca, rozebrałem silnik.

Wałek szlifowany w rewarze, żadnego napawania nie było, wyszedł bardzo ładnie, następnie azotowany w platomie, 1200km i dupa, wałek zaczął się zacierać, jeszcze mi piękne dźwigienki poniszczył. Teraz już nie mam złudzeń, nikt nie jest w stanie w POlsce zahartować porządnie takiego elementu po szlifowaniu. Teraz nie wiadomo do kogo mieć pretensje, czy lepiej było w ogóle nie oddawać na azotowanie po tym szlifowaniu? Czy może Pan z Platomu powinien mi teraz oddać 150 zł za szlifowanie, za zniszczony wałek kupczy, który by sporo jeździł dłużej niż ten który on zrobił, oraz jego 50 zł za azotowanie, które nic nie wnosi...

Rozmawiając w Rewarze polecono mi również PLATOM jako firmę u której wykonują usługę azotowania wałków....

Niestety porażka...


--------------------
Zapraszam na stronę miłośników motocykla Honda CX - _http://hondacx500.cba.pl
Go to the top of the page
 
+Quote Post
RasPL
post Tue, 20 Sep 2016 - 19:25
Post #91


Forum Homee
Dołączył: Sun, 28 October 2012
Skąd: Tychy





Azotowanie daje bardzo cienka warstwe odporna na scieranie dobre na roznego typu waly pracujace w poprzek (przesuwane) w lozyskach slizgowych nie smarowanych. Tu bardziej pasowalo by naweglanie o ile da sie ten material tak obrobic. Zahartowanie powierzchniowe w przypadku walu skrzywi go wiec bedzie wymagany ponowny szlif. Tyle z teorii.


--------------------
Golf II 2.0 16VT BW9180 4Motion DSG on emublack
Go to the top of the page
 
+Quote Post
bc30se
post Tue, 20 Sep 2016 - 19:32
Post #92


Frequent User
Dołączył: Thu, 26 October 2006





Nie wiem czy żeliwo się nawęgla... kazano mi azotować więc to zrobiłem... a generalnie to każdy z was mówi co innego, a najprościej byłoby zrobić tak jak fabryka, więc może ktoś powie komu to wysłać żeby zrobili tak jak fabryka niech wychodzi 100 tys i luz... ale takiego kogoś niestety nie ma..


--------------------
Zapraszam na stronę miłośników motocykla Honda CX - _http://hondacx500.cba.pl
Go to the top of the page
 
+Quote Post
kontrolm
post Tue, 20 Sep 2016 - 20:36
Post #93


Forum Clubber
Dołączył: Fri, 09 March 2007
Skąd: Błonie

Ikona grupy



było dużo powiedziane w tym temacie co trzeba by zrobić, pisałem, że nie każde żeliwo się nadaje do azotowania, że azotonawęglanie ma większy margines bezpieczeństwa. Trzeba było chociaż twardość zmierzyć przed włożeniem do sprzęta. Trzeba by się też przyjrzeć smarowaniu w sprzęcie skoro to taki problem akurat w tym modelu.


--------------------
VEMS rozkminiłem do ostatniego rezystorka - chętnie pomogę
Go to the top of the page
 
+Quote Post
bc30se
post Tue, 20 Sep 2016 - 20:48
Post #94


Frequent User
Dołączył: Thu, 26 October 2006





Nie ma żadnego problemu ze smarowaniem w tym modelu, wałek jest zanurzony do połowy w wanience olejowej, po prostu pływa w oleju. Było napisane że oddać na szlifowanie, do azotowania do PLATOM następnie wypolerować, i to zostało zrobione, w między czasie przewijała się rozmowa że świątek kiepści wałki od SUZUKI DR i nie potrafi tego dobrze zrobić, i widać to samo tyczy się innych wałków.

A twardość mogłem zmierzyć bo w pracy mam rockwella, tylko co z tego jak zostało to napisane ze po azotowaniu potrzeba odpowiedniego sprzętu bo często warstwa azotowana jest przez twardościomierz przebijana - ale ja mam o tym wiedzieć? gość azotuje bierze kase powinien sprawdzić co mu wyszło. Jak mu wyszła plastelina to niech przynajmniej powie, nie udało się....


--------------------
Zapraszam na stronę miłośników motocykla Honda CX - _http://hondacx500.cba.pl
Go to the top of the page
 
+Quote Post
bc30se
post Thu, 22 Sep 2016 - 19:52
Post #95


Frequent User
Dołączył: Thu, 26 October 2006





Najgorsze jest to że zniszczyło mi dobre hondowskie dźwignie:
1200km:

https://goo.gl/photos/CiZnnqBM1NzeXXwu7

Mogę tylko was pocieszyć że jak robiłem wałki u świątka, i te co chłopaki wysyłali świątkowi na forum suzuki DR, po 1000km potrafiły wyglądać znacznie gorzej. Ja nie wiem z czego Ci ludzie się utrzymują, chyba z takich jak ja rolleyes.gif

Także w Polsce jest tylko zgadywanie, azotować, azotonawęglać... ale niestety każdy traktuje potencjalnego odbiorce jak królika doświadczalnego, a to jest czas pieniądze i co najgorsze, poszukiwanie części w stanie dostatecznym do regeneracji - bo nawet takich w przypadku starej plastelinowej Japonii nie ma...

Nie będę się kłócił, może w przypadku aut świątek i inni coś tam dają radę, jeśli chodzi o motocykle, nie mam dobrych doświadczeń...

Szkoda kasy i czasu na sentymenty na to żeby trzymać klasyka, trzeba kupić nowego plastikowego sporta i porzucić marzenia, rzeczywistość potrafi być brutalna angry.gif angry.gif


--------------------
Zapraszam na stronę miłośników motocykla Honda CX - _http://hondacx500.cba.pl
Go to the top of the page
 
+Quote Post
bc30se
post Thu, 29 Sep 2016 - 08:25
Post #96


Frequent User
Dołączył: Thu, 26 October 2006





Mam jeszcze inne spostrzeżenia co do tego wałka... dziwne jest to że on nie porysował się na wzniosie krzywki, a na zejściu..... nie wiem jak mam to rozumieć, bo według mnie największe opory są kiedy dźwigienka "wspina" się na wałek... a nie kiedy dosięgnie szczytu krzywki i się ześlizguje....

Mam na to koncepcje.. ale może posłucham waszych??


--------------------
Zapraszam na stronę miłośników motocykla Honda CX - _http://hondacx500.cba.pl
Go to the top of the page
 
+Quote Post
m52owner
post Thu, 06 Oct 2016 - 09:11
Post #97


Forum Killer
Dołączył: Tue, 05 January 2010
Skąd: z garażu





No dobra tak jak widać u nas jeszcze nie umieją tego robić happy.gif ,a jak ma się sprawa u sąsiadów?Ma ktoś z was jakieś doświadczenie ze wałkami od dbilas?Obecnie mam zamontowany ssący Grad 240 stopni i lift 9.7 .Mogę u nich kupić nowy ostrzejszy wałek o parametrach Grad: 260° Valve lift: 10,3 za ok 2200zł ale za połowę tej kwoty mogę im wysłać swój wałek do szlifu i będę miał go o parametrach Grad: 264° Valve lift: 10,5.No i mam dylemat.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
flapjck1
post Thu, 06 Oct 2016 - 12:29
Post #98


Forum Homee
Dołączył: Tue, 14 November 2006





CYTAT(bc30se @ Thu, 29 Sep 2016 - 08:25) *
Mam jeszcze inne spostrzeżenia co do tego wałka... dziwne jest to że on nie porysował się na wzniosie krzywki, a na zejściu..... nie wiem jak mam to rozumieć, bo według mnie największe opory są kiedy dźwigienka "wspina" się na wałek... a nie kiedy dosięgnie szczytu krzywki i się ześlizguje....

Mam na to koncepcje.. ale może posłucham waszych??



za miekka sprezyna i trzepocze zawor przy minieciu szczytu wzniosu?
Go to the top of the page
 
+Quote Post
bc30se
post Sat, 08 Oct 2016 - 23:34
Post #99


Frequent User
Dołączył: Thu, 26 October 2006





dokładnie chyba tak jest.... wewnętrzna sprężyna niby trzyma parametry na teście obciążeniowym, zewnętrza już ma serwis limit, wznios wałka jest niezniszczony, zaczął się odbijać zaś materiał z dźwigni już na całym obwodzie, jednak najgorzej wygląda to na "zejściu" krzywki. Wałek chyba wyszedł nawet ciut twardszy niż ten hondowski - prosty test pilnikiem, żeby coś z niego zedrzeć trzeba się mocniej przylożyć, oryginalny - pilnik wchodzi jak w masło.

To samo dźwignie, nie są super twardości te hondowskie, przy twardszym wałku i wyrobionych sprężynach mogły mocniej ucierpieć.. ale dlaczego tak mocno tylko po 1000 km??? Jestem pewny że zestaw oryginalny by wychodził znacznie dłużej:

Wałek po szurnięciu dwa razy papierem 1500, dosłownie umyłem z niego materiał z dźwigni. Niedostateczna polerka??? ale znowuż oryginalny wałek na podstawie krzywki jest o wiele bardziej szorstki niż ten po azotowaniu który pociągnąłem najpierw papierem coś 2500 i wypolerowałem.
https://goo.gl/photos/uw6a36sHG37FFRyW6


jeszcze polerka i będzie z powrotem jak nowy.... tego nie da się już powiedzieć o dźwigniach:
https://goo.gl/photos/cty5GjYZz8nh8w5H6

to że akurat ta powyższa jest nierównomiernie nadjedzona to nie brałbym to za pewny wyznacznik, testy na tusz wyszły jak na tak stary silnik poprawnie, cudów się nie należy też spodziewać i wymagać, dużo gorsze silniki przecież jeżdżą rozklekotane i nadal jeżdżą


NIe wydaje mi się że dźwignie fabrycznie są azotowane, wygląda mi to na jakiś odpowiedni stop ślizgowy o stałej twardości na wskroś, nowe dźwigienki na ebay błyszczą się od nowości, tego nie można powiedzieć o wałku bo fabryczny jest szary tak jak po azotowaniu właśnie, więc podejrzewam że gdyby miał japończyk polerować, to polerowałby i to i to...

Smarowanie - wałek jak powiedziałem pływa do połowy zanurzony w kąpieli olejowej aż poziom wyrówna się z otworem przelewowym i wtedy do misy, rozwiązanie też nie do końca optymalne w perspektywie dluższych przebiegów należy tam zaglądać bo na pewno się odłoży szlam, ale tutaj to nie problem...

___________________

co do tego że w Polsce nie potrafią to ja wiedziałem od początku, dlatego wybrałem taką drogę wydawać by się mogło nieinwazyjną, szlif to nie napawanie, a tu rodzimy materiał lity, nienaruszony - wałek nie był tragiczny. Utwardzenie zaś jednak też nie wiadomo czy do aplikacji poprawne, tak jak pisałem, żeby ktoś wziął do ręki wałek i dźwigienki i powiedział masz zrobić z nim to i to, to takiego kogoś nie ma (w rewarze były również moje dźwignie, rozmawiałem o możliwości sprawdzenia ich twardości - dla mnie na logikę są to kluczowe informacje dla kogoś kto się podejmuje, mając do regeneracji wałek warto by popatrzeć na elementy współpracujące), ale to się chyba tylko tyczy ludzi którzy zajmują się regeneracją tych rzeczy, bo nie wierze że w Polsce jakaś firma nie produkuje wałków rozrządu dla koncernów samochodowych, więc na pewno są tacy co wiedzą z czym to się je.

znalazłem taki zakład w USA, ceny mają trochę chore, ale ponoć są na rynku na grubo zanim pojawił się internet, mają wszystko:
http://www.webcamshafts.com/

wałki napawają - według nich czymś co sprawdza się i w sporcie i jeździe codziennej, zaś.. wchodząc na kartę mojego motocykla, okazuje się że oferują szlifowanie wałka od wzorcowego, również regeneracja - napawanie, a jeśli chodzi o dźwignie to w ofercie hard chroming, i chyba dźwignie po regeneracji wałka należy im oddać i robią to w ramach kompletu.

A więc nic nie mam do stracenia teraz, mam już oryginalny wałek w dobrym stanie oraz dźwignie również w dobrym stanie, ale chyba jeszcze zrobię ostatnie próby, wypoleruje ten wałek co azotowałem, odeśle dźwignie na lekki szlif do rewaru - dużo tam nie trzeba z nich lizać, a następnie na chromowanie techniczne.

kto zrobi to dobrze w polsce, kogo polecicie?


--------------------
Zapraszam na stronę miłośników motocykla Honda CX - _http://hondacx500.cba.pl
Go to the top of the page
 
+Quote Post
GrzesiekK.
post Sun, 09 Oct 2016 - 01:54
Post #100


Forum Homee
Dołączył: Sun, 09 December 2007





Osobiście położyłbym na dźwignie powłokę DLC a nie bawił się w chromowanie.


--------------------
Renault Clio Sport 2 - rajdówka w ciągłej budowie ....
Go to the top of the page
 
+Quote Post

7 Stron V  « < 3 4 5 6 7 >
Reply to this topicStart new topic
 

RSS Wersja Lo-Fi Aktualny czas: Sunday, 10 August 2025 - 21:56