![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]()
Post
#21
|
|
![]() Forum Clubber Dołączył: Sun, 16 February 2003 Skąd: Wawa Ursus ![]() |
CYTAT imo. studia są przereklamowane, Nie, po prostu "wartość" studiów (w kontekście jakości wiedzy) spadała. Mamy samych magistrów i inżynierów po Wyższej Szkole Handlu Bazarowego, Melioracji.. i takich tam sztucznych kierunkach stworzonych przez uczenie żeby walić kase na zaocznych. "Wyższe" stało sie łatwo dostępnym papierem toaletowym a głąb z licencjatem ma dziś "wyższe". Kiedyś licencjat to było policealne zawodowe/średnie. Wyższe wymagało czasu i zaangażowania. A w CV każde wyższe wygląda tak samo. W tym roku 1/3 pacanów nie zdała matur. Matur prostych tak że jak porównam ze swoją (i z zakresem wiedzy z jakim na maturę musiałem iść) to mi żal tych ludzi co nawet zdali. -------------------- ____________________________________________
Dizlem - lamusie, możesz wozić se mamusie... Wombat |
|
|
Wspieraj forum |
![]()
Post
#
|
![]() Dotacja ![]() |
|
|
|
![]()
Post
#22
|
|
![]() Forum Clubber Dołączył: Tue, 12 November 2002 Skąd: Wołomin ![]() |
Prędzej jednak umysł ścisły poradzi sobie na prawie, niż humanista na polibudzie. Bo studiowanie prawa nie ma nic wspólnego z humanistycznymi studiami ![]() -------------------- dragracingowy spiker do wynajęcia ;)
_http://www.youtube.com/watch?v=2opWEnxSs1g |
|
|
![]()
Post
#23
|
|
![]() Forum Clubber Dołączył: Thu, 17 February 2005 ![]() |
Nie potrzebujesz studiów, żeby budować coś we własnym garażu, otworzyć własną firmę lub robić to u kogoś w Polsce.
Studia, i to raczej coś konkretnie związanego z motoryzacją, będą Ci potrzebne jeśli masz aspiracje inżynierskie i bez tego ani rusz. Nauczysz się tam wielu rzeczy, które Ci się przydadzą i wielu, o których dobrze mieć ogólne pojęcie i w razie dyskusji będziesz więdział o co chodzi. Część nie przyda Ci się później, ale studia są dla szerokiej grupy ludzi, jednym przyda się A, innym B. Po to jest specjalizacja po 3,5/4 latach, gdzie naprawdę jest fajnie. A z dobrym promotorem można zrobić super ciekawy projekt. Poza tym nic nie szkodzi po studiach wrócić do ściezki z pierwszego zdania, w drugą stronę może być trudno. Opcja C to inne studia i motoryzacja jako hobby, no ale to dla tych co mogą żyć bez motoryzacji 9-17, ja nie mogłem. -------------------- 2024 F-Pace D300
2011 E90 330d 2000 W210 E55 BTG 9:49 (IS200) |
|
|
![]()
Post
#24
|
|
![]() Forum Killer Dołączył: Tue, 01 January 2013 Skąd: SAS garage :) ![]() |
To ja się zapytam może trochę o inną rzecz, ale też przez pryzmat szkoły. Otóż skończyłem liceum profilowane, transportowo spedycyjne. Czy jest możliwość abym po tej szkole otworzył legalnie warsztat ?? Czy muszę mieć koniecznie wykształcenie kierunkowe - zawodowe lub technikum ?? A może będę musiał zatrudnić kogoś kto będzie miał takie wykształcenie?? Jak to wygląda od strony "papierkowej" u nas w Pl??
-------------------- _http://400metrow.pl
|
|
|
![]()
Post
#25
|
|
![]() Forum Clubber Dołączył: Tue, 18 April 2006 Skąd: Poznań ![]() |
To ja się zapytam może trochę o inną rzecz, ale też przez pryzmat szkoły. Otóż skończyłem liceum profilowane, transportowo spedycyjne. Czy jest możliwość abym po tej szkole otworzył legalnie warsztat ?? Czy muszę mieć koniecznie wykształcenie kierunkowe - zawodowe lub technikum ?? A może będę musiał zatrudnić kogoś kto będzie miał takie wykształcenie?? Jak to wygląda od strony "papierkowej" u nas w Pl?? Otworzyc i prowadzic warsztat mozesz nawet z niepełną podstawówką |
|
|
![]()
Post
#26
|
|
Frequent User Dołączył: Mon, 20 September 2010 ![]() |
uwaga, mam rozwiązanie: zostań programistą!
![]() moim zdaniem studia w Polsce niczego cię nie nauczą i zmarnujesz kilka lat i kupę kasy, będziesz się użerał z pierdolniętymi doktorami, którzy wszystkich studentów traktują jak gówno, z paniami z dziekanatu i wiecznym brakiem czasu (przynajmniej ja na MiBM mając zajęcia od 8 do 20 nie mogłem go znaleźć ![]() praca jako mechanik? sorry, ale dla mnie wymiana klocków i rozrządów w passatach to ciężka, brudna fizyczna robota, a do tego nierzadko słabo płatna własny warsztat? najtrudniejsze zadanie imo, nie dość, że trzeba mieć wiedzę mechanika i łeb na karku, żeby nikt nas nie wydymał (witamy w Polsce) to jeszcze spory budżet na zakup sprzętu, podnośnika, wynajęcie lokalu i opłaty podsumowując moje z tyłka wzięte przemyślenia - jeśli praca przy autach to w jakimś warsztacie tuningowym, bo uwierz mi - może i dłubanie przy własnym aucie jest przyjemne, ale robienie dzień w dzień przez 3,4,12 miesięcy passatów w tdiku szybko potrafi ostudzić miłość do motoryzacji ![]() w innym przypadku, znajdź sposób żeby dużo zarabiać (niekoniecznie finanse i bankowość czy informatyka, podobno lecznicze garnki za 5k komplet ostatnio dobrze idą ![]() pozdrawiam ![]() |
|
|
![]()
Post
#27
|
|
![]() Forum Clubber Dołączył: Mon, 24 March 2003 ![]() |
uwaga, mam rozwiązanie: zostań programistą! ![]() moim zdaniem studia w Polsce niczego cię nie nauczą i zmarnujesz kilka lat i kupę kasy, będziesz się użerał z pierdolniętymi doktorami, którzy wszystkich studentów traktują jak gówno, z paniami z dziekanatu i wiecznym brakiem czasu (przynajmniej ja na MiBM mając zajęcia od 8 do 20 nie mogłem go znaleźć ![]() praca jako mechanik? sorry, ale dla mnie wymiana klocków i rozrządów w passatach to ciężka, brudna fizyczna robota, a do tego nierzadko słabo płatna własny warsztat? najtrudniejsze zadanie imo, nie dość, że trzeba mieć wiedzę mechanika i łeb na karku, żeby nikt nas nie wydymał (witamy w Polsce) to jeszcze spory budżet na zakup sprzętu, podnośnika, wynajęcie lokalu i opłaty podsumowując moje z tyłka wzięte przemyślenia - jeśli praca przy autach to w jakimś warsztacie tuningowym, bo uwierz mi - może i dłubanie przy własnym aucie jest przyjemne, ale robienie dzień w dzień przez 3,4,12 miesięcy passatów w tdiku szybko potrafi ostudzić miłość do motoryzacji ![]() w innym przypadku, znajdź sposób żeby dużo zarabiać (niekoniecznie finanse i bankowość czy informatyka, podobno lecznicze garnki za 5k komplet ostatnio dobrze idą ![]() pozdrawiam ![]() Jestem fanem motoryzacji, skończyłem informatykę (dziennie, także wiem co to ta część pogrubiona w tekście wyżej) a robię jeszcze trzecią inną rzecz i powiem, że to co kolega wyżej napisał ma w sobie bardzo dużo racji. |
|
|
![]()
Post
#28
|
|
![]() Super User Dołączył: Sat, 12 July 2008 ![]() |
(...)czasem żałuję że nie poszedłem na finanse i bankowość - byłaby kasa i to konkretna i nie pierd.liłbym się z oszczędzaniem i pracą XXX godzin żeby zarobić na robienie swojego samochodu. (...) uwaga, mam rozwiązanie: zostań programistą! ![]() Sama prawda... Musisz mieć dużo hajsu, bez hajsu zabawa samochodzikami jest mniej fajna (w sumie wszystko jest fajniejsze, jak sie ma dużo hajsu ![]() A jak pójdziesz na budowę maszyn to łatwo nie będzie. A i mądrze też może nie być, ostatnio jak na innym forum kobiecie auto wciągało olej i jej poradzili zajechać do mechnika i znaleźć przyczynę problemu, to przyszedł taki jeden i tłumaczył, że on jest po studiach i trzeba oleju dolewać, bo mu tak w książce napisali, a my to jesteśmy mechaniki ze wsi i sie nie znamy... |
|
|
![]()
Post
#29
|
|
![]() Forum Killer Dołączył: Tue, 01 January 2013 Skąd: SAS garage :) ![]() |
praca jako mechanik? sorry, ale dla mnie wymiana klocków i rozrządów w passatach to ciężka, brudna fizyczna robota, a do tego nierzadko słabo płatna własny warsztat? najtrudniejsze zadanie imo, nie dość, że trzeba mieć wiedzę mechanika i łeb na karku, żeby nikt nas nie wydymał (witamy w Polsce) to jeszcze spory budżet na zakup sprzętu, podnośnika, wynajęcie lokalu i opłaty podsumowując moje z tyłka wzięte przemyślenia - jeśli praca przy autach to w jakimś warsztacie tuningowym, bo uwierz mi - może i dłubanie przy własnym aucie jest przyjemne, ale robienie dzień w dzień przez 3,4,12 miesięcy passatów w tdiku szybko potrafi ostudzić miłość do motoryzacji ![]() No akurat te nudne części eksploatacyjne to łatwa szybka kaska, jeśli robisz to na własny rachunek oczywiście. Więc zgodziłbym się na tą monotonnię gdybym co pół godziny miał zagwarantowane że ktoś przyjedzie na wymianę klocków ![]() A żeby pracować w warsztacie tuningowym, to najpierw musisz być mechanikiem z ponadprzeciętnym łbem i ponadprzeciętnymi możliwościami ![]() No i umówmy się ... nawet bycie szejkiem naftowym kiedyś się może znudzić ... bo ile czasu można wydawać kupę kasy która mnoży się jak króliki nie wiadomo gdzie ![]() -------------------- _http://400metrow.pl
|
|
|
![]()
Post
#30
|
|
![]() Forum Clubber Dołączył: Tue, 18 April 2006 Skąd: Poznań ![]() |
Dobrze prosperujący warsztat samochodowy (nawet, a może i w szczególności taki "zwykły" od Passacików i Octavii), to są duże dochody miesiąc w miesiąc.
Czynnik ryzyka wiadomo - jak przy zakładaniu prawie każdej klasycznej działalności gospodarczej - czy uda nam się przebić w danym miejscu do świadomości klientów - i jak ktoś wyżej wspomniał - spore inwestycje w sprzęt i lokal - w razie wycofania się gdy po kilku miesiącach od startu stwierdzimy że jednak w danym miejscu brak klientów/za duża konkurencja/itd, straty mogą być bolesne |
|
|
![]()
Post
#31
|
|
![]() Super User Dołączył: Sat, 12 July 2008 ![]() |
(...)No i umówmy się ... nawet bycie szejkiem naftowym kiedyś się może znudzić ... bo ile czasu można wydawać kupę kasy która mnoży się jak króliki nie wiadomo gdzie ![]() Założę się z tobą o każde pieniądze, że mi by się nie znudziło... Tylko najpierw musiałbym tym szejkiem zostać ![]() Jeśli o samo zakładanie warsztatu chodzi - najważniejsze, żeby nie nabrać kredytów na start - jak nie pójdzie, zostaną długi. Można wyrwać 40k z UE, warunkiem jest, żeby firma przetrwała rok. Przez pierwsze 2 lata masz preferencyjny ZUS tj ~250 pln. Możesz też pomyśleć, żeby założyc firmę w UK i prowadzić ją tutaj, ZUSowo wychodzi to podobno bardzo korzystnie, ale napewno jest tutaj ktoś, kto taką działalność ma coś może opowiedzieć o tym. |
|
|
![]()
Post
#32
|
|
![]() Forum Killer Dołączył: Sun, 11 June 2006 Skąd: LU ![]() |
Jezeli myslisz o wlasnym warsztacie to raczej uderzylbym w specjalizacje w danej marce/koncernie, niekoniecznie VAG jak wiekszosc. Tu potrzebne jest dobre rozeznanie rynku. Obecnie mieszkam w lubelskim i generalnie zalamka - wiekszosc "warsztatow" to przyslowiowe zenki, ktore najchetniej wymienialyby klocki i rozrzady w golfie. Kazdy grubszy temat to poszukiwanie chetnego do podjecia zagadnienia. Np. w Lublinie brakuje obecnie nieautoryzowanego warsztatu BMW, kogos kto ogarnia mechanike i elektronike. Dobra branza to elektromechanika, ale trzeba miec spory talent i samozaparcie aby byc dobrym. Generalnie jezeli teraz nie dlubiesz grubszych spraw i nie masz talentu to raczej odpusc sobie te branze. Uderz moze w logistyke. Mechanika to niewdzieczny temat, latwo popelnic fuckup, a renome zdobywa sie bardzo dlugo.
Jest w motoryzacji kilka branz, ktora sa perspektywiczne i niszowe, kwestia rozpoznania rynku w danej lokalizacji. Problemem jest tylko zdobycie know how, bo uczenie sie tylko na autach klientow to droga do fiaska. |
|
|
![]()
Post
#33
|
|
eMpowered Dołączył: Tue, 08 July 2014 ![]() |
Bardzo mnie cieszy,że dyskusja tak mocno się rozwineła
![]() W życiu już trochę się w kanale nasiedziałem i wiem,że to nie jest cel mojego życia bo to dość niewdzięczne, w ogóle nie wiąże swojej przyszłości z motoryzacją, bardziej chodziło mi o to żeby się uczyć i poszerzać swoją wiedzę z przyjemnością ale patrząc na Wasze doświadczenia chyba faktycznie lepiej zrobić papierek na czymś co da pieniądze a z zamiłowaniem siedzieć sobie w prywatnym kanale przy własnym samochodzie. Temat chyba wyczerpany jeśli chodzi o zagadnienia studiów motoryzacyjnych. Wszystkim raz jeszcze bardzo dziękuję i pozdrawiam! |
|
|
![]() ![]() |
![]() |
Wersja Lo-Fi | Aktualny czas: Thursday, 04 September 2025 - 19:02 |